Historia wydanych konsol Xbox przez Microsoft:
- Xbox (XBX) [15.11.2001]
https://pl.wikipedia.org/wiki/Xbox
- Xbox 360 (X360) [22.11.2005]
https://pl.wikipedia.org/wiki/Xbox_360
- Xbox One (XO) [22.11.2013]
https://pl.wikipedia.org/wiki/Xbox_One
- Xbox Series X|S [10.11.2020]
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Xbox_Series_X/S
Sprzedaż konsol Xbox:
1. Xbox - 24 mln
2. Xbox 360 - 84 mln
3. Xbox One - 39,1 mln
4. Xbox Series X|S - 25 mln
------------------------------------------------------------------------
Serwisy Informacyjne poświęcone Xboxowi:
https://twitter.com/Xbox
https://www.youtube.com/c/xbox/featured
https://www.xbox.com/pl-PL
Lista achievementów:
https://www.trueachievements.com/
Przydatne linki:
Biblioteka Game Pass - https://www.xbox.com/pl-PL/xbox-game-pass/games
Microsoft Store - https://www.xbox.com/pl-PL/games/all-games
Support - https://support.xbox.com/pl-pl
Lista naszych gamertagów:
1. cswthomas93pl
2. adam11i13
3. Xfarben87 (Mutant z Krainy OZ)
PSN: Farben87
4. The PaGur (PatriciusG)
5. DarthTusken9767
6. Highl4nder666 (JohnDoe666)
7. raziel88ck
8. dziadek09 (Maverick0069)
9. eucliwood10 (konewko01)
10. Jakkobz (Mr. JaQb)
11. Bartekdmx (dmx) mail: [email protected]
12. Dosq8881 (Crod4312)
PSN: Dosq_X_
13. Jackov15
14. matmafan360
15. Trubadurant (zielele)
16. malaycpt (barnej7)
17. truskolodz (Truskolodzix)
18. EnixPL (EnX)
19. captainpabloo (A's)
20. Bartoz1722 (Ognisty Cieniostwór)
PSN: Bartoz_Maestro
21. RavSmolen (Smoleń)
22. adamosis (cycu2003)
23. RainingSinger67 (mk1976)
24. HautamekiPL (Marcinkiewiczius)
Via Tenor
to dzisiaj.
dzisiaj o 21 czasu naszego, jedynego słusznego, potężny Microsoft wstanie z kolan, na naszych oczach.
będzie cudowny zwiastun Indiany Jonesa z niezbyt odległą datą premiery i grafiką, która pokaże pełną moc tej "najmocniejszej konsoli na rynku".
będzie konkretna data premiery Hellblade 2 z jakimś bardziej klarownym wyjaśnieniem co to ma być za gra.
będzie shadowdrop hitu jeszcze większego niż HiFi Rush.
będzie rzut gier Activision do GP.
będą niespodzianki.
spoiler start
rozczarowanie też będzie.
spoiler stop
nie mogę się doczekać!
Ja liczę na to że będzie coś o Silksongu. Ta gra powstaje już tyle lat a tak mało o niej wiadomo. Kocham Hollow Knighta całym serduszkiem.
też mam nadzieję, że pokażą Silksong i powiedzą, że czytali forum Gry-Online, wzięli sobie uwagi do serca i od teraz idzie się tam tylko w prawo.
z kim oni w ogóle bardziej się lubią, MS czy Nintendo?
Też byłbym wdzięczny za jakąś relację, pewnie zobaczę pierwsze 20 minut ale potem robota więc co najwyżej znajdę czas żeby rzucić okiem na telefon od czasu do czasu.
Jestem szczerze mówiąc pozytywnie nastawiony, zestaw gier podoba mi się bardziej niż zeszłoroczny, przecieki też sugerują bardzo dobry pokaz.
Chciałbym niespodziankę w postaci zapowiedzi jakiegoś XSX Pro, bo miałbym motywację, żeby go w końcu kupić.
Ale pewnie nic z tego.
Czy ja wiem czy coś musza w tamtym roku musieli - jak nie teraz to kiedy ... i co ? i gówno :)
Także w zasadzie microsoft po blamażu 2022 miał być czarnym koniem w 2023 jako wydawca exów przy marnym pająku na horyzoncie.
Wydał w styczniu według tych co grali i według recenzentów mniejszy, ale za to świetny projekt.
Później przez 11 miesięcy był dalszy ciąg niepowodzeń i porażek.
Reasumując Hi Fi to był wyjątek od reguły a nie jakiś standard i nawet gdyby w tym roku udało im się spełnić obietnicę AAA na kwartał to zaczynam się martwić nie o to czy wyjdą ,ale w jakim stanie wyjdą.
Liczę mimo wszystko na pierwszy większy i ładniejszy projekt od studia Xboxa - Jakiś open world AAA i tutaj właśnie liczę na Indianę.
Shadow dropu nie przewiduje.
Hellblade chętnie bym zobaczył i bił bym się w pierś gdyby to na Xboxach wyglądało i chodziło tak jak na tych dziwnych pokazach - do tego by gra miała 20 godzinną fabułę i wiele ciekawych nowych mechanik.
Awoved to tak jak pisałem kiedyś już , nie podoba mi się styl graficzny, ale kto wie.
Nie ma co gdybać na temat zapowiedzianych gier w czerwcu ubiegłego roku, aczkolwiek gry zaprezentowane lata świetlne temu np Perfect Dark czy State of Decay , pamiętam coś takiego jak Contraband?? pamięta ktoś jeszcze? Everwild??
też mam nadzieję, że pokażą Silksong i powiedzą, że czytali forum Gry-Online, wzięli sobie uwagi do serca i od teraz idzie się tam tylko w prawo.
Piękna szpileczka. Gdyby tak zrobili, to nawet bym go kupił :P
A jeśli chodzi o rzadkie gry na PS3, to te 90 euro to wcale nie jest tak mało. No i jest też całkiem sporo gierek w okolicach 150-200 zł, które kiedyś były dużo tansze, ale przez modę na retro wyskoczyły w górę.
Wcale bym się o to nie zakładał. Pewnie jeszcze nie teraz, ale wyjdzie. Nowa generacja konsol szacowana na okolice 2028 roku to zwyczajnie zbyt długo, żeby nie dać graczom jakiegoś apgrejdu w międzyczasie.
Chciałbym niespodziankę w postaci zapowiedzi jakiegoś XSX Pro
Akurat tak se ostatnio pomyślałem że bardziej jest u mnie sens kupić next gen Xboxa z 2026 roku niż tegoroczne Ps5 PRO bo mam chyba 11 gier na Ps z czego Arkham Knight i Bloodbore mają kaganiec na 30fps i 1080p. Na Xboxa za to mam całą szufladę gier więc jak wpadłaby jakaś kolejna wersja FPS Boost i może Resolution Boost to Xbox dziesiątej generacji ma u mnie więcej sensu. No chyba że nowy Xbox będzie tylko Digital to przesiadam się na Ps5 PRO i się z Xboxem z przykrością i bólem serca pożegnamy.
U mnie teraz na pewno będzie Xbox, a Playstation... cóż, zobaczymy. Może na PS6 się skuszę, zwłaszcza, że po tym co odwala Sony od jakiegoś czasu, to bym sie nie zdziwił, gdyby to była ich ostatnia stacjonarna konsola, więc jakaś wartośc kolekcjonerska przynajmniej będzie ;)
Ja myślę, czy by nie przejść 100% na PC. Keksy z Xboxa i tak wpadną day one, z PS5 pewnie też z czasem, a nie mam parcia na nowości zwłaszcza w taki stanie jak wychodzą. Mam sporą kolekcję gier na płytach, i tak myślę czy by się ich nie pozbyć wszystkich, bo i tak tylko leżą. W powrót do którejś z tych "ulubionych" gier, to nie wierzę bo może kończę 2-3 gry na rok. Mam ogromną bibliotekę gier cyfrowych na PC, Xboxie i PS i też leżą odłogiem. PS+ skończył mi się w grudniu, pierwszy raz od wielu wielu lat nie przedłużałem. A dla samego dodawania gier do biblioteki bo "może kiedyś zagram" to nie warto. GPU mam nabite do polowy 2025, może coś tam wpadnie jeszcze, co bedzie grywalne.
Siemka. Może trochę nie na temat Xboxa, ale wiem, że kilku z was korzysta z rozwiązania o które chcę się zapytać, to może mi doradzicie. :)
W najbliższym czasie, mam zamiar w kąciku salonu stworzyć wymarzoną oazę do grania/przeglądania Internetu. Po przeprowadzce nie posiadam ani PC ani laptopa. Do grania mam PS5, na którym gram na 42 calowym TV w salonie. Niedługo przeprowadza się do mnie narzeczona, więc pewnie TV będzie okupowany przez nią, więc muszę stworzyć sobie swój kącik.
Mam zamiar kupić biurko, i był w planach laptop. Lecz pomyślałem, że lepiej będzie kupić małego PC do przeglądania internetu/robienia zakupów czy przelewów. Na allegro znalazłem mini PC Dell za 1000 zł(I7,500 gb SSD, win 10). W pracy mam identycznego i do biurowej pracy jest idealny, więc na luzie by mi starczył. Do tego kupiłbym 27-32 calowy monitor 4K w granicy 2 tys do grania na PS5. Moglibyście coś polecić? Dajcie znać co sądzicie o takiej konfiguracji. Może coś lepszego poradzicie. Myślałem nad pełnym PC za 3500 ale w tej cenie raczej nic sensownego nie znajdę. Jeżeli już miałby taki być to do odpalania starszych gier. Jak pisałem do grania używam tylko PS5. Może w przyszłości zakupię Xboxa, żeby ogrywać gry od Microsoft.
jesli chodzi o monitor to musisz liczyc tysiac wiecej jesli chcesz 32 cale albo dolozyc ok 500zl i popatrzec za samsung odyssey g7(28) badz jego odpowiednikami
zakladam ze monitor powinien posiadac hdmi 2.1 i matryce minimum 120hz
w zlozeniu pc lepiej ci pomoga inni, ale jesli zdecydowalbys sie na lapka to daj znac bo tu juz co nieco wiem:)
O monitorze 4k w tej kwocie zapomnij, musiałbyś zejść z rozdzielczością albo dołożyć trochę do budżetu. Do Xboxa posiadam sprzęt od BenQ z 1440p, który potrafi scalować do 4k i też w takim ustawieniu przeważnie gram. Na 1440p zmieniam tylko wtedy, gdy chcę pograć w jakiegoś Battlefielda w 120 klatkach, bo scalowane 4k obsługuje do 60 klatek max, ale ogólnie jestem bardzo zadowolony ze sprzętu, konkretnie jest to model EX2780Q
No i już trochę naświetliliście mi sprawę. Ten Samsung Odyssey g7(28) wygląda i prezentuje się dobrze. Byłbym w stanie te 2700 wydać na monitor. Plus 1000 zł na mini PC. to już zamykam się w 4k. A tyle chciałem dać na lapka głównie do internetu. Więc chyba pierwsze rozwiązanie wygrywa. Do tego biurko, fotel i będzie elegancko. Będzie na czym grać i przeglądać neta.
