Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Pytania do osób wierzących

28.02.2024 22:36
TheFourthBridge
1
TheFourthBridge
19
Mostowy

Pytania do osób wierzących

Osobiście jestem mi bliżej ateizmu ale nie jestem na 100% przekonany. Moim marzeniem jest racjonalna debata na temat religii w naszym społeczeństwie. Chciałbym, żeby ludzie potrafili spokojnie argumentować swoje poglądy, bez obrażania/obrzucania obelgami.

Postanowiłem zaryzykować i zadać tutaj kilka pytań osobą wierzącym:

1) Skąd wg. Was wziął się Bóg?
2) Po co Bogu kult/modlitwa? Czemu nie wystarczy mu, żeby ludzie byli po prostu dobrzy dla innych i siebie samych?
3) Dlaczego Bóg pozwala na istnienie zła na świecie?

Z góry dzięki!

28.02.2024 22:38
😒
2
odpowiedz
1 odpowiedź
boy3
112
Senator

Na twoje pytania nie ma odpowiedzi, więc jakiekolwiek debata nie ma sensu, to już twoja sprawa czy wierzysz czy nie, powinieneś się sam domyślić że takie tematy wywołują gównoburzę

Zamykam

post wyedytowany przez boy3 2024-02-28 22:39:02
28.02.2024 22:43
TheFourthBridge
2.1
TheFourthBridge
19
Mostowy

Pozwolę sobie się nie zgodzić. Myślę, że każdy ma jakieś odpowiedzi na te pytania tylko nie każdy chce się nimi dzielić.

Mam małe doświadczenie w tego typu debatach i korzystając ze swojej niewiedzy i naiwności postanowiłem jednak założyć ten wątek i spróbować :)

28.02.2024 22:38
wyś
😒
3
odpowiedz
wyś
102
Just think

Moim marzeniem jest racjonalna debata na temat religii w naszym społeczeństwie.

Zapewniam Cię, tutaj tego nie uświadczysz.

post wyedytowany przez wyś 2024-02-28 22:38:39
28.02.2024 22:40
4
1
odpowiedz
3 odpowiedzi
EG2009_120754240
18
Konsul

1. Nie wiem, pytanie na zasadzie skąd się wziął wielki wybuch
2. Też nie wiem, te wszystkie rymowanki są dla mnie dziwne. Wolę... ja wiem, przemyślenia?
3. Według kościoła pozwala mieć ludziom wolną wolę, a co oni robią, to kwestia ich sumienia.

Do samego kościoła jako instytucji mi daleko, ale jednak chciałbym żeby po śmierci coś jednak istniało, zamiast zamknąć oczy i tyle.

28.02.2024 23:19
😂
4.1
sabaru
19
Generał

Ja się do dziś zastawiam skąd ta teoria o wielkim wybuchu i że my mieli takie szczęście że akurat potem zaistnieli. Równie dobrze mógł jakiś ufoludek przylecieć na planetę i zgubić jakiś towar z bakteriami i potem my wyszli.

28.02.2024 23:52
TheFourthBridge
4.2
TheFourthBridge
19
Mostowy

EG2009_120754240 dzięki za odpowiedź. To bardzo wartościowa opinia. A może jednak nic nie istnieje po śmierci i może warto starać się jak najlepiej żyć tu i teraz? ;)

29.02.2024 08:23
Slasher11
4.3
1
Slasher11
190
Legend
Image

"my wyszli"

28.02.2024 22:46
😐
5
odpowiedz
6 odpowiedzi
zanonimizowany1395764
0
Pretorianin

Jestem ateistą, a i tak czuję się zażenowany tym, że ktoś zadaje takie pytania. Ale spoko, nawet ja mogę ci odpowiedzieć, jakie są typowe dogmaty wiary monoteistycznej.
1. Był zawsze, bo nie podlega ludzkiemu pojęciu czasu.
2. Rytuały utrwalające więź z wierzeniami.
3. Bo wolna wola i takie tam.
Całe życie spędziłeś pod kamieniem, że nigdy o tym nie słyszałeś? Ja wiem, że religia w szkole to jeden wielki bullshit i powinna wylecieć z hukiem, ale przynajmniej odpowiada (frazesami) na te pytania, które (rzekomo) tak cię trapią.

