Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Opinia Lata mijają, a pierwsze Dark Souls wciąż sprawia, że zarywam nocki

01.03.2024 14:11
DocHary
1
DocHary
71
Unclean One

Rozumiem wynik ankiety, bo sam nie wybrałem DS2, ale nie kumam tego całego hejtu na tą część. Owszem, sam najmniej ją lubię, ale tylko trochę mniej, niż DS1.

01.03.2024 14:28
NOWAHUTANACZASIE
2
odpowiedz
5 odpowiedzi
NOWAHUTANACZASIE
16
Konsul

Jakie wasz ulubione lokacje z całej serii Dark Souls?
Dla mnie z jedynki na pewno Paraifia Nieumarłych, Blightown i ta lokacja za obrazem. Nie pamiętam nazwy. Dla wielu ulubiona lokacja z całej gry:)
Darkroot Garden też ma super klimat.

post wyedytowany przez NOWAHUTANACZASIE 2024-03-01 16:50:04
01.03.2024 15:49
MAJOT14
2.1
1
MAJOT14
121
Sim racer

Dark Souls: Firelink Shrine + Undead Parish + Undead Burg. Sekwencja początkowych lokacji (przynajmniej "zalecanych" :) ) to dla mnie nostalgia taka, że jedynie kilka momentów w historii mojego grania jest na podobnym poziomie.

Dark Souls 2: Majula. Najlepszy "hub" w historii gier według mnie. Po prostu.

Dark Souls 3: Archdragon Peak. Zrobiło na mnie spore wrażenie, szczególnie spoglądając stamtąd na "resztę" lokacji, z których się przybyło.

post wyedytowany przez MAJOT14 2024-03-01 15:49:27
01.03.2024 15:51
2.2
1
Necross123
47
Konsul

Ta lokacja za obrazem to Malowany świat Ariamis.

Do dziś pamiętam, że ta lokacja jest nie tylko ładna (surowość zimy), ale i diabelnie trudna, jak wejdziemy tam bez przygotowania. Ten, kto za pierwszym razem nie padł tam na kołowrotkach albo na harpiach (nie spadając) niech pierwszy rzuci kamieniem.

Z Dark Souls 1 moimi ulubionymi lokacjami do dzisiaj jest Anor Londo (o ile nie 'ściemnimy' jej), ewentualnie Undead Burg. No i Kaplica Firelink. Dla Gravelord Servant najlepszy jest jednak Forteca Sena (Dużo pułapek).

Dark Souls 2 definitywnie Majula, ale i też Wieża Płomienia Heide. No i oczywiście (jak można nie lubić) Przystań Niczyja (No Man's Wharf) albo Zaginiona Twierdza (the Lost Bastille). Ewentualnie lokacja, gdzie walczymy z Lustrzanym Rycerzem (Looking Glass Knight), ale to głównie dlatego, że możemy 'pomóc' akurat temu bossowi.

Trójka również miała kilka lokacji (Szczyt Arcysmoka, Anor Londo), które się lubiło. O trójce to nawet trochę zapomniałem, bo nie grałem w to od dawna.

post wyedytowany przez Necross123 2024-03-01 16:01:50
01.03.2024 17:33
2.3
guitarzero
14
Pretorianin

Popielne Jezioro urywa głowę przy samej dupie.

01.03.2024 22:33
2.4
kain93ck
11
Pretorianin

Również przychylam się do Ash Lake. Popieprzona lokacja, choć mało kto ją w blind podejściu odnajduje. Jednak gdy odnajdzie i usłyszy tę muzykę w tle przegrywająca w tej lokacji.. oh god.

02.03.2024 07:12
2.5
Necross123
47
Konsul

Ach tak, Popielne Jezioro to miła odskocznia od pogiętej Wielkiej Pustki (konia z rzędu przyznajcie się, ile razy zdarzyło wam się tam spaść próbując dostać sie do przedmiotu np.). Ale to już nie mój problem, gdy wędrowało się tam bez Naczynia Władcy.

