U mnie patrzcie.
W styczniu tylko 5 razy urżnąłem się piwem.
Ograniczyłem tłuszcze, kiełbasę z patelni zamieniłem na rozgrzewaną w mikrofali, która ma taki grillowy Vibe.
Ćwiczę jeszcze intensywniej z hantlami.
Już nikt nie nazwie mnie nigdy wieszakiem (pozdrawiam załogę karetki która tak mnie nazwała kiedyś gdy ważyłem 45 kilo).
Mam nadzieję że cały rok tak będę ćwiczył siłę woli z sukcesami.
A wy jak? Już padli raptem po 30 kilku dniach od sylwestra?
Btw. Polecam Poco X3 Pro - tel tani a uciąga i mobilne czołgu, i CoDa
Moje postanowienie: dobrze się bawić, mało przejmować, nie interesować się światem bardziej niż to konieczne. Na razie jakoś idzie.
Czego sobie zycze w 2024? Tego samego co w trzecim.
Duzo pieniedzy, duzo wodki (bo bardzo ja lubie) i duzo spania.
Przejść więcej gier i obejrzeć więcej filmów niż w poprzednim. Trzeba nadrabiać zaległości.
A ja nie piję ani kropelki od początku roku i mam zamiar tak wytrzymać przynajmniej do Wielkiej Nocy.
Trzeci rok z rzędu tak robię i póki co, wychodzi.
Jak zacznie się sezon grillowy, to piwko wróci do menu.
W tym roku kończę edukację w szkole, także znaleźć pracę i osiągnąć pierwszy kamień milowy w tym roku chciałbym. Idzie dobrze :D
Niech mnie jakiś znawca siłki i anaboli poprawi, ale to na zdjęciu nie wygląda na duże bicki.
No ale wiem, najpierw masa :)
Ja się trzymam w swoich :)
Więcej gitary - checked
Kontynuacja prac nad drugim albumem - checked
Znowu zacząć biegać - checked
Rozsyłać cv i szukać nowej roboty - checked
zacząć zbierać hajsy na nowy sprzęt (gitara itp) i samochód - checked