Forza Motorsport wreszcie dostała upragnione Nordschleife; dojdą do tego stare-nowe auta idealne na Zielone Piekło
Ta gra jest tak żałosna począwszy od gameplayu, po grafike i optymalizację, że aż szkoda pisać o niej newsy. Kilka razy ją włączałem i za każdym razem już na starcie mówiłem nie. Już bym wolał, żeby zmusili mnie ścigać się w robloxie. Nic tej gry nie uratuje bo ma kompletnie złą podstawę i na tą podstawę będą dokładali tylko kolejne pierdoły, aż się zapadnie.
^Nie ma złej podstawy, ta gra u podstaw jest dobra, w końcu to stara dobra przypudrowana FM7. Po prostu totalnie spartolili ją jakościowo i pod względem zawartości
No to bedzie trzeba ten tor osobiscie sprawdzic. Ale juz widac, ze tu i tam jakies namiociki i flagi powciskane sa... Mam nadzieje, ze nie bedzie tego za duzo.
Szkoda że Turn10 zaczyna odwalać taką kaszanę, bo z każdą kolejną częścią czuć coraz mniej pasji w tym produkcie. Choć i tak najmilej będę zawsze wspominał dwie pierwsze odsłony i czwartą.
Silnik fizyczny i cały feeling samochodów zjada cokolwiek co jest na rynku w tej chwili. Owszem, to moja opinia, ale mam w GT Sport ponad 100 h i w GT7 ponad 150 h, więc porównanie mam dobre.
Silnik graficzny jest ciut lepszy od tego z chociażby GT7... ale Forza ma problem z modelami samochodów. Po prostu odstają od poziomu GT7, a w szczególności te, które nie są nowymi modelami tylko wyciągniętymi ze starszych części.
Optymalizacja leżała na początku i ciągłe crashe były na porządku dziennym, ale teraz jest już zdecydowanie lepiej i grając na wysokich osiągam stabilne 60 FPS w 1440p z DLAA na RTX 2060 SUPER. Uważam to za bardzo dobry wynik, a na konsoli gra też działa OK z tego co wiem.
Problemem Forzy jest biedna zawartość dla graczy single player. Nie ma za bardzo co robić po głównym Builder's Cup, a te odblokowywane co tydzień zawody starczają na może godzinę gry, lekko ponad jeżeli bierze się udział w pełnych treningach. W połączeniu z nie tak bogatą ilością torów obecnie, po prostu wieje troszkę nudą po 100 h+ grania. W multi jest już lepiej, ale tutaj dochodzi mankament (ponoć "naprawiany") z nieprzewidywalnym systemem kar.
Z tym stwierdzeniem, ze FM zjada cokolwiek, co jest obecnie na rynku, bym uwazal, bo juz Automobilista 2 czy Assetto Corsa prezentuja zdecydowanie wyzszy poziom. Feeling z jazdy w FM jest tylko dobry i niestety nie jest to pierwsza liga. Choc jak wiadomo odbior gry to tak naprawde kwestia idywidualna kazdego gracza. Tobie sie podoba i dobrze... :)
Dalem tej grze jeszcze jedna szanse i chyba juz ostatnia. Pojezdzilem troche na Nordschleife i kurcze blade... z tym torem cos jest nie tak. W porownaniu z RIDE 4, Assetto Corsa czy Automobilista 2, wersja z FM wydaje sie byc plaska jak patelnia. Zle ustawienie kata widzenia moze? No nie wiem... W kilku miejscach wydawalo mi sie, ze zakrety byly za ciasne, a jeszcze w innym miejscu wyjscie z zakretu bylo zdecydowanie za krotkie. Kompletnie nie czuc, ze miedzy najnizej polozonym punktem toru, a tym najwyzej, jest az 300 metrow roznicy. Pewnie pialbym z zachwytu, ze och i ach, ale w innych grach ten tor sprawia wrazenie lepiej odwzorowanego.
Nadal sa problemy z laczeniem sie do sewerow. Zanim gra wskoczy do glownego menu, musze naogladac sie pierdyliarda prob nawiazania polaczenia, ktorego nie da sie w zaden sposob pominac. A gdy przejde w tryb offline, to gra bedzie mnie non stop informowala o nieudanym polaczeniu, wyswietlajac zbedna dla mnie informacje w gornej czesci ekranu. No ja was prosze... :/
No i gdzie ta przesliczna grafika? Myslalem, ze gdy po tych wszystkich aktualizacjach uruchomie FM na FULL, to w koncu zalicze opad szczeki. Pfff... Nieostre to wszystko, blade w uj albo przejaskrawione... :/
Screen obok prezentuje gre ze wszystkimi mozliwymi opcjami ustawionymi na Ultra :D
Mam GP Ultimate jeszcze na miesiac, wiec sobie pojezdze, a pozniej do widzenia, sajonara, "neva eva"!
Szkoda, mi się Nordschleife w nowej Forzie bardzo podoba - choć zgodzę się, że miejscami tor sprawia wrażenie zbyt wąskiego :)
Z grafiką to niestety prawda, obrazowi ciągle brakuje ostrości i wyrazistości, przez co nie robi to takiego wrażenia, jak powinno. Na Gran Turismo nadal patrzy się przyjemniej.
Pojezdzilem troche na Nordschleife i kurcze blade... z tym torem cos jest nie tak.
https://www.reddit.com/r/gaming/comments/1arg9d0/build_from_the_ground_up_forza_motorsport_added/
Oczywiście masz rację, ale po co komu dokładnie odwzorowany tor, skoro można dostać zamiast tego więcej losowych drzew na poboczu?
Te nieszczęsne krawężniki, to było pierwsze, co rzuciło mi sie w oczy. Ale caly tor jest jakiś taki na odpierdziel zrobiony. Drzewa drzewami, ale kilka postów wyżej pisałem też o namiocikach i flagach, i jest tego zatrzęsienie. To nie jest Forza Horizon, gdzie na każdym kroku trzeba pokazywać, że to właśnie tutaj odbywa sie samochodowa impreza. Forza Motorsports tego przecież nie potrzebuje. To trochę inny format ścigania się, prawda? Albo ja to zle pojmuje?
Chciałem sobie kontynuować karierę. Włączyłem wyścig, wybrałem sobie 12 pole startowe... 3, 2, 1... Start. Na pierwszym zakręcie zostałem staranowany przez ejaj, jakby mnie w ogóle nie było na torze :| Spiąłem poślady i zacząłem gonić, ale qrfa mać w tej grze nie jesteś w stanie przejechać wszystkich okrążeń mniej wiecej na tym samym poziomie. Z każdym następnym zakrętem samochód zaczyna coraz mniej być posłusznym, ja sobie, on sobie. I bądz tu mądry... Jak ludzie w to grają? Albo inaczej... jak bardzo trzeba być ślepym, żeby nie zwracać na to uwagi?
Kwestie techniczne to już zupełnie inna bajka. Niby coś tam jest lepiej, bo teraz można spokojnie grać bez ograniczania klatek na poziomie 60 FPS, tylko co tego, jak po dwóch wyścigach muszę uruchamiać grę ponownie, bo trzeci wyścig odbywa się już w mniej niż 20 FPS. Nie wiem... może jakiś memory leak?
Odpuszczam sobię tę grę. Dla mnie to jest TOTALNA padaka i plaskacz w ryj graczom ze strony Turn10, że wydali takie guano.
Z każdym następnym zakrętem samochód zaczyna coraz mniej być posłusznym, ja sobie, on sobie. I bądz tu mądry... Jak ludzie w to grają? Albo inaczej... jak bardzo trzeba być ślepym, żeby nie zwracać na to uwagi?
Można też nie mieć tego problemu. Monitoruję na bieżąco sekcję błędów na forum gry i nie mogę znaleźć zgłoszeń dotyczących zjawiska, o którym piszesz. Brzmi jak bardzo dziwny i bardzo pechowy bug.
https://forums.forza.net/c/troubleshooting/motorsport-thub/fm-new-bugs/265
Co innego naprawiony jakiś czas temu błąd z utratą docisku, gdy jechało się przed innym samochodem - ten wątek dostał się na szczyt listy:
https://forums.forza.net/t/aero-wash-loss-of-downforce-when-cars-follow-closely-behind-1639513/642507
Akurat ten problem to nie błąd tylko funkcja, jak opony się zużywają to powyżej pewnego progu (50-60%) przyczepność leci na łeb na szyję, a razem z nią wydłużają się czasy okrążeń, to samo dzieje się przy nawet delikatnej zmianie pogody
A mozna to jakos ograniczyc? Nie zglebialem ustawien az tak, zeby doszukiwac sie odpowiednich opcji. Bo nie ukrywam, ze jest do bardzo wkurzajace. W wyscigach na 6 okrazen ostatnie dwa to zawsze loteria i taniec na lodzie.
