Pierwszy film Sony Pictures i Marvela z 2024 roku okazał się tak wielką klapą, że cała planowana seria została najwy...
Nawet nie wiedziałem że coś takiego w ogóle miało premierę i że to część jakiegoś uniwersum.
Ktoś w ogóle jeszcze te filmy ogląda?
No na pewno nie kobiety. Tylko gówniane scenariusze, montaż, i dialogi :) Chociaż dwa pierwsze, miały swoje niezłe momenty. Madabe web to kupa porównywalna z starymi marvelami.
Ja osobiście nie lubie i nie chodzę na filmy akcji z kobietami w roli głównej. Po prostu nie pasują mi do tego gatunku i tyle. Może dlatego ze wychowałem się na filmach akcji z lat 80 i 90 gdzie główne role grali muskularni faceci którzy znacznie bardziej pasują do filmów gdzie leje się komuś mordę.
Tutaj jest problem tego, że weszły durne wytyczne. Że musi być równo facetów i kobiet i jeszcze do tego LGBT w wszystkim. Niezależnie od tego, że są lepsi od nich. Więc potem ekipa składa się z 50% doświadczonych, i 50% niedoświadczonych albo słabych. Złych filmów i seriali zawsze było więcej. Ale mam wrażenie, że od czasów tych sztucznych podziałów, jest jeszcze gorzej. A najlepsze jest to, że jak ktoś dwa razy spartoli, to go dalej biorą do wielkiego projektu. I potem płacz że się nie udało. No ale jak się kręci masę filmów i seriali, to niestety ciężko znaleźć tylu dobrych scenarzystów i reżyserów. A wytwórnia nie może czekać aż ktoś dobry będzie wolny.One Piece zrobili z sercem. A myślałem że ten projekt będzie porażką.
Oglądałem ten film ptaki nocy z harley quin i nie był taki zły imo
Fakt, był mocno feministyczny
Te wytyczne dotyczą tylko filmów, które chcą ubiegać się o Oskary. Reszta nie musi się do tego stosować ale, co dziwne, się stosuje. Nie umiejętności, wiedza, dobre aktorstwo, scenariusz czy pomysł się liczą tylko orientacja i kolor skóry. Ciekawe czy ci wszyscy czarni i feministki cieszą się że dostali pracę tylko dzięki narzuconym wytycznym a nie dzięki temu co potrafią?
Druga sprawa to masowe zatrudnianie kobiet do robienia "męskich" filmów. To musi być katastrofa bo kobiety nie czują takiego kina a jak widać publiczność nie chce tego oglądać. Filmy akcji, thrillery, horrory, fantastyka to od zawsze była domena facetów. Kobiety niech tworzą gatunki, które lepiej im wychodzą czyli różne dramaty, filmy obyczajowe, komedie, romanse itp. Feminizacja męskiego kina musiała się tak skończyć. Leczenie feministycznych kompleksów żeby pokazać że są lepsze niż faceci we wszystkim kosztowało już kilka miliardów. Ciekawe kiedy te korpo robiące filmy dadzą sobie spokój? A może uznali że rewolucja musi być przeprowadzona bez względu na koszty?
czemu ta harley nie wygląda jak prawdziwa harley, a jeszcze na dokładkę ten mikro młot harley xD.
czemu ta harley nie wygląda jak prawdziwa harley,
Tzn, jak ma niby wyglądać? Rozwiń proszę
No tak, bo kobiety najgorsze, a gdzie na obrazku mega filmy Ant-Man Quantumania, drugi Aquaman czy wspomniany Morbius? O nich już nie wspomnisz, bo główne role nie są kobiece? xD Typowy przykład szowinizmu.
Sprawa jest prosta albo chcesz żeby produkt zarobił i w pipce masz wytyczne wyssane w postępowego kobiecego fiutka xD albo traktujesz te turbo postępowe wytyczne i obserwujesz jak topisz i tracisz miliony.
Decyzja firmy. Cieszy mnie w sumie że klapa za klapą bo nie podoba mi się narracja w którą stronę to idzie.
No właśnie! A wystarczyło zatrudnić facetów i dostalibyśmy kolejne arcydzieła pokroju Quantumanii czy innego Mobiusa.
