Bawiłem się ostatnio z półtorej godziny w supermarkecie różnymi telefonami z Androidem i aż jestem pod wrażeniem jak wielki postęp zrobił ten system. Nawet te urządzenia ze średniej półki zapierdzielały jak małe rakiety i robiły świetne zdjęcia. Szczególnie duże wrażenie zrobił na mnie POCO M6 Pro i Xiaomi Redmi Note 13 Pro. Bardzo fajne urządzenia poniżej 1500 zł. Każdy może sobie pozwolić już na dobry telefon, nie godząc się zarazem na jakieś bardzo duże kompromisy.
Zakładam ten wątek, bo każdy wie, że iPhone 15 Pro i Samsung 24 Ultra są "najlepsze" (a może nie?), ale mam wrażenie, że umknął mi fascynujący postęp urządzeń z niskiej i średniej półki. Mało wiem o Oppo, Realme, Xiaomi czy Motorli. Bardzo dużo tutaj się dzieje w Chinach, ale też nie chciałbym pochopnie oceniać z perspektywy wysepki w markecie.
Skoro większość nowych smartfonów trzyma dziś już tak dobry poziom, myślę, że możemy szczerze powymieniać doświadczenia bez fanbojskich wojen systemów i marek.
Jakich smartfonów używacie na co dzień?
Czy jesteście z nich zadowoleni?
Co uważacie za największą zaletę i największą wadę swojego modelu?
Macie już jakieś smartfonowe plany na przyszłość?
To jak tak od d*py strony napiszę. Pierwszy telefon jaki miałem to Sony Ericsson k700i. Kupiony za część żołdu z armii. Na tamte czasy (chyba to był 2004 rok) potężne pieniądze dałem. Parę tygodni po premierze. Coś ok. 700 - 800 zł. Ale nie pamiętam dokładnie. W abonamencie jeszcze w Era. Zadowolony byłem.
Dalej wszedł również Sony Ericcson - k850i. Wersja ta niebieska (druga zielona była). Również spoko był.
Po tym poszedłem w innym kierunku. Zakupiłem iPhone 4. Posłużył mi trochę. Wygląd ok, no i jabłko ale nie byłem zadowolony. Mój pierwszy i póki co ostatni iPhone.
Kolejnym był Samsung S5+. Dałem za niego horrendalne pieniądze wtedy bo kupiłem na premierę w Media Markt. Służył mi ok. 6 lat. Wciąż go mam i działa ale odstawiłem bo bateria już tak padła, że nie wytrzymywała jednego dnia. Można było dokupić nową i samemu zmienić bo klapka była zdejmowana ale chciałem już coś innego. Nowszego. Ale S5+ spoko telefon.
No i w dniu dzisiejszym mam również Samsunga. Niedługo po premierze kupiłem S20+. Ultra kosztował sporo więcej. Mam go do tej pory i cały czas mi służy. Już tak ponad 3 lata.
Nie zmieniam telefonów co 2 lata itp. Jak już kupuję to na jakiś dłuższy czas. Kolejnym będzie też raczej Samsung.
IPhone 8 w kolorze czerwonym :P. Jestem zadowolony z tego urządzenia.
Co ma działać to działa. Komunikatory działają wszystkie poprawnie- dzwonić i pisać SMS się da. Sprawdzić coś na internecie na szybko też da radę. Nie wymagam dużo :). Od reszty zadań mam inne urządzenia i tyle :D
Motorola G60S
Z androidem jest ten problem, że z biegiem czasu zaczyna mulic. Jedyny minus dla mnie to, że często gubi Bluetootha.
Obecnie używam iPhona 12 Pro Max. Ogólnie jestem zadowolony. Kilka miesięcy temu pod wpływem reklam i super pozytywnych recenzji kupiłem Samsunga S23 Ultra. Jednakże po dłuższym czasie spędzonym z iOS nie mogłem w Androidzie się odnaleźć. Po 3 dniach oddałem go do sklepu i wróciłem do swojego wysłużonego jabłka.