No, jeśli mowa jednak o zmianach w zachowaniu auta raczej z okrążenia na okrążenie aniżeli z zakrętu na zakręt, to owszem, w przypadku miękkich opon wyścigowych jest to standard w tej grze - po kilku kółkach po przekroczeniu pewnego progu zużycia samochód drastycznie traci przyczepność i sterowność ;)
Teraz widze, ze napisalem o zakretach, myslac o okrazeniach. Ja rozumiem, ze w grze zaimplementowane jest zurzycie ogumienia i odpowienie jego dobranie tez ma znaczenie, ale nie siedze w grach wyscigowych od wczoraj i takie zachowanie sie samochodu wydaje mi sie bardzo dziwne.
Poszukalem na Internetach o tym problemie i wydaje sie, ze jestem z tym osamotiony. Dziwna sprawa...
Prawda, takie skokowe reakcje aut na zużywanie się opon są dziwne. Pamiętam, że gracze zwracali na to uwagę w okolicach premiery - wygląda jednak na to, że dość szybko się przyzwyczaili, sądząc po liczbie wątków na ten temat i aktywności w nich na forum Forzy:
https://forums.forza.net/search?q=tyre-wear#motorsport-thub%3Afm-new-bugs
PS Zajrzyj lepiej do Motoprzeglądu, Goozys, i powiedz, co sądzisz o demie #DRIVE Rally - widziałem, że grałeś, jestem ciekaw Twoich wrażeń ;D
To może odpal Forzę na XSX. Tam nie ma problemów z ostrością jak na PC. Dlatego ja w ten tytuł zdecydowanie wolę grać na xboxie. Nie ma też problemów ze stutteringiem i spadkami płynności.
wprowadzono „liczne poprawki pod maską, by zredukować skoki obciążenia procesora i lepiej spożytkować kartę graficzną, co pomoże zwiększyć stabilność liczby klatek na sekundę podczas jazdy” na PC;
Pomijając wieczną fluktuację klatek przy wysokim obciążeniu karty i niskim poborze energii która występowałą już wcześniej, teraz doszedł stuttering, który do tej pory ograniczał się do menu i ekranów ładowania. Po tej aktualizacji dla mnie gra jest niegrywalna
Ja również mam potężne problemy z wydajnością. Przez pierwsze 30 sekund każdego wyścigu występują u mnie duże spadki klatek do 30-40, a od drugiego, trzeciego wyścigu taki stan rzeczy utrzymuje się cały czas. Muszę zrestartować grę aby powrócić do tych półminutowych przycięć. Do tego, w nocy, mam jakieś dziwne glitche związane z oświetleniem przy widoku ze środka samochodu. Tragedia, tyle mogę napisać.
Wcześniej wszystko śmigało, ale to było za dobre. Trzeba było zepsuć. Dobrze, że chociaż Forza Horizon 5 dalej lata, aż miło.
Pro tip dla osób, którym po ostatniej aktualizacji totalnie poleciała wydajność: zmniejszcie ustawienie jakości barw samochodów z ultra na wysokie, uwolnicie w ten sposób 1.5GB VRAMu (!!!) i nagle gra zacznie normalnie chodzić - przynajmniej u mnie to była przyczyna
I wygląda na to, że oprócz tego kwiatka optymalizacja faktycznie jest poprawiona, nie miałem ani jednego spadku poniżej 60 fps w trakcie tego wyścigu
Trzeba bedzie sprawdzic.
Potwierdzam, u mnie też zużycie VRAM-u nagle podskoczyło o co najmniej 1,5 GB po aktualizacji i nie odnotowałem poprawy wydajności, dopóki nie obniżyłem jakości malowań aut na poziom wysoki z ultra. Zresztą zahaczyłem o ten temat w dzisiejszym Motoprzeglądzie ;)
Faktycznie dziala :)
U mnie to samo. Przy wszystkim na maksimum (bez RT) w 4K zużycie VRAM-u na moim RTX-ie 4070 wynosiło nawet 11,5 GB. Po zjechaniu z barwami oczko niżej jest niecałe 9 GB i problemy ze spadkami klatek zniknęły. Mało tego, teraz rzeczywiście mogę powiedzieć, że wydajność wręcz wzrosła. Ciekawe, czy przed tą aktualizacją też takie cyrki z VRAM-em były.
Jeszcze taka ciekawostka. Zainstalowałem grę od nowa i to na chwilę rozwiązało problem, nawet przy najwyższej jakości barw. Później przez moment pomagało przełączanie na pulpit i powrót do gry - spadki znikały. Teraz jednak i ten sposób nie działa. Dobrze, że zjechanie z jakością barw rozwiązuje problem.