No Rest for the Wicked | PC
Zapowiada się fajnie szkoda tylko że protagonista wygląda trochę karykaturalnie.
Co masz na mysli piszac "innymi"? Chodzi o podzial na klasy/specjalizacje?
Jezeli tak to z tego co zrozumialem na styl rozgrywki maja wplywac bronie ktore sobie wybierzemy. Kazdy typ ma swoj zestaw atakow i combosow tak zeby wybrac cos pod wlasne preferencje. Poczatkowo wszystkie rodzaje oreza maja miec podobne wymagania, ale z czasem beda one rosnac i jezeli nadal bedziesz chcial walczyc ogromnym, dwurecznym mieczem to bedziesz musial rozwijac siłe poswiecajac jakis inny parametr np. inteligencje - co pewnie zablokuje mozliwosc uzywania lepszych rozdzek ergo zostales wojownikiem itd. Statystyki bedziemy rozdzielac samemu, cos jak w Diablo II, a kreator postaci sluzy tylko do konfiguracji wygladu.
https://www.youtube.com/watch?v=lPpAU4EOhEQ&t=1s
25min film sprzed trzech dni omawiajacy gameplay. Jezeli nie widziales to polecam. :)
Inaczej się chciałem wyrazić chodziło mi podział na klasy czy są w grze.np łotr ze secjalizacją sztylety lub łuk, mag, wojownik. Dzieki za filmik teraz już wiem że można stowrzyć sobie dowolną klasę.
Moim skromnym zdaniem Moon Studio jest jednym z niewielu producentów którzy tworzą jeszcze gry z pasją jak to było chociażby pod koniec lat 90 jak i wczesnych 00. Bo to właśnie pasja najbardziej się liczy czyli zamiłowanie, coś co sprawia komuś radość i przyjemność gdy to robi. Od gracza dla gracza. Nie tylko nabijanie tabelek i statystyk. Dojenie konsumentów i odcinanie od nich kuponów. Kreatywność wylewa się ze screen'ów a to jest bardzo ważne w tworzeniu gier. Myślę, że No Rest for the Wicked spełni oczekiwania graczy a studio da nam godnego następcę Ori. Mam dosyć grania w średniaki. Chcę zabulić i dostać to na co czekam i przy czym nie będę liczył zmarnowanego czasu czyli dopracowany produkt a nie robienie na pół gwizdka od niewolników i partaczy których goni szef z batem przy głowie.
I co sądzicie? Spodziewałem się h&s nowej generacji. Z elementami platformowymi, przyjemniejszą walką i żywiołami niczym w divinity original sin. Z tego co pograłem to dostaliśmy generycznego souls like z podniesioną kamerą
Ale przecież od pierwszych filmów prezentujących rozgrywkę widać było, że to będzie 2d souslike połączony z metroidvanią. Czego innego można się było spodziewać?
Gra dla fanów Soulsów zapowiada się piekielnie dobrze, dla reszty dopowiadającej sobie co to może być za gra będzie produktem od którego się odbiją. Dla mnie kozak jedynie problemy optymalizacyjne są problemem.
Tak czytając ludzi co piszą, że gra nie jest kolejnym ori, że to nie gra RPG i nie h'n's naprawdę przydałoby się zacząć używać oczu i patrzeć na to co kupują jeśli jest już kilkadziesiąt filmów z rozgrywką, bossingiem etc. Tagi swoje gameplay swoje, gra ma elementy tego i tego gatunku więc ciężko, aby tych tagów nie użyć przy oznaczaniu produktu w kartotece steama.
Rozwój postaci, ekwipunku, rzut izometryczny.
Czyli dajesz 3 bo rodzaj gry to nie ten ktorego sie spodziewales, pojde dam trojke fifie bo myslalem ze bedzie open world.