28.02.2024 22:52
5.1
2
Child of Pain
186
Legend

Czyzby z taki z ciebie ateista jak znawca kina? Sa rozne religie o niekoniecznie podobnych genezach, nawet jesli jestes gimboateista wypada miec minimum oglady, jakiejs znajomosci kultury czy historii.

28.02.2024 22:55
😂
5.2
zanonimizowany1395764
0
Pretorianin

Oho. Dziecię Bólu (dupy) próbuje znowu swoich bezzębnych zaczepek i znowu mu nie wychodzi.

Czyzby z taki z ciebie ateista jak znawca kina?
Tak. Bo nie wierzę w żadnego boga i znam się na filmach. Jeszcze coś ci wytłumaczyć jak małemu dziecku? Ogólnie to dość abstrakcyjny zarzut, że ktoś miałby nie być w wystarczającym stopniu ateistą. Ale nie wymagam od ciebie zrozumienia tego, co sam piszesz.

Sa rozne religie
Dlatego piszę o monoteistycznych, tępaku. Wracaj do filmów Marvela.

post wyedytowany przez zanonimizowany1395764 2024-02-28 23:00:17
28.02.2024 23:38
TheFourthBridge
5.3
TheFourthBridge
19
Mostowy

gimemoa przykro mi, że poczułeś zażenowanie. Dziękuję za odpowiedź, choć wolałbym usłyszeć opinię, a nie dogmaty. Ludzie mają różny stosunek do wiary, nawet kiedy twierdzą że są mocno wierzący.

29.02.2024 00:20
5.4
Child of Pain
186
Legend

Jak probujesz kogos obrazac to nie pisz, od razu atak, brak jakies perspektywy.
Tępaku, rodzice jak do ciebie mowili czy co? Jesli nie wierzysz w boga tak jak sie znasz na filmach pewnie czestoo jestes w kosciele.
To nie jest zaden zarzut, sam masz problemy z czytaniem o zrozumieniem, tylko stwierdzilem fakt, ze nie wiesz o czym piszesz i upraszczasz, stosujac projekcje, tak samo jak o filmach czy w kulturze osobistej a raczej jej braku w twoim przypadku.

29.02.2024 00:31
😂
5.5
zanonimizowany1395764
0
Pretorianin

Jak probujesz kogos obrazac to nie pisz, od razu atak, brak jakies perspektywy.
Polska język trudna język! Napisz jeszcze raz o tym, jak bardzo nie jesteś tępy. Wiadomo - to wszyscy inni są tępi, ale nie ty! xD
Zabawne, że akurat ty piszesz o projekcji. Pewnie sam nie widzisz w tym ironii.
Przecież ty jesteś za głupi, żeby używać jakichkolwiek argumentów. Nawet sam deklarowałeś ostatnio, że nie zamierzasz tego robić. Wiadomo, lepiej po prostu powtarzać yyyyyyyy... yyyyyyyyyyyyyyyyyy... ten... no... nie znasz się. Hahaha! Wygrałem!
Cały czas masz ból dupy o brak ogłady i obrażanie, ale kiedy ty obrażasz innych, zarzucając im chlanie i ćpanie, to wszystko jest cacy. Kultura osobista i ogłada lvl 99!
Czy ty masz jakieś minimum ludzkiej godności, przegrywie?

post wyedytowany przez zanonimizowany1395764 2024-02-29 00:32:04
29.02.2024 04:55
😂
5.6
zanonimizowany1396829
0
Pretorianin

Czyzby z taki z ciebie ateista jak znawca kina Przecież tobie do gimemoa w temacie kina brakuje podstawowej wiedzy. Przestań się błaźnić.

28.02.2024 22:52
hopkins
6
odpowiedz
6 odpowiedzi
hopkins
218
Zaczarowany

Chcesz rozmawiać o temacie, który nie ma niczego wspólnego z myśleniem racjonalnym

28.02.2024 22:54
6.1
Child of Pain
186
Legend

W sumie tez racja, bo zaraz zaczna sie pytania czy mozna udowodnic lub zaprzeczyc istnienie Boga lub jakies popularne paradoksy, w stylu zniszczenia niezniszczalnego kamienia.

28.02.2024 23:12
hopkins
6.2
hopkins
218
Zaczarowany

CoP w paradoksy się nie bawimy, bo to zupełnie inna para kaloszy.
Wątpienie i zadawanie pytań, dla mnie jest clou wiary.

