Interesuje mnie dokupienie cardano, ale czy może mi ktoś powiedzieć czy cardano jest w stanie osiągnąć takie 100$ czy te krypto ma widełki do 10$? Chciałbym zainwestować z 1000zl. Jest też chyba opcja, że ja daję 1000 resztę np. 9000 biorę z kredytu i jak spadnie o 10% to oni się wycofują. Może ktoś znający temat mniej więcej odpowiedzieć czy warto i czy dobrze myślę?
Brać kredyt na krypto? Jezusie złoty daruj sobie temat. Krypto to kasyno i wchodzisz w nie z hajsem którego ci nie żal i z nastawieniem na start że i tak przewalisz 80%. Branie kredytu to jeden z głupszych pomysłów jakie slyszałem
Nikt ci w pełni wiarygodnie nie odpowie, bo krypto to bańka spekulacyjna. Przez większość czasu rośnie ale w każdej chwili może się załamać. I większa waluta (ethernum, bitcoin) tym stabilniejsza z racji odporności na zawirowania powstałe przez wycofanie się pojedynczych osób, im mniejsza tym to większa loteria. Cardano to średniak, więc ryzyko wyważone ale zawsze jest, bo starczy, że 3-4 większych inwestorów po kilkadziesiąt milionów spanikuje i wycofa portfele i panika może ją dobić (dzienny trade to jakieś 500kk$ wycena całkowita 15kkk$ ale jak w większości krypto jest bardzo znacząco przeszacowana, do spowodowania paniki wystarczy poziom 10% dziennego obrotu).
Ogólnie jak wchodziło Ethernum to niby przewidywano jego sukces, ale podobnie sprawa wyglądała z kilkunastoma innymi crypto drugiej generacji. Ethernum osiągnęło pełny sukces, 2-3 kolejne umiarkowany i są sredniakami, reszta się rozbija i kto w nie wszedł to utopił.
I teraz jest taka sama sytuacja z tymi crypto z trzeciej generacji. Tutaj co prawda nie mamy już startu a dość rozwinięte stadium ale nie wiadomo jak niższe tempo wzrostu kosztu gas wpłynie na ich żywotność i czy nie odbije się im czkawką na dłuższa metę i nie zastopuje wzrostu.
Jak Musk kupi cardano za kilka miliardów to na chwilę do 10 dolcow moze skoczyć. 100dolcow? Lepiej graj w totka.
Nie wiem ale trzeba dobrze opanować ekonomię cykle i mieć wyczucie i wiedzę o sytuacji finansowej i geopolitycznej na świecie żeby w ogóle się za to brać.
Dzieje się więc będą wahania można zarobić ale trzeba wiedzieć kiedy i w jakie strony te wahania będą.
Tworzy się nowy porządek światowy więc bardzo dokładnie trzeba wiedzę aktualizować aby zarobić.
Kolejny etap wojny prędzej czy później pytanie jak i kiedy i gdzie i co dalej. Finanse są powiązane kryptowaluty też.
Przede wszystkim zmieniłbym podejście, nie mówiłbym że "chcę zainwestować" tylko "chcę się pobawić w hazard" w kontekście crypto.
Bardzo bardzo bardzo odradzam bawienie się handel kryptowalutami:
- są nieprzewidywalne i niezależne od sytuacji gospodarczej/tego co się dzieje na świecie (w przeciwieństwie do giełdy),
- są wylęgarnią oszustów i ekspertów z dupy (uwielbiam ten youtubowy światek pełen 17-latków inwestorów i specjalistów jak BitBoy crypto - polecam prześledzić jego porady inwestycyjne i jak teraz mają się polecane przez niego coiny),
- rynek jest nieziemsko nasycony, przecież coinów z czapy są tysiące (zaś realnie wartych uwagi 5 na krzyż),
Zarabia się na tym zasadniczo na 3 sposoby:
- możesz mieć ogromnego fuksa (to się absolutnie zdarza),
- jesteś "early adopterem" (kupiłeś wcześnie, przed boomem, jak np. kolesie którzy kupowali pizzę za pełne bitcoiny),
- jesteś w jakimś community oszustów które przygotowuje "rug pull", czyli tworzy sztuczny hype na dany coin, po czym równocześnie grupowo sprzedają wszystkie posiadane coiny, co owocuje absolutnym załamaniem wartości danej waluty (często spadki rzędu 99,99%),
A ten konkretny przykład - liczysz "stara" waluta podskoczy nagle o ponad 2000%? Zapomnij.