Uuuu, nie wiedziałem że aż tak z tym źle. Lily mi ostudziła zapał. Widzimy się za rok-dwa.
https://www.youtube.com/watch?v=NCVawEFuPUo
Jeszcze real-time liczniki xD
Przeszedłem akt 1 i pograłem trochę endgamu. Moje wrażenia
Plusy:
+ Grafika - jest prześliczna, odpowiednio mroczna i klimatyczna i nie zestarzeje się szybko. Paleta barw i wygląd lokacji daje nieziemski klimat
+ Świat gry - jest bardzo wertykalny, przypomina mocno Dark Souls 1 czyli pełno w nim skrótów do odblokowania, pobocznych odnóg, żyje i rozwija się z naszymi postępami, często w starych regionach znajdują się nowi wrogowie i nowy loot
+ System walki - taktyczny, oparty na statystykach postaci i zręczności gracza
+ Itemizacja - prosta i jednocześnie przemyślania. Nawet biały przedmiot bywa potrzebny ponieważ możemy z niego zrobić cudo. Bardzo dobry system upgradowania i zaklinania przedmiotów
+ Crafting - zbieramy materiały które są nam potrzebne do tworzenia przedmiotów lub ich ulepszania oraz rozwijamy stolicę o czym niżej
+ Sacrament - nasza stolica, możemy ją rozbudowywać co daje odpowiednie profity: Karczma daje nam status rested jeżeli się w niej wylogujemy, kuchasz ma przepisy kulinarne które odnawiają nam życie i staminę lub focusa w różnej, zależnej od przepisu ilości, kowal ulepsza, naprawia oraz pozwoli tworzyć nowe bronie i pancerze, Zaklinaczka zmienia Tiery przedmiotów, dodaje skille do broni itd, Stolarz tworzy nam meble do domu a także skrzynki na przedmioty które możemy w nich zostawiać oraz rozbudowywujemy różne skróty w mieście ułatwiające przemieszczanie się
+ Endgame - póki co nie ma PVP a ma być ale Tygiel to nic innego jak Diablo 1 - mamy loch w którym schodzimy coraz niżej a im niżej jesteśmy tym lepszy sprzęt dostajemy. Z czasem ma być ten loch rozbudowany o dodatkowe zależności np. możesz wejść ale bez zbroi przez co dostajesz boost do itemów itd
+ Bossowie - są zróżnicowani, zabójczy i fantastycznie zaanimowani
Minisy
- Optymalizacja - ponoć jest tragiczna, mam 4070 więc u mnie ten problem nie występuje
- bugi - czasami postać zablokuje się na beczce którą roll powinien rozbić albo jak ja nie będzie się dało obrócić platformy i trzeba kombinować bugując grę
- Tłumaczenie kuleje, jest niedokończone i sprawia wrażenie jakby robiło ją SI
- Fabuła - jest prosta, schematyczna i niewybijająca się, umiarkowanie ciekawa
W wielkim skrócie - to nieoszlifowany diament który wymaga jeszcze szlifów. Jak poprawią bolączki a reszta gry w przyszłości nie straci poziomu 1 oczko powinno iść do góry jak nic
Opinia o early access: 7.5/10 - chcialbym wyzej ale nie ma jak na obecnym etapie. Ostateczna ocene i tak wystawie po ukonczeniu wersji 1.0.
Spedzilem w tej grze prawie caly weekend i jak dla mnie jest conajmniej bardzo dobrze - a momentami wrecz rewelacyjnie. Obrany art style trafia idealnie w moj gust i z reka na sercu moge napisac, ze dawno nie widzialem piekniejszej gry. Juz wiem, ze po premierze zainwestuje w nia wieeeele godzin. :)
Jest tyle pola do popisu przy dopieszczaniu i zmianach, ze z wypiekami na twarzy czekam na kolejne patch noty. Moja najwieksza obawa to, ze tworcy ulegna presji i porzuca swoja wizje lub poswieca jej czesc by udobruchac jakas grupe narzekajacych - np. ta pania z linka [6]. Oczywiscie ma ona prawo czuc to co czuje ale bardzo bym nie chcial zeby Moon Studios zepsulo mi gre probujac zadowolic kogos kto nie rozumie czym miala ow gra byc.