Sam się noszę z zakupem monitora i z tego co wiem to do 2k najbardziej polecany jest LG Ultragear P850 31 cali, to jest rozdziałka 1440p ale w tych pieniądzach nic porządnego w 4k nie znajdziesz.
https://youtu.be/5mgWjOIEmgc?si=FP1xXyouc9fHEgvh
Ja mam właśnie Ultragear'a tyle, że w wersji 27 cali. Jest całkiem spoko, ale jestem średnio zadowolony z jego czerni. W tych pieniądzach to fajny chociaż całkiem budżetowy zakup.
Po to żeby grac w 4k120 w gry które to obsługują?
myli mi się zawsze jak to jest dokładnie, ale 120 Hz jest zajebiste, bo pozwala na tryb 40 FPS, który jest dla mnie idealnym kompromisem między 30 i 60, w niektórych tytułach nie czuje żadnej różnicy i grałem tak w Spidera i Lies of P.
Po co komu 4k i 120 Hz? Nie wiem, ale skoro mam sprzęt, który obsłuży tyle Hz, to dlaczego tego nie wykorzystać? W kilku grach już testowałem i muszę przyznać, że różnica klatek robi robotę. Szkoda tylko, że tak mało jest tytułów, które wyświetlają te 120 fpsów
Ja swego czasu kupiłem monitor 32 cale 4k60 za 1.5 kafla i mi w zupełności wystarcza, ale to pewnie dlatego że nie mam obok takiego za 3 razy tyle do porównania
Philips 328e1ca
Edit: teraz da się kupić za 1100, jakbym miał kupować dziś monitor to pewnie wziąłbym
Po co komu 4k i 120 Hz? Nie wiem, ale skoro mam sprzęt, który obsłuży tyle Hz, to dlaczego tego nie wykorzystać? W kilku grach już testowałem i muszę przyznać, że różnica klatek robi robotę. Szkoda tylko, że tak mało jest tytułów, które wyświetlają te 120 fpsów.
No ja mam TiVika 120Hz dzięki czemu mogłem w np. Uncharted 4 sprawdzić tryb 40fps i jest na pewno lepszy od 30 ale i tak zdecydowanie gorszy od 60. Do tego mogłem tam zobaczyć w akcji 120fps i obraz wręcz płynie jak woda, fajny efekt ale i tak wolałem 60 bo grafika w 120 mocno licha.
Zaraz się okaze, ze wszyscy przy monitorach cisną :o
Ja sam się zastanawiam czy nie sprawić sobie lepszego monitora (1440p bo mam 2560x1080, 4k odpada bo nigdy nie bede celował w karty mocniejssze od 70tek), bo gry PS5 na bank u mnie sa uruchamiane w 1920x1080, a ta rozdzialka wyglada na tym monitorze srednio. No chyba, ze znowu TV kupię i temat upadnie, ale tym razem budzetowo polecę bo tyle co z PS5 korzystam to sie nie oplaca duzo dawac (w tym roku przeszedlem 3 albo 4 gry na ps5), filmy ogladam bardzo rzadko (jak cos mnie bardzo interesuje to ide do kina)
Jeżeli nie przeszkadzają ci wady matrycy VA to polecam bo kontrast, czerń i kolory ma świetne. Ja siedzę obecnie na Gigabyte G32QC A 31.5" bo spodobało mi się zakrzywienie i teraz ciężko mi się patrzy na płaskie monitory. Pamiętam, że strasznie mnie wtedy kusił Samsung Odyssey, dokładnie ten:
https://www.samsung.com/pl/monitors/gaming/odyssey-g7-32-inch-240hz-1ms-curved-lc32g75tqspxen/
Ale dość mocno rozjeżdżał się z moim ówczesnym budżetem. Nie żałuję, że kupiłem tego Gigabyte'a ale z perspektywy czasu mogłem poczekać i dołożyć za jakiś czas do tego Samsunga.
Ale patrząc na Twoje wymaganie to taki SAMSUNG Odyssey G7 byłby w sam raz.
https://www.mediaexpert.pl/komputery-i-tablety/monitory-led/monitor-samsung-odyssey-g7-ls32bg700euxen-32-3840x2160px-ips-144hz
I nawet nie jest taki drogi oraz ma wszystko co potrzebuje PS5.
cswthomas93pl
"Nie wiem, ale skoro mam sprzęt, który obsłuży tyle Hz, to dlaczego tego nie wykorzystać? W kilku grach już testowałem i muszę przyznać, że różnica klatek robi robotę. Szkoda tylko, że tak mało jest tytułów, które wyświetlają te 120 fpsów"
bo taki monitor vs taki co nie ma 120Hz to różnica cenowa którą można wydać na co innego :)
Dzięki Panowie za rady. Dołożę i kupię coś pokroju tego Samsunga G7. Wpadł mi w oko i myślę że będzie git. Aktualnie gram na TV 42 cale w full HD na kilkunastoletnim tv i widać, że już wymaga wymiany. Jak 60 FPS działa świetnie tak jakość graficzna gier z PS5 już mocno odstaje.
najwazniejsze na co musisz zwracac uwage to hdmi 2.1, nie sluchaj glupot i nie pakuj sie w matryce ponizej 120hz
jak bedziesz jeszcze potrzebowal pomocy to sie zglaszaj, ostatnio sam robilem research wiec troche siedze w temacie
Jak w ogóle wyglądają gry odpalane w hd na takim monitorze 4k powyżej 30 cali? Bo mam słabego kompa i raczej nie będę grał w 4k a jednak od czasu do czasu bym coś chciał odpalić na PC, głównie konsola ale pc od czasu do czasu też. Dlatego boję się kupować 4k i wolę 1440p ale może moje obawy są bezpodstawne.
dobra, pucuje sie:) kupilem nieplanowo drugiego lapka, bo dostalem taka okazja w ryj ze tylko glupiec by odmowil:D #dealzycia
legion 5pro z rtx3070, ryzenem i 16gb ram, takze cyberpunk na ultra i jeszcze wiecej modow do stalkera!:>
Jak cena promo to bardzo fajnie, ale mnie interesuje bardziej co z planami dotyczącymi zakupu High endowego PC?
Nigdy w zyciu bym nie kupił jakiegoś highendowego laptopa gejmingowego. Powod? Znajac moje szczescie po gwarancji by się zepsuł.
Eee Last przesadzasz. Wszystko może się zepsuć i to zależy od sztuki i jak się użytkuję. Jakoś w 2019 kupiłem laptopa dla brata z GTX 1050, oczywiście używanego i lekko uszkodzonego. Trzeba było wymienić palmest bo nie działała klawiatura i mysz. Wymieniłem sobie i działa jak złoto. Laptop jest ostro katowany dzień w dzień przez różne gry. WoT, CS, Wiedźmin 3, FIFA. Od dnia zakupu chodzi jak złoto, a nie wiem jak był wcześniej użytkowany.
Kupel kilka lat temu kupił laptopa z RTX 2070 i działa do tej pory. Przeszedł na nim chyba więcej gier niż ja od tamtego czasu. Laptopy gamingowe padające jak muchy to jeden z większych mitów. Jak ktoś nie dba to każdy sprzęt siądzie po jakimś czasie.
Mam kolege co pracuje w serwisie i wlasnie z tego co on mowi to sporo lapkow z mocniejszymi podzespołami się psuje, GTX 1050 to akurat slaba karta, ale tak powiedzmy od 70tek z wysokim TGP jest spora szansa, ze sie zepsuje, ofc jak się sporo go katuje
to moj trzeci lapek wiec mam zaufanie:) a pc sie moze kiedys zlozy, ten mi wystarczy na teraz
Muszę pochwalic Cyberpunka za coś, za co się zwykle nie chwali gier, a mianowicie bardzo dobry GPS. W większości produkcji z otwartym światem doprowadzi cię w okolice miejsca docelowego, a potem radź se. Tu bardzo ładnie cię poprowadzi aż do celu. W takiej grze, gdzie pełno różnych zaułków, wind i wielopoziomowych struktur to jest naprawdę przydatne.
A swoją drogą, czy tu jest tak mało easter eggów, czy tylko ja ich nie wyłapuję? Spodziewałem się, że w tej grze będzie tego zatrzęsienie, a póki co znalazłem chyba tylko jednego, z serialu The Office.
Gps bardzo pomaga w pietrowych lokacjach, pokazuje dokładnie droge po klatkach schodowych etc.
Chociaz, z drugiej strony, takie prowadzenie za raczke do celu niektorym moze sie nie podobać.
Ja tam w takich grach najbardziej cenie sobie historie, szlag mnie trafia w misjach, które doprowadzaja do pewnej strefy i sam se znajdź ukryty w lisciach klucz. Tak jakby lizanie scian i zagladanie do dupy jezowi mialo byc czyms ciekawym.
Zagadki logiczne i testy spostrzegawczosci lubie w grach logicznych, w rpg gdzie chce chlonac historie szukanie skrytki w strefie 100 na 100 metrow mnie meczy i wybija z gry, nie mam zadnej satysfakcji po znalezieniu.
Gps włączasz wtedy kiedy chcesz, jak ktoś nie lubi prowadzenia za rączkę, to może sobie to odpuścić. Dla mnie w takiej grze jak CP jest zbawieniem. Mam znacznik na mapie do którego nie potrafię dojść, bo jest gdzieś na wyższej kondygnacji i biegam przez 10 minut i szukam gdzie są jakieś schody, winda, czy coś... Nic mnie dziś tak nie wpienia w grach jak takie akcje. A tu cię ładnie poprowadzi przez schody, zaułki, aż do znacznika. Bez tego nawigacja po tak zaprojektowanym mieście byłaby naprawdę mocno upierdliwa.
Już niecała godzinka do Xboxowego pokazu. Majkro tylko nie spieprz!
Nie wiem czy się chwaliłem kiedys kupiłem adapter r100 pro dzięki któremu mogę grać moim łopatkowym dualsensem również na Ps4:D
Niestety Xboxy są na to odporne ale mi to luz bo kocham mojego Elite 2.