01.03.2024 14:37
3
odpowiedz
realsolo
218
Generał

DocHary
bo to w wiekszosci bylo pierdzielolo jakis debili. W serie gram od poczatku - zanim byla praktycznie znana, bo z Korei zaimportowalem Demon Souls (miala angielskie subtitles), bo bylem glodny dark fantasy.

DS2 mi wszedl bardzo dobrze, nie mam komlpetnego pojecia o co marudzili (duzo bylo, ze sa instancje, a te parowy zapomnialy jak wygladal oryginalny Demon Souls).

Jakis czas temu znow przeszedlem DS2 i polecam kazdemu (szczegolnie wersje Scholar of the first sin)

01.03.2024 14:40
maxxi_sc
4
1
odpowiedz
maxxi_sc
86
Pretorianin

Tier S: Dark Souls, Bloodborne
Tier A: Elden, Sekiro, DS3
Tier B: Demon's Souls
Tier C: DS2
Tak bym to ujął

01.03.2024 14:55
kALWa888
5
odpowiedz
kALWa888
27
Centurion

DocHary
Nie przepadam za DS2, bo nie jest w połowie tak dopieszczone jak pozostałe, czuć było, że po Demon's Souls i Dark Souls jest to pod wieloma względami krok wstecz. Czy to z uwagi na hitboksy czy projekty lokacji, co najmniej kilka błędów przeszkadzających w zabawie - do dziś pamiętam jak zaczaiłem się na mimika od tyłu, a ten i tak mnie przemiętolił w buzi. Był też moment, w którym moja towarzyszka nie uchroniła się przed atakiem bossa w Iron Keep, mimo że stała za ścianą. Z dotkliwych rzeczy wkurzało mnie też korzystanie z estusów, czy istnienie kamyczków, które w leczeniu spisywały się o wiele lepiej niż ikoniczne piciu; dodatkow bardzo tak sobie działający unik, a wersji na ps4 zbyt szybko psująca się broń i przeludnienie. Ma też multum nieciekawych bossów, choć znów fajniejszych nie brakuje. Z drugiej strony ma naprawdę fajny pierścionek do łączenia się z innymi graczami (bo ten ułatwia ominięcie potencjalnych problemów w tej kwestii) czy też od razu pozwolił na korzystanie z szybkiej podróży. Szczerze wątpie w prawdziwość hejtu na tę odsłonę, jest po prostu mniej lubiana od pozostałych, bo poprzeczka była od zawsze bardzo wysoko. Znów, z tego co widzę, nie brakuje jej zapalonych obrońców, którzy stawiają dwójkę nad całą resztą. Ale tacy najczęściej zachwycają się nieco odmiennym klimatem, muzyką (Majula) i tymi rzeczami nie-gamepeplayowymi (no ale jest też power stance uważane za jedną z ciekawszych mechanik).

post wyedytowany przez kALWa888 2024-03-01 14:58:59
01.03.2024 17:40
6
1
odpowiedz
1 odpowiedź
guitarzero
14
Pretorianin

Od kilku dni zastanawiam się czy po raz kolejny wrócić do Lordran, wchodzę na główną a tu takie coś.

Świetny tekst Hubercie, w którym wypunktowałeś czym ta gra stoi i dlaczego jest największym osiągnięciem From Software, a nie żaden przehajpowany Elden Ring. To jest właśnie mistyczne doświadczenie daleko wykraczające poza "grę komputerową" i niepotrzebny mi nudny świat Ziem Pomiędzy, by mieć poczucie obcowania z krainą wielką i wypełnioną wielkimi historiami. Dalej nie chce mi się strzępić jęzora :)

Opus Magnum FS.

02.03.2024 14:02
BigBadSnake
6.1
BigBadSnake
70
Pretorianin

GRYOnline.plRedakcja

Dziękuję! Miło mi to słyszeć! : )

Natomiast Eldena wciąż bardzo cenię (jestem świeżo po Malenii).