Kazdy zainteresowany No rest for the Wicked na pewno slyszal okreslenie: polaczenie soulslike i diablo. Moge potwierdzic, ze calkiem niezle pasuje ono do omawianego tytulu. Chociaz wydaje mi sie, ze dla hardkorowych fanow h&s itemizacja moze byc za malo skomplikowana. Jezeli dzisiaj mialbym ten opis o cos rozszerzyc to dodalbym odrobine V Rising i calosc posypal szczypta metroidvanii. V Rising poniewaz moim zdaniem feeling walki jest w miare podobny. To samo z systemami craftingu, z ta roznica, ze w NRFTW sa one na szczescie mniej rozbudowane i czasochlonne.
Optymalizacja ewidentnie skopana bo kumpel na rtx3060 ma tyle samo klatek co ja na zabytkowym gtx1060 czyli tak okolice 30fps. Da sie grac ale momentami pojawiaja sie nieprzyjemne sciny albo np. po wyjsciu z miasta musza sie doczytac tekstury.
Niestety aktualnie najwiekszym zrodlem irytacji byly dla mnie elementy platformowe. Strasznie duzo lokacji jest wypelnionych waskimi kladkami, mostami itd. Bardzo latwo spasc przy zwyklym bieganiu, a nie daj boze zeby jeszcze na drodze trafil sie przeciwnik. Zdarzylo mi sie tez kilka razy zaklinowac postac w jakiejs szczelinie albo spasc poza mape. Ciekawostka - przypadkiem odkrylem w ten sposob miejsce, pozwalajace wejsc do zablokowanych czesci miasta. Juz teraz robi ono wrazenie swoim rozmiarem, a wychodzi na to, ze tak z 1/3 nadal jest zamknieta dla graczy.
Moglbym tez przyczepic sie do niektorych mechanik ale jestem przekonany, ze to sa wlasnie te rzeczy ktore jeszcze niejednokrotnie beda tweakowane i balansowane przed wersja 1.0.
Jazeli ktos chcialby pogadac albo o cos podpytac to zapraszam do dyskusji. Aktualnie mam postac na 25 poziomie (30 to max) i probuje ukonczyc jedyny dostepny end game czyli "Cerim Crucible". Poza tym EA wyczyszczony w calosci - planuje jeszcze for fun i dla testow zrobic postac skupiajaca sie na czarowaniu i druga typowo pod zrecznosc.
[edit]
PS.
Blagam - oby nie wypuszczali tego transzami. Dostalismy early access i mam nadzieje, ze nastepny update wprowadzajacy dalsza czesc fabuly pojawi sie dopiero w 1.0. Na roadmapie wczesnego dostepu sa jeszcze dwa podpunkty (w tym multiplayer) ale mam nadzieje, ze wyrobia sie z pelna wersja do przyszlego roku.
Dla mnie, największą wadą jest brak obracania kamery bo lokacje są często mylące, czasem nie da się zauważyć, ze gdzieś jest skrzynka lub składnik do zebrania.
Denerwuje też to, że jak się przytrzyma bieg to postać zamiast zejść, skacze na taką odległość że ginie na miejscu ;)
Świetny klimat gry choć trudno się gra pozatym warto kupić jak sie ukaze wczesny dostęp daje rade
Grafika, Klimat, walka, crafting, itemizacja, endgame na ogromny plus. Reszta wymaga szlifow
Daje radę.
Walka świetna, grafika świetna, poziomy rozbudowane, crafting też ok.
Jak na early access to jest mega.
Ciężko oceniać wczesny dostęp ale jak na tą fazę jest rewelacyjnie.
Bardzo fajna grafika idealnie wkomponowana w klimat tajemniczej wyspy. Gameplaying uporządkowany i do tego soulsLike wykorzystany idealnie. Fajne walki z bosami, jak przysniesz przy potuczce z mobem zostaniesz szybko ukarany :) miodzio.
Nie przeszkadza mi kompletnie brak obracanej kamery, uważam wręcz że zabieg jest dopasowany.
Rozbudowa postaci, fajne bronie, przyzwoite działania poboczne, fabuła może i oklepane ale podana na ciekawym talerzu z mocnym odświeżeniem
Czekam na pełen dostęp.