(a tak na serio, to niektórym w tym wątku już naprawdę zdrowo wali na dekiel :)
Może zatem porównamy arcydzieła światowego kina i sprawdzimy ile z nich stworzyły kobiety. Chętny na takie wyzwanie? Manipulujesz faktami wymieniając dwa byle jakie filmy, które powstały już w czasie tej obecnej medialnej rewolucji. Tymczasem obecnie WSZYSTKO co robią kobiety w kinie komercyjnym to porażki zarówno artystyczne jak i finansowe. Nie potrafią kręcić tego typu filmów ale na siłę pcha się je do tego, opowiadając że mogą wszystko robić jak faceci a nawet lepiej. Ale oczywiście każdemu kto dostrzega te niezaprzeczalne fakty wali na dekiel. Najłatwiej nie widzieć i udawać że jest fajnie, nowocześnie i postępowo.
Chcialem to strollowac , ale widze ze spolecznosc mnie wyprzedzila .
Marvel nie ma z tym filmem nic wspólnego, to jest film Sony.
A kto jest właścicielem Licencji której Sony korzysta? MCU oczywiście!! Kto tu NIE ma nic wspólnego z tym filmem to Disney.
Marvel jest wlascicielem licencji, a nie MCU, ktore oznacza Marvel Cinematic Universe - to dwie rozne rzeczy.
Może czegoś nie rozumiem w zawiłościach z tym związanych, ale czy ludzie od MCU mieli tu cokolwiek do gadania? Bo z tego co kojarzę, to niezbyt - tylko w Spidermanach jest ta kolaboracja, ale Venomy, Morbius, Madame Web i Kraven są tworzone tylko przez Sony i taki Feige nie bierze w tym udziału.
ale co mam Ci tlumaczyc?
Marvel to wydawnictwo komiksowe, ktore kiedys, jak bylo blisko bankructwa, sprzedawalo swoje licencje na prawo i lewo.
czesc sprzedalo do Sony, czesc sprzedalo Foxowi. Sony robilo wtedy glownie kolejne wersje Spider-Mana, Fox robilo X-Menow.
potem, w 2009, Disney kupil Marvela i zaczeli rzezbic wlasne filmy. uzywali wtedy mniej znanych superbohaterow, bo tylko tacy im zostali, tj. Iron Man, Thor, Kapitan Ameryka, itd. tak zaczelo powstawac MCU, czyli uniwersum filmowe, nad ktorym "wladze" maja Disney i Marvel.
potem Disney kupil Foxa, ale chyba pierwszym pomostem miedzy MCU i X-Menami bedzie Deadpool 3.
potem, jak juz samo MCU bylo potęgą, Disney dogadał się z Sony, że przy produkcji nowych Spiderów będą ze sobą współpracować i że prawa do samego pająka nadal pozostają u Sony, ale zostanie on częścią MCU - to jest umowa na kilka filmów i juz przy ostatnim zaczęły pojawiać się wątpliwości na jak długo.
Sony zaczęło wtedy budować własne uniwersum filmowe, w którym na razie postać samego pająka nie jest do końca jasna - do tego uniwersum należą Morbius, Venom i właśnie Madame Web.
to są dwa inne uniwersa filmowe, używające bohaterów z tego samego wydawnictwa komiksowego.
to trochę jak to co robi DC - mają/mieli DCU, ale robią też filmy spoza tego uniwersum, np. Joker i Batman.
no i tak jak mówi
No ostatnio nie idzie mu za dobrze : / z tych rzeczy, które pozytywnie ocenia się w ostatnim czasie to chyba głównie tę sytuację z Daredevilem, że po słabych pierwszych próbach tworzenia rebootu został on anulowany i jednak jeśli reboot, to "miękki" i wraca stara ekipa głównych postaci.
Nie wierze ze jest cos gorszego od oatatniego thora
Ten syf od Sony Verde powinien się skończyć już przy pierwszym Venomie, który był na takim samym poziomie a mimo to ludzie zostawili w kinie mnóstwo kasy, drugi venom i to samo. Jest szansa że się w końcu trochę ogarną
Kraven będzie na poziomie Venoma. Albo ciutkę lepszy. Ale i tak będzie porażką. Albo może się zwróci. Bo postać znana i lubiana.