Działa też ze switchem, pady od Xone działają ale nie wiem czy pady od Xboxów series by dzialały.
Myślałem ostatnio o jakimś adapterze do pada Xbox One, aby grać na PC bez użycia kabla.
Do PC to chyba znajdzie się tańszy odbiornik bluetooth. Ten z PC też działa jak najbardziej ale uwaga bajery dualsensa jak adaptacyjne triggery nie działają. Działa jak zwykły pad.
Avowed - wygląda fajnie, ale też jak Obsidianowe drewno. walka wygląda zaskakująco rozbudowanie, mi kojarzy się odrobinę z Dishonored albo Dark Messiah.
jesień 2024.
Dziwi mnie ,że tylko te salamandry są do walki jako przeciwnicy.
jak wszystkie 4 zapowiedziane gierki będą zabierały tak samo po 10 minut jak Avowed, to wiele czasu nie będzie na inne tytuły
Tak studził oczekiwania sam Xbox wczoraj.
Ale tak na marginesie kogo te pokemony obchodzą...
pewnie tych co są zakochani w japońskich grach, czy tam innych pokemonach
a sama gierka ma naście odsłon, więc chyba kogoś tam obchodzi
Seria mana która zaczęła się od spin-offu Final Fantasy
https://en.wikipedia.org/wiki/Mana_(series)
Serię Mana oczywiście znam.
https://www.youtube.com/watch?v=9biJipMQ-9Y&ab_channel=SquareEnix
Wygląda uroczo. Takie gry właśnie powinno wydawać Square - czyli coś w czym są dobrzy i co właściwie zapewniło im sławę i świetność, a nie kolejne generyczne, słabe szarobure gry usilnie robione pod zachodniego odbiorcę.
Jedno wiem na pewno Avowed muszę mieć D1 w pudełku na półce. Wygląda dla mnie kapitalnie i dostanę to czego chcę. RPGa fantasy. O resztę się nie martwię.
Grałem i ukończyłem.
Chodzi mi o sposób prezentacji... po raz kolejny to samo - po cholerę to pokazywać jak nie masz nic innego niż poprzednio.
Hellblade 2 mówią, że walka będzie inna niż jedynce, ale bez konkretów. nadal wygląda jak glorified walking sim.
21 maja.
Ale nuda. Obejrzę se tylko potem zwiastuny, bo szkoda czasu na ludzi wciskających, że wszystko co robią jest amejzing.
Fajnie ten Indiana wygląda. Będzie można ustawić kamerę na stałe na TPP czy będzie się przełączać w pewnych sytuacjach jak np. W Deus Exie albo Halo gdy łapiemy za działko?
Będzie się przełączać na konkretnie czynności, to gra FPP. Zdecydowanie najlepsza gra z tego pokazu, świetny klimat, jak nie spartaczą czegoś pod wodzą Todda to chcę to ograć.
Szkoda, może z czasem dodadzą tryb TPP jak w Resident Evil Vilage.
Też myślę że nafajniejsza gra pokazu. Awoved spoko czysty gameplay o Hellblade szkoda strzępić ryja i tylko czekać na premierę.
Wiesz tutaj raczej sensowne jest granie w FPP niezależnie od tego co kto preferuje.
Tam było wielokrotnie podkreślane, że walka jest taką ostatecznością dla Indego.
Będzie cała masa sposobów na rozprawienie się z przeciwnikami i to mi zaimponowało najbardziej.. a i jeszcze ten bicz odwracający uwagę - malina.
Nie no Maverick to że będzie głównie FPP nie skreśla dla mnie tej gry, po prostu w tego typu grach wolałbym TPP zwłaszcza że gramy ikonicznym Indianą, ja takie postacie lubię widzieć na ekranie.
Gameplay jak najbardziej spoko, eksploracja, wspinaczka, słynny bicz również w elementach platformowych, pewnie sporo ciekawych zagadek i trochę pif paf. Nic odkrywczego ale klimat to ma, czekam;) Super jakby wyszło w tym roku.
Co do prezentacji to OK.
Indiana dla mnie wygląda świetnie i mam wrażenie, że zachowali ducha opowieści - poza tym grafika piękna.
Natomiast mam jedno zastrzeżenie tyczące się wszystkiego.
To samo było w ubiegłym roku.
Mianowicie brak solidnego elementu rozgrywki - powiedzmy 3 minuty.
I te daty LATER THIS YEAR... meh.
Z tą grafiką to jest ok, ale np twarz Indiany taka sobie, ogolnie graficznie chyba zblizony poziom do U4, tyle ze tamto wyszlo w 2016 i wtedy to było wooow, a tutaj tyłka nie urwało
To chyba bedzie bardziej taka skradanka? Mało kto pamieta, ale Machine to w wiekszosci tworcy Riddicka, który był pół strzelanką poł skradanka i wyszlo im to połaczenie wtedy wybornie, bo to jedna z lepszych gier 2004
Ja widzę w tej grafice charakterystyczną "kreskę" Machine Games.
I na PC to będzie żyleta zapewniam.
Indiana bardzo spoko, kminię czy nadrabiać poprzednie odsłony :D
Hellblade 2 - cudowne światło i jak będzie to po prostu dalej pociągnięta fabuła jedyny z lepszą grafiką i tymi samymi mechanikami to będę zadowolony, tym bardziej że ponownie mocną stroną będzie dźwięk
Avowed - spoko, zagram
Ara - nie obchodzi mnie
Vision of mana - ładna, ale nie obchodzi mnie
mi sie podobalo, gry to wiadomo ze kwestia subiektywna, ale trza pochwalic konkretny pokaz a nie gadanie o glupotach
oby wiecej takich directow
ps. jaram sie Indiana, wyglada jak mokry sen fana
Ja juz pare razy probowalem się wkrecić i ni uja, ani gameplay ani fabuła do mnie nie przemawia, to juz wole chyba Killzone'a który tyłka nie urywał
Kto pamieta te czasy kiedy pecetowcy zyli Half-Life 2 (glownie bo byl tez far cry czy doom 3), ps2 to killzone i halo 2 na xboxie, jak dla mnie hl2 wyprzedza o lata swietlne kz i halo 2, ale wtedy nie bylo jak tego zweryfikowac
Mam za sobą tylko combat evolved i pamiętam, że trochę mnie wymęczyła, głównie przez niektóre etapy. Chciałem spróbować dwójki, ale odpadłem po kilkunastu minutach, było to zaraz po ukończeniu jedynki i miałem przesyt. Zapewne źle zrobiłem, bo patrząc po opiniach, to właśnie ona uchodzi za lepszą albo i najlepszą spośród wszystkich. Dużo dobrego słyszałem też o trójce, no ale nie wiem, może kiedyś dam serii jeszcze szansę
Halo jest absolutnie zajebiste.
https://youtu.be/ePLDO68lcA4?si=6lRI9RQHzErtv4t2
OOOONLY THE STRONGEST WILL SURVIVE
LEEEEAD ME TO HEAVEN WHEN WE DIIIEEE
Project Ara to może być totalnym wypasem. Jako mega fan Cywilizacji dla mnie to must play! Avowed meh, na razie tyłka nie urywa. Indiana nawet spoko, zobaczymy. Hellblade wygląda naprawdę ładnie, zobaczymy co tam stworzą. Indiana - no niby spoko, ale czemu FPP? Wołał bym coś ala Uncharted.
Dziekuje za relacje na zywo, bede oglądal w domu na telewizorku te wszystkie trailery, korci na telefonie, ale na razie wytrzymuje :D
Czytam sobie opinie o tym pokazie, ludziom nigdy sie juz nie dogodzi. Wszystko dla nich zle, brzydkie, chujowe.
Hellblade 2 bez pudełka w cenie 50 dolarów, fabuła na 7h
Czyli to jednak nie AAA, jak MS mówił
Wydawało mi się, że to ma być dużo bardziej rozbudowana gra niż jedynka (pierwsze zapowiedzi) a okazuje się, że to taka bezpieczna kontynuacja i będzie niemal identyczna co 1 część, która z AAA nic wspólnego nie ma (poza oprawa)
Czyli robią tę grę przez 7 czy tam 8 lat, robili miliard teaserów (żadnego gameplayowego) tylko po to, aby okazało się, że to praktycznie więcej tego samego - czyli 5-7 godzinny walking sim z bardzo słabymi elementami walki wplecionymi pomiędzy? Dobrze, że jest GP bo inaczej nie wiem czy ktokolwiek by to kupił.
Co rozumiec pod pojęciem fabuly na siedem godzin? Mnie jedynka zajela ponad 9h, ale tam sporo lazilem szukajac run. Jak tu samej historii jest te 7 godzin to grania tez bedzie na okolo 10. Na gre z tak ciezkim klimatem to wystarczająco.
To jest kolejna gra skrojona pod GP i w tej formie się sprawdzi. Nie ma co narzekać, pozostaje się przyzwyczaić do kierunku jaki obrał MS.
Hellblade 2 bez pudełka w cenie 50 dolarów, fabuła na 7h
Czyli to jednak nie AAA, jak MS mówił
No to teraz idź do Remedy i im powiedz że Alan Wake 2 to nie tytuł AAA bo wydany tylko w cyfrze za 50 dolarów.
Z 2 strony jeżeli to faktycznie kopia jedynki z piękną grafiką i tym topornym gameplayem to takie 15 godz by wykończyło człowieka.
Alan Wake 2 to gra na 25h lekko, co to za porównanie?
Widzisz jak wygląda gameplay AW2 w stosunku do jedynki? Jest zupełnie inny, bardziej rozbudowany
Hellblade 2 wygląda na usprawniona jedynke i do tego na 7h (jak twórcy tak podają to pewnie realnie będzie 6h)
Nie miałbym problemu z długością gry, gdyby nie fakt że gameplay to taka nędza, chociaż za tą cenę to i tak ludzie będą marudzić, bo skoro marudzili przy Alanie (tutaj wyznacznik cena/jakość rewelacja) to tutaj.. no jest dużo gorzej nie ma co się oszukiwać
Sami twórcy wielokrotnie powtarzali, że mierzą w najwyższą jakość, oceny 90+ i coś mi się nawet kojarzy, że MS chce żeby Hellblade był tym czy god of war dla Sony
Na razie tego nie widać
Alan Wake 2 to gra na 25h lekko, co to za porównanie?
A od kiedy to w określaniu segmentu gier ich długość jest wyznacznikiem?