Co najbardziej lubię:
- bardzo ładne i solidne wykonanie
- szybkość
- prosta i intuicyjna obsługa
- wbudowany magnes
- CarPlay dużo lepiej współpracuje z moim samochodem niż Android Auto
- dobra jakość nagrywanego wideo
Czego nie lubię:
- średnia bateria
- brak szybkiego ładowania
- ekran 60 Hz
- średnia dokładność modułu GPS
Plany na przyszłość? Kupno najnowszego dostępnego Pro Max gdy w tym co mam żywotność baterii spadnie poniżej 80% (obecnie 91).
S23, jestem zadowolony. Kupiłem ten moment dlatego ze pasuje mi bardzo rozmiar, mam dosyć noszenia patelni w kieszeni.
Xiaomi redmi note 12 i jestem średnio zadowolony. Mój poprzedni Xiaomi mi8 miał lepszy aparat, aluminiową ramkę i kosztował mniej, niż 1000. Żałuję, że teraz wydałem ponad 1000zł na telefon, ale pocieszył mnie kolega z S24, którym się trochę pobawiłem i strasznie biedne różnice między nim, a moim obecnym redmi note. To dopiero zmarnowana kasa według mnie, ale co kto lubi.
A i uwaga, dostałem pieprzony telefon za 300zł i on ma wszystko co potrzebuje (średni aparat, internet, gierki) to był dla mnie szok jak mało różniły się najgorsze telefony od najlepszych. Już nigdy nie wydam na telefon więcej niż 1000 zł. Jak nie jesteś pochłonięty konsupcjonizmem to polecam rozwiązanie tani telefon + oddzielny aparat, będzie taniej niż jakis S24 za tysiące, a wiadomo że obecnie ludziom najbardziej zależy na dobrym aparacie w telefonie.
Idiotyczny pomysł. Już widzę jak typowi kowalscy chcą kupować oddzielny aparat i potem nosić ze sobą dwie różne rzeczy (smartfon i osobny aparat będący kilka albo kilkunastokrotnie większym i cięższym niż sam smartfon), żeby móc sobie zrobić zdjęcie w każdej sytuacji.
No to bul 5000 zł za telefon z aparatem o jakości aparatu cyfrowego za 800zł.
Po cholerę mam wydawać 5tysięcy skoro smartfony za 1000-2000zł robią wystarczająco dobre zdjęcia? Na dodatek cyfrówki za kwotę jaką ty podałeś (800zł) często robią GORSZE zdjęcia (i ZAWSZE nagrywają gorsze filmy) niż smartfony za ~1500zł więc chyba nie za bardzo wiesz o czym piszesz.
Przecież piszę w przypadku gdy ktoś kupuje telefon za 5000 a tutaj takich nie brakuje. Czytanie ze zrozumienie:
będzie taniej niż jakis S24 za tysiące,
Jakieś 2tyg temu kupowałem i padło na Motorole Edge 30 Neo. Chciałem kupić tą nową linię Redmi 13 (wersja za 1500zł czy coś takiego) ale te telefony to istne cegły. 6.67 cala ... xd to ja mam tablet 7 calowy. Padło na Moto bo ma 6.28 i jest idealnych rozmiarów. Jestem zadowolony bo co potrzebuje to ten telefon posiada.
Mój kumpel z rok temu kupił jakiegoś takiego z niskiej półki bo uznał, że nie będzie przepłacał. Po niecałym roku przeprosił się z flagowcami bo w tak krótkim czasie to urządzenie z "zapierdzielającego jak mała rakieta" zrobiło się wolnym mułem.
Jakich smartfonów używacie na co dzień?
Stary ale nadal jary Huawei P30.
Czy jesteście z nich zadowoleni?
Bardzo. Spełnia moje wymagania i oczekiwania w pełni.
Co uważacie za największą zaletę i największą wadę swojego modelu?
Największa wada to dual sim w trybie standby - co oznacza że jak rozmawiam przez jeden numer, to osoba dzwoniąca w tym czasie na drugi usłyszy komunikat jakbym miał wyłączony telefon. Największa zaleta, że nie widzę innych wad poza opisaną przed chwilą :)
Macie już jakieś smartfonowe plany na przyszłość?
Absolutnie nie. Mam zamiar korzystać z aktualnego sprzętu aż się nie wykończy, wtedy się będę martwić co zrobić dalej.