Sorry, ale kino o supkach najwidoczniej się wypaliło, za dużo tego było, chcieli dosrać jeszcze więcej, a w międzyczasie wciskając nam disneyowską wizję świata, z gejami, lesbami i wyraźnym brakiem charakterystycznych dla danej płci-postaci kształtów, o kolorze skóry już nie wspomnę. Nie mam nic przeciwko lgbt czy kolorowym, ale trzymajmy się kanonu i nie wciskajmy na siłę mniejszości do filmów, bo jak sama nazwa wskazuje, są to mniejszości, a że normalni ludzie mordy nie drą tak jak te mniejszości, to mniejszości narzucają nam swoją wolę, przykładowo czarne elfy geje, 2 w 1, serio? Myślę że czarni nie chcą być postrzegani jako geje, no i rzecz jasna na odwrót....
Co to za skrajne komentarze, jeden pisze, ze moze sie zwroci albo bedzie porazka (czyli sie nie zwroci genialne) a drugi pisze woke brednie.
Fakt jest taki, ze Sony od lat robi kiepskie filmy w swiecie Marvela, nawet pierwsze Spidermany byly kiczowate a jedynymi dobrymi jakosciowo produkcjami sa Spidermany nakrecone z Marvelem czy Spiderverse przynajmniej wyprodukowane przez Sony.
Pomysł kręcenia filmów ze świata Spider-Mana bez Spider-Mana jest tak głupi, że powinien zakończyć się na pomyśle właśnie, a nie pięciu coraz to gorszych filmach. Nikogo nie obchodzą te postacie na tyle, by niosły na sobie całą opowieść. Służą jako pomocnicy lub przeciwnicy Spider-Mana. Zamiast kręcić samodzielny film o Kravenie można było nakręcić adaptację Ostatnich łowów Kravena, sukces gwarantowany.
Mozliwe, ze Sony nie chce tracic licencji, stad te 3 resety Spidermana czy filmy rodem z kina kategorii B.
ogladalem wszystkie filmy marvela i na wiekszosci - bylem w kinie.
marvels odpuscilem, na tv nie dalem rady nawet obejrzec do 50% wszystkie te filmy z 'silnymi zenskimi bohaterami' niestety sa slabe, byly slabe i beda slabe, mieli juz kiedys pstyczka w nos, za to co odwalili z ghostbustersami? jeszcze 1 bohaterke jak np. ms.marvel fajnie sie ogladalo czy z przeciwnego obozu WW ale cala ekipe, to nawet kobiety nie pojda do kina, zeby wesprzec taka popeline :-D mam nadzieje, ze po tej juz ktorejs z kolei wpadce, ktos tam u gory w koncu ruszy mozgownica, ze takie cos sie niestety nie sprzedaje i kasa idzie poprostu w kibel.
najslabszy film marvela z fazy 1,2,3 sa 100x lepsze niz ten gniot a ocena na imdb mowi wszystko.
daloby sie zrobic dobry film akcji tylko z kobietami w rolach glownych, ale musieliby zrobic to utalentowani ludzie, ktorzy chca to zrobic, bo tak czuja i maja na to pomysl, a nie dlatego, ze taki jest trend. w tym drugim przypadku konczy sie to tak, ze daja cztery "silne i niezalezne", ktore tak naprawdę są irytujące, mają więcej cech męskich niż żeńskich i jeszcze najczęściej jakąś dziwną fryzurę, żeby pokazać jak bardzo silne są.
"daloby sie zrobic dobry film akcji tylko z kobietami w rolach glownych, ale musieliby zrobic to utalentowani ludzie, ktorzy chca to zrobic, bo tak czuja i maja na to pomysl, a nie dlatego, ze taki jest trend."
Dokładnie tak. To nie jest problem, że bohaterkami są same kobiety, tylko że są ze względu na taki a nie inny trend, zamiast dlatego, że twórcy po prostu zwyczajnie mieli dobry pomysł i chcieli opowiedzieć taką historię o kobietach.
Aniołki Charliego z końca lat 70. były, się ludziom podobały i nikt nie narzekał, że "ło nieee, babę wzięli do kina akcji". To samo Obcy, Terminator, Długi Pocałunek na Dobranoc, Salt, Atomic Blonde itd. Twórcy mieli dobry pomysł, bohaterki, którym się chciało kibicować to i filmy się udały.
co do trendu to nie wiem, bo ja nigdy nie chcialem zobaczyc calego gangu kobiet, ktore chca rzucac onelinrami jak faceci w kinie akcji do tego chemia miedzy facetami a kobietami jest kompletnie inna - to sie poprostu nie moze udac...
aniolki charliego - jeszcze te stare, byly w miare ok, te nowe tez byly slabe a to juz ponad 20 lat :-D
"chca je ukazac jako zenska grupe, ktora tak 50/50 zachowuje sie jak faceci? to poprostu nie jest smieszne..."