28.02.2024 23:32
TheFourthBridge
6.3
TheFourthBridge
19
Mostowy

hopkins Dzięki za odpowiedź. Dlaczego w Twoim przekonaniu ten temat nie ma niczego wspólnego z myśleniem racjonalnym?

29.02.2024 01:46
hopkins
😊
6.4
hopkins
218
Zaczarowany

Z definicji racjonalizmu.

29.02.2024 04:57
6.5
zanonimizowany1396829
0
Pretorianin

hopkins To było pytanie do ludzi wierzących irracjonalny przygłupie.

29.02.2024 07:31
Persecutor
6.6
Persecutor
44
Tosho Daimosu

Ten temat jest tak samo racjonalny jak pytania o powstanie wszechświata, albo pytania o to co się znajduje poza granicami wszechświata itd. Zarówno nauka jak i wiara mają swoje ograniczenia w postaci człowieka.

post wyedytowany przez Persecutor 2024-02-29 07:32:32
28.02.2024 22:53
7
odpowiedz
Child of Pain
186
Legend

Postaraj sie bardziej z trollowaniem, bo niby sugerujesz chrzescijanstwo ale nie piszesz wprost a zadajesz pytania w stylu dziecka, skad sie biora pieniadze albo dlaczego slonce nie moze zachodzic na wschodzie.

28.02.2024 23:35
TheFourthBridge
8
odpowiedz
1 odpowiedź
TheFourthBridge
19
Mostowy

Child of Pain nie zamierzałem trollować. Spróbuję zadać to pytania trochę inaczej:

1. Co sprawia że myślisz że to właśnie Bóg był pierwszą przyczyną?
2. Po co Bogu kult/modlitwa? Czemu nie wystarczy mu, żeby ludzie byli po prostu dobrzy dla innych i siebie samych? ( tu zostawiam bez zmian, bo wydaje mi się ok)
3. Jak pogodzić istenienie dobrego miłosiernego Boga z istnieniem zła (teodycea) ?

29.02.2024 00:20
8.1
Child of Pain
186
Legend

Google sie popsulo? Nie ma czegos takiego jak interpretacja roznych tekstow religijnych czy teologii na studiach?

post wyedytowany przez Child of Pain 2024-02-29 00:21:23
28.02.2024 23:58
jees
9
1
odpowiedz
jees
71
10 000 days

Czytalem dziś dużo postów attyli z 2009, 2010 roku w archwium masz takie watki jak "czy prześladowanie chrześcijan jest trendy?" spoko lekturka

post wyedytowany przez jees 2024-02-28 23:59:00
29.02.2024 04:01
10
odpowiedz
1 odpowiedź
Annac1
22
dziad5

Bog nie ma poczatku. Byl zawsze.

29.02.2024 04:59
10.1
zanonimizowany1396829
0
Pretorianin

Ma początek w oceanie Nun.

29.02.2024 05:27
DiabloManiak
11
odpowiedz
3 odpowiedzi
DiabloManiak
237
Karczemny Dymek
Wideo

https://youtu.be/291sutj35Mo?si=z2DRoWC5iUUDu4px

A ja to podrzucę, i może zredukuje ilość pytań

29.02.2024 05:50
11.1
zanonimizowany1396829
0
Pretorianin

Tymczasem Einstein: Zło jest po prostu brakiem Boga.

29.02.2024 06:08
DiabloManiak
11.2
DiabloManiak
237
Karczemny Dymek

Nie no gratuluje odsłuchania 2 godzinnego wykładu w 20 min..
Plus Einstein był akurat wierzący wiec ( ba zresztą wspomniany w filmiku włącznie z metodami badawczymi w fizyce od jego czasów)

Skoro komedia się wydała i robisz z siebie trolla to gdzieś tam są drzwi czy okno, wybierz co wolisz i udaj się w tamtym kierunku

29.02.2024 06:22
11.3
zanonimizowany1396829
0
Pretorianin

Jedyne czego w tym przemówieniu wysłuchałem, to nawiązań do Einsteina które zabierają dłuższa chwilę, reszta mnie średnio interesowała gdyż prawie zasnąłem pomimo ze dopiero wstałem.