Główny to iPhone 14 PRO - jestem zadowolony, mam resztę klamotów od Apple i działa to razem całkiem nieźle.
Chciałem kupić 15 PRO ale dałem sobie spokój - jakieś kosmetyczne różnice.
Służbowy to Samsung GALAXY S20 FE, może być - używany tylko do dzwonienia, sms i
Asus Zenfone 9.
Jestem zadowolony.
Ba, powiem więcej, jestem zachwycony!
Najważniejszy jest rozmiar, do tego kanciasta bryła pozwalająca na pewny chwyt, świetny, oryginalny stylowy wygląd, bardzo dobry aparat z bardzo dobra stabilizacja, niemal czysty Android, ale z bardzo ważnymi tweakami (sterowanie głośnością, wygląd panelu szybkich akcji), brak problemów z VoLTE w T-Mobile.
Plany? Jedi nic nie odwali Asusowi z rozmiarem, to zenfone 12-13, jeśli odwali, to nie wiem.. chyba trzeba będzie kupić 10 na zapas w promocji ;)
Nokia 8110. Poza tym mam iphony 12 i 15 ale z tych badziewi korzystam tylko na potrzeby netu.
Asus Zenfone 8. Nigdy już nie kupię niczego innego niż max 6 cali i ~170g wagi.
Kilka lat miałem Xiaomi Mi9 i byłem bardzo zadowolony, głównie z szybkości pracy jakiej brakowało pierwszym telefonom z androidem. Ale chciałem coś większego i nadarzyła się okazja żeby kupić w stanie idealnym Samsunga S22 ultra.
No to jest dopiero szybki telefon. Wszystkie rzeczy załączają się na pstryknięcie palca. Oczywiście łączność z produktami producenta bez żadnych problemów. Robi ładne zdjęcia ale chyba iPhone żony ma lepsze, też nie znam się może bo robię od czasu do czasu.
Wada to może tylko kolor bo czarny, case'a żadnego nie noszę w domu. Najwyżej jak wrzucę do torby.
Co dalej? Może za parę lat jakiegoś Folda albo jeśli Samsung wypuści cos co naprawdę będzie się różnić od s22ultra bo narazie v24 ma tylko płaski ekran i AI, które pewnie zaraz będzie wszędzie indziej. Z drugiej strony, czy ja z tego bym korzystał? Telefony dotarły też trochę do sufitu wydajności więc jak będzie coś szybszego to tylko w cyferkach, które mało kto zauważy.
S10e, mam już go ponad 4 lata.. Jestem mega zadowolony. Wszystko działa płynnie, tylko bateria już mocno zużyta. Mam zamiar zmienić, ale bije się z myślami czy s23 czy s24. Czyli snapdragon vs exynos. Czy w ogóle jest sens kupować s24 w europejskiej wersji.
Realme gt 5g - jest fenomenalny. Mam go od premiery i wtedy miał najszybszy procesor na rynku (snap 888). Dali mu też najlepszy czytnik palca, ma świetny ekran, szybkie ładowanie. Ogólnie telefon idealny. Z potencjalnych wad (ale nie dla mnie) to brak ładowania indukcyjnego i brak certyfikatu wodoszczelności
iphone 2020 se, idealny do wszystkiego. Wad brak.
Koniec z cegłami w kieszeni :)
Telefony są teraz tak skrajnie nudno... poprawne, że mimo tego że lubię gadżeciki kompletnie przestałem śledzić ten światek (tzn. poczytam newsy przy dużych premierach i tyle).
Mam ten problem że z dobre 8-9 lat jadę na "flagowcach" i lubię co jakiś czas kupić sobie latest & greatest, ale fakt jest taki że progress niemalże stanął w miejscu, zaś 'budżetowce' bardzo dogoniły topowe modele (teraz to jest dosłownie 90% możliwości za 30% ceny).