To pewnie CoDy to indyki bo mają single na 4-5 godzin. Za to Disco Elysium to AAA bo jest na 25-30 godzin :).
Widzisz jak wygląda gameplay AW2 w stosunku do jedynki? Jest zupełnie inny, bardziej rozbudowany
Wielu mówi w przypadku tej gry o symulatorze chodzenia i mimo iż gra jest dla mnie 10/10 to ich rozumiem.
Hellblade 2 wygląda na usprawniona jedynke i do tego na 7h (jak twórcy tak podają to pewnie realnie będzie 6h)
Twórcy tak nie podają. Mówią jedynie że gra będzie miała długość porównywalną do jedynki.
Co jest optymalne dla gry tego typu.
Via Tenor
Co? Gdzie? Jak? Hellblade 2 bez pudła? To jedynka w takim ładnym pudle i kartoniku a tu tylko cyfra?
Z tego co pamiętam to jedynka też była bez pudła na premierę, dopiero po jakims czasie wydali pudełko i wersję na Xboxa
Jedynka była indykiem, a te rzadko wychodzą w pudłach. Z kolei teraz mają potężnego właściciela, więc jeśli nie ma pudełka na premierę, to pewnie w ogóle go nie będzie.
Ależ na PPE jest ból ;) oczywiście wszystkie gry to crapy i średniaki, a Indiana w FPP to w ogóle profanacja.
Miód na moje serca :) Ależ czekam na te gierki. A najbardziej na Avowed bo RPGów fantasy to jest obecnie jak na lekarstwo. Po za tym po Obsydianie można się spodziewać przynajmniej dobrej gry z wieloma elementami strikte Rpegowymi. Do tego Indiana. Jako osoba wychowana na filmach na VHS z Indianą cieszę się że będę mógł ograć grę w tym uniwersum. Hellblade 2.Mnie średnio interesuje bo do tej pory nie skończyłem pierwszej części ale jako że jest w GPU to może sprawdzę. Avowed i Indiane biorę w pudle jeśli będzie.
Komentarze na PPE to jest ściek ale na golu jest niewiele lepiej, często nawet w tym wątku. Co do FPP w Indianie, też wolę gry TPP i tak bym to widział, ale to co pokazali jest naprawdę bardzo fajne i myślę że finalnie wybór tego trybu będzie dobrą decyzją. Mają w nim przede wszystkim doświadczenie a zrobienie gry TPP jest znacznie trudniejsze, a tak szanse na to że spieprzą temat są naprawdę bardzo niskie. Myślę że to będzie pierwsza gra MS od bardzo dawna która nie zawiedzie oczekiwań.
Też lubię TPP ale równie dobrze kiedyś się przekonałem do FPP i lubię sobie żonglować bo granie ciągle w TPP bywa turbo nudne. Ja już nie mogę patrzeć jak Sony każdą kolejną grę robi w TPP zamiast jakiegoś FPSa czy coś.
ja tylko mam nadzieje, ze te gry wyjda i wyjda w dobrym stanie technicznym.
brak nawet przyblizonej premiery dla Indiany moze byc martwiacy, bo na razie jest rzucone tylko "2024", ale powiedzieli, ze wiecej pokaza "soon", wiec czekam. i ja sie ciesze, ze ta gra jest w FPP, bo tak jak mowi
Avowed wyglada troche surowo, zwlaszcza dialogi, ale maja jeszcze troche czasu. zreszta, sam wyglad interesuje mnie tak sobie i wazne, zeby reszta byla dopracowana. podobalo mi sie wieksze skupienie na walce w tym pokazie, lubie czary-mary z FPP w polaczeniu z innym orezem.
jak te dwie gry wyjda w dobrym stanie i nie beda ogromnym rozczarowaniem to dla mnie ten rok juz bedzie bardzo okej.
PePeŁe to stan umysłu. Ok redaktorzy tam walą tanie srogie klikbajty ale użytkownicy to tam w ogóle mentalne przedszkole. Tak jadą że to najgorszy portal ever a i tak tam siedzą komentują i się wyzywają.
GOL jest według mnie lepszy, wiadomo że też bywa nędza ale na pewno nie aż taka.
Ten Indiana Jones to pierwsza gra od MS w ostatnich latach, która mnie naprawdę zainteresowała. Dużo bardziej wolałbym gdyby zrobili go w TPP i uważam, że zrobienie gry z taką postacią w FPP to duża utrata potencjału, ale nie skreślę tej gry ze względu na perspektywę. No i robi ją Machine Games, więc strzelanie może być fajnie dopieszczone.
Na golu tez jest sracz, ale to jest typowe dla obecnego czasu. Czego by nie przeczytal, obejrzal posluchal, to jest to gowno, zle, nudne, to juz bylo, kiedys bylo lepsze.
Nie wiem skad sie to bierze, psychiatrzy na pewno maja na to madre okreslenie.
Na golu tez jest sracz
Nie aż tak ;) Jakbyś poczytał tam tych gości to byś myślał, że MS wczoraj pokazał same gry pokroju Golluma. Serio aż tak. Komentarze przychylne albo neutralne nie mają siły przebicia. Tak bardzo są tam toksyczni fani niebieskiego plastiku. Ja się kiedyś na lekcjach historii dziwiłem jak to możliwe, że kiedyś ludzie się mordowali, napadali na państwa z powodu krzywego spojrzenia jednego władcy na drugiego, a fanboye to by w sumie na widły wzięły każdego, kto nie gra na ich sprzęcie.
To jest tylko efekt skali. Po obu stronach są takie same zjeby, po prostu PS w naszym kraju znacznie dominuje więc ilość gówno komentarzy z ich strony jest naturalnie większa. Szambo wybija identycznie u zielonych i niebieskich.
Ludzie to debile i tyle, im ktos bardziej bluzga na gre, która jeszcze nie wyszla, tym jest glupszy.
Z PEPEłe, jest ten problem, że ten portal ma tylko zarabiać. Kclickbaitowe teksty, gównonewsy z Twitów jakichś odklejenców, masa polaryzujacych tekstów by tylko robić zamieszanie i wzbudzać kontrowersje. To powoduje reakcje w komentarzach. Wszystko dla wyświetleń reklam. Więcej, jestem przekonany, że "redakcja" ma tam też forumowe trollkonta udające fanbojkę. I nie oszukujmy się, nawet Oceny 10/10 dla Starfielda czy TLOU 2 Remaster.... Serio? Wiadomo po co to jest. Największy rak, zaprzeczenie dziennikarstwa i brak jakiejkolwiek integralności. Wstyd, tak się skurwić dla pieniędzy. Oni są częścią problemu. Lepiej tam nie wchodzić, a jak już to Addblock wskazany. Na GOLu czasem Bzdurumodek sie zesra i kilku innych odklejenców ale jednak użytkownicy generalnie całkiem inni. Nawet Last się uspokoił z fanbojowaniem odkąd odkrył narkotyki na Rave'ach. PPE to absolutny ściek, lepiej go unikać.
Nadrobiłem sobie pokaz dzisiaj rano i w sumie to jestem zadowolony. Liczyłem na informację o pierwszych grach ABK w Game Pass ale muszę się chyba przyzwyczaić że DD to pokaz o bardzo konkretnej formie i takich rzeczy raczej na nim nie będzie.
Poza ARĄ która będąc tytułem wyłącznie pecetowym jest poza moimi jakimikolwiek zainteresowaniami praktycznie wszystko co najmniej przykuło moją uwagę.
Hellblade 2 to w zasadzie oczywistość, wygląda to przepięknie i bije od gry klimat jedynki. Zdecydowanie najbardziej wyczekiwany przeze mnie tytuł tego roku. Kwestia digital only to dla mnie nie problem , i tak planowałem ograć grę w ten sposób.
Avowed to dla mnie drugi tytuł tego pokazu. Liczę na lepszy fabularnie Skyrim i budowanie świata na sposób The Outer Worlds. Będzie grane.
No i oczywiście Indy. Filmy z tym panem to obok Star Wars moje najwcześniejsze dzieciństwo. Wygląda to naprawdę spoko, od pierwszego screena widać charakter Machinegames, ich gier nie da się specjalnie z niczym pomylić.
Nigdy też za wiele jRPG na Xboxie więc cieszy też niespodzianka od SE.
Ogólnie pokaż bardzo udany, gdzieś doczytałem że DD ma być imprezą cykliczną i w tym roku planowane są jeszcze trzy. Natomiast nie wiem ile w tym prawdy.
ja Hellblade 2 chyba i tak kupię, mimo obecności w Gamepassie
Avowed mi się spodobało, może być spoko, tym bardziej że walka wydaje się być dość dynamiczna
Nigdy jakimś fanem filmów z Indym nie byłem, ale w gierkę mam zamiar zagrać.
Ja co prawda liczyłem na więcej niespodzianek, ale i tak czekam na to co pokazali. Chińska bajka nie dla mnie, ale może to będzie dobra opcja aby odświeżyć odsłony pixelartowe które wyglądają cudownie.
Kurde, dwa razy zabierałem się za tego pierwszego Hellblejda i nie przeszedłem, nie rozumiem fenomenu.
Indiana Jones za to zapowiada się bardzo fajnie. Też spodziewałem się czego w stylu Uncharted, ale i tak spoko.
Avowed też mi się podoba, choć póki co kompletnie nie widać, że gra rozgrywa się w tym samym uniwersum co Pillarsy.
W Hellblade musisz sie dac porwac klimatowi, jak to nie zaskoczy, to ten tytul jako gra jest slaby. Mnie siadlo, wczulem sie mega, zwlaszcza ze gralem na sluchawkach kiedy inni domownicy spali, nic mi nie przeszkadzalo. Dluzsze granie zmeczyloby mnie psychicznie, mocno na mnie zadzialala konwencja tej gry.
Jedynkę koniecznie w słuchawkach. Te szepty, grzmoty odległej burzy, spalone wioski i spalone truchła ofiar. Osamotnienie Senuy w podróży i w tym świecie. To wszystko nadaje ten klimat któremu jak pisze Mutant trzeba dać się porwać. Walka jeszcze jako tako znośna, grałem w gorsze, paru nawet nienajgorszych bossów, zagadki środowiskowe ze zmieniającym sie otoczeniem też spoko według mnie. Jedynie zakończenie jakieś takie nie wiem, jakby się gra urwała, no niesatysfakcjonujące.
w Hellblade 1 czasem nudne wydawały się zagadki z runami, ale tak poza tym to ja przesiąkałem klimatem, chyba najlepszy dźwięk w grach.