Tu pełna zgoda. Dlatego napisałem, że na to potrzeba mieć pomysł (i pozwolić, żeby silne kobiety wciąż były kobietami, a nie niesympatycznymi facetami z cyckami).
Mnie się tam akurat Aniołki z Liu, Diaz i Barrymore podobały. W każdym razie te z 2000 r, bo kontynuacja z 2003 miała w sobie coś takiego, że nie skręcało. Z tą wersją sprzed paru lat nie wiem jak jest, bo nie oglądałem, ale ponoć tyłka nie urywało.
Większość "twórców" tych dzieł ma w dupie materiał źródłowy i jeszcze się tym chwalą, więc wcale nie dziwi że robią gówniane produkcje. Ludzie którzy nie mają szacunku dla twórczości innych najczęściej są miernymi twórcami. No ale fajnie tak patrzeć na flapa, za flapem jaki serwują i się pośmiać, na szczęście AI za czas jakiś zrewiduje rynek i pozostaną tylko naprawdę dobrzy twórcy, a miernoty pracy nie dostaną.
Jeśli film jest kiepski to nie ważne czy trzyma się materiału źródłowego. Na przykład Kubrick kręcąc "Lśnienie" kompletnie olał powieść Kinga a wyszedł mu genialny film. Czyli można, wystarczy mieć chęci i umiejętności a to właśnie z tym mają problem współcześni twórcy.
Na przykład Kubrick kręcąc "Lśnienie" kompletnie olał powieść Kinga.
Jedną rzeczą jest przycinanie materiału źródłowego, bo Kubrick poprzycinał sporo, ale żeby pasowało to do jego wizji, ale fundamenty pozostały mocne. Kompletnie inną rzeczą jest pogarda i sranie na materiał źródłowy, ba widziałem nawet takich co byli dumnie z tego że z nim się nie zapoznali :P Później zdziwienie że niktt nie chce oglądać tych wypocin, gdzie wątki się zmieniają, bohaterowie kompletnie się różnią, ba nawet cała historia potrafi być zmieniona na "nowoczesną i progresywną" :P Debile po prostu zapomnieli że filmy i seriale robi się dla rozrywki ludzi, a jak srasz na głowę większości klientów to nie oczekuj jakichkolwiek zysków.
Kubrick zmienił bardzo wiele i King do dzisiaj nie lubi tego filmu, twierdząc że całkowicie zmienił sens jego książki. Ale olewanie materiału źródłowego jest obecnie bardzo modne i faktycznie wielu się tym chwali. Wiedźmin czy Rings of Pała to najlepsze przykłady. Żyjemy w czasie rewolucji ideologicznej gdzie takie zmiany są odgórnie narzucane. Materiały źródłowe są im potrzebne jedynie w celu przejęcia licencji a później ją wesoło masakrują. Zatrudnia się filmowców na podstawie ideologii a nie umiejętności i wychodzą takie potworki. A będzie już tylko gorzej bo oni nie przestaną tego robić aż do momentu kiedy 100% filmów i seriali będzie tak wyglądać. Dobrze już było i trzeba oglądać starsze filmy, dopóki ich jeszcze nie zakazali albo nie przerobili na nowe, poprawne politycznie wersje.
A będzie już tylko gorzej bo oni nie przestaną tego robić aż do momentu kiedy 100% filmów i seriali będzie tak wyglądać.
Nie tak raczej nie będzie, bo w końcu skończy się hajs, a ludzie od paru lat głosują swoim hajsem i wyraźnie to pokazują olewając te produkcje. Holywood ma do wyboru wrócić do szerokiej widowni z dobrymi filmami, albo upaść. Jak dla mnie może pójść na dno xD W ostatnim roku więcej obejrzałem filmów i seriali z Azji niż z USA.
Jaki to smutek i zgryzota...
Kolejny film z silnymi, niezależnymi kobietoidami padł na pysk i sobie głupi ryj rozwalił...
Oj tam oj tam.