Mam S22 (przedpremierowo), bawiłem się S24, to jest dokładnie to samo w innym opakowaniu (no i troszeczkę szybsze), czy fajnie by było przeskoczyć? Jasne, ale czy ta przyjemność jest warta ponad 4 klocków? No nie dla mnie. Już raz miałem buyer's regret jak przeskoczyłem z S8 na S10+, bo szybko zdałem sobie sprawę że poza potrójnym aparatem te telefony są niemal identyczne, a moje doświadczenia używania (czyli czasem cyknąć fotę, odpalić chrome/spotify/reddit/mapy) nie zmieniły się ani trochę - pozostała tylko dziura na koncie.
Jak już wspominałem S22 jest nudno poprawny, wszystko działa tak jak powinno, bateria mogłaby być trochę lepsza. S10+ to był ten sam telefon, tylko trochę wolniejszy, i bez 120hz. S8 to był ten sam telefon, tylko z 1 aparatem i większymi ramkami (i też jeszcze trochę wolniejszy).
Plan jest taki żeby nie dać ponieść się hype'owi, bo jak się naoglądałem recenzji przeszła mi myśl przez głowę czy kupić S24 Ultra, ale później zdałem sobie sprawę że na sraczu gola przegląda się na nim TAK SAMO jak na moim S22 - a portfel szczęśliwy.
W następnej generacji pomyślę bo pewnie bateria zacznie być realnie upierdliwa, ale to jeszcze nie ten czas. Może kupię jabłko dla odmiany, ale szczerze jestem zadowolony z UI Samsunga, więc nie palę się do zmian.
Xiaomi Redmi Note... 4, używany od sześciu lat, który już wtedy kosztował tylko paręset złotych. Tak, wśród telefonów to już potężny staroć i powoli zaczynam to odczuwać. Gdy włączam internet i zaczną spływać wszystkie powiadomienia to potrafi nieźle zamulić. I aparat niestety nie spełnia już oczekiwań obecnej dekady, przy ważnych okazjach wolę robić zdjęcia osobnym aparatem lub telefonem kogo innego. Niektóre aplikacje też już nie są wspierane.
Ale dla mnie to już nie są telefony tylko przenośne komputery. Komputera nie wymieniam co roku i tak samo postępuję z telefonem. Męczy mnie zresztą myśl, że wszystkie dane będę musiał przenieść na nowe urządzenie.
Postęp w tym temacie praktycznie się zatrzymał, przez ten czas nie doszła żadna poważna funkcja, która by sprawiła, że czułbym się zacofany technologicznie. Także nie mam zamiaru wymieniać telefonu, bo ktoś ma lepszy.
Szczególnie, że te nowe telefony wyglądają jak sraka. Prostokąt z ekranem z czarnym kółkiem na górze (to gówno się chyba nawet jakoś fachowo nazywa), a po drugiej stronie 4 wystające palniki z megapikselami. Jedynie te składane są czymś co by mnie zainteresowało, ale szanujmy się, nie za taką cenę.
Na pewno czeka mnie wymiana, pewnie w tym lub przyszłym roku. Na jaki, nie wiem. Nie chciałbym wspierać znowu skośnookich, ale wydaje mi się, że to właśnie oni robią teraz najlepsze telefony.
iPhone 13 - firmówka więc prywatny sprzedałem i mam za free - telefon ok , piękne fotki , chodzi ale bateria mogłaby być lepsza tak na 2-3 dni
OnePlus Nord 2T
Ogólnie jestem zadowolony, robi co ma robić, nie wiem pewnie zdjęcia mogły by być lepsze.
W smartfonach trochę denerwuje mnie to ze robi się zdjęcie jest ok, a już samo zdjęcie robi wrażenie lekko nieostrego.
Zawsze wcześniej używałem Samsungów, w nich było lepiej ze zdjęciami, jednak jak na moje Samsung nieco za mocno poleciał w kosmos z cenami, wiec wole 2 telefony średnie w cenie 1 Topowego.
Swoją drogą przerażające jest to, że teraz poza jednym, flagowym Samsungiem, iPhonem, Pixelem, jednym flagowym Asusem i absolutnie najtańszymi chińczykami (tylko niektórymi) nie ma już telefonów poniżej 6,5" (pilotów do telewizora od Sony nie liczę).
Praktycznie wszystkie nowości to 6,6-6,7"! Kiedyś bylo chociaż coś 6,2-6,3"...