Ja sie z wami nawet zgadzam, że ten schizofreniczny klimat sporo robi w tej grze. Tyle, że u mnie starczyło go na jakieś dwie godziny grania. Potem przestało już robić wrażenie i została gierka której jakoś nie chciało mi się przejść do końca. Wiem, że całośc jest dosyć krótka, więc pewnie jeszcze kiedyś dam jej kolejną szansę.
Zobaczyłem w końcu ten zwiastun Indiany Jonesa i przyznam, że fajne. Zdecydowanie wolałbym widok TPP, ale mimo to rozgrywka na pewno będzie bardzo przyjemna. No i skoro robi to Machine Games to sama gra tak na 90% będzie całkiem sensownie zoptymalizowana.
pierwsze testy za mna, wiedzmin3 na uber+ w fullhd(taka matryca, 165hz) ok 80fps
w novigradzie tak samo
z pelnym rt na najwyzszej jakosci ok 35fps, po wlaczeniu dlss ok 45:D
jaram sie
Pamiętam, że jak kupiłem 3060Ti to też się tak bawiłem w Wiedźmie 3 ;) Z tą różnicą, że tam na ultra + RT i FSR2 (FSR2 wygląda lepiej w W3 niż DLSS. FSR nie ma takiego ziarna. Chyba najlepsza implementacja FSR jaką widziałem) miałem ok. 45-55 fpsów.
Screen z PC na takich właśnie ustawieniach.
A dla kontrastu ta sama lokacja i ta sama godzina w W3 na XsX.
mimo wszystko takie osiagi na lapku? no panie:)
dzieki za tipa z fsr, chetnie sproboje
ps. szkoda ze mi sie nie trafila okazja na lapka z 4070 bo bym stestowal to cale generowanie klatek(opcja ekskluzywna dla linii 4xxx)
ps2. ale jest mod na fsr frame generation, ktory ponoc czyni cuda ale wprowadza zauwazalny input lag
ps2. ale jest mod na fsr frame generation, ktory ponoc czyni cuda ale wprowadza zauwazalny input lag
A to nie wiem. Modami przestałem się interesować jakiś czas temu i nie wiem co tam teraz wychodzi i do czego. Na pewno do CP2077 takowy wyszedł, a do W3 to nawet nie wiem.
bo twoja 3060ti jest ok 15% szybsza od mojej 3070+ stacjonarka wiec pewnie lepsze chlodzenie, moze tez lepszy procek, zawsze bedziesz mial te pare klatek wiecej:)
Stacjonarka, stacjonarka. Procek to i5 10400f i chyba nie trafiłem na grę, która by go wykorzystywała choćby w 80%. Chłodzenie i tak musze poprawić kupując lepszą obudowę bo obecna to jakiś szmelc, a wtedy dość mocno spadną temperatury wszystkich podzespołów.
no ja w koncu ogram tego cyberpunka, nie moge sie doczekac:D mysle ze na wysokich bedzie trzymal te 60 klatek, wiecej mi niepotrzeba, Wieska tez chyba trzeba ograc jak juz zainstalowany :> ale rt odpuszcze, szkoda klatek
ogolnie zauwazylem ze lepiej blokowac fps na 60, nie ma po co katowac karty
troche sie martwilem o matryce 165hz bo o ile pulpit przeglada sie zajebiscie plynnie tak w grach vsync wiadomo, co prawda lapek obsluguje gsync, ale imo nie warto, tez wiatraki pracuja zauwazalnie glosniej
na szczescie wiekszosc gier oferuje taka opcje, a jesli nie to moge tez przelaczyc odswiezanie na 60hz, bo mam taka funkcje
ogolnie jestem zadowolony w uj, wreszcie jakis porzadny sprzet, mozna cos podzialac:)
Znalazłem jeszcze jedne swoje ss z porównań jak się bawiłem. Nie chce spamować więc połączyłem te ss. Nie muszę mówić która jest która? Ogólnie RT w Wiedźminie 3 nie zmienia jakoś wiele tak jak w CP2077 ale akurat etap na bagnach jest strasznie mocno rzucający się w oczy. Woda zamienia się w wodę, a nie w kisiel.
Pierwsza gra w tym roku skończona. Trochę długo mi to zajęło, bo jakoś ostatnio nie jestem w stanie skupić się na jednym tytule. Trzecią część trylogii zostawię sobie na drugą połowę roku.
Pozostało mi jeszcze wymaksowanie kilku poziomów i wbicie kilku trofek. To jedne z niewielu gier, w których wbijanie platyny nie wiąże się z niepotrzebnym grindem i jest przyjemnym urozmaiceniem w formie prostych wyzwań.
Licznik dobija 6h powoli (przy czym mam tendencje wrzucić grę na pauzę na 30 min, więc te kalkulacje mogą się mylić o 5-10% zawsze) i podobno 25% gry ukończone, więc chyba mogę spokojnie powiedzieć, że nowy Prince of Persia jest całkiem przyjemną grą.
Gram na trybie Hero (prawie najcięższy) i póki co nie miałem żadnego etapu platformerskiego, który by mnie wstrzymał na dłużej niż 5 minut i żadnego bosa, który by nie pękł po <10 razie.
Walka daje satysfakcje, zawodnik jest responsywny, porusza się szybko, mapa jest duża a checkpointów jest wiele (fast travel się pojawia bardzo szybko i też właściwie zachęca to do eksploracji).
Kurcze, sceptyczny byłem na tego księcia ciutens, ale z każdym filmikiem się nakręcałem i teraz muszę powiedzieć, że podoba mi się co Ubisoft zroibło - ładne, klimatyczne i wciągające. Zapowiada się intensywne 20h.
przy czym mam tendencje wrzucić grę na pauzę na 30 min
az tak Ci sie ten nowy design ksiecia podoba?
az tak Ci sie ten nowy design ksiecia podoba?
Nie, jak na prawo jest ściana to muszę googlać jakie są jeszcze inne dozwolone kierunki.
A tak zupełnie szczerze to uroki posiadania dziecka - jak się obudzi i przyjdzie do pokoju to mam czas tylko kliknąć pauzę.
Nieee, było jeszcze parę rzeczy. Hellblade, nowa Mana (Square Enix), Avowed, Hellblade... I jeszcze jedna strategia (sorry, nie grywam, nie pamiętam tytułu, bo się mentalnie wyłączyłem trochę).
No i Hellblade.
Edit: ARA się ta strategia nazywała.
Chyba, że pytasz czy był trailer czegoś innego to wydaje mi się, że tak, ale tam ogólnie dużo materiałów z gier leciało, więc nie wiem co było trailerem a co było gameplayem gdzieś tam o.
To nie umiem znalezc tych trailerow, jedynie filmy z prezentacji, gdzie sa jakies ujecia z gry, ale trailerow niet.
to w takim sensie to tak, tylko Indiana miał pełen zwiastun - wszystko inne to były urywki gier/cutscenek przerywane gadającymi głowami.
https://www.youtube.com/watch?v=klB4hQGVH0k
Tutaj masz na przykład materiał z Avowed. Tak jak zielele mówi. Takich typowych gameplay-trailerów nie było tylko oni sobie gadali, a w tle puszczali gameplaye gier.
Tak jak wspominałem. Możliwe że czeka Nas Jailbreak obecnego softu Ps4 i Ps5.
https://www.ppe.pl/news/334311/ps5-krytyczna-luka-w-zabezpieczeniach-zalatana-gracz-otrzymal-ogromna-nagrode-od-sony.html
chyba dochodzę powoli do końca TLoU.
pod względem jakości gameplayu - wszystko wykonane bardzo dobrze, test shotguna gra zdała, headshoty wchodzą wspaniale, skradanie jest przyjemne, chociaż mam wrażenie, że kamera trochę za blisko i przez to, że Joel nie przykleja się do ściany na sztywno to czasem robi się irytująco.
pod względem zróżnicowania gameplayu - gorzej, bo w sumie to naliczyłem chyba tylko dwa takie prawdziwe urozmaicenia, tj. etap snajperski i jazda na koniu, ale...
tutaj wchodzi narracja, która jest poprowadzona całkowicie bezszwowo i przez to ciężko odłożyć pada. nie zauważa się za bardzo tej powtarzalności gameplayu, bo chce się wiedzieć co będzie za chwilę. nawet jak tak naprawdę to wiesz co bedzie za chwilę, bo przez 10 lat internet zdążył Ci powiedzieć...
natomiast sama fabuła + narracja to tak, zgadzam się, że w grach to było coś "nowego" i ogólnie nadal jest TOP, ale nie jest to coś niespotykanego w kontekście całej popkultury, raczej odhaczamy każdy możliwy trop z tego typu historii. chociaż to gra, więc powinniśmy ja oceniać w kategorii gier i tutaj też zależy co komu bardziej pasuje - jakieś całkowicie odjechane historie jak Alan Wake albo Death Stranding, całe sagi w stylu Yakuzy, itd. mi akurat pasują wszystkie te opcje, więc jestem zadowolony.
za historie i narrację dałbym 10, za gameplay 8 i niby średnia to 9, ale myślę, że jakbym grał na premierę to dałbym 10.
Kurde Panie, grałeś pierwszy raz? Zazdrocha.
U mnie to jedyna gra po przejściu której tak mnie zatkało i miałem takiego kaca że od razu przeszedłem ją po raz drugi.
Właśnie sięgam pamięcią, jak mi kumpel wcisnął TLOU na PS3 jako 'muszę to ograć'.
No było to coś innego. Chociaż mam wrażenie, że fabularnie to wciąż jest coś innego.
kiedyś grałem albo na PS3 albo PS4, już nie pamiętam, ale nie wyszedłem dużo dalej niż prolog.
Na premierę Tlou to była totalna szajba i gra urywała łeb. Pamiętam jak miałem problem to gdziekolwiek kupić bo wszystko schodziło na pniu. Niedawno testowałem rimejk i znowu poczułem tę moc a pamiętam ile było narzekań że na co to komu. Zamierzam ograć obie części ponownie za jakiś czas jak wyrwę ulepszone wersje na promkach.
i generalnie z jednej strony życzyłbym nam wszystkich więcej takich gier, ale z drugiej wolałbym, żeby to były nowe marki, a nie zmienianie obecnych na wzór TLoU.
zauważyłem też, że TLoU bardzo mocno siedzi w głowach osób, które normalnie nie mają zbyt wiele wspólnego z grami i w sumie to wcale mnie to nie dziwi - myślę, że jakbym grał w to z dziewczyną albo z mamą to przywiązalyby mnie do krzesła i kazały grać nonstop, żeby wiedzieć co się stanie.
W dwójkę też nie grales?