Skoro komedia się wydała i robisz z siebie trolla to gdzieś tam są drzwi czy okno, wybierz co wolisz i udaj się w tamtym kierunku - poczytaj o dyktaturze głupców którzy nie stronią od nazywania mądrzejszych per trollami.

29.02.2024 08:37
PersonifikacjaCienia
12
3
odpowiedz
5 odpowiedzi
PersonifikacjaCienia
21
Brat

Tak po ludzku z punktu widzenia osoby wychowanej w wierze katolickiej:

1) Skąd wg. Was wziął się Bóg?
Bóg wziął się z rozwoju życia na ziemi. Wraz z rozwojem człowieka - myśleniem - zaczęliśmy zadawać pytania. Na wiele kwestii znajdowaliśmy odpowiedzi ale na wiele nie. Tu pojawia się podstawa wiary bo jeżeli czegoś nie potrafisz opisać/zrozumieć a mimo to tego czegoś doświadczasz to naturalnie szukasz w tym "siły wyższej/nadprzyrodzonej".

2) Po co Bogu kult/modlitwa? Czemu nie wystarczy mu, żeby ludzie byli po prostu dobrzy dla innych i siebie samych?
Kult/modlitwa jest właśnie po to byś pamiętał o tym żeby być dobrym. To jak pielęgnacja ogrodu, jeżeli o niego nie dbasz to zarasta i żeby oczyścić, przywracając do porządku, trzeba włożyć znacznie więcej czasu i energii niż przy regularnym doglądaniu. Codzienna modlitwa (szczególnie poranna) pozwala Ci się nastawić na nadchodzące trudy dnia a coniedzielna Msza pokazuje Ci, że nie jesteś jedyny, który dąży do dobra - ale żeby nie było, wcale nie uważam, że ludzie chodzący do kościoła(budynku) to ludzie dobrzy czy wierzący bo samo chodzenie do kościoła bez skupienia czy właśnie intencji bycia dobrym, niema żadnego sensu.

3) Dlaczego Bóg pozwala na istnienie zła na świecie?
A czym jest "zło" według Ciebie? Bo jakby się dobrze zastanowić to dla wielu "zło" jest zupełnie czymś innym :P Można powiedzieć, że niema czegoś takiego jak zło czy dobro a jedynie, że są to Nasze subiektywne odczucia. Owszem zabójstwo jest powszechnie uważane za z natury złe ale jak ocenisz żołnierza, który strzela Twojemu oprawcy w głowę ratując Ci życie? Nazwiesz go zabójcą? Poczujesz do Niego wstręt? I czy samo poczucie wstrętu do innego człowieka nie uczyni Cię nieco bardziej "złym"? Pomyśl sobie, że nawet gdyby nie było na świecie zabójstw czy innych z natury "złych" czynów to dobro zaczęłoby być stopniowane na lepsze i gorsze tak, że to gorsze, zaczęłoby być złem. A może wcale tak nie jest? Mimo wszystko odpowiadając na Twoje pytanie, istnienie zła pozwala Nam ludziom ocenić samych siebie, to jaki mamy do tych kwestii stosunek, co czynimy by się jemu przeciwstawiać i czy przypadkiem sami nie dokładamy się do niego.

29.02.2024 12:11
TheFourthBridge
12.1
TheFourthBridge
19
Mostowy

Fajna odpowiedź.

ad1. zgadzam się, tylko dla mnie to jest dowód bardziej na to że to właśnie ludzie sobie go stworzyli.

ad2. trochę odwróciłeś moje pytanie. Mi chodziło o to dlaczego Bóg z punktu widzenia Boga wymaga modlitwy/klęczenia przed nim? Dlaczego potrzebuje sakramentów? Dlaczego jest gotów kogoś, kto np. nie chce uznać spowiedzi, bo ma wobec niej obiekcje skazać na piekło?

Lubię to też odnosić do współczesnego podejścia do ojcostwa. Kiedy już nie ma patriarchatu, kiedy dzieci należy traktować bardziej jak równych sobie i zamiast ich karać to dawać im narzędzia do rozwiązywania problemów, to koncepcja Boga jest mocno na wskroś. A tymczasem to on miał być najlepszym ojcem na świecie. A stosuje podły szantaż:

"Kocham Cię bezwarunkowo, ale jeśli nie będziesz przestrzegał reguł które ja ustaliłem, czcił mnie i się do mnie modlił, to wtedy nie że Cię zabiję i przestaniesz istnieć. Wtedy wrzucę Cię do piekła gdzie będziesz cierpiał w nieskończoność."