Brać kredyt na krypto? Jezusie złoty daruj sobie temat. Krypto to kasyno i wchodzisz w nie z hajsem którego ci nie żal i z nastawieniem na start że i tak przewalisz 80%. Branie kredytu to jeden z głupszych pomysłów jakie slyszałem
Ale czytać nie umiesz? Pisałem, że na jakieś stronce dają taki kredyt, ale jak spadnie ileś tam procent to ja tracę, a oni się wycofują.
" Jest też chyba opcja, że ja daję 1000 resztę np. 9000 biorę z kredytu i jak spadnie o 10% to oni się wycofują." Tak napisałem więc niech ci tata poczyta i wytłumaczy.
Szklanej kuli nikt tu nie ma :)
Każdy, kto inwestuje w krypto liczy, że zaraz po tym, jak kupi dużą ilość, dany coin poleci w kosmos z ceną i będzie mógł za zainwestowany 1000 zł kupić rok później działkę pod Warszawą za 1 000 000 zł. Tak nigdy się nie stanie (nie w tak krótkim czasie).
Mam coiny kupione 5 lat temu, które po wpakowaniu 100 zł są teraz warte 1600 zł. Mam też takie kupione później, za które dałem 1000 zł i teraz są warte 530 zł. You win some, you loose some. Ważne, żeby być ogólnie na plusie.
Wykopanego własnoręcznie DogeCoina sprzedałem po trzymaniu przez kilka lat na miesiąc przed tweetem Muska...
Rynek krypto jest zbyt niestabilny, żeby robić z tego główne portfolio i inwestowanie więcej, niż jesteś w stanie stracić to głupota. Zawsze zakładaj, że to co wpłacisz przepadnie. Jak nie masz cierpliwości na trzymanie tego długo, albo czasu na natychmiastowe reagowanie i trzymanie ręki na pulsie do daily traidingu, to się w to nie baw.
Jednocześnie można poinwestiwac w rynki Rosyjskie z nastawieniem jak się skończy wojna skoczy o 1000%
Zainwestowane mam już 1000zl w cardano tylko, że kupiłem jak było po 1.60$ później wzrost do 2.5$ i nie sprzedałem, a teraz nie ma co wolę poczekać. Tylko, że teraz jest po 0.41$ i 1000zl aż tak nie szkoda. Oczywiście nie liczę, że w miesiąc będzie 100000zl tylko właśnie patrzę długoterminowo. Dlatego wolałbym z tym kredytem co oni dają bo jak już po 5/10latach mam wyciągnąć 5/6k tylko to pierdo....
Chcesz brać kredyt na walutę na której już kasę wtopiłeś?
Ja tutaj raczej polecam specjalistę od uzależnień, bo to podpada pod uzależnienie od hazardu.
Na krypto nie bierze się kredytów, chyba że lecisz na wale finansowym już jakiejś dużej grupie jadącej na planowanej spekulacji, bo wtedy wiesz, że zarobisz.
Lepiej zainwestować w swój rozwój, a nie w coś tak uzależnionego od wszystkiego o czym wiesz i o czym nie masz pojęcia.
już po 5/10latach mam wyciągnąć 5/6k tylko
Stary, w konwencjonalnym inwestowaniu 10% rocznie to bardzo dobry wynik, lepszy niż sprawdzone ugruntowane fundusze (np. S&P500).
Ty chcesz to przebić prawie 5-krotnie (nie chce mi się liczyć ale jeżeli wkładasz 1000zł i chcesz wyciągnąć 5000zł po 5 latach to daje jakiś kosmiczny ROI, ~38%), i jeszcze mówisz że wyciągniesz 'tylko' 5 tysiaków?
Życzę sukcesów z całego serca ale wydaje mi się że masz trochę skrzywioną perspektywę.