Tlou duzo zyskuje dzięki reżyserii, cutscenki są mega dobrze zrobione, miedzy innymi dlatego wlasnie tak prosta historię sledzi się dobrze
mi z poczatku tlou nie siadlo, ale jak juz poszlo to zostalem fanem na cale zycie
TLoU pod względem narracji to jest unikat. Szkoda, że Naughty Dog straciło tyle czasu na tego niepotrzebnego multika i pseudo remaster dwójki. Gdyby nie to, to już pewnie trzecia część byłaby na wykończeniu.
Ja w oczekiwaniu na 3 część pewnie
zagram sobie jeszcze w dwójkę na new game +, tak jak zrobiłem z jedynką przed zagraniem w dwójkę. Te gry są jak ulubiony film. Nawet jak wiesz już co się stanie, to i tak grasz w to z przyjemnością.
Hellblade 2 biorę w ciemno. Wiem, czego się spodziewać bo grałem w jedynkę i dla mnie to arcydzieło.
No i grafika. To jest coś, co mnie jeszcze bardziej przyciąga. Wygląda to przepięknie.
Sam model postaci miażdży a znając możliwości UE5 to szczegółowość otoczenia też rozwali system. To będzie nowa jakość. Kupować nowe Superki od nvidii bo dla takich gier warto się w to bawić.
"Indianin Dżons" z pełnym polskim dubbingiem. Bardzo miły gest w stronę naszego rynku.
Aby nie było, że przestałem grać ;) Ależ mi ta gra ryje beret. O ile pierwszy Alan Wake miał dość prostą konstrukcję fabuły o tyle AW2 jest mocno pokręcony ale w pozytywnym sensie. Fajnie, że gra nie pokazuje mi znacznikiem co mam robić tylko daje mi cel i tyle. Walki jest stosunkowo mało póki co i dobrze bo dzięki temu mogę chłonąć klimat i atmosferę.
Jak Remedy odwali remake Maxa Payna w takim stylu to będzie totalny sztos. I tak teraz co widzę Casey'ego to cały czas mam wrażenie, że zaraz się okaże Maxem pod przykrywką ;)
Via Tenor
Jak Remedy odwali remake Maxa Payna w takim stylu to będzie totalny sztos. I tak teraz co widzę Casey'ego to cały czas mam wrażenie, że zaraz się okaże Maxem pod przykrywką ;)
Dawać mnie te remake'i.
Pewnie traktują Quake Champions jako 5.
liczyłem na Dooma, ale Quake 6 bym zobaczył jeszcze chętniej w sumie, ostatni mój kontakt z seria był na PSX.
może zainstaluje dwójkę na Ally...
Nazwanie Kłejka szóstką to dobry strzał w kolano, dużo bardziej chwytliwa po takim czasie będzie piątka bo nie przypominam sobie aby ktoś edycje bez numerka nazywał piątką. Ale w sumie to Microsoft teraz, coraz głupiej nazywają swoje konsole więc czemu w sumie od razu nie Quake 10?
Nie tylko konsole. Windowsa 9 też nigdy nie było, bo uznali, że był nim Windows 8.1 xD
Po sukcesie ostatnich Doomów i Q2 Remastera raczej naturalnym jest wydanie kolejnej części. Pytanie tylko kiedy. Mogą zrobić taki sam numer jak z Doom i wydać bez numerka.
Reboot Quake (jeśli to reboot) jak Doom 2016 to ja łykam bez popity. Choć może to być oczywiście sequel.
Już w tamtym roku serducho mo mocniej zabiło bo myślałem że nadchodzi nowy Quake ale to akurat Killing Floor 3.
mysle, ze reboot jest jedynym rozsadnym wyjsciem jesli beda chcieli zrobic tez singla
i tak tylko dwie czesci sa fabularne, imo lepiej to zresetowac jak Wolfa i Dooma
Kontynuacja nie ma sensu, ile razy mozna uzasadniac fabularnie te same motywy.
Reboot jest jak najbardziej mile widziany, ale ja tu bym chcial klimat powazny, dowcip byl w doomie, mieszanka w wolfie, tutaj bym chcial mroku.
ten Palworld co wjechał do GP zbiera zaskakująco dobre opinie, 92% na Steamie i w mojej bańce też widziałem spory optymizm.
i ostateczny argument, że Palworld > Pokemony, jeżeli komuś karabiny nie wystarcza...
...można złapać człowieka w pokeballa i sprzedać u handlarza.
przyszedlem skrytykowac ms za halo na pc
zeby zagrac w combat evolved musze sciagac caly hub mcc, prawie 120gb :( przeciez to jest niepowazne
Dokładnie tak jest. Kiedyś anulowałem aktualizację kolekcji i cała gra poszła w pizdu. Wtedy jeszcze nie wiedziałem, że anulowanie aktualizacji = jej usunięcie. I to był dodatkowy powód, dla którego nie wróciłem już do dwójki. Nie mam światłowodu i nie chciało mi się pobierać tego od nowa
Wszyscy gadają o tym Palworld i sobie zobaczyłem o co biega. Jako długoletni fan Pokemonów, który ograł wszystkie generacje byłem bardzo ciekawy - "że to takie rpg gdzie są pokemony, ale one się strzelają spluwami" - nie mogłem przejść obojętnie... pooo czym okazało się, że to kolejny survival multiplayer (czyli rakowy rak), który sądząc po nagłym boomie popularności, prawdopodobnie już za pół roku będzie dogorywał. Wspaniale...
Poza tym stworki mimo swojej generyczności zdecydowanie są "inspirowane" stworkami od Gamefreaka.
Da sie grac solo, ale nie wiem czy to ma sens. Niemniej ja odpuszczam wlasnie przez element survivalu.
da sie grac solo i jest okej, w sumie tak jak 99% survivali - jedyny czysto solowy jaki znam to The Long Dark.
ale jest wiekszy problem niestety - ta firma ma juz jedna gre w Early Access, tez do pewnego momentu chwalona i to nie napawa optymizmem...
a, no i pochodzą z Tokyo, więc Nintendo ma blisko z pozwem jak cos, moga się nawet umówić na "za garaże".
Adam, mam nadzieję, że odkładasz już kasę:
https://cdaction.pl/newsy/cd-action-gothic-numer-specjalny
robimy watkowa zrzute na numer dla Adama.
calkiem fajny pomysl CD-Action, zrobili podobny numer z Hiroskami - chociaz opinie trufanow byly rozne.
jakby zrobili o Soulsach to bym kupił...
zrobili podobny numer z Hiroskami
Numeru z Hirołsami nie kupiłem (chociaz hirołsy bardzo lubię), ale Goticzka sobie nie odmówię. Mam nadzieję, że nie będzie jak z tym Retro, gdzie więcej obrazków niż tekstu.
To już bym jednak wolał rolkę szarego papieru toaletowego. Też by się nadało do podcierania, ale przynajmniej nie musiałbym tego czytać :P
Może kiedyś... może kiedyś...
Dobra, dobra, wszyscy wiemy żeś hipster grający w Goticzka po kryjomu, ale... W sumie to chciałem już się spytać w temacie o przygodówkach... Jak wy w ogóle gracie w te stare gry? Ja już porzuciłem pc dawno temu, ale pamiętam, że granie w gry, które miały ponad 10 lat na karku to przeważnie była masakra. Raz, że często nie chciały się nawet uruchomić, bo inny system itd, a jak się już udało, to dochodziły inne problemy jak niska rozdzielczość, brak wsparcia dla coraz większych monitorów i ogólnie słabo to szło na współczesnych sprzętach. Teraz jest inaczej? W sensie, te gry z GOGa są już jakoś przystosowane do dzisiejszych kompów, czy po prostu gracie zaopatrzeni od razu w paczkę modów?
Za to, że porzuciłeś PC to ci nie powiem! O!
A tak na poważnie ogrywanie staroci jest w tej chwili prostsze niż kiedykolwiek. Jeśli chcemy przystosować grę do obecnych systemów i czasów to istnieje cała masa prostych do zainstalowania łatek - od obsługiwania panoramicznych rozdzielczości, po kompatybilność z padami, obłsuga reshade itp. Większość rzeczy z GOGa działa od razu, ale czasami trzeba np. zainstalować prosty emulator akceleratora Voodoo. Ogólnie rzadko kiedy jakikolwiek problem z grą jest nie do do pokonania. Na pewno Windows 10/11 buntowałby się mocniej przy wersjach płytowo-retailowych i sam niestety kilkukrotnie poległem w przypadku takich wersji (np. Theme Park World czy stare przygodówki z Różową Panterą, które niby mają jakieś fixy, ale żaden u mnie nie działał). Oczywiście jeśli ktoś jest uparty to po prostu sobie zainstaluje wirtualną maszynę Widny 98 czy tam XP :P
Nie mówię już nawet o możliwości emulacji potężnej i blisko 50 letniej biblioteki retro-konsolowej... Nie ma w tej chwili lepszej platformy do nadrabiania starych zaległości.
Stare gry z GoGa są przygotowywane do działania na nowych systemach. Do zwiększenia rozdzielczości zazwyczaj potrzeba zewnętrznch patchy, ale z samym działniem gier nie ma praktycnie zadnych problemów. Ot takie pierwsze Diablo, w które grałem w zeszłym roku działa na GoGu jak złoto. Gra się w to nieporownywalnie lepiej, niż w oryginalną dwójkę instalowaną z płyty. Mało tego, jak jakaś gra wymagala kiedyś dosboxa do uruchomienia, to teraz jest on zaimplementowany w tych grach i wszystko robione jest automatycznie. Pod tym względem GoG wyprzedza Steama o lata świetlne.
Na Steamie jest już dużo inaczej, bo Valve nic nie robi z grami, które u nich lądują. Są gry, które na wersji Steam mają duże problemy z działaniem, bo nie posiadają poprawek wprowadzonych przez GoGa. Miałem tak z Arx Fatalis, które na Steamie w ogóle nie chciało mi się uruchomić, a na GoGu działało bez problemu.
Z kolei do reszty gier zazwyczaj są jakieś patche stworzone przez społeczność. Nawet na GOLu jest tego całkiem sporo.
Jedyne problemy są z wersjami płytowymi, które miały agresywny DRM sprzed kilkunastu lat. Pierwsze Call of Duty z płyty na Win 10 nie chce się odpalić, bo ten system nie wspiera tego DRM'u. Rozwiązania są dwa, albo wgrać cracka, albo kupić tą grę na Steamie, gdzie została wydan już bez DRM'u.