Dla mnie to właściwie był punkt zwrotny. Kiedy zdałem sobie sprawę, że w zderzeniu z nowoczesną psychologią, empatycznym podejściem do dziecka i jego problemów. Poświęcania mu mnóstwa czasu, żeby pracować nad jego problemami i rozwojem "Bóg najlepszy ojciec" to jest oksymoron.

ad3. jeżeli chcesz, to możemy zło bardzo mocno uprościć do np. holokaustu. Bóg ma nieograniczoną moc więc czemu nie mógłby zmniejszyć ilości cierpienia? Nie miał problemu z unicestwieniem Sodomy i Gomory, ale małe wpłynięcie na Hitlera, żeby np. został przyjęty na studia i został artystą. Albo Stalina, żeby utknął gdzieś tam na prowincji itd.

29.02.2024 13:11
Drenz
12.2
2
Drenz
25
Senator

trochę odwróciłeś moje pytanie. Mi chodziło o to dlaczego Bóg z punktu widzenia Boga wymaga modlitwy/klęczenia przed nim? Dlaczego potrzebuje sakramentów? Dlaczego jest gotów kogoś, kto np. nie chce uznać spowiedzi, bo ma wobec niej obiekcje skazać na piekło?

Nie wymaga klęczenia przed Nim. A skąd możesz wiedzieć, że jest gotów taką osobę skazać na piekło? Modlitwa jest pomostem między człowiekiem a Bogiem. Wzmacnia siłę ducha. W przypadku modlitwy za zmarłych sprawia, że oni będą bliżej Boga, bowiem w przypadkach śmierci klinicznej, osoby, które wróciły do życia opowiadały w wywiadach, że czuły siłę modlitwy bliskich.

Lubię to też odnosić do współczesnego podejścia do ojcostwa. Kiedy już nie ma patriarchatu, kiedy dzieci należy traktować bardziej jak równych sobie i zamiast ich karać to dawać im narzędzia do rozwiązywania problemów, to koncepcja Boga jest mocno na wskroś. A tymczasem to on miał być najlepszym ojcem na świecie. A stosuje podły szantaż:

Starotestamentowy obraz Boga był mocno przesiąknięty surową kulturą żydowską. Zresztą im niewiele trzeba było, aby się od Niego odwrócili - wystarczyła w sumie chwila na pustyni, by odlali cielca i go czcili, dlatego trzymał ich krótko. Także te surowe reguły były oparte na zasadach dawnego świata, w którym słabsi nie mieli szans. Z czasem się to zmieniło.

Bóg ma nieograniczoną moc więc czemu nie mógłby zmniejszyć ilości cierpienia? Nie miał problemu z unicestwieniem Sodomy i Gomory, ale małe wpłynięcie na Hitlera, żeby np. został przyjęty na studia i został artystą. Albo Stalina, żeby utknął gdzieś tam na prowincji itd.

A skąd wiesz, czy Hitler to ni było mniejsze zło? A może z czasem Żydzi zrobiliby w Europie to, co teraz robią w Strefie Gazy? To oczywiście taki przykład, ale nie wiemy tego, czy z czasem nie mogłoby być gorzej.

29.02.2024 13:27
PersonifikacjaCienia
12.3

TheFourthBridge

dla mnie to jest dowód bardziej na to że to właśnie ludzie sobie go stworzyli
Bracie, dowód jest dosyć jednoznacznym słowem, które w tym wypadku zupełnie nie pasuje. Równie dobrze można zakładać, że ludzkość w drodze ewolucji stworzyła sobie Boga (bo niezaprzeczalnym jest, że stworzyła Jego obraz i to w wielu wersjach) jak i można zakładać, że w drodze coraz większego pojmowania z czym mamy do czynienia, ludzkość Go po prostu rozpoznała, nadal nie potrafiąc do końca wytłumaczyć wielu zagadnień życia.

trochę odwróciłeś moje pytanie
Słusznie :D Bo kto powiedział, że Bóg wymaga od Ciebie modlitwy? Albo że Bóg wymaga od Ciebie chodzenia do kościoła? Albo że Bóg prosi o wstrzemięźliwość w spożywaniu pokarmów mięsnych w piątek? To w jaki sposób będziesz obcował z Bogiem od zawsze leży tylko w Tobie. Kościół =/= Bóg!
Pomyśl o tym również w odniesieniu do "szantażu".