Zaraz wprowadzi się odpowiednie ustawy o .... mowie nienawiści, czy tam innym złym spojrzeniu, a ci którzy nie pójdą na takie "filmy" będą oskarżeni o ... rasizm, ksenofobię, homofobię, brak empatii i ... (a co ?) antysemityzm.
W ramach zapisu ustawowego, ludzie wychodzący z kina będą pytani przez odpowiednie komisje, jakie mają odczucia i spostrzeżenia i co w ogóle myślą o filmie ?
Kto odpowie że to crap, tego zamknąć.
Tak więc 99% będzie rozpływać się w zachwytach, a to będzie oznaczać, że publiczność "kocha" takie kino, więc .... trzeba im dostarczyć więcej :)
===============
Będzie jak za komuny, czyli przypominać to będzie ŻYWCEM tzw. sztukę realnego socjalizmu, gdzie artyści żeby w ogóle zaistnieć czy żeby mieli możliwość prezentowania swoich prac, byli zmuszani do malowania kobiet na traktorach czy innych radosnych snopowiązałek tudzież uwieczniania wytopu stali, a muzycy do komponowania pieśni socjalistycznych.
Masz do dyspozycji popularnych i znanych od dekad bohaterów a robisz na siłę filmy o Morbiusach i innych niszach. Czego się spodziewali?
Ale co Marvel ma do tego filmu? To jest w 100% produkcja Sony.
Któryś z prezesów w końcu poczuł brak premii, to i wzięli się za szybkie decyzje.
Zobaczymy czy wyciągną wnioski z tego.
a patrząc przez pryzmat ile takich filmów dalej jest wypuszczanych to raczej nic się nie zmieni, winę ponoszą widzowie, bo nie łykają tej propagandy
Oni to sie zgadali zeby kolejne filmy spod szyldu Marvela byly spier...niczone.
Od bardzo dawna przestałem kierować się i w ogóle czytać opinie użytkowników na temat wychodzących filmów, a tym bardziej od pseudo krytyków. I to jest najlepsze rozwiązanie. Kolejny film, gdzie słyszę jaka to nie jest porażka, a zarówno na Marvels, Antmanie I morbiusie świetnie spędziłem czas. Nawet mógłbym obejrzeć bez bólu poraz kolejny.
Jak ludzie kierują się opiniami innych to ja się nie dziwię, że są coraz gorsze opinie. Ludzie sobie sami srają do własnego gniazda wymagań. Sami sobie zawiesili tak wysoko poprzeczkę, że już nic jej nie przeskoczy, a nawet sami nie wiedzą dlaczego ją tak zawiesili. Ludzie przestali się dobrze bawić na filmach, cieszyć z małych rzeczy jak i dużych, zwyczajnie roszczeniowość sięga szczytów.
Z niecierpliwością czekam jak wyjdzie na VOD albo streamingach (bo na kino nie mam czasu akurat teraz). Wstydźcie się, bo z takim podejściem dobre kino akcji, bohaterskie, sci-fi i fajne efekciarskie upadnie szybciej niż się zorientujecie
Tobie pasuje, bo masz widocznie niskie wymagania, innym nie. Konsensus jest taki, że większości film się nie podoba, nie zarobił na siebie, jest wtopą. Twoja prywatna opinia pozostaje twoją prywatną opinią do której masz prawo, nie zmienia to faktu, że film to flop. Każdy ma inny gust, i nie ma nic w tym złego, że akurat dla ciebie spoko film, bo sie dobrze bawiłeś. Przecież o to chodzi, każdy wybiera coś pod siebie a o sukcesie danej produkcji i tak zdecyduje rynek.
Najlepsze, że oni chyba naprawdę nie znają przyczyn takiej sytuacji. Niektóre korpo będą ładować kasę w lewackie treści poprawne politycznie nawet kosztem destrukcji własnej płynności finansowej. No to nie wiem, jak obstawiacie? Co było przyczyną tej klapy?
1) ciągłe przerabianie znanych postaci na kobiety? Pogromczynie duchów niczego nie nauczyły Hollywood, oni chcą więcej. Nie widziałem obu tych filmów, ale zwiastun Madame Web wyświetlił mi się w internecie wielokrotnie. I po obejrzeniu go już wiem, że za darmo bym tego nie obejrzał.