Do ostatnio ogrywanego Maksymiliana wrzuciłem jedynie dosłownie jeden pliczek na obsługę 16:9, która zawsze jest dla mnie priorytetową łatką do wszystkich starych gier.
Ja tez zawsze szukam patcha na 16:9. Mało jest znanych gier, które takiego nie mają. No a niektóre to nawet w 4k działają.
Kurde, narobiliście smaka żeby założyć sobie konto na GOGu, ale obawiam się, że u mnie to już raczej nie przejdzie i szybko bym znowu porzucił granie na kompie. Zwłaszcza na tego Goticzka mnie znowu naszła ochota, ale chyba prędzej kupię go na Switcha ;)
Gothica można normalnie z płyty zainstalować. Wszystkie potrzebne patche i mody graficzne zostały stworzone przez społeczność i sa dostępne do pobrania poza GoGiem.
Ja tez zawsze szukam patcha na 16:9. Mało jest znanych gier, które takiego nie mają. No a niektóre to nawet w 4k działają.
bo 4k to 16:9, nie ma czegos takiego jak patch do fullhd, sa patche na widescreen
duzo takich latek znajdziesz tutaj
https://thirteenag.github.io/wfp
ale najlepiej zawsze zagladac tutaj
https://www.pcgamingwiki.com/wiki/Home
na tej drugiej stronce znajdziesz fixy i wszystko co pozwoli ci uruchomic starsze tytuly na nowych systemach
Do obsługi takich gier to wystarczy chyba pierwszy lepszy biurowy laptop tho. Wtedy można kupić takiego (brrr...) goticzka za 5 zł i się cieszyć widescreenami, tymi innymi myrtanami idk.
A w co tam gracie Pany przy weekendzie?
Ja od rana cioram w starego GoWa 2, dobrze się stary (w sumie młody) Kratosek trzyma muszę przyznać.
Cyberpunk i Miles Morales. W Cyberpunku może uda się doczłapać do zadań z dodatku.
wieska trzeciego, dead space remake i stalkera, reszta sie powoli sciaga, po weekendzie wracam do eldena :>
Trzeba zaplanować sobie w końcu Ultimate Edition Cyberpunka bo wstyd że jeszcze w to nie gralwm:P
Dmx Ty zawsze grasz w Stalkera, wszyscy to wiemy:D
Też nie grałem jeszcze w Cyberpunka i nie wiem, czy w ogóle zagram w tym roku. Mam trochę gier do dokończenia, a kilka kolejnych mam już w planach na następne miesiące. W ogóle to coraz bardziej myślę, żeby zagrać w niego dopiero po modernizaji PC. Skoro i tak poza XBoxem trzeba aktywować klucz na dodatek, to ja już wolę kupić go na GoGu.
Co do planów na weekend, to będe grał głównie w Gothica 2 Noc Kruka, do którego wróciłem po krótkiej przerwie (ok. 55h na liczniku i 3 rozdział) oraz w WRC 7 i Spyro 2, którego skończyłem, ale chce jeszcze go wymaksować.
Ja dziś skończyłem FF7 Remake na hardzie jako odświeżenie tematu przed Rebirth. Dla mnie to w dalszym ciągu gra na dychę, kontynuacja to mnie chyba całkiem z kapci wyrwie.
Jak dobiję platynkę to zabieram się za nowego Prince of Persia, czeka już na dysku.
W tym tygodniu nie grałem praktycznie w nic a w weekend też plany raczej mało gamingowe.
Może wieczorem połykam chwilę w dodatek do Wolfensteina lub w Sea of Stars.
Dear Esther: Landmark Edition na PC. Porównam sobie z oryginałem.
FlatOut na PC w ramach maratonu z tą serią.
Super Mario Bros. 3 na NES.
The Legend of Zelda na NES.
P.S. Właśnie zająłem 3 TB samymi grami, ale przynajmniej wiem, że tak z 5 TB byłoby już dla mnie spoko. :D
Starfield jest czwarta gra ukonczona przeze mnie w tym roku. Duzo o niej bylo pisane, ogolnie im wiecej tej grze poswiecilem, tym mniej mnie do niej ciagnelo. Pierwsze 40 godzin bylem bardzo z gry zadowolony, podobala mi sie eksploracja i misje, z którymi na szczescie nie mialem zadnych problemow, zero bugow. Potem jednak odkrywanie tych samych planet zaczelo nuzyc, a juz misje polegajace na skakaniu z ukladu do ukladu byle tylko zamienic dwa slowa z npc to juz tylko pokaz loadingscreenow. Koncowke zrobilem na szybko, bo fabularnie mnie rozczarowalo rozwiazanie. Motyw multiwersum jest oklepany, tutaj nic nowego i zaskakujacego sie nie pojawia.
Moze wroce do gry za kilka miesiecy, jak połatają, moze dlc wyjdzie. Ogolnie gra jest niezla, chociaz za duza na ten stary silnik.
Dzieciaki z zona graja w Figment, bardzo fajna gra, polecam jak komus sie podobal cocoon.
Starfield jest czwarta gra ukonczona przeze mnie w tym roku
Wow, szybko ci idzie.
Max Payne 2 Ps2 vs PC.
PC Musztard Race górom!! :D
A tak na poważnie, PC mocno do przodu względem Ps2.
https://m.youtube.com/watch?v=kZJIp9KjZIQ&pp=ygUPZGlnaXRhbCBmb3VuZHJ5
Trochę narzekałem na te aktywności poboczne w Cyberpunku, ale właśnie zrobiłem to zadanie z nawróconym więźniem i kurde, świetne to było. Takich rzeczy powinno być zdecydowanie więcej w tej grze.
Jest kilka takich fajnych watkow dajacych do myślenia. Ogolnie podstawka miala problem z pobocznymi zadaniami, większość jest bardzo krotka, jednolokacyjna wrecz.
Moim zdaniem jedynie NCPD są kiepskie, za bardzo poszli w ilość. Zadania poboczne są bardzo spoko, kontrakty może nie wszystkie ale też są przyjemne. W Widmie Wolności praktycznie wszystko stoi na wysokim poziomie.
powiem wam ze jednak wiesiek to jest wiesiek, mialem przetestowac sprzecik, a wpadlem jak sliwka w kompot:D zaraz cisne na velen
Ja w tym roku na razie również przeszedłem 4 gry, ale wszystkie poza ostatnim Saints Row były stosunkowo krótkie (na około 6-8 godzin). Z takich gier rozbebranych na tę chwilę mam Alana Wake'a II, L.A Noire oraz Truberbrook. Jak patrzę na swój backlog w kupionych gierkach to zamiast grać mam tylko większy zawrót głowy.
TAK.
i ojezu, jakie żonglowanie w powietrzu przeciwnikami jest przyjemne, czuję się jak w typowych slasherach czasem.
Zdecydowanie jeden z najlepszych systemów walki w metroidvaniach jaki widziałem, o ile nie najlepszy.
W jakiej grze polubiliscie najbardziej towarzyszy? Mnie relacja z Silverhandem sie bardzo podoba, doszlo do tego, ze przy pierwszym przejsciu oddalem mu swoje cialo, tym razem zamierzam go jednak poslac tam gdzie jego miejsce.
Ogolnie redzi robia fajne, zywe postaci, z charakterem, swoja historia, lubie je za kazdym razem, nie nudza mnie.
Cyber ma fenomenalnie napisanych bohaterów, generalnie najmocniejsza strona gier CDPR to dialogi i kreacje postaci. Tak z głowy to wspaniała ekipa towarzyszy była w Planescape Torment z gadającą czachą Morte na czele. Uwielbiam też gadający łeb z GoW czyli Mimira. Seria Final Fantasy ma całą masę świetnych towarzyszy, zwłaszcza siódemka. Pierwszy Dragon Age, Mass Effecty.
W Gearsach lubiłem całą ekipę a więc poza protagonistą Marcusem lubiłem Doma, Cole'a i marudę Bairda ale i jakże miły głos Ani przez radio więc ją też. W Red Dead Redemption 2 lubiłem Sadie, aż szkoda że tak mało było z nią misji a prznajmniej było mi ich malo.
W the Last of Us miałem to samo z Tess, szkoda że tak szybko ją tracimy chciałoby się więcej tej postaci. Ellie wiadomo bardzo fajna. Jakoś nie przepadam za etapem Henrym i Samem więc oni tak średnio.
Za to w God of War w jedynce pół gry z Atreusem jest ok, potem gdy mu odbija bo poczuł się ważny strasznie wkurza, w dwójce cały czas jest ok.
Jedyneczka Life is Strange, Cloe dobra kumpela lubianej przeze mnie Max, choć też jej czasem odbija.
W Uncharted Sully i Ellena bardzo fajni, Sam cwaniaczek kombinator nie polubiem go za bardzo. Chloe? No cóż fajna dupeczka, jak tu nie lubić?:D
Ekipa z gearsow jest fajna, ale mnie dlugo zajelo zanim w ogole zaakceptowalem te morze testosteronu i zarty z silowni.
W rdr2 ekipa obozowa tez mi sie podobala, chociaz juz nie pamietam ich imion.
W halo zas relacja Chiefa z Cortana to mistrzostwo.
Dragon Age 2. Varrik i Avelina to moi ulubieni towarzysze.
Postać Silverhanda średnio polubiłem. Raz, że to w sumie straszny buc, a dwa, że mam wrażenie, że Keanu Reeves jest w tej roli jakiś drętwy.
rozumiem, rozumiem.
slyszalem opinie, ze w dodatku rzuca sie to w oczy (uszy?) jeszcze bardziej, przez obecnosc Idrisa.
Via Tenor
Keanu Reeves jest w tej roli jakiś drętwy..
Ciekawy temat. Mam bardzo dużo takich gier, większość to tytuły oczywiste które już w tym wątku padły lub padną więc podrzucam kilka mniej oczywistych.
- Guardians of The Galaxy - Strażnicy to jedna z najbardziej udanych gier SE ostatnich lat. Motorem napędowym gry jest relacja między naszymi bohaterami która jest zbudowana mistrzowsko.
- Titanfall 2 - Pomijając fakt jak wyborny jest to shooter, rządzi tutaj relacja pomiędzy Jackiem (głównym bohaterem) a BT który staje się pewnym zbiegiem okoliczności jego tytanem.
Strażnicy to jedna z najbardziej udanych gier SE ostatnich lat. Motorem napędowym gry jest relacja między naszymi bohaterami która jest zbudowana mistrzowsko
O to to!