Bóg ma nieograniczoną moc więc czemu nie mógłby zmniejszyć ilości cierpienia?
Czyli co, jakby zginęło o połowę mniej Żydów to czułbyś się lepiej? ;)
Jeżeli wierzysz w Boga to wiesz, że cierpienie tu na ziemi jest niewielką ceną na drodze do zbawienia, a jak nie wierzysz to wiesz, że nikt nie wpłynął na to czy inne zło na tyle by mu zapobiec.

29.02.2024 16:08
Bukary
😱
12.4
Bukary
229
Legend

Bóg musiał trzymać krótko Żydów, żeby nie zaczęli wyznawać innego boga. Dlatego w ST jest takim bezdusznym i okrutnym oprawcą. A Hitler być może powstrzymał Żydów przed zabiciem milionów ludzi w Europie.

WTF?

Jest dopiero luty. Ale gotów jestem się założyć, że w tym roku już nic głupszego nie przeczytam.

29.02.2024 16:42
Drenz
12.5
1
Drenz
25
Senator

Bukary Jak na polonistę otrzymujesz z zadania "co miał na myśli autor?" pałę. Za daleko sobie dośpiewałeś. Nie pisałem o tym, że Hitler może powstrzymał przed inna masakrą. To było tylko zobrazowanie tego (na podstawie aktualnych wydarzeń w okolicach Izraela), że mogło być gorzej niż podczas IIWŚ. Albo chociażby załóżmy, że IIWŚ nie dochodzi do skutku, ale dochodzi do niej kilkadziesiąt lat później. Nowocześniejsza technologia, nowocześniejsze bronie, więcej ofiar. Takich przykładów można podać wiele i gdybać. Tutaj chodziło o to, że nie wiemy, czy czasami nie byłoby gorzej, odpowiadając na post TheFourthBridge.
W ST Bóg przedstawiony jest z perspektywy Izraelitów. Może był tylko usprawiedliwieniem ich okrutnych czynów? Może oni robili niektóre rzeczy, które przypisywali Jahwe a faktycznie tylko te dobre pochodziły od Boga? W końcu starotestamentowy Bóg ustanowił 10 przykazań a Izraelici dośpiewali sobie do nich resztę regułek, które wypaczyły sens przykazań. Przykłady tego znajdziesz w tekstach po przykazaniach, nie wkleję ich, bo piszę z tel. Dlaczego w takim razie późniejszy obraz Boga-Jezusa tak różni się od Jahwe? Bowiem pozbawiony był żydowskich praw i części zwyczajów.

29.02.2024 09:22
elathir
13
3
odpowiedz
1 odpowiedź
elathir
103
Czymże jest nuda?

1) Skąd wg. Was wziął się Bóg?

Znikąd po prostu był od zawsze. W kontekście istnienia poza czasem to nie jest wcale tak wymijająca odpowiedź jak mogłoby się wydawać.

2) Po co Bogu kult/modlitwa? Czemu nie wystarczy mu, żeby ludzie byli po prostu dobrzy dla innych i siebie samych?

Modlitwa w pierwszej kolejności nie jest dla Boga tylko dla człowieka. Ma mu pomóc budować relację z Bogiem co docelowa ma pozwolić na budowę zaufania, nadziei oraz siłę wraz z motywacją do naśladownictwa bożej miłości, czyli bycie dobrym człowiekiem. Dla Boga jej sens jest ograniczony do jego pragnienia budowania relacji z człowiekiem. Pragnie jej na zasadzie takiej samej jak rodzic pragnący rozmowy z dzieckiem.

3) Dlaczego Bóg pozwala na istnienie zła na świecie?