PS. Jeżeli 1000zł przerobisz na 5000zł po 5 latach, to po 25 latach przy tym samym trendzie będziesz miał ~3 miliony, a za 50 lat 7 miliardów. Trzymam kciuki :)
Bardzo dobra rada.
Dziwne to jest niektórych spostrzeżenie, że 1000zl który włożyłem 3/4lata temu ( nie jest wtopą bo nie wyplacilem i czekam aż odbije w górę )i teraz kolejna próba zainwestowania mylą z jakimś uzależnieniem. Jak ty to liczysz że po 25latach masz 3miliony? Ja po prostu zakładam po tym co czytałem ile cardano mniej więcej może osiągnąć.
Ja po prostu zakładam po tym co czytałem ile cardano mniej więcej może osiągnąć.
Mi codziennie wyskakują jakieś informacje typu Bitcoin w tym roku osiągnie 100 000 dolarów. Teraz niby wzrosty są i znowu ludzie nakręcają się na zarobek, a jutro może to wszystko polecieć i tyle z gdybania. Pamiętam jak z kolegą miałem zainwestować w Shibu Inu chyba 2000 zł (po 1000 zł) i miałbym z tego może 150 zł. Całe szczęście, że miał trudności z kupnem krypto na Binance i mu odrzucało kartę płatniczą. Później jak widziałem spadki to czułem, że to znak od Boga.
No tak to wygląda, gdyby 1000zł osiągnęło 5000zł po 5 latach, to przy tym samym trendzie po 25 latach byłyby już 3 miliony.
Oczywiście jest to absolutnie absurdalny i scenariusz, ale pokazuje jak niedorzeczne wydaje się liczenie na tak wysokie zwroty.
nie jest wtopą bo nie wyplacilem i czekam aż odbije w górę
O ile odbije. Tego nie wiadomo.
Dopóki nie pójdzie w górę i nie sprzedasz to wtopiłeś.
Inna sprawa, że wątpliwe by po takich spadkach to crypto akurat odbiło, wygląda, ze jest już po szczycie i może załapać się najwyżej na powolny wzrost. No chyba, ze zdarzy się coś nieprzewidywanego i wtedy wybije (jak wejście na niej jakieś grubszej grupy spekulującej kursem).
I pamiętaj, krypto jest tyle warte ile z niego wyciągnąłeś, nie ile mówi kurs, nie ile potencjalnie możesz zarobić, nie ile ci obiecują. Tyle ile znalazło się w twoim realnym portfelu. Wszystkie waluty są przeszacowane, bo na tym polega ich spekulacyjny charakter. Otóż wyceniane są na podstawie kursu w danej chwili, tyle że, wartość tego kursu ma może z 10%, albo i mniej całości. W momencie gdy duża część graczy pisze sie na kapitalizację crypto to cena się załamuje. Jak 30-40% postanowi się wycofać to cenę obecną otrzyma mniej niż 10%, reszta będzie sprzedawać za jej część a po tym wyprzedaniu przez nich kurs całości może polecieć o od 70 do 90% w dół*. A czy crypto się po tym odbije? Duże mają szanse, małe średnio.
*wartości orientacyjne, dla BTC, które jest chyba najstabilniejsze, bo kapitalizacji pomiędzy 20% a 30% kurs poleciał o połowę. Na mniejszej wartości spadków będą o tyle wyższe, że poziom przeszacowania jest zazwyczaj jeszcze wyższy.
Szczerze? Lepiej iść do kasyna, tam przynajmniej możesz matematycznie określać swoje szanse.
A jak nie chcesz tracić kasy, to inwestuj w mniej ryzykowne aktywa.
A jak chcesz tracić kasę, to napisz za kilka lat, jak już wypłacisz kasę ile jesteś na minusie.