01.03.2024 19:39
xandon
👍
7
1
odpowiedz
1 odpowiedź
xandon
42
Generał

Fajny artykuł :-) No to tak. Zacznijmy od pozytywnej nutki, co do której pełna zgoda:

"Dark Souls to po prostu dzieło sztuki."

Wszystkie gry FS to działa sztuki i ich pozycjonowanie zależy od indywidualnych preferencji oraz od kolejności w jakiej się w nie grało. Tak mi wychodzi z obserwacji. Ja grałem w DS1 na samym końcu po DS3, Sekiro, ER, DS2. Skończyłem dwa razy, w tym raz mobilnie na Switchu. DS1 to gra fenomenalna. Zapoczątkowała genialną trylogię, nie licząc Demons Souls. Ma świetny klimat, świat, lore, level design, powtórzmy to po raz kolejny, w nieskończoność. Ma swoje miejsce w historii gamingu. Czy jest trudna? Nie, nie jest. Po Elden Ring, Sekiro i Dark Souls 3 to jest pod względem trudności normalna gra i łatwi bossowie. Powtórzę: normalna gra i łatwi bossowie. Czy jej to w czymś ujmuje? Nie. Autor też stwierdza, że gra nie jest aż taka trudna, zgoda. Choć dla mnie Artorias z różnych względów to boss idealny. Co więcej, część z głównych bossów DS występuje po drobnym reskinie w postaci pomniejszych mini-bossów w Elden Ring. To coś mówi o trudności obu gier + oczywiście Tradycja. Myślę, że zamiast porównywać Dark Souls 2011 do Elden Ring 2022, lepiej ją zestawić z Zeldą Twilight Princess 2008, to by było ciekawe porównanie - zachęcam. Co do Elden Ring to jest inna półka jeżeli odrzucimy sentymenty i nostalgie imho. Proponuję też nie pisać o ER przez pryzmat jakiejś Malenii. Niech autor zestawi sobie mentalnie DS1 z ER wyłączając zupełnie Malenię. Ale najpierw trzeba skończyć obie gry, a to jak rozumiem jeszcze nie nastąpiło? DS1 vs DS2? Dla mnie akurat DS2 to arcydzieło, pod prawie każdym względem lepsze od DS1. DS1 vs DS3? To te same gry, tylko DS3 doprowadziło formułę DS do perfekcji.

Autor mówi w tytule, że zarywa nocki nad DS. OK, popieram ;-) Aby w podtytule stwierdzić, że "pierwsze Soulsy nadal sprawiają, że wstajemy niewyspani". Znaczy my wszyscy tak wstajemy? No aż tak to nie, nie przesadzajmy. My tutaj akurat nie wstajemy niewyspani przez DS :-) Proszę nie ekstrapolować swoich doświadczeń na innych :-))

Z tego co rozumiem autor nie skończył jeszcze Dark Souls, dopiero postanowił skończyć. To proponuję skończyć. Weterani FS, nie ja, twierdzą, że gra trochę traci w końcówce, przez rush czy jakieś inne braki twórców, co jej oczywiście nie ujmuje jako całości.

Poza tym, gratulacje świetnego artykułu i jak najwięcej przyjemności z DS1 i innych arcydzieł FS :-)

02.03.2024 14:06
BigBadSnake
7.1
1
BigBadSnake
70
Pretorianin

GRYOnline.plRedakcja

Hej, dzięki za ciepłe słowa, bardzo mnie cieszy taki odbiór artykułu!
DS1 skończyłem przed napisaniem artykułu - screeny są z NG+ : ) DS3 też. DS2 - może któregoś razu, muszę odpocząć :D

Elden jestem przy końcu, poskładałem Malenię, teraz błądzę po Farum Azuli.

