Kultowy Thorgal zostanie zaadaptowany na grę. Twórcy chcą powtórzyć sukces Wiedźmina
Ciekaw jestem w jakim kierunku to pójdzie. Thorgal wbrew aktualnym trendom stawia na wartości rodzinne - rodzina przede wszystkim. Wg konceptów mamy przywiązanie do skały, czyli młodość, choć inny obrazek sugeruje już starszego mężczyznę. Jak będą chcieli zaadaptować przygody z komiksu to tutaj nie będzie pasował otwarty świat, ale liniowa przygoda jak w A Plague Tale. Ma być Kriss de Valnor, więc będzie historia z Łuczników i byłoby super gdyby z Krainy Qa. To już dawałoby kilka albumów i wiele świetnych historii. Gra pewnie będzie podzielona na rozdziały, bo inaczej tego nie ugryzą. Mają moje zainteresowanie. Czekam.
Ciekaw jestem w jakim kierunku to pójdzie. Thorgal wbrew aktualnym trendom stawia na wartości rodzinne - rodzina przede wszystkim. Wg konceptów mamy przywiązanie do skały, czyli młodość, choć inny obrazek sugeruje już starszego mężczyznę. Jak będą chcieli zaadaptować przygody z komiksu to tutaj nie będzie pasował otwarty świat, ale liniowa przygoda jak w A Plague Tale. Ma być Kriss de Valnor, więc będzie historia z Łuczników i byłoby super gdyby z Krainy Qa. To już dawałoby kilka albumów i wiele świetnych historii. Gra pewnie będzie podzielona na rozdziały, bo inaczej tego nie ugryzą. Mają moje zainteresowanie. Czekam.
CDP mógł zgarnąć markę która deklasuje markę Wiedźmina ciekawe czemu przespali taką okazję ?
Jakoś na potrzeby gry, to raczej Thorgal nie bardzo może konkurować z Wieśkiem. Mamy tu świat bardzo bliższy realnemu, mniej magii, praktycznie brak potworów i innego badziewia, a fabuła i tak zależy od scenariusza samej gry, a nie pierwowzoru. Faktem jednak jest, że uniwersum Thorgala jest zlewane już zbyt długo, również przez filmowców.
Thorgal deklasuje wiedźmina? Ciekawe , głupie ale ciekawe , pomijając fakt ze porównywanie komiksu do powieści czy tez opowiadań jest niewłaściwe , ale i tak Sapkowski lepiej pisze od van Hamma i słowem swym rysuje lepiej od Rosińskiego.
Do 2015 Thorgal deklasował Wiedźmina, bo był bardziej rozpoznawalną marką. Po premierze trzeciej części gry sytuacja się odwróciła. Niemniej Thorgal to na zachodzie Europy nadal silna marka. Gdyby tak nie było, to nie robiliby serii pobocznych lub pojedynczych albumów i wysysali ten świat na maksa z róznym skutkiem. Jakościowo niestety Thorgal już skończył się na albumie Barbarzyńca.
Niemniej świat Thorgala jest ciekawszy niż Wiedźmina.
Dla mnie, pod kątem atrakcyjności świata i zamieszkujących go postaci, oraz przygód, które się w nim rozgrywają to Thorgal deklasuje Wiedźmina o kilka sporych długości.
Lepiej bawię się przy thorgalowym połączeniu fantasy i sci-fi polanym sosem z nordyckich mitologii niż wiedźmińskiej wariacji typowego świata fantasy polanego sosem z anglosaskich i celtyckich podań.
Inną kwestią jest jakość wykorzystania obu marek i tu Wiedźmin prowadzi zdecydowanie.
Ktoś zdecydował się już 22 lata temu.
https://www.gry-online.pl/gry/curse-of-atlantis-thorgals-quest/zb2360
Tak dla ciekawości. Gra planszowa też nie jest zła https://sklep.portalgames.pl/thorgal-wersja-gamefound
Mnie to w ogóle zadziwia, z jednej strony zwolnienia w branży, a z drugiej co chwila powstaje w Polsce nowe studio z nowym projektem.
Widocznie twórcy przeczytali nasz wątek, w którym wymienialiśmy książki, które powinny zostać przeniesione w świat gier i akurat wybrali Thorgala.