Jest też chyba opcja, że ja daję 1000 resztę np. 9000 biorę z kredytu
xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
tylko taki skromny usmiech, bo potem i tak takich kosmitów spłacamy z naszych podatków
op chodzi o leverage x10 jakby coś
temp2
No chodzi po prostu o to, że jeśli coin skoczy o 10% w górę, to mnożysz ten zysk razy 10. Czyli zyskujesz drugie tyle co wrzuciłeś - wrzuciłeś 100$, to wyciągasz 200 (o ile zamkniesz trade w dobrym momencie). Ale za to jeśli spadnie o 10% to tracisz wszystko bezpowrotnie. W dużym uproszczeniu - gdyby coin spadł o 9.99% i tuż przed likwidacją trejdu, na farta odbiłby z powrotem, to nie stracisz nic. No są też dźwignie x100, wtedy ruch 1% w dół i masz dyntke xd.
Te procenty to zaokrąglone dla uproszczenia, bo w praktyce to jest raczej mniej sprawiedliwe (x100 to chyba 0.8% +/- tak dokładnie).
Ty się o spłacanie nie martw xd. Nie pobieram żadnych pieniędzy i pracuje więc puknij się w cymbał.
Pracujesz i nie masz głupich 9 tys. zł na inwestycję, tylko musisz brać kredyt? A były w tej bajce smoki?
Haszon kolejny który czytać nie umie no jprld. Daj 9tys i se kupię co chcę.
Mentzen
Jak juz masz takie parcie, to długoterminowo to tylko Ether lub Botcoin.
Jakos rok temu kupowalem Ether po 900GBP, dzis jest 1800GBP.
Jeśli chcesz to ładuj w to kasę. Po co się jeszcze pytasz? :D
Zaciągnąć dług na coś nieuchwytnego i totalnie nieznanego (bo jakbyś znał to byś nie pytał) to jednak na moją małą główkę za dużo.
Ja się bawiłem AirDAO i było zabawnie na pionowych kreskach na wykresach dosłownie. Ale człowiek jest zachłanny i straciłem koniec końców 5zł tylko (a mogło być kilkaset w przód lub tył) :P.
Nie rozumiem. Chce się poradzić kogoś kto zna się na temacie. Ty jak coś robisz nie pytasz się czasami kogoś na dany temat. Druga sprawa rozwalają mnie Ci co ich temat nie interesuje, ale swoje 5groszy wtykają.
Niezły tupet i bezczelnosc, pytasz o darmową rade na forum o grach komputerowych i jeszcze masz pretensje, ze ktos ma czelnosc pisac, ze cos zle robisz.
Pytam się ludzi którzy się znają na krypto, a nie ludzi co nie mają bladego pojęcia. Darmowa rada xd. Jakby ktoś mi screen wysłał, że robi dobre liczby to bym mu nawet zapłacił.
Nie udawaj glupszego niz jestes, tak tak bys zaplacil oczywiscie, jakos teraz nie placisz za przestrogi.
Chłopie już mnie denerwujesz nie masz pojęcia na dany temat sklei wary. Znasz mnie osobiście?
Ty jak coś robisz nie pytasz się czasami kogoś na dany temat.
Ja jak chcę robić coś na poważnie to podejmuję męską decyzję o przeznaczeniu na to dziesiątek, setek czy tysięcy godzin. Nie muszę wtedy za bardzo nikogo pytać- czytam, oglądam i analizuje informacje znalezione w różnych miejscach.
Ty za to zamiast odpowiedzi chcesz usłyszeć po prostu aprobatę. Temat jest zbyt złożony by móc ci to w ogóle wytłumaczyć, a co dopiero tobą pokierować.
Jeśli chcesz robić to na serio, to sio do nauki. A jeśli chcesz tak sobie wypłynąć na głębokie wody i dla sportu wywalić tysiaka, to zrób to. :)
Tylko nie zadłużaj się i tyle.
Dziwi mnie tylko czemu nie zainwestujesz w coś na czym się znasz i może ci realnie pomóc. Jeśli wiążesz z krypto jakąś przyszłość, to może inwestycja czasu będzie tu odpowiednia również? (Funfact- czas też możesz zmarnować)
Widze jak prezentuja sie twoje wypowiedzi, nikomu nie podziekowales tutaj tylko zachowujesz jak specjalista czy jakis wielki inwestor.
Sklei wary, na zywo tez tak mowisz do ludzi albo sie z nimi probujesz bic?