2) beznadziejna fabuła? A skąd, przecież klepanie tych samych schematów od kiedy Stan Lee pierwszy raz chwycił za ołówek jest mile widziane, odbiorcy przez cały czas chcą oglądać to samo, tylko z innymi mocami.
3) czy może ogólnie ciągłe wałkowanie superpajaców w lateksowych kostiumach aż do wywołania wymiotów? Bo ile można oglądać te bzdury? Może niech zaczną znowu tworzyć porządne filmy i seriale. Jakieś ciekawe kryminały, horrory, thrillery, albo chociaż oglądalne kino akcji. Ale nie, od lat kino jest zdominowane przez błaznów w obcisłym lateksie, którzy mają jakieś magiczne moce. Nawet TVP zrezygnowało z bajek o 19:00, a wytwórnie filmowe nadal mają swoich widzów za fanów bajek i głupot.
Pieknie podsumowane.
Ja sie wychowalem na komiksach TMsemic, pozniej jak juz znalem angielski to czytalem np. Infinity War w oryginale, i inne najwieksze crossovery.
Moim ulubionym komiksem od zawsze byli XMen, i czytalem np. Phoenix Sage w oryginale.
Ale...
Jak widze to co robia od parunastu lat to mi sie chce (mniej lub bardziej) rzygac.
I mam tu na mysli i komiksy (choc tutaj moza miec znaczenie wiek), i filmy.
A juz o DC i Vertigo nie wspomne, bo tam jest calkiem zaorane.
1) ciągłe przerabianie znanych postaci na kobiety? Pogromczynie duchów niczego nie nauczyły Hollywood, oni chcą więcej. Nie widziałem obu tych filmów, ale zwiastun Madame Web wyświetlił mi się w internecie wielokrotnie. I po obejrzeniu go już wiem, że za darmo bym tego nie obejrzał.
Madame Web to nie jest znana postać przerobiona na kobietę. jest kobietą od 1980 roku, tj. od pierwszego komiksu z jej udzialem.
Morbius to jedna z moich ulubionych postaci uniwersum więc film też mi się podobał. Ostatni Ant-Man miał babole ale był po prostu ok.
To uniwersum może wskrzesić tylko Deadpool 3, jak to spieprzą to mogą zwijać interes.
U mnie dwa punkty na dziesięć, jeden za bimbały Syndey których i tak nie widać, a ma niezłe, drugi za Dakotę.
A może nikt nie bierze pod uwagę innej opcji.
Kino superbohaterskie zwyczajnie się powoli kończy. Moda przemija, następuje zmęczenie materiałem. Tak jak kiedyś było z westernami. Trzaskano tego od groma i ciut ciut. W końcu się opatrzyło. Pewne formuły z czasem się wyczerpują. Owszem zdarzają się pojedyncze bardzo dobre filmy ale jako gatunek w zasadzie nie istnieje.
Westerny trzaskano ponad 40 lat, tutaj o wiele krócej. Problemem jest jakość, nie ilość.
Jak się jednak przytrafi kilka wpadek pod rząd i złapią zadyszkę finansową, to kto wie. Pamiętaj, że jest przypadek gdy wytwórnia (co prawda mała) zwinęła się przez jeden film.
Kolejna szmira z silnymi niezależnymi plastikowymi superbohaterkami napisana przez silna niezależna scenarzystkę zalicza spektakularna klapę no coś takiego ????????
Kurde słabo, a to nie jest gorszy film od Marvels - a nawet lepszy bo laski nie strzelały non stop z rąk świecącymi promieniami. No i Dakota ładniejsza niż całe 3 marvels razem wzięte ...
Po pierwsze zawsze - uniwersum pajączka bez pajączka - nie, po prostu nie.
Po drugie plan - brak planu u włodarzy SONY (a MCU miało plan na pierwszą fazę i wypuściło 5 filmów + avengers w 4 lata !!! gdzie thor, hulk to słabiaki). Sony powinno wziąć się z garść, zacząć robić filmy na 5/10 a nie 3/10 i dać fanom info że to się spotkać gdzieś w jednym punkcie.
Kurde crossovery Arrow/flash były lepsze niż to co sony robi....
Po trzecie - podniesiona poprzeczka przez InfinityWar i Endgame (samo MCU nie potrafi teraz temu sprostać) które to zdefiniowały na nowo skalę ocen dla filmów.