Powody są trzy:
1) kwestia wolnej woli, bo to człowiek czyni zło więc nie da się go wyeliminować bez pozbawienia człowieka wolnej woli
2) kwestia niedoskonałości świata doczesnego, która zostanie wyrównana na koniec czasu.
3) umożliwia to ludziom czynienie dobra i stawanie się lepszymi

Pamiętaj tutaj o kluczowym zagadnieniu wieczności i istnienia poza czasem. W kontekście wieczności to i tak wszystko nie ma znaczenia. Jeżeli nawet największe cierpienie na ziemi sprawi, że staniesz się lepszą wersją siebie, która przyjmie zbawienie, otworzy się na nie, to jest to zerowa w zasadzie cena. Czy minuta cierpienia jest warta stulecia szczęścia?

Oczywiście odpowiedzi bardzo uproszczone.

post wyedytowany przez elathir 2024-02-29 09:24:27
29.02.2024 23:40
13.1
zanonimizowany1396829
0
Pretorianin

Przed tym gościem 3 osoby powiedziały to samo - facet przepisuje po innych ale dostaje 3 łapki w górę, głupie to forum.

29.02.2024 12:05
Hayabusa
14
odpowiedz
8 odpowiedzi
Hayabusa
238
Tchale

Ja tylko krótko odnośnie tego:

3) Dlaczego Bóg pozwala na istnienie zła na świecie?

Pobawię się w spekulację, zakładając że w tym przypadku mówimy o bogu chrześcijańskim:

Bo jest chorym sadystą który uwielbia cierpienie. Tyle, że gdzieś po drodze zainwestował w PR więc jego wyznawcy wciskają kit o nieskończenie dobrym, miłosiernym gościu i inne takie.

29.02.2024 12:50
Drenz
14.1
Drenz
25
Senator

To akurat takie gimbusiarskie trololo.
Skąd wiesz, że uwielbia? To ludzie tworzą zło na ziemi. Jak wyżej wspomniano - bez zła, człowiek byłby pozbawiony wolnej woli.

29.02.2024 13:01
TheFourthBridge
14.2
TheFourthBridge
19
Mostowy

Drenz odnośnie wolnej woli to jeszcze zastanawia mnie, jak to jest że w niebie nie istnieje zło? A co gdyby komuś "znudziło" się bycie przez wieczność w niebie? Czy uważasz że to sprawiedliwe i logiczne?

post wyedytowany przez TheFourthBridge 2024-02-29 13:01:31
29.02.2024 13:21
14.3
demon92
195
Senator

TheFourthBridge W niebie nie będzie ziemskich zmartwień. Także nie będziesz głodny, znudzony, smutny itd. Będzie Ci poprostu dobrze. Równie dobrze chrześcijańskie niebo może przypominać nirvanę z buddyzmu czy coś takiego.

29.02.2024 13:22
14.4
EG2009_120754240
18
Konsul

odnośnie wolnej woli to jeszcze zastanawia mnie, jak to jest że w niebie nie istnieje zło?

A skąd wiesz czy nie istnieje? W końcu Lucyfer na początku był aniołem.

29.02.2024 13:45
hopkins
😉
14.5
hopkins
218
Zaczarowany

Carlin?

29.02.2024 14:25
Hayabusa
14.6
Hayabusa
238
Tchale

Drenz

To są akurat fikołki wierzących. Patrząc na ilość cierpienia w przyrodzie poza człowiekiem - musi być zwyrolem.

No chyba, że są jakieś sensowne argumenty za tym cierpieniem. Albo jakaś odpowiedź na pytanie dlaczego ludzie musieli od zawsze umierać na raka, także wtedy gdy nie było żadnej możliwości wyleczenia.

Chętnie posłucham.

29.02.2024 20:12
14.7
112
3 grosze

Bo jest chorym sadystą który uwielbia cierpienie.

To niekoniecznie jedyna odpowiedź.

Może po prostu nie jest wszechmogący i zrobił coś nad czym nie panuje. Można iść dalej - ma techniczne środki lepsze niż ludzie i nad nimi nie panuje, więc jest głupcem w ludzkim rozumieniu głupoty.

Następną odpowiedzią może być to, że ma to w d... - jeśli człowiek jest stworzony na jego podobieństwo, to i on ma d...ę. Ale wtedy oznacza to, że nie jest dobry.

post wyedytowany przez ZŁ 2024-02-29 20:13:16
29.02.2024 21:07
Hayabusa
14.8
Hayabusa
238
Tchale

Poniekąd do tego zmierzam. Są możliwe inne wyjaśnienia, ale każde z nich podważa inne atrybuty więc nie jest odpowiedzią na pytanie.

