Zakupiłem ostatnio Redmi Note 13 pro plus i jestem z niego super zadowolony (cena = jakość). Bateria ładuje się w niecałe 20 min i aparat 200 megapikseli. Sądzę że posiedzę na nim z 5 lat, bo co 5 lat zmieniam telefony. Polecam też Poco x6 pro. Też super telefonik w budżetowej cenie.
Flagowcom mówię nie, bo to jest cena > jakość.
Ilość "sztucznych" mpx nie odpowiada za jakość zdjęć.
Mam S23 z 50mpx główną matrycą i nigdy nie zrobisz tak ładnego zdjęcia - szczególnie przy gorszym oświetleniu.
Flagowiec, to flagowiec.
Używam go od roku i śmiga cały czas, bateria trzyma nieźle, a zdjęcia to petarda. Na plus wodoodporność (nagrywam młodego na basenie) i ładowanie bezprzewodowe.
Teraz zmieniam na S24 Ultra i w życiu nie wróciłbym do Xiaomi, bo widzę ile ludzi zgłasza je na reklamację (obsługuje serwis reklamacyjny).
A wiesz o tym, że Xiaomi ma wbudowane aparaty z firmy Samsung?
Nie wiem jakie robi zdjęcia S23 ale tu już wyskakujesz z Flagowcom. Xiaomi też mabswoje flagowce I też pewnie robią super zdjęcia skoro aparaty mają z firmy Samsung.
Plot twist Misiu kolorowy, Samsung jak i 95% pozostałych smartów ma aparaty Sony. Bo oni mocno w tym siedzą i mają fabrykę, resztę robi już oprogramowanie danego producenta i ono odpowiada za lepsze lub gorsze zdjęcia.
A poza tym idź stąd z reklamą tych chińskich wynalazków...
PS: Też jak Ty nienawidziłem xiaomi a ostatecznie zmieniłem zdanie, bo moi znajomi je posiadają i są zadowoleni. Kupiłem jeden model z tej firmy i za rok dam recenzje. Czy warto było kupić. Pozdrawiam.
Nie ma się co masturbować 200 mpx jak w parze z tym nie idzie odpowiednia optyka. Co z tego, że teoretyczne rozdzielczość matrycy pozwala zarejestrować każdy włosek na tyłku muchy, skoro robi się zdjęcie przez denko od butelki. I to samo na odwrót. Najlepsze obiektywy Zeissa nic nie dadzą, jak są ostrzejsze, niż może zarejestrować matryca.
Trzeba brać pod uwagę nie tylko rozdzielczość matrycy, ale też jej fizyczną wielkość i jakość szkła. Wiem, że fotografia obliczeniowa ma się w smartfonach całkiem dobrze, ale algorytmy nie załatwią wszystkiego.
A tak w ogóle to nie mam pojęcia, po co komuś do użytku amatorskiego takie masy pikseli. Z 6 mpx robiłem wydruki A3 o akceptowalnej jakości (tak, przy tej wielkości odbitki widać, że większe matryce rejestrują więcej drobnych szczegółów, ale z 6 wciąż jest ostrość i nie widać pikseli wielkości ziaren grochu), a naprawdę nie przypuszczam, żeby fotoamator robił większe wydruki. W sumie jedyna zaleta takiej ilości megapikseli, to możliwość drastycznego kadrowania bez straty jakości, jak ktoś się nie zastanowił nad ujęciem w trakcie fotografowania.
Pixel 8 podobno super jest ale to też flagowiec jest.
Dodam też, że zakupiłem wersję 512GB + 12GB RAM. Są też wersje 256GB + 12GB i też 512GB + 16GB.
Redmi super hardware ale słaby soft. S22 Ultra na razie działa częste aktualizacje i oby spełniał swoją funkcję jak najdłużej. Najlepszy to był S7 Edge. Ale kto co lubi.
Tak ale wspominasz o flagowcu. Xiaomi też ma flagowce. PS: Samsung ma dużo wbudowanych apek i nie da się ich odinstalować. Czemu? Bo wymuszają na użytkowników żeby z nich korzystać. Nie musisz ale one dalej są w telefonie i go zapychają. Jak miałbym na dziś kupić flagowca to kupiłbym Google Pixel 8.
Przecież ten konkretny redmi nie ma wcale mocnego hardware. W tym przedziale cenowym to akurat procesor w tym smartfonie wypada wyjątkowo biednie w porównaniu z Poco, albo motorolami.
Bateria ładuje się w niecałe 20 min
No. I potrzyma ci rok jak już ktoś wcześniej wspomniał xD Chyba że zaczniesz używać wolniejszej ładowarki, a nie czegoś co ładuje akumulator w 20 minut i przy tym rozgrzewa go do czerwoności.
Rok na jednym ładowaniu? :o Ja bym się cieszył. 20 min i telefon na rok naładowany
Galaxy A52s, kupiony za 1300 zł. Niestety, na ten moment nie ma nic w cenie do 1,5 tys., co byłoby jakimś sensownym skokiem jakościowym. Trochę stagnacja na rynku panuje.
PS. Nie ładuj go na co dzień z pełną mocą, bo baterię zajedziesz. W opcjach powinna być możliwość ograniczenia mocy. Jak nie, słabsza ładowarka się przyda.
Tak? W kwestii wydajności, Antutu mówi (CPU/GPU/MEM/UX/Total):
A52s - 188740 / 144396 / 90679 / 132471 / 556286
POCO X5 - 147459 / 81905 / 90548 / 111812 / 431724
Redmi Note 13 - 141140 / 70724 / 109907 / 117600 / 439155
Nie widzę tej 100-krotnej lepszości. Pod względem reszty specyfikacji też. Także jak dla mnie, pudło.
A mgsm.pl mówi co innego. Ja akurat miałem Samsung A53 i zwykły szrot naprzeciwko Poco x5 czy redmi note 13.
Obecnie posiadam Redmi Note 13 pro plus i taki Samsung A52s je na śniadanie. Ze wszystkim.
Wiem A52s posiada wejście minijack. Ale kto dziś tego używa?
Galaxy S24 z kolei zjada tego Twojego. Kosztuje dużo więcej, tak jak Note 13 Pro+ od A52s, także bez sensu porównanie.
Co do wydajności, to POCO X5 brałem ze strony Antutu. Redmi nie było, więc z innej. Na MGSM nie widzę wyników wydajności.
Nie ma to jak podejmować dyskusję z mitomanem, który żadnego ze smartfonów z wątku nie trzymał w ręce, a wszystkie bzdety które pisze wyczytał gdzieś w internecie
No tak, dyskusja rozpoczęta chyba tylko po to, żeby sławić wspaniałość tego Xiaomi. No i konto zniknęło. Człowiek siedzi w internetach już długie lata i dalej się łapie na takie oczywiste rzeczy.
Posiadałem A53 i też Poco x5 (tak xiaomi)
Uważałem telefony Xiaomi za chińszczyzne I miałem telefony z Samsung jak i z Huawei. Jak w ręce dostałem poco x5 zrezygnowałem z Samsung i Huawei.
A teraz mam redmi note 13 pro+ i telefonik maszynka. I wiem to nie jest flagowiec typu Samsung S23 czy S24 Ultra ale powyżej już wspomniałem. Cena jakość.
Tego nie uświadczysz tu wrzucać fotę na gola, bo serwery gola to kompresują. Wiadomo pojemność na serwerze.
Idź do sklepu z telefonami i sobie popykaj zdjęcia. I sobie wtedy zobaczysz jakie super fotki ten telefon robi.