Child a ty wyzywasz ludzi na codzien. Hipokryzja fes xd. Ja normalnie pytałem ty zaczynasz się pruć. Już mnie denerwuje tłumaczenie ludziom, że jak ich temat nie obchodzi to nie muszą się udzielać. Rozumiesz? Pewnie nie
Ja napisałem jak to wygląda patrz korelacja bitcoin z $.
Ale po przejrzeniu twoich wpisów radzę wybrać wszystko z krypto i odpuścić bo stracisz wszystko. Ten egzotyczny coin może upaść A najpopularniejsze są zależne i zmieniaja wartość wg cyklow podobnie jak waluty fiducyjne. Tylko te cykle są coraz krótsze.
Jak już kupuję to kasą co nie szkoda. Ten tysiak i tak spisany na straty. Ale nie chcę też tak jakby od razu wtopić bo równie dobrze mogę spalić go w piecu.
Nie no jak dziecku tłumaczyć. Zainwestować pieniądze w coś a oddać to dwie sprawy. Tylko przed zainwestowaniem chciałem podpytać kogoś kto zna temat. Tylko nieliczni odpowiadają tutaj na temat i sensem. Inwestuje pieniędzmi których mi nie szkoda, ale chcę to robic z głową czego nie rozumiesz?
W kartonie mieszkam, bo kiedyś wziąłem kredyt na zakup krypto. Nie pykło.
Inwestuje pieniędzmi których mi nie szkoda, ale chcę to robic z głową czego nie rozumiesz?
:)
Inwestuje pieniędzmi których mi nie szkoda, ale chcę to robic z głową czego nie rozumiesz?
Tylko tak mówisz. Jakby straty tysiaka nie było szkoda to po co ci więcej :p.
Inna sprawa, że z głową i w nieznane to dość sprzeczne rzeczy.
Skoro ci nie szkoda to czemu sie pytasz, zainwestujesz i dasz nam znac.
Uszek, nie jestem specem od crypto (daleko mi) ale śledzę trochę ten światek.
Wygląda to trochę tak jakbyś podjął decyzję w głowie i czekał aż ktoś powie "kupuj, będzie git!".
Wtopiłeś 750zł, żeby wyjść na zero, wartość crypto musi skoczyć CZTEROKROTNIE, do czasów kiedy wystrzelił w popularności (które obstawiam że nigdy nie wrócą).
Nikt nie wie co się będzie działo z tym coinem, a każdy kto mówi że go "rozgryzł", "nauczył się analizy" i wie że ADA "teraz będzie szybował" to szarlatan - tych rzeczy nie da się przewidzieć, to nie stock market związany z realnymi firmami/wynikami/sytuacją na świecie, tylko dziki zachód.
To jest rynek na którym Elon "zbawię świat" Musk napisał 3 posty na twitterze i dogecoin który miał być memem wystrzelił w wartości po to żeby zaraz tak samo poszybować w dół.
Biorąc pod uwagę że w historii Cardano był stabilny, po czym raz wystrzelił w górę (jak wiele crypto w 2021) po czym poleciał w dół i tak sobie oscyluje od roku są spore szanse że wkładając kolejny tysiak po prostu wyciągniesz go za X miesięcy za zbliżoną wartość.
Bitcoin zaraz będzie mógł legalnie napić się browara, adaptacja dalej leży i kwiczy, największe cryptowe afery są w toku (Bankman Fried ma procesy, binance zaraz padnie na ryj), nie widzę powodu dla którego nagle mniejsze coiny miałyby wystrzelić w kosmos.
Może Tobie się poszczęści, ale porad nie oczekuj, bo jedyna porada jaką można dać to: ryzykujesz, ale jak 1000zł to nie majątek to szalej jak masz ochotę. Ale z jaką kwotą skończysz nikt nie wie, a jeżeli twierdzi inaczej, to albo zmyśla, albo jest złośliwy, albo jest debilem który myśli że wykminił pattern którego nie da się złamać.
Nie czekam za kogoś zgoda , ale denerwują mnie ci co chuj.. wiedzą na temat, a w się wypowiadają. Z ich wypowiedzi wynika, że nie śledzą giełdy. Myślałem też że jest ktoś kto ma wrzucone jakieś pieniądze i poleci też inna cryptowalute.