Najlepszy motyw: https://www.youtube.com/watch?v=yPCHi2aXEzw
Keanu Reeves jest w tej roli jakiś drętwy
Ja ogolnie odnioslem wrazenie, ze aktorzy w angielskiej wersji slabo sie przylozyli do roli, dlatego przeszedlem na nasz rodzimy jezyk.
Żebrowski jako Silverhand jest mistrzowski, imo jeden z lepszych dubbingow w ogole w grach, a przynajmniej w tych, ktore ogralem.
Na tyle, co ogralem guardiansow, zanim znikneli z gp, to bylem oczarowany gra, glownie wlasnie za sprawa chemii między bohaterami. Mysle, ze kupie sobie te gierke niedlugo, zeby przejsc całość.
Bardzo lubię ekipy z Gothica, Wieśka i Uncharted. Podobała mi się też relacja Ellie z Joelem w TLoU. Natomiast z takich nieoczywistych, to Daxter z Jak & Daxter. Fajny z niego kumpel.
Ja ogolnie odnioslem wrazenie, ze aktorzy w angielskiej wersji slabo sie przylozyli do roli, dlatego przeszedlem na nasz rodzimy jezyk.
Większość polskiego dubbingu jest bardzo fajna ale Reed (Idris Elba) w wykonaniu Mirosława Baki to dramat, nie mogłem tego słuchać. Natomiast od Silverhanda bardziej polubiłem Songbird.
Guardians of The Galaxy - Strażnicy to jedna z najbardziej udanych gier SE ostatnich lat. Motorem napędowym gry jest relacja między naszymi bohaterami która jest zbudowana mistrzowsko.
Totalnie o tym zapomniałem, absolutnie genialna ekipa, jedna z najlepszych w grach ever.
No, Baka chyba nie widzial co nagrywa, jego ton glosu nijak nie pasuje do wydarzen.
Songbird imo wieksza suka i egoistka niz johny :D
Ja ogolnie odnioslem wrazenie, ze aktorzy w angielskiej wersji slabo sie przylozyli do roli, dlatego przeszedlem na nasz rodzimy jezyk
Zmieniałem na początku obie wersje, żeby sprawdzić która bardziej mi pasuje i polska wersja byłaby spoko... gdyby nie głos samego V. Ten dużo bardziej mi pasuje w angielskiej wersji.
W sumie nawet nie wiem jak brzmi Silverhand po polsku, muszę sprawdzić. Tym bardziej, że ciekawi mnie też jak zrobili Voodoo Boysów zaciągających tym kreolskim akcentem.
Ja ogolnie naszego jezyka w grach nie lubie, zawsze gram z napisami, wyjątkiem wiedzmin, gdzie nie wyobrazam sobie grania po angielsku. Ale w cyberze ten angielski mi nie pasował jeszcze mocniej niz polski. Do tego drugiego sie przyzwyczaiłem, chociaz jest za duzo teatralnego grania, za malo swobody w wypowiedziach.
Songbird wg ciebie jest suka, ponieważ
spoiler start
"nigdy tego nie chciała" parafrazując cytat Adama Jensena, a jej jedynym pragnieniem było się wyrwać ze szponów niszczącego ja Blackwalla jak i również być wolna od manipulacji Reeda jak i prezydent Myers?
spoiler stop
Chyba inaczej te postać zinterpretowaliśmy, ale polecam ogarnąć najlepsze zakończenie wątku z nią, gdzie poznajemy jej backstory.
spoiler start
Skończyłem dodatek wysyłając ją na księżyc, uratowałem ją. Niemniej, zostałem przez nią wykorzystany i oszukany. To, że ją inni wydymali jej nie tłumaczy, naobiecywała się gruszek na wierzbie i znalazła sobie frajera do realizacji jej planu. Od początku wiedziała, że to jest ratunek tylko dla jednej osoby.
spoiler stop
spoiler start
w takim razie polecam może szersza perspektywę w postaci dwóch pozostałych zakończeń zamiast walic zero-jedynkowymi kocopolami.
spoiler stop
dżizys, po prostu jej nie lubię i tyle. widziałem 3 zakończenia, żeby zobaczyć pozostałe dwa z idrisem, musiałbym przejsć dodatek jeszcze raz.
Songbird imo wieksza suka i egoistka niz johny :D
Może i tak ale nie potrafiłem się gniewać na nią za to, że nas oszukała. Chciała przeżyć tak samo jak my i po trupach do celu. Koniec końców moim pierwszym zakończeniem było pomoc jej od początku do końca. Skazanie jej na "życie" w NUSA to gorsze niż śmierć.
I ja tak samo zrobiłem, jednak nie powoduje to od razu mojej sympatii do niej, początkowo byłem za nią całym sercem, ale na końcu mi mina zrzedła, jednak postanowiłem dokończyć tak jak zamierzałem.
Ja tam Cię kumam, Mutant. Też skończyłem dodatek z takim zdaniem o So Mi.
Dlatego uznałem, że wkroczę z poklepaniem po plecach :D
Ale właściwie czytam co napisałeś i miałem podobne przemyślenia, więc miałem potrzebę.
Cyberpunk Phantom Liberty pękło po 83 godzinach.
Fabularnie jest to jedno z ciekawszych doświadczeń, zarówno główna oś fabularna, misje poboczne jak i kontrakty są na dobrym poziomie.
Udało mi się sprawdzić wszystkie zakończenia i osobiście uważam, że finał dodany w DLC jest najciekawszy.
Graficznie jest to najładniejsza gra w jaką grałem, technicznie wszystko działa dość płynnie aczkolwiek w Dogtown klatki potrafią nagle spaść do 20 z 60 więc DLC potrzebuje jeszcze optymalizacji.
Muzyka to cudo.
Bardzo ciekawy pomysł na rozwój postaci, świetne hakowanie- punkty relic z dodatku w moim odczuciu wrzucone na siłę.
Jedyne na co narzekałem to całkowicie nie przydatny system wytwarzania czy broni czy komponentów.
Nie podobały mi się wszędzie porozrzucane drzazgi z informacjami o świecie- zbyt duża powtarzalność i w zasadzie nic ciekawego tam nie znalazłem.
Na minus jeszcze brak benefitów związanych z eksploracją - grzebałem , zaglądałem i łaziłem i niczego nie znalazłem.
ALe to tylko takie małe subiektywne minusiki - gra bardzo dobra i tak ją oceniam.
Polecam Figment, bardzo dobra gra, wymaga kombinowania, zagadki nieraz trzeba przemyslec zanim sie znajdzie rozwiazanie.
Ma tlo fabularne, ktore motywuje dodatkowo do grania. I ten musical podczas walk z bossami, fajna rzecz :)
Ciekawe etapy, momentami czulem sie jak w kapitalnym machinarium. Jedynie do walki mam zastrzezenia, jest taka sobie.
Chyba kupie druga czesc.
Fajnie to wygląda, wrzuciłem sobie na wishlistę. Nie wiem czy wiesz ale jest też druga część.
Odpaliłem sobie kompa, chcę zobaczyć jak będzie się grało w infinite (chociaż pewnie nie będzie się w ogóle grało z moim prockiem i grafiką), ale mnie wkurza prędkość pobierania. Karta sieciowa w opcjach ma niby 1000mb przepustowości a idzie mi jak po starym internecie. Da się coś z tym zrobić? Tylko tutaj tak gównianie idzie, w speedtestach mam ponad 800mbs
edit
ok, na screenie dopiero widzę że to MB a nie Mb, ale wciąż za wolno
Starego, z 2015 roku.
intel core i5 7400
radeon rx 480
8g mb ram
Przy okazji sie dowiedzialem, ze win 11 tego procka nie obsluguje i nie moge zaktualizowac swojej 10, ponoc w 2025 w październiku bedzie przymus przejscia na 11 i zostane z cegla?
e to nie taki rupiec, powinno dzialac
jak ci sie bedzie nudzic to mozesz tez sprobowac na lapku, tam bedzie lepiej:)
ps. windows przestanie byc po prostu wspierany, co oznacza brak dalszych aktualizacji zabezpieczen itp. ale uzywac go bedziesz mogl nadal
Starego, z 2015 roku.
Nie no 2015 to nie ;) Ta i5 jest z 2017, a RX wyszły w sierpniu/wrześniu 2016 :)
pisz jak się w to gra na myszce, grałem kiedyś w Halo CE i kiepsko to wyglądało
pisz jak się w to gra na myszce, grałem kiedyś w Halo CE i kiepsko to wyglądało
Dla mnie Halo to jedyny shooter, w którego kompletnie nie umiem grać na myszce i klawie :D Strzelanie na padzie jest w tej grze tak dobre.
w necie jest masa poradników jak zwiększyć prędkość downloadu w Xbox Gamepass app poprzez kilka komend w cmd
SULIK widzialem jeden, zrobilem wg niego dwie rzeczy, wylaczylem w ustawieniach systemowych pobieranie z innych komputerow i zresetowalem aplikacje, ale nic sie nie zmienilo.
Ok, nie dla mnie juz granie na pc. Kiedys bylem kozakiem w fps, teraz musialbym sie uczyc na nowo pamieci miesniowej, zagralem kilkanascie minut i nic nie zdzialalem, za kazdym razem musialem myśleć o tym co wcisnac zeby kucnac etc.
No i jednak halo to nie jest gra na myszkę. Musialem zwiekszyc czulosc prawie na maks a i tak czas reakcji wolniejszy niz w przypadku pada. W dodatku podczas strzelania kamera wolniej sie obraca niz podczas normalnego poruszania. No i chodzi tak sobie, klatki mocno spadaja przy akcji.
Ja w FPS'y na myszce to teraz też tylko w singla mogę zagrać. Jak w zeszłym roku pograłem trochę na multi w BF3, to nikogo nie mogłem załatwić, a kiedyś potrafiłem być najlepszy w drużynie.
Co do kompa, to ja mam jeszcze słabszego:
i5 4690k
GTX 960 4GB
8 GB RAM
Złożony pod koniec 2015 roku. Najnowszą grą, która nie jest indykiem i fajnie na nim działała jest pierwsze A Plague Tale Innocence.
Słaby PC, słaba myszka to nie ma się co dziwić. Ja w swoim gryzoniu muszę zmniejszać czułość :P
Co do Halo to faktycznie sterowanie na myszce jest dziwne. Znacznie gorsze, niż w innych FPSach. Mogłeś spróbować z inną grą.
Ogólnie najlepiej grać na wielu platformach. Na początku miałem problemy z przejściem z pada od Sony do Microsoftu i na odwrót. A teraz? Teraz intuicyjnie mogę grać na PC oraz na kontrolerach Sony, Microsoft oraz Nintendo.