Takie rzeczy jak to z niewyspaniem, to wiesz, figury retoryczne, nie aspiruję do mówienia za wszystkich. NIgdy. ; )

A zestawienie z Elden Ringiem jest tylko po to, by pokazać ewolucję From Software i to jaki sukces firma osiągnęła dzięki podwalinom z Dark Souls. Wstawki o Malenii to ozdobniki : )

post wyedytowany przez BigBadSnake 2024-03-02 14:06:40
01.03.2024 21:18
Kwisatz_Haderach
8
1
odpowiedz
Kwisatz_Haderach
13
GIT GUD or die trying
Image

Świat przedstawiony w DS1 to zresztą cudowna metroidvaniowa konstrukcja organicznie połączonych aren, przejść, korytarzy, sekretów.

Konia z rzedem oddam temu kto mi poleci jakies gry z tak superowym (a przy tym niesamowicie "obcym") designem swiata i map jak w DS1. Albo chociaz cos "mniej wiecej". Od razu napisze ze znakomita wiekszosc open worldow oraz metroidvanii nie dorasta pierwszym soulsom do piet po tymi wzgledami.

Ta gra zawiesza poprzeczke tak wysoko, ze samo From Soft nie dalo rady juz tego powtorzyc. Elden ma troche tu i tam (glownie ze wzgledu na niezwykle dopieszczenie i dbalosc o szczegoly geograficzne), ale to nie ten poziom "metroidvaniosci" i zapetlenia.

Zadna gra nie zafundowala mi uczucia "nie powinno cie tu byc", polaczonego z niezdrowa fascynacja i poczuciem lamania tabu na takim poziomie ilosciowym i jakosciowym. Pare lokacji tu sie wybija pod tym wzgledem jak np New Londo i Kiln of the First Flame. Ale wisienka na torcie jest oczywiscie Lake of Ash.

post wyedytowany przez Kwisatz_Haderach 2024-03-01 21:28:53
01.03.2024 23:41
😃
9
odpowiedz
1 odpowiedź
mefimaou
1
Junior

Jedną z ciekawszych, przynajmniej moim zdaniem, części Dark Souls jest to, że tak naprawdę nie wiemy nic.

Większośc historii NPC i samych lokalizacji dostajemy w kawałkach. Kilka zdań o NPC, krótka wzmianka w opisie znalezionego sprzętu.

W samej grze jest też sporo postaci, których historia naprawdę mnie zaciekawiła.

Solaire z Dark Souls 1
Lucatiel z Dark Souls 2
Siegward z Dark Souls 3
No i oczywiście, Niezłomny Łata. Szczerze, nie wyobrażam sobie DS bez niego.

02.03.2024 07:20
9.1
Necross123
47
Konsul

Proszę, nie przypominaj mi o Patchesie. On występuje niemal we wszystkich soulsach, również w Elden Ringu tam był. I zwykle próbuje nas wykiwać w ten czy inny sposób.

01.03.2024 23:56
hardcoholic
10
odpowiedz
1 odpowiedź
hardcoholic
143
Arten

Przez ciebie Hubert zamiast Balatro kupilem DS1 Remastered na Steam. Juz dawno mialem to zrobic, jedyny sluszny wybor :p

02.03.2024 14:08
BigBadSnake
😁
10.1
BigBadSnake
70
Pretorianin

GRYOnline.plRedakcja

Polecam się!

02.03.2024 01:56
11
odpowiedz
Moooras
124
Generał

Tyle razy były osobne artykuły o promocjach na Dark Soulsy, gdzie jedna cześć kosztowała w okolicach 80 zł i była to „super okazja”, a tymczasem Electronic Dreams sprzedaje pudełkowe wydanie trylogii za niecałe 130 zł, a pozostałe sklepy za niewiele więcej :)

02.03.2024 11:54
12
odpowiedz
AntyGimb
87
Senator

1. Dark Souls 3. 2. Sekiro 3. Elden Ring

04.03.2024 09:43
😍
13
odpowiedz
piotrek6511
63
Centurion
Wideo

Pierwsze przejście Dark souls to było coś co nigdy nie zapomnę <3 napisy końcowe i nameless song https://youtu.be/mvvFnR0kJFw?si=LYXcKM5tWv2yA1Ei

Opinia Lata mijają, a pierwsze Dark Souls wciąż sprawia, że zarywam nocki