Kiedy skończy się to szaleństwo...
Jakich smartfonów używacie na co dzień?
Pixel 5 (z GrapheneOS-em)
Czy jesteście z nich zadowoleni?
Jak na razie spełnia wszystkie swoje zadania
Co uważacie za największą zaletę i największą wadę swojego modelu?
Praktycznie czysty (za to utwardzony) Android bez żadnego bloatware, choć to raczej zaleta systemu, a nie samego telefonu. Wada? Jednak przez te 15 min potrzebnych na flashowanie człowiek się stresuje, czy sobie przypadkiem telefonu nie ucegli.
Macie już jakieś smartfonowe plany na przyszłość?
Zastrzeżeń do telefonu nie mam i przyzwyczaiłem się do GOS-a, więc w przyszłości pewnie również Pixel.
W sumie tylko i wyłącznie używam jednej marki - Pixela (wcześniej Nexusa). Miałem jednego Oneplusa (6t chyba) i też zły nie był, podobnie czysty jak Pixele/Nexusy.
Teraz Pixel 8 Pro i zadowolony jestem, bo zdjęcia świetne, funkcja „podmiany twarzy” naprawdę robi robotę (szczególnie, jak chce się zrobić zdjęcia grupowe z dziećmi) a edycja błyskawiczna pozwala usunąć wszystkich innych ludzi (i niektóre obiekty) błyskawicznie ze zdjęć.
iPhone XS (64GB). Przestawienie się z Androida wymagało zmiany przyzwyczajeń, ale ogólnie do tego, co robię każdego dnia w zupełności wystarczy.
Jedyne, czego mi brakuje, to brak możliwości nagrywania rozmów, czy zainstalowania jakiegoś skanera WiFi. No i to nie jest telefon "dla biedoty" ale nie dlatego, że jest drogi sam sprzęt, ale że aplikacje które faktycznie fajnie działają i robią co trzeba też swoje kosztują:
Muzyki słucham główne ze Spotify ze względu na toporne wgrywanie jej przez iCloud normalnie, ale wersja darmowa nie pozwala na zrobienie "preloadu" na WiFi. Trzeba mieć wykupiony abonament.
iCloud ma za darmo tylko 5 GB i cyk - trzeba wykupić więcej przestrzeni, żeby sensownie się to synchronizowało. NextCloud z którego też korzystam musi być włączony do synchronizacji zdjęć i często przypominam sobie o tym raz na kilka dni. Podobnie jak Mega, w którym też mam wykupiony jakiś podstawowy pakiet ale to do innych celów było zrobione.
ALE. Jak już się wszystko ustawi pod siebie, zmieni część przyzwyczajeń, to telefon chodzi stabilnie pomimo swojego wieku. Poczekam na premierę 16 w tym roku i jak nie będzie miał problemów jak to było w wypadku z 15 (grzanie się i co za tym idzie skrócony czas pracy na baterii, problemy z portem USB-C), to chyba się przesiądę.
Muzykę można wgrywać i słuchać dość prosto z VLC.
Ja mam na komputerze zrobionego dodatkowego użytkownika i przypisany mu folder tylko po to by móc wejść tam przez menedżer plików IPhone czy nawet VLC samo w sobie. Połączyć się do tej samej sieci WiFi i muzykę czy inne pliki można sobie zabrać z komputera- jak i inne pliki wysłać z telefonu na złomka . Działa całkiem dobrze w obie strony :).
Obecnie S22 z preorderu, celuję w S26 o ile S25 nie będzie jakimś gamechangerem.
Szukałem telefonu budzetowego, bo nie gram w gry, uzywam kilku apek i odpale jakies stronki w przegladarce, to wszystko. Wybór padł na Xiaomi POCO C65 6/128 (promocja 469zl). Kupilem 3 lata temu redmi note 9 dziewczynie i absolutnie nic zlego z tym telefonem sie nie dzialo, wiec ufam marce, jeszcze kilku znajomych mialo i sobie chwali.
Skoro większość nowych smartfonów trzyma dziś już tak dobry poziom, myślę, że możemy szczerze powymieniać doświadczenia bez fanbojskich wojen systemów i marek.
No pewnie, ze trzyma poziom, chyba ze jest się pozerem i trzeba się zachowywać jak w memach ze studentami prawa i pokazywac kazdemu jakiego sie ma, nawet jak nie pytał.
Jakich smartfonów używacie na co dzień?
Nie za drogich, bo w domu nie uzywam wcale prawie, najwyzej z nudow w pracy, a po drugie to ciezko, zeby smartfon posluzyl dluzej niz 3-4 lata, bo siada bateria, dzieja sie inne rzeczy powoli, wiec who cares?
Czy jesteście z nich zadowoleni?
Pisali ludzie w komentarzach pod testami na yt, ze to dobry telefon dla starych ludzi, albo dla dzieci. I dobry dla mnie, bo nie mam zbyt duzych wymagan, a i aparat 50 Mpix robi nienajgorsze zdjecia.
Co uważacie za największą zaletę i największą wadę swojego modelu?
Zaletę? Za taką cenę nie spodziewaj się zbyt wiele. ;d Działa, nie zawodzi. Wadę? Nie wiem, coś bym musiał na siłę znaleźć. Moze przy zaczęciu uzywania naściągał sam apek (allie, fejsbuki, inne) i gier bzdurnych.
Macie już jakieś smartfonowe plany na przyszłość?
Raczej podobne budzetowe telefony, myslalem zeby np wziac redmi 13 (cena 1k), ale zadawalem sobie pytanie, czy mi potrzebny.
Swoją drogą przerażające jest to, że teraz poza jednym, flagowym Samsungiem, iPhonem, Pixelem, jednym flagowym Asusem i absolutnie najtańszymi chińczykami (tylko niektórymi) nie ma już telefonów poniżej 6,5" (pilotów do telewizora od Sony nie liczę).
Praktycznie wszystkie nowości to 6,6-6,7"! Kiedyś bylo chociaż coś 6,2-6,3"...
No tak, ale przecież te ekrany urosły kosztem obudowy, a nie poprzedniego ekranu, więc choć rozumiem co masz na myśli, to jest trochę nietrafiony zarzut
Przykładowo Samsung Galaxy S24 ma wymiary niemalże tożsame z Samsungiem Galaxy S6, podczas gdy ten pierwszy ma ekran 6,2", a drugi miał 5,1".
Xiaomi 13T Pro (bo zakładam, że o tym flagowcu mówisz) faktycznie ma 6,67", ale obudowę i tak ma mniejszą, niż niektóre starsze Xiaomi z tymi ekranami 6,2" itd.
Mnie bardziej doskwiera grubość obecnych telefonów. Mój iPhone 13 Pro jest wybitnie niewygodny i nieporęczny, mam też w domu iPhone'a 15 Pro partnerki i tam już jest o wiele lepiej (zaokrągli krawędzie i poprawili materiał na lżejszy).
Tamte naprawdę stare 6,2" z szerokimi ramkami, "podbródkami" i "czółkami" też były za duże, tylko wtedy mniejsze telefony miały 5-5,5".
Ale jeszcze do niedawna nawet nowe telefony z cienkimi ramkami i przednim aparatem w ekranie miały rozmiar ok. 6,2-6,3". Też były IMHO o 0,3-0,5" za duże, ale jednak 6.7" to była patologia obecna tylko w kilku modelach typu "note".. Teraz to norma.
IMHO im grubszy telefon tym wygodniej i pewniej się go trzyma, podobnie im bardziej kanciaste ma ramki. Obły, cienki Pixel, którego miałem przed Asusem, to było niezłe g...o jeśli chodzi o ergonomię. Za to Zenfone 9 jest genialny, zupełnie jak mój stary Sony XZ1c. :)
Iphone SE 2022. Może wymienię na nowe SE bo coś gęgali, ze wyjdzie:) z minusów w tych jabłkach to pewnie ta nieszczęsna bateria, a poza tym to i tak uzywam jak na lekarstwo. ale IOS dziala dobrze, na androidach marudziłem, że ciągle włączają/ściagają mi sie jakieś gówna w tle i nie wiadomo czasem o co w ogole chodzi
Od trochę ponad trzech lat używam iPhone 11. Jestem bardzo zadowolony. Po tyl latach jedyny zauważalny problem to bateria. Dziś pojemność ma na poziomie 74% - zdarza się już ładować co noc przy normalnie dla mnie kiedyś użytkowaniu. Na szczęście coraz mniej polegam na smartfonie do konsumpcji treści (staram się unikać męczenia oczu jak najbardziej),
iPhone 13 mini i beda trzymal dopoki sie nie rozpadnie, bo nowych juz niestety nie produkuja. A nic wiekszego nie chce i nie potrzebuje.
Mam Redmi Note 9 od roku czy dwóch, używam do dzwonienia, pisania sms, sprawdzania maila, słuchania muzy, grania w giereczki na porcelance, surfowania w necie i przede wszystkim robienia zdjęć kotu.
Jestem zadowolony, ale w przyszłości jak będę zmieniać telefon to pewnie przeskoczę na innego producenta.
Wady, chyba aparat niby 48Megapix a zdjęcia jakieś takie bez szału. UI też ssie.
Zaletą jest to że jest i że bateria przy moim użytkowaniu wystarcza mi na 2-3 dni a telefon ładuje się szybko (szybciej niż poprzedni:)).
Moto G8 Power. Mam niecałe 3 lata. Ale nie polecę bo go nie da się kupić, wyparli go następcy.
W niższej półce cenowej motki są bez konkurencyjne. Największa zaletą jest dla mnie bardzo długi czas pracy na baterii, wygoda, czysty android. Dla mnie kluczowy jest czas pracy na baterii i temu nie widzę alternatywy sensownej.
Jednak jeżeli zależy ci na super aparacie to nie dla ciebie, bo to najsłabszy punkt. No i motka średnio z aktualizacjami stoi, w sensie jak model znika z półek to tylko criticale wydają.
Moto g41 z 6 gb ramu. Mega dluga praca na baterii, dobra szybkosc pracy, ekran oled, czysty andek, aparat z OIS, gniazdo sluchawkowe,radio. Najwieksza zaleta to gesty. A wlasciwie zapalania latarki przez potrzasanie prawo/lewo. W pracy czesto musze sobie przyswiecic, a latarki specjalnie nie chce mi sie targac. Niby pierdola, ale wielu ludzi przy ktorych odpalalem tak latarke pytalo czy na swoich telefonach tez moga to ustawic. No i mega przydatny gest do robienia zdjec. Praktycznie w 2 sekundy mam telefon gotowy do zrobienia fot. W przyszlosci tez motka ze wzgledu na gesty. Moze juz fold.
Serio, lepiej świecić wielkim, delikatnym telefonem niż latarką wielkości 1,5 paluszka AA?
Telefon ma sie zawsze przy sobie. Dodatkowo nie chce mi sie targac dodatkowej latarki skoro przyswiece sobie komorka, a jak bedzie trzeba walne foto. W latarce trzeba tez pamietac o baterii etc etc .
No gesty to super sprawa. Ten od aparatu tez jest fajny jak chce sie w drodze fotkę szybko cyknąć.
Jakoś z rok temu musiałem już wymienić smartfona i doszedłem do wniosku że na rynku telefonowym jest kur... Dramat.
Bardzo nie chciałem iPhona, w dodatku dopiero co była premiera 15tki, na którą jednak mi było szkoda hajsu (tylko pierwszy iPhone jest drogi) więc odpadł mi całkiem spory segment.
Samsung wypuścił Samsunga S24z którym chwalił się w materiałach prasowych że bateria trzyma aż 12h -____-
Mojego kochanego Huawei znerfili wstrętni imperialiści więc odpadł
Zostało Xiaomi o OPPO -____-
Za Xiaomi jednak podziękowałem bo dziwnym trafem każdy użytkownik którego znam o ma Xiaomi jednocześnie uważa to za najlepszy telefon na świecie, przy czym non stop narzeka że mu się wiesza i nie działa.
Z braku wyboru kupiłem OPPO i w sumie po roku jestem zadowolony. Pozytywne zaskoczenie bo zakładałem że po 12 miesiącach jedna lk będę miał iPhone, ale wygląda na to że jeszcze się będę bronił jakis czas.
jak chcesz Huawei to jest Honor, z tego co rozumiem to ich siostrzana marka.
ja mam ich flagowca z zeszłego roku, tj. Magic 5 Pro, i polecam - następny telefon też wezmę od nich.
Chyba jeszcze nie było tego Honora na rynku. Co ciekawsze, z perspektywy czasu uważam nawet, że to Oppo jest lepsze od tych wszystkich Huaweiów, głównie ze względu na mniej irytującą nakładkę systemową. Zobaczymy za jakiś czas, po roku zero problemów
Te nowe honory mają usługi Google? Miałem kiedyś honora 8 i był jak na swój czas, super
Huawei zawsze miał dobrą jakość wykonania i dobre zdjęcia, na wiosnę będę chyba zmieniał telefon..
tak, Honory wszystko mają i wszystko działa - nie wiem na jakiej zasadzie to obeszli.
a co do zdjęć to z tego rankingu wynika, że jest gorzej niż nowe Huawei, ale ciągle w pyte:
https://www.dxomark.com/smartphones/
a zaraz ma wyjść Magic 6.
Galaxy A52s i na ten moment, do 1500 z,ł nie widzę smartfona, który byłby jakimś zauważalnym skokiem jakościowym. No bo jak wymieniać, to na coś, co rzeczywiście zrobi różnicę. No tyle tylko, że mój telefon na razie działa szybko, robi fajnej jakości zdjęcia, ekran AMOLED jest świetny, do tego ma dobre głośniki stereo, gniazdo mini jack oraz IP67. No i ładowarka była w zestawie. Jak pisałem, do 1500 zł nie widzę nic ciekawego, a wydać na przykład 2 tys. zł na smartfon, to już dla mnie fanaberia. W sumie, nawet taki będę dokładnie tak samo użytkował. Po prostu muszę chyba poczekać, aż ten już będzie niedomagał.
Jeśli chodzi o wady, to na siłę można wymienić plastikowy tył, który dość łatwo się rysuje. Piszę na siłę, bo i tak dzisiaj niemal każdy nosi smartfon w gumie, więc nie ma tak naprawdę znaczenia, z czego wykonana jest obudowa. Kolejna rzecz, to, zwłaszcza na tle chińczyków, tylko 25-watowe szybkie ładowanie (w zestawie jest tylko ładowarka 15 W). Z drugiej strony, przynajmniej bateria pożyje znacznie dłużej, niż w telefonach ładowanych do pełna w pół godziny.
Bardzo fajne urządzenia poniżej 1500 zł. Każdy może sobie pozwolić już na dobry telefon, nie godząc się zarazem na jakieś bardzo duże kompromisy.
w zupelnosci sie zgadzam z tym stwierdzeniem. Kupuje średniaki Motoroli i naprawde ta są swietne urządzenia. Az sam jestem ciekaw jaka jest roznica miedzy takim a flagowcem. Lepsza bateria? aparat? wydajność? czy to wszystko warte jest zeby dopłacac 2-3 razy tyle ze takie samo urządzenie?
poprzednia motorolka G5S wytrzymała mi 5,5 roku. to rekord. Teraz mam g72 i jestem mniej zadowolony, głównie przez to ze ten egzemplarz jest duzo mniej intuicyjny
Pomijając słabą baterię i fakt, że się dosyć mocno grzeje jestem zadowolony ze swojego s22
Jakies pol roku temu wymienilem wysluzonego Samsunga S10e na S23. Pewnie tez mi posluzy kilka lat. Wole male telefony.
12 Pro Max I czekam na 16 Pro Max :)
Dobrze wykonany, bateria OK, śmiga jak nowy - póki co wystarczy i do iPhone’a 16 nie mam potrzeby zmieniać.
Jak wspominałem, od jakiegoś czasu szukałem dodatkowego smartfona z Androidem, bo muszę do pracy sprawdzać jak się sprawy mają.
Upolowałem na promocji Pixel 7 Pro. Po pierwszym dniu jestem zakochany. Zakochany. Co za doskonały telefon i system!