Chłopie po kilka procent bardzo dobrzy w temacie zarabiają na krypto a reszta traci A Ty chcesz kilkaset procent zarobić żeby wyjść na zero.
Założę się że padles ofiarą tych którym udało się trafić i zarobić jednorazowo duża kwotę w stylu trafienia w lotka A dodatkowo zostali rozdmuchani aby przyciągnąć takich jak ty aby byli dawcami kapitału dzięki którym ci najlepsi mogą zarobić.
Wpakowales kasę straciłeś i pogodz się z tym zamiast dalej tracić.
No dobrze, to zobaczymy jak się sprawdzają rady w świecie crypto.
https://www.youtube.com/watch?v=9Dxu5c_2rMQ Jeden z najpopularniejszych youtuberów w świecie crypto, "ekspert" może być? No to jedziemy, jego porady:
1) Acala: Wtedy: ~9zł, teraz: 0,27zł -> Zainwestujesz 1000zł, wyciągasz 30zł.
2) XRP: Wtedy ~3,8, teraz 2,53 -> Zainwestujesz 1000zł, wyciągasz 665zł.
3) FTX: Wtedy: ~170, teraz 18 -> Zainwestujesz 1000zł, 105zł.
4) Phantasma: Wtedy ~12zł, teraz 0,94 -> wyciągasz 78zł.
5) Raydium: Wtedy 29zł, teraz 1,7 -> wyciągasz 58zł.
Podsumowując, Crypto jest tak zajebistym rynkiem, że kanał z 1,5 miliona subów polecił operacje które 5000zł przekonwertowały na 936zł.
Polecam pooglądać innych crypto ekspertów i zrobić podobną analizę.
TL;DR: kupuj Cardano, będzie bull run!!!!11
https://www.youtube.com/watch?v=o4jGCcEAz2Q
Inny pajac, 400k subów, wynik finansowy jego porad inwestycyjnych podobny. Przejrzałem z 5-6 filmów z "poradami ekspertów" i nie znalazłem ani jednego gdzie chociaż JEDEN coin jest na plusie.
Trzeba było zostać crypto influencerem zamiast się uczyć :(
Naoglądali się fili koniecznych, który był milionerem od dzieciaka, zainwestował jakieś swoje drobne w BTC sto lat temu jak kosztował do tysiaka dolców i teraz śpi na kasie.
Teraz mozna wejść w BTC, ale to hazard. Być moze oszusci czekaja az ciągle nazbiera się i nazbiera baranów, podhypują lekko, albo coś się wydarzy na świecie, BTC osiągnie ponad 100k dolców i się wszyscy stamtąd zawiną. Złote czasy krypto juz minęły, bo wpłacisz nawet w btc 10k, a moze urosnie dwukrotnie, a moze spadnie. Juz nie ma co liczyć na zarobek jak urósł stukrotnie z 700 na 70k.
Tracicie tylko czas śledząc te wszystkie wykresy, wrozac z fusów, lepiej sie pouczyc angielskiego, matmy, studia zrobic, albo kursy i uczciwie pracować. Albo juz lepiej memy poscrollować. Serio.
Nie widziałem jeszcze krypto z prostym wykresem.
Teraz w górę, zawsze w dół. Zawsze będzie się odbijało, póki ludzie kupują i sprzedają- bo to te akcje zazwyczaj zmieniają ceny i ruszają wykresami. Z tego powodu „grube ryby” mogą robić z owymi wykresami co chcą :). Popyt i podaż zmienia się dynamicznie i na tym polega zarobek jednego, a strata drugiego.
Krypto odżyły ostatnio.
Ether zakupione na dołku w okolicach 900gbp zyskały 300%. Śmieciowa Shiba poszybowała mi w ostatnich dniach 250% .
Jedynie ba cholernym XRP jestem nadal w plecy i chyba trzeba spisać na straty.
Media zaczynają się interesować, patoinfluenserzy się obudzili. Jeszcze trochę podskoczy bo ulica weszła a potem korