Henry Cavill zdradził, że „dzieją się wielkie rzeczy” w temacie adaptacji Warhammer 40K
Wiedzmin mial by potencjal gdyby nie ta wiedzma co go produkowala ...
Wiedzmin mial by potencjal gdyby nie ta wiedzma co go produkowala ...
Tak to jest gdy zamiast chęci wyprodukowania dobrego serialu stoi za tym inkluzywność i inne ideo-imby.
Obojętnie jaki by ten serial nie był, to golowym płaczkom i tak by się nie podobało. Przynajmniej reszcie świata się podoba.
Spadające wyniki oglądalności mówią co innego.
Odpowiedni budżet, odpowiednie podejście, i to może być epickie doświadczenie. Czy dobre? zobaczymy, ale na pewno sprawiające radochę. Jak będzie klimat, i będzie czuć power broni, i będzie rzeźnia, to będzie połowa sukcesu. Fabuła i tak wybitna pewnie nie będzie.
Ciekawe czy to będzie podobny efekt, jak w przypadku Baldura w kontekście gier.
Czekam, liczę na Henryka że zrobi to z duszą, lubię to uniwersum, najlepiej czasy "Mrocznej Ery Technologii" Warhammer 15k.
Uniwersum z ogromnym potencjałem. Chyba z żadnego uniwersum tak bardzo nie liczę na udaną ekranizację. Pytanie tylko, na ile serial będzie ugrzeczniony. Chciałbym by oddali to w 100%, z całą jego brutalnością i mrokiem.
Serial z Imperium Ludzkości przy których najgorsi naziści z Oświęcimia czy Treblinki wyglądają jak obrażone przedszkolaki, miałby się ukazać w 100% bez cenzury na Amazonie? Zapomnij. Przypominam że np. geje w tym uniwersum zostaliby z miejsca zabici, albo wysłani na Pokutną Krucjatę za herezję Slaneesha, więc jak by to wyglądało?
Ktoś tu wiedzę o Warhammerze czerpie z memów.
Nie, Imperium to nie są naziści. To nawet, wbrew pozorom, nie prawdziwy totalitaryzm, a raczej teokratyczna oligarchia. Eklezjarchii nie zależy na epatowaniu okrucieństwem. Nawet najbardziej powaleni inkwizytorzy, którzy celowo skazują całe światy na zagładę "dla przykładu" albo pozwalają Genestealerom na skażenie populacji, nie robią tego z sadystycznych pobudek. Exterminatus to nie jest coś, co można zlecić ot tak. Czarni Templariusze są znani ze swojej bezwzględności, ale nawet najgorszy heretyk dostanie od nich po prostu z boltera w łeb, bo tak jest najefektywniej.
Inikwizycja nie pała miłością do xenosów, ale niektórych toleruje (Aeldari, Exodite, Tau, wiele mniej znanych ras). Kapitan Artemis jest pogardzany właśnie za to, że nie potrafił pohamować swojej nienawiści do xenosów.
Co do gejów - nikogo to nie obchodzi. Space Marines i tak nie ruchają (poza Dziećmi Imperatora, ale to inna sprawa). Siostrom Bitwy pozwala się na nieformalne związki z innymi Siotrami, bo lepsze to, niż żeby z chłopami się puszczały. Zresztą każda z nich i tak kocha tylko jednego chłopa, a jemu kuśka zgniła i odpadła kilka tysięcy lat temu. Inna sprawa, że ruchanie w 41. tysiącleciu w ogóle jest dość nisko na liście priorytetów u ludzi.
Nie pomyliło ci się przypadkiem Imperium Ludzkości z Drukhari?
Uhhh przeciez Artemis jest z Deathwatch czyli Ordo Xenos. Doslownie zabojcy obcych, wiec nienawisc do innych ras (obcych) jest im na reke.
Ratowanie Slaanesha przed śmiercią też jest im na rękę?
Ale po tym co napisałeś, to jeszcze bardziej czekam na serial.
Oby im to wyszło, a nie jakieś woke popłuczyny wypuścili.
Amazon na szczęście ma perełki typu The Boys, czy Reacher.... a biorąc pod uwagę to iż bedzie to pod szyldem Warhammera to spodziewam się krwawego spektaklu :)
Poczekamy obaczymy - na razie brał udział w trzech dużych franczyzach i jedna upadła (snyderverse), druga szura brzuchem po dnie (wieśmin), a u Kruza był złolem w jednym filmie.
I na żadna z nich nie miał takiego wpływu jaki będzie miał potencjalnie przy Warhammerze.
Nie wiem, skąd ludzie wciąż czerpią nadzieję, że wielkie studia podejdą z szacunkiem do materiału źródłowego. Jeśli dostaniemy najbardziej generyczną historyjkę Ultramarines vs World Eaters, to będzie można uznać to za sukces.
Ja tam z checia poczekam - poprzednia wielka produkcja ze swiata W40k niespecjalnie mi weszla.
Póki co nie było żadnej "wielkiej" produkcji. Przynajmniej nie filmowej.
DING DING DING - BRAWO!!!
---
no wlasnie...
I dlatego czekam cierpliwie.
Via Tenor
- Czemu myślicie, że to będzie dobre?
- Bo poprzednia produkcja mi się nie podobała.
- Ale ta jest pierwsza.
- I dlatego czekam!
Super rozmowa. Taka w stylu Davida Lyncha.
spoiler start
DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING DING
spoiler stop
Ironia. Wiem - trudne słowo.
---
Poza fanowskimi animacjami, ksiazkami i grami - szerszej publicznosci swiat W40k jest w zasadzie nieznany. Dlatego tez daje im ( tworca ) duzy kredyt zaufania.
Nie oczekuje wybitnej historii, nie oczekuje wybitnej gry swiatlocienia, ani rozterek egzystencjonalnych rzutujacych na kolor tapety w kuchni szwagra glownego bohatera.
Oczekuje za to w miare sprawnie opowiedzianej przygody, trzymajacego sie "kupy" watku glownego, tony ognia, krwi i flakow latajacych w 8k. Oczywiscie ku chwale Imperatora.
W telegraficznym skrocie oczekuje tego, ze "tfurcy" epicko tego nie spier***la. Nie oczekuje cudow. Chce zgrabnej, szybkiej, wartkiej akcji na sobotni wieczor - szeroko rozumianej rozrywki.
I tak - wiem - ze od razu rzuca sie na taki film fanatycy ktorzy regularnie luzuja napiecie wewnetrzne w chusteczke higieniczna czytajac Lore.
Film bedzie w zasadzie do dupy bo ten typ oddzialu ze sceny X uzywa Masakratora2000, a wszyscy wiedza ze oni uzywaja tylko i wylacznie Rozrywacza8J - wiec to sie kupy nie trzyma i ogolnie jest be.
Czniam na to.
I czekam.
---
p.s.
Z roznorodnie kolorowymi i mniejszosciami problemu nie bedzie - swiat jest duzy. Ale jak oni do tego upchna LGBT - to ja pojecia nie mam.
Słowo tak trudne, że sam go nie rozumiesz. Losowe posty bez związku przyczynowo-skutkowego to nie jest ironia.
Z roznorodnie kolorowymi i mniejszosciami problemu nie bedzie - swiat jest duzy. Ale jak oni do tego upchna LGBT - to ja pojecia nie mam.
Slaanesh, Daemonetki, Fulgrim, Dzieci Imperatora, Drukhari. Ruchają wszystko i wszystkich. Domyślnie bez zgody drugiej strony, nie zwracając uwagi na wiek partnerów i chętnie wspomagając się akcesoriami (gwoździe, wiertła, drut kolczasty, ekskrementy, takie tam). Często niebinarni płciowo (podobnie jak np. Orkowie). Ja tu widzę sporo inkluzywności.
