Sony stawia na „multiplatformowość” i poprawę biznesu w studiach PlayStation
Multiplatformowość gier, to zawsze wielki plus dla gracza. Tylko stawianie tego za rozwiązanie problemów z rentownością gier, to tylko leczenie objawów problemu.
Najpewniej doczekamy się kolejnej podwyżki cen gier (może nawet i do 100$), zmiany wielkości kolejnych tytułów, albo redukcja kosztów produkcji za pomocą większej automatyzacji + redukcji zatrudnienia.
Niby jaki plus dla konsolowców, którzy dzięki wyłączności molgi grać w super tytuły takie jak uncharted, gow, RDR itd. Mam sie cieszyc, ze dzieki temu, ze gry beda tez wychodzic na sprzet biurowy to ich jakość będzie dokładnie taka jak wszystkie gry na PC, która właśnie pokazało Suicide Squad?
Jako gracz posiadacz konsoli ps 5, jestem za tym by gry, byly dostepne na wszystkich platformach, niech kazdy, moze cieszyc sie grami od sony i ogrywac na tym co lubi ,lub woli . Osobiscie wole pc .To bardo dobry ruch sony . Gry na wyłaczność to historia ale funboje i tak beda plakac ,ze gry sa wydawane na inne platformy xd. Brawo sony, oby tylko szybciej gry wychodzily na inne platformy
Zmiany są nieuknione, w końcu wszystko wyląduje w chmurze, a konsole umrą za te kilka lat, więc nie ma co się dziwić ostatnim ruchom MS i teraz Sony. Właściwie to teraz Sony może mieć pod górkę, bo nie ma własnej infrastruktury pod streaming, tylko z tego co kojarzę łaskawie korzysta z Azure :) Zawsze mogą sprobować nawiązać współpracę z Google albo Amazonem.
Może i kiedyś gry na wyłączność sprzedawały konsole. Dziś to się zmieniło i ludzie kupują sprzęt ze względu na własne osobiste preferencje niż ze względu na gry. PC daje mi multum opcji: grę na myszy i klawiaturze, gry na kontrolerze Sony lub tym od MS lub też na innym dostępnym na rynku padzie. Grę w 120 klatkach, 60 czy 30, zależnie od sprzętu. Grę wolną od płatnego online( choć to chyba już kwestia czasu). Choć PC to i też większe bolączki, jak pełna cyfryzacja gier, kiepska i nieudolna optymalizacja lub wysokie ceny podzespołów. Każda platforma ma swoje wady i zalety ale i PC i konsole są dzisiaj mocno do siebie zbliżone, gra się na nich podobnie a i same gry nie różnią się jakoś specjalnie od siebie. Wyjątkiem jest tutaj Switch, bo ma swoje własne gry o własnych charakterze, które jedni trawią a drudzy wcale nie mogą przetrawić, choć to też bardziej kwestia nastawienia niż jakości samych gier, bo ta jest pierwsza klasa. Uważam, że jak ktoś chce grać na PS5, to i tak będzie na niej grał, nawet jeśli Sony będzie wypuszczać swoje gry równocześnie na PC i PS5. Tzw. exy chyba już nie grają takiej roli, jak za czasów PS2 czy PS3. Dla mnie to dobrze, bo nie muszę mieć trzech systemów do gier w domu, żeby tylko zagrać w to co akurat mi się spodobało i nie ma tego na tym sprzęcie, co mam.
Najbardziej pokrzywdzeni są tu fanboje i ich wojenki. Choć tacy i tak znajdą powód do wychwalania swojej platformy i umniejszania innej. Wystarczy wejść na dowolny portal o sprzęcie PC i zacząć temat, PC vs konsole i już jest dramat ale muszę przyznać, że kiedyś mi się to nawet podobało.
Ja mam wrażenie, że w złą strone to idzie, bo jak zaczną wydawać jednocześnie na PC i PS5 to wiadomo, że biedniejszy grać kupi konsole, kupi gre, ogra ją i sprzeda wersje fizyczną. Sony zobaczy, że im sie to nie opłaca, więc zrezygnują w napędów optycznych żeby uniemożliwić odsprzedaży i ludzie będą zmuszeni płacić za gry 400 zł, albo kupić PC za 7K i kupować dostępy do kont za ułamek ceny gry i to też sie nie będzie opłacać Sony... ciekawie sie to zapowiada ;)
Patrząc na to wszystko cieszę się jeszcze bardziej niż wczoraj, że gram głównie na PC...
Ty we wszystkich tematach konsolowych chodzisz i wypisujesz ten sam głupi tekst, czekając na oklaski?
