Forum: TV Republika - "Ani złotówki dla Owsiaka"

dobrze, że przyznajesz i cieszysz się, że kasa ze zbiorek, która mogła służyć lepszym celom poszła na walkę polityczną - a potem wielkie zdziwienie, dlaczego Owsiak jest krytykowany? co to się stanęło? za Bukarym, pewnie jakieś kompleksy!

to_ja_jarzabek

ja po prostu lubię walkę, jestem konfrontacyjny i mam w dupie co mówi i myśli większość, nie dostosowuje się, tym bardziej, że nikt nie wchodzi w polmike z tezami z mojego posta tylko na mnie wchodzi, co tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że stoi za mną prawda.

W ramach tego Twojego wpisu aż zaczynam się zastanawiać czy ja i pozostali użytkownicy tego forum nie są swego rodzaju sadystami?

ok, ok, to zacznij wreszcie się na mnie znęcać i polemizuj z tym co napisałem, ja już miałem wielokrotnie robioną psychoanalizę, czas żeby odnieść się do tematu, a nie do mojej osoby, dasz radę?

Przypominam, że fanatyczny zwolennik Jarka zaszlachtował człowieka właśnie w czasie finału WOŚP

jest to oczywista nie prawda (znajdziesz w moich postach uzasadnienie wyroku na mordercy śp. Adamowicza, gdzie podkreśla się, że nie miało to podtekstu politycznego)

a co do reszty, oczywiście, masz racje ten konflikt narastał, bo przecież Kaczor też nosił serduszko te drogi oczywiście z czasem się rozeszły - natomiast to, że jest Owsiak atakowany kompletnie nie usprawiedliwia wydania 21 milionów złoty ze zbiórek na kampanie polityczną, bo to nie jest celem jego fundacji - to po po prostu jest nie do obrony, on nie wydawał prywatnych pieniędzy na te bilbordy - to, ze każę mu spier... nie stoi za tym kaczyński, to, że wy ufacie swoim bezgranicznie i ślepo to już wiem (patrz ostatnie łamanie prawa i twoje, "żeby wyli!":) ale tak jak pisałem, całymi latami dawałem kasę mimo różnych "ale" wobec Owsiaka, teraz nie mogę tego robić, bo nie chcę żeby wydawał kasy ze zbiórek na kampanie polityczną, jest to chyba proste i zrozumiałe?

Przecież on wali tak oczywistym przekazem Pisu, że aż rzygać się chce. Ja coraz mocniej jestem przekonany, ze on działa w jakiś strukturach pisu bo nikt normalny by już nie stosował takiej retoryki.

Przekaz Pisu? chłopie, ja w swoim mieście widziałem X tych plakatów, to nie jest rocket science żeby się domyślić oco tak naprawdę chodziło, chyba, że jesteś kompletnym debilem i trzeba było ci wytłumaczyć wydając 21 baniek na bilbordy, że sepsa jest zła?

Bukary

tego nie wiedziałem, znałem uzasadnienie sądu niższej instancji (patrz moje posty)

PS. Rozumiem aspekt edukacyjny takich zbiórek (dla dzieci czy młodzieży), ale to nie powinno zasłaniać nam wyżej wpomnianych aspektów sprawy.

Dodam też coś brutalnego. Według oficjalnych komunikatów WOŚP zebrał w tym roku: 175 426 813 PLN. Wydają się ogromne pieniądze. No właśnie wydają się, jak ktoś nie rozumie w jakiej skali operuje państwo. Planowane nakłady na publiczną służbę zdrowia w tym roku wyniosą ok. 195 miliardów PLN. (175.426813*10^6)/(195*10^9) daje : 0.00089962468

Oznacza to, że zbiórka WOŚP (pomijając wpomniane w powyższym poście zagadnienia i zakładając że w całości spadła z Księżyca i jest na czysto) byłaby w stanie utrzymać naszą służbę zdrowia przez 0.00089962468*366*24, czyli niespełna 8 godzin (366 bo mamy rok przestepny).

I kolejna brutalna prawda do przemyślenia. W Polsce pracuje (oficjalnie) ok 15.2 miliona ludzi. Policzmy: 175.426813*10^6/(12*15.2*10^6), co daje: 0.96176980811. Oznacza to, że niespełna dodatkowa przysłowiowa jedna złotówka miesięcznie podatku od każdej osoby pracującej, pokryłaby w ciągu roku zbiórkę WOŚP.

hopkins ---- To co linkujesz to są totalne bzdury. Gdzie są koszta wzmożonej aktywności policji, straży miejskie, zabezpieczenia przez straż pożarną, sprzątania miasta. Nie ma! Bo się lubi udawać, że ich nie ma, a są! Tylko Owsiak ci ich nie wykaże u siebie, bo podatnicy za to bulą w pośredni sposób.

I o tym właśnie piszę. A co do tego, że samorządy ogólnie dofinansowują rózne imprezy masowe w jakiś sposób. Owszem. Tylko przez to, że to jest zbiórka charytatywna i się rozpromowała na skalę niespotykaną w Polsce, a w dodatku zbiórka "na państwo", każdy taki budżet już ją wlicza. I może byłby mniejszy (pieniądze poszłyby na co innego np. samorządowe dopłaty dla placówek medycznych), gdyby nie ta zbiórka. Trzeba być nieprzytomnym żeby takich problemów nie widzieć.

Tych problemów by nie było, gdyby rozwiązane to było tak jak pisałem wyżej - wszelkie koszta imprezy masowej, łącznie z jej obsługą przez służby publiczne (policja, straż miejska, służby sprzątające, straż pożarna itd), ponosi organizator imprezy charytatywnej.

hopkins ------ Co do postu Adamusa. Ty chyba nie rozumiesz co ja piszę. Może dlatego na sprzęt jest tak niski budżet w Polsce, bo się zakłada, że Owsiak swoje dołoży. Udowodnisz że tak nie jest? Nie, nie udowodnisz! Dlaczego? Otóż właśnie z powodów o których piszę - że jest to możliwe i jeśli się dzieje to tak mętne, że nie dojdziesz. A nie powinno być możliwe! I nie byłoby - bez publicznych przesłuchań w sejmie - gdyby polegało to na funduszach powierniczych.

To jak to obecnie wygląda mętli całą księgowośc służby zdrowia w Polsce. Można sobie ustalać niższe budżety na jakieś aspekty, bo mamy Owsiaka, czy inną fundacyjkę. A ćwierćinteligentny podatnik się na to nabiera, że coś sam z siebie osobiście dał (bo to że daje z podatków, to przerasta większośc ludzi), władza umywa ręce.

hopkins --- Nie kpij tylko przemyśl poważnie to co napisałem. Jakby w prywatnej firmie ktoś tak rzeczy księgował, to by wyleciał na zbity pysk w ciągu sekundy. A Ty popierasz takie rzeczy w państwie: bo to fajne jest, pozytywne. Normalnie Ted Lasso w 3 sezonie. Nonsens do porzygania. W Polsce prawo jest totalnie patologiczne, a na fundacjach najprościej jest - nie mówię że to robi Owsiak, ale robią to tysiące ludzi - zbić na lewo kasę.

hopkins ------------ A masz coś sensownego do powiedzenia? Ze swojej strony - i wcale nie żartuję - od dłuższego czasu myślę, żeby założyć fundację i wyprowadzić z niej grube pieniądze bez niemal żadnych trudności i zagrożeń prawnych. To jest tak banalne, że głowa boli. Jedyne co mnie powstrzymuje to zasady. Bo tak wygląda prawo dotyczące fundacji w Polsce. To jest najlepszy biznes jaki można sobie wyobrazić jak jest się złodziejem (again, nie mówię o Owsiaku, którego o to nie podejrzewam, w przypadku WOŚP chodzi raczej o to jaki nonsens to tworzy na poziomie państwowym/samorządowym).

hopkins -------- Jakbym dla wyprowadzenia pieniędzy zakładał fundację, to LGBTQ. Dofinansowania z samorządu, który u mnie jest z PO gwarantowane, dofinansowania z UE gwarantowane, nic nie muszę na poważnie robić, zbiorę żuli spod budki z piwem którzy się na to zgodzą za parę litrów i powiem że wystawiam teatr queer. W jakimś domu kultury wygłoszę jakieś nic nieznaczące lewackie przemówki, zapraszając jakichś aktywistów. Otworzę stronę na wordpressie która postawię w 2 dni i będę zbierał datki publiczne. Wszystko to będe miał niemal za darmo, a koszta się wymyśli bez trudu (np. ta strona ktora sam postawię, będzie fikcyjnie kosztować 100 tysięcy PLN, które wyprowadze na kolegów - norma w Polsce w fundacjach). Jak mnie o coś oskarżą to zrobię fałszywy coming out, skontaktuję się ze światową prasą, zrobię z siebie totalną ofiarę prześladowań i założę zbiórki w zachodniej sieci, już prywatne. Odpowiedzialność karna niemal żadna, zawiasy, trzeba by było cuda naprawdę na kiju porobić żeby pójść siedzieć, a jeśli nawet to na jakiś roczek, a miliony zostają.

I tak to się w skrócie robi, dziubku!

hopkins --- Geniusz? Tak działa gros tego typu fundacyjek z tego obszaru! Hello! Hello! Warto czasem się obudzić! Ja nic nowego nie wymyślam. Tak to po prostu jest jak prawo jest złe, a w dodatku z promocji pewnych idei robi się święte nienaruszalne bez poważnych konsekwencji socjologicznych i politycznych krowy. W Polsce jeszcze można się spotkać z opozycją która by była w stanie mnie zniszczyć, stąd z miejsca bym był obecny medialnie również w świecie anglojęzycznym. Takie zabezpieczonko.

hopkins ----- Niestety, nie mam sumienia żeby coś takiego zrobić. Szkoda. Łatwa kasa i ustawienie na całe życie po paru latach. Mnie zawsze najbardziej śmieszył gość, ktory przystępował jako strona społeczna do wszystkich postępowań o przyznanie gruntów pod zabudowę supermarketów w mieście. Chodził tak, przedłużał wszystkie postępowania, wnosił zażalenia itd. I tak latami. Aż kiedyś budował się Auchan i gość pewnego dnia zwyczajnie zniknął. Następnym razem jak go widziano to budował chatę za parę milionów PLN. Urząd Skarbowy? No nie, on po prostu został doradcą Auchan i zrobił im pewne ekspertyzy jako znany czynownik społeczny. Real story!

Drakula -- Pseudo-inteligentem to jesteś tu wyłącznie ty. Ścisłowiec, który niewiele osiągnął, a swego czasu wyżywał się na tym forum na kobietach, a teraz bredzi tylko jak politycznie mu to pasuje.

Herr Pietrus ---- Owszem, odnosi się, bo on doskonale wie jak to działa, ale sam nic z tym nie zrobi, chociaż mając takie poparcie społeczne, mógłby. W to mu graj zwyczajnie. Świadomie medialnie, finansowo i wizerunkowo korzysta z patologii o której doskonale wie że istnieje. Pogadaj z prawnikami, to opowiedzą ci jakie cuda się w Polsce tu wyczynia. Tylko z prawnikami jest też taka kwestia, że im też w to graj. Śmieją się do rozpuku, załamują ręce, no ale skoro tak i nic z tym nikt nie robi, no to sami korzystajmy! Pitolą na władzę od rana do nocy, ale potem myślisz że z kim spotykają się na wódeczce?

Herr Pietrus ----------- PS. Czy Owsiakowi przeszkadzały przeloty F16 na jednym z finałów Orkiestry? Czy wliczył to może w swoje koszta? I odliczył od tego co ogłaszał jako zbiórkę (co ludzie rozumieją jako wartość dodaną dla służby zdrowia)? Chyba nie bardzo, nie? Prawnie jest czysty, bo to przecież nie jego fundacja zomówiła ten przelot. Tylko że przelot się odbył, odbył się pod jego finał, podatnicy za to zapłacili.

Naprawdę nie wiem czego jeszcze trzeba - jak bardziej rzuconego wam w twarz pokazu patologii jaki się wokół WOŚP wytworzyła - żebyście użyli choćby jednej komórki mózgu w analizie tego co się dzieje.

A to jest efekt złego prawa, wokół WOŚP się to dzieje w takim stopniu, bo to jest największa, najbardziej medialna, a z tego względu najgłębiej uwikłana politycznie taka akcja w Polsce. W mniejszym zakresie to się dzieje na każdym kroku.

Herr Pietrus -- PPS. Podam Ci przykład innych fundacyjek - ale mieli ostatnio eldorado. Tych związanych z pomocą uchodźcom. Jedna z nich wiedząc, że szukam do przyjęcia rodziny, ewentualnie kobiety z dziećmi usiłowała mi wcisnąć, poprzez jednego ze swoich pracowników na chatę faceta który a) był w Polsce przed wybuchem wojny (nie był uchodźcą) b) mial pracę c) jakoby potrzebował jednak pomocy finansowej i jakoby mieszkał w hotelu, który ta fundacja mu niby opłacała. Próbowalki mnie zawstydzić tym że się nie zgadzam. Ewidentnie ktoś mi próbował przerzucić zgniłe jajo w które się wplątał, albo ustawić swojego koleżkę na czyjś koszt. A kasy przytulili po wybuchu wojny tyle, że głowa boli. No, ale zawsze można jeszcze komuś kogoś wcisnąć i sobie przyoszczędzić.