Czyli będzie kolejny flop jak Inkwizytor od The Dust?
Dlaczego małe indie studia biorą się za tak ambitne projekty?
Myślałem, że CDPR zabierze się za Thorgala.
Leżało, nikt nie brał, to wzieli :)
CDPR gdy zabierał się za Wiedźmina też był małym studiem bez doświadczenia. Może Mighty Koi również się uda.
Tylko CDPR jak się zabierali za Wiedźmina to mimo wszystko mieli swój dobrze działający biznes wydawniczy i kontakty w branży. Ogólnie byli jednak w lepszej sytuacji niż to studio, a w dodatku zadebiutowali w czasach, gdy było taniej i łatwiej zrobić produkt jakością nie odstający aż tak od uznanych marek.
Dwa duże uniwersa. Zarówno Thorgal jak i Pan lodowego ogrodu dzieją się na dalekiej północy. Pracownicy Ubisoft. Żeby nie było jak z FarCry gdzie będa kopiowali zawartośc a tylko bohater się zmieni. Baaardzo duże wyzwanie przed nimi stoi.
Zasadniczo to akcja Thorgala owszem skupia się na dalekiej Północy, ale sięga również od piasków Arabii po dżungle Amazonii czy stepy afrykańskie. I mówię o pierwotnej serii rysowanej jeszcze przez GR a nie spinoffach które powstają do dziś.
To naprawdę bogaty i gotów do wykorzystania świat.
Sam nie wiem, bo z jednej strony super, że w końcu ktoś się pochylił a z drugiej strony żeby się nie okazało, że porwali się z motyką na słońce. Chyba jednak wolałbym, żeby za projekt chwyciło się większe studio. Tak czy inaczej trzymam kciuki.
I to jest wiadomość piękna. Pytanie czy studio jest w stanie sprostać oczekiwaniom fanów.
Ależ trzymam kciuki za ten projekt. Oby się udało!
Przeczytalem kiedys kilka komiksow o Thorgalu. Uwazam, ze to swietny material na film fabularny i na gre!
E: do tej gry najlepiej pasowala by taka formula jak w "The Banner Saga"
No wreszcie. Jedna z moich ulubionych serii komiksow do ktorej wiele razy wracalem. Czekam.
Fajnie, tylko byle to nie bylo kolejne polskie dziadostwo z izometrycznym widokiem.
Ciekawie się złożyło, że aktualnie kolekcja Hachette ma masę chętnych, pojawiło się masę filmików i zachwytów sagą. Do tego nowi fani doszli a postów o zrobieniu gry też widziałem sporo, nawet o tym rozmawiałem z kumplem ostatnio. Coś czuję, że to mógł być silny punkt zapalny.
Zapewne tez się twórcom spodobała moja zagadka sprzed 2 miesięcy ;)
akurat niedawno przy okazji czytania komiksów Thorgal (pierwszy raz) rozmawialiśmy z kolegą dlaczego jeszcze ani filmów, ani seriali, ani gier. odpowiedź padła, że może to i lepiej; szczególnie, że Sweet Baby Inc dzieli i rządzi :-)
jeśli by to było na podstawie historii Alinoe to mógłby to być nawet horror
Thorgal przeżywa renesans. Nowa kolekcja od Hachette, za chwilę premiera dużej gry planszowej, dodatkowo powstaje gra karciana. No i w czerwcu premiera gry fabularnej ttrpg (starter był mega udany). Zacieram ręce na wszystko!
Aktualnie 100 pracowników to nie jest małe studio, a docelowo ma liczyć około 200 osób.
Co nie zmienia faktu że nie mają żadnych gier jeszcze na koncie, tak jak Redzi nie mają możliwości aby doszlifować koncept.
Nie bardzo pasuje, bo albumy dzieją się na przestrzeni lat. Thorgal nie zabija bez powodu, więc jakaś typowa gra akcji też odpada. Płynne przejścia z rozdziału do rozdziału (Jak w A Plague Tale, ale bardziej rozbite na lata) byłoby najlepszym wyjściem, aby zmieścić w grze te świetne komiksowe historie. Przy otwartym świecie dostalibyśmy kilka wątków i postaci, ale historie musiałyby być zmienione i 80% reszty byłaby wypełniona bylejakością i rzeczami niezwiązanymi z Thorgalem.
O widzę są żeńskie postacie, przynajmniej jedna ale ładna, dobrze!
Wspaniała wiadomość, fantastyczny świat Thorgala jest wręcz skrojony na potrzeby gry komputerowej. W końcu ktoś weźmie się z tym bykiem za rogi. Rewelacja jak dla mnie, po latach sprawiłem sobie całą serię w twardej oprawie i przeczytanie tego wszystkiego sprawiło mi wiele radochy.
Jeszcze dobrze byłoby gdyby jakieś studio wzięło się za Yansa czy grę Szninkiel.
To ma być pierwsza gra tego studia?
Mam całą sagę łącznie z albumami wydanymi przez legendarną Orbitę. Chyba sobie w tej sytuacji je odświeże.
No, przede wszystkim, Thorgal brzydzi się bezsensowne zabijanie i przemocy. Walczył i zabijał tylko wtedy, kiedy nie miał innego wyboru i robi to dla dobra rodziny. Nie jest łowca potworów co Geralta z serii Wiedźmin. Mam nadzieję, że wezmą to pod uwadze.
Masz rację, otwarty świat nie pasuje do Thorgal. Ale z drugiej strony, Thorgal był również podróżnikiem i żeglarzem. Odwiedził różne zakątki światów z różnych powodów.
P.S. Ostatnio czytałem najnowsze komiksy Thorgal "Tysiąc oczu", "Żegnaj, Aaricio" i "Grym". Czy ty też czytałeś?
Ale Geralt byłby go zjadł na śniadanie.
"Żegnaj Aaricio" czytałem i ten album jest naprawdę dobry. Ostatnie Thorgale z właściwej serii oraz pobocznych wg mnie są słabe, dlatego przestałem kolekcjonować kilka lat temu. Niemniej komiksy kupuję i czytam. Jeśli też je lubisz to polecam:
Indyjska włóczęga; 1629 albo przerażająca historia rozbitków z Dżakarty. Aptekarz diabła; Król rozpustników; Bomba, Hoka Hey!; Złoto i krew; Trzeci testament - Juliusz; serię RIP; Republika Czaszki a z polskich: seria Mieszko, Wydział 7, czy Alchenit
To ja poprosze cos z Alinoë.
Praktycznie każdy komiks który się kończył i zamykał dana historię lub seria moim zdaniem deklasują każda historię w Wiedźminie. Sapkowski miał fajny styl pisana podszyty szyderą co powodowało że człowiek co moment się uśmiechał ale Geralt i jego historia to nic powyżej średniej a nawet i nie tyle. Thorgal to wybitny materiał na świetną grę lub serie gier oby tylko nie przydarzyło się grze to co przydarzyło się wiedźminowi za sprawą netflixa. Inna sprawa że takie marki trzeba chronić i oddawać w ręce tylko takim którzy podołają. CDP był wręcz gwarancja tego i aż dziwne że mając wiedzmina nie chcieli przejść z klasy średniej do ekstraklasy. Powodem może być też to że sapek za talara oddał by i majtki a właściciele praw do Thorgala raczej nie chcieli marki sprzedawać tylko dać maksymalnie licencję na jedną dana grę.
Przestań już z ta deklasacją, zobaczymy czy gra dorówna TW3, czego oczywiście wszystkim (graczom i twórcom) życzę.
CDP był wręcz gwarancja tego
Nie wiem gdzie ty żyjesz pierwsza część była średniakiem, sprzedała się w sporej ilości, ale raczej dzięki popularności książek, niż tego co prezentowała sobą, dopiero trzecia część była grą świetną, a dla bardzo wielu ludzi trójka była pierwszą grą ze świata Wiedźmina.
Ja mam nadzieję, że ktoś w Polsce w końcu wyda te komiksy w formie jakiegoś fajnego integrala. Wtedy sam bym chętnie do nich wrócił.
1 trailer dokładnie tak jak rozpoczęcie komiksowych przygód w "Zdradzonej Czarodziejce" tylko o ile sobie przypominam w pierwszej scenie nie było żadnego kruka (nawet to zweryfikowałem) :)