Ale to co? Nie wolno mi się cieszyć z zapowiedzi kolejnych gier od Sony na PC? Widzę, że cię to strasznie uwiera. Serio ty chyba ewidentnie szukasz zaczepki. Już tłumaczyłem. Musisz poszukać kogoś innego. Co więcej. Teraz po zapowiedzi D4 w GP cieszę się jeszcze bardziej. Bo to jest gra w którą mogę zagrać i na PC i na konsoli. I to w dodatku za jakieś śmieszne pieniądze.
mulitplatformowaci mówię STANOWC ZE NIE. Chcemy mieć dalej super jakośc gier jak Bloodbrone, Gow, TLOU itd, a nie same crapy usługi typowe dla PC. To koniec ery jakosciowych gier AAA.
Przecie crapy usługi są tez na konsolach Lol!
pamiętaj ze konsola jest już za słaba na gry co już wychodzą i co wyjdą !
PC ma od groma Super jakościowych gier i to nie są nawet wielkie tytuły i produkcje ale ma ich od groma !
To koniec jakościowych gier pod konsole bo konsola nie uciągnie !
i nic nie zrobicie konsolowcy ze specyfikacją konsoli !
A gry co były tylko na PS i XBOXA teraz wychodzą tez na PC ! i są o wiele ładniejsze niż na konsolach !
niedługo kupowanie konsoli tylko by pograć w dany tytuł nie będzie miało racji bytu !
totalnie misiu nie czaisz o czym mówisz. gry multiplatformowe wychodzące na PC trzeba optymalizować pod kątem nieskończonej ilości konfiguracji sprzętowych. Tysiąc czynników składa się na to ile fpsów wyciągasz. na konsoli kod pisze się pod konkretną konfigurację.
PS3 miało 256 mb ramu i umiało w target 30 fps uciągnąć gta 5, spróbuj przy takiej ilości pamięci odpalić tę grę na pc
żaden developer nie porwie się na robienie w grach PC grafiki osiągalnej na konsolach obecnej generacji, bo im droższe komponenty, tym mniejszy procent graczy mogący grę odpalić.
tak poszło na ps3
ale nawet trawę musieli usunąć z większości gry by jakoś zmieścić się w 30fps !
a liście drzew to jes GTA San Andreas na średnich ustawieniach !
i co to za głupota ze żaden developer nie porwie się na robienie w grach PC grafiki osiągalnej na konsolach obecnej generacji ?
Przecie konsole tylko hamują PC !
nieważne co zrobisz specyfikacja Konsoli nie przeskoczysz !
na konsoli masz jedną konkretną konfigurację sprzętową. gra którą wydasz na konsoli będzie dostępna dla KAŻDEGO jej posiadacza.
Taka deklaracja nie dziwi, zwłaszcza po sukcesie Helldivers 2, które jest największym hitem Sony na PC i cieszy się sporą popularnością na Steamie.
No kto by pomyślał, że wydanie gry na PC na premierę, a nie dwa lata po niej i to z ceną premierową, przyniesie takie skutki.
Powinni wydawać wszystko na PC na premierę, kto woli grać na konsoli ten gra na konsoli a kto na PC ten na PC.
Tylko na już wejdzie ta „multiplatformowość” na całego to po co w ogóle mam kupować PlayStation? Wystarczy mi PC.
Coś mi się wydaje, że ta koncepcja właśnie odciągnie graczy od konsol i wrócą do PCów, czyli zupełnie na odwrót niż myślą szefowie Sony. No ale to już ich problem.
Z jednej strony szansa na prawdziwy renesans grania na PC, z drugiej ogromne ryzyko,, że właśnie żegnamy duże, ciekawe gry single player.. A może wręcz przeciwnie? Póki co to MS i game pass mordują jakościowe produkcje...
Czy Sony tak mało zarabia na sprzęcie i 30% od gry, że będą gotowi odpuścić ten rynek i zostać producentem matryc do aparatów, TV na matrycach LG i pilotów do tychże TV w cenie po 6k zł?
A może Sony stworzy własny sklep na PC? Powstałaby tak oczekiwana przez niektórych konkurencja dla Steam i Ubisoftu :)
Rynek PC nic nie zyska, bo gry wychodzące spod skrzydeł Sony to tasiemce, filmowe gry akcji z bardzo ubogą rozgrywką.
ale tak naprawdę w pierwszej kolejnosci powinni poprawić jakość swoich gier, bo po Bloodborne same casualowe samograje na jedno kopyto, jedynie helldivers 2 wyszło im całkiem nieźle a tak wszystko na jedno kopyto - kamera tpp, świetne cutscenki, fabuła blockbuster hollywood i kiepski gameplay, bo na co to komu masz być widzem a nie graczem. Nie wiem jak mogli skasować taką serię jak resistance, siren, SoC/ICO i zamiast tego tylko te filmowe samograje