Przywróć równowagę w Dolinie Muminków. Premiera i recenzje gry o Włóczykiju
Szkoda że nie ma głosu Wuczykia z polskiej dobranocki to by robiło robotę.
Wyglada dosc nostalgicznie, bedzie przy czym sie relaksowac przy wieczorze :)
Nie dałbym rady. Outlast, Silent Hill, Penumbra jasne bez problemu! Ale Buka? Hell noooo.
Co to ma być za badziewie? Ja chcę souls-like'a, gdzie sterujemy Włóczykijem, a Buka jest głównym bossem, choć Małą Mi też bym przekopał, no i głaskanie muszelki Migotki, by odnowić życie.
Via Tenor
Muminki. Ach, te wspomnienie. :)
No, nie mogłem się zasnąć jako dziecko, jak zobaczyłem Buka po raz pierwszy.
Wprowadzenie Buki do bajki na dobranoc było bardzo źle przemyślane, zrobili z tego straszną postać, której każdy się bał i wyganiał. Buka ma straszny wygląd i głos. Do tego stojąc zaraz przy drzwiach w pierwszej scenie ukazania robi mocne wrażenie. Potem zmienili jej wygląd i zrobili z niej tragiczną i smutną postać.
I tak muzyk przerażajaca kiedy przychodziła Buka i wzbudzała strach robiła też dobrą robotę.
Włóczykij zasługuje na lepszą grę. Powinna być w stylu Zeldy.
Via Tenor
Buka.
10 lat i tysiace zlotch wydane u najlepszych psycho analitykow z kraju, zeby sie pozbyc tych wspomnien.
Ale jednak nie udalo sie nigdy jej wymazac z pamieci.
Via Tenor
Skoro kazdy tak sie boi Buki, wydaje mi sie ze najlepszy docelowy gatunek dla Muminkow jest tylko jeden.