Insza inszość, że ja chrześcijaństwo i religie księgi uważam zasadniczo za dość problematyczne.

29.02.2024 14:22
😉
15
odpowiedz
2 odpowiedzi
Jerry_D
64
Senator

Odpowiadają˘c nie do końca serio:

1) Skąd wg. Was wziął się Bóg?
Stworzyły go wierzenia.

2) Po co Bogu kult/modlitwa? Czemu nie wystarczy mu, żeby ludzie byli po prostu dobrzy dla innych i siebie samych?
Według szeroko pojętego fantasy, bogowie mają moc i istnieją tylko tak długo, jak ktoś w nich wierzy.
"– Nie chcę w żaden sposób zaprzeczać istnieniu Boga ani Diabła - odparł Marcel spokojnie z największą powagą. - Oni żyją. Lecz żyją dlatego, że ludzie ich stworzyli. W chwili gdy ludzie przestaną w nich wierzyć, dokładnie w tej samej chwili będą martwi. Czym na przykład jest dzisiaj Baal? Albo Moloch?"
"– Wymordowaliście wrogów Taran-gai. Gdybyście tego nie zrobili, ostatni ludzie z plemienia Ta-ran-gai straciliby życie najbliższej nocy. Nasi bogowie drżeli z lęku.
– Jak to? Czy nie mogliby po prostu stworzyć nowych ludzi?
– Stworzyć nowych ludzi? Moje drogie dziecko, czy ty naprawdę wierzysz, że to bogowie stworzyli ludzi? Co za bzdura! To przecież ludzie stworzyli bogów poprzez to, że w nich wierzą. Bogowie żyją poprzez ludzi i będą istnieć tak długo, jak długo ludzie będą w nich wierzyć. Jeżeli Taran-gaiczycy wymrą, to wymrą też ich bogowie. Nic więc dziwnego, że się boją!
"

Cytaty z Ludzi Lodu, bo akurat to moglem szybko znaleźć, ale cali Amerykańscy Bogowie Gaimana są właśnie o tym. :P

3) Dlaczego Bóg pozwala na istnienie zła na świecie?
Wolna wola i te sprawy. Tylko nie bardzo wiem jak to się ma do zła w sensie katastrofy naturalne, zarazy itp.

01.03.2024 09:39
elathir
15.1
elathir
103
Czymże jest nuda?

Tylko nie bardzo wiem jak to się ma do zła w sensie katastrofy naturalne, zarazy itp.

Mylisz pojęcie zła z cierpieniem. To nie to samo.

Zło jest intencjonalne, więc tak długo jak nie zakładasz, ze zarazy czy płyty tektoniczne mają wolną wolą trudno uznać jest za złe.

01.03.2024 16:00
15.2
Jerry_D
64
Senator

Masz rację. Zastosowałem skrót myślowy. Cierpienie też nie jest jakoś szczególnie dobrze wyjaśnione przez religię. "Bóg tak chciał", "niezbadane są wyroki boskie", "Bóg poddaje nas próbie" itd.

29.02.2024 22:32
claudespeed18
16
odpowiedz
claudespeed18
210
Liberty City Finest

Ad1 To pytanie zadawałem sobie juz 25 lat temu jako nastolatek. Jedyna opcja to zapytać samego szefa o ile da się w ogóle.

Ad2i3 Jak ktoś dobrze popatrzy ma opowieści z tej znanej księgi to wychodzi na to że stwórca zrobił sobie plac zabaw i więcej w sumie bawi się w męczenie swoich zwierzaczków niż pomaganie im.

29.02.2024 23:31
Janczes
17
odpowiedz
Janczes
195
You'll never walk alone

wierzący nie jestem ale podstawie mojej wiedzy:

1) Skąd wg. Was wziął się Bóg? - Był od zawsze
2) Po co Bogu kult/modlitwa? Czemu nie wystarczy mu, żeby ludzie byli po prostu dobrzy dla innych i siebie samych? - w przykazaniu jest nawet zeby dzien swiety swiecic. a modlitwa to rozmowa z bogiem
3) Dlaczego Bóg pozwala na istnienie zła na świecie? - Bo człowiek ma wolną wolę

Forum: Pytania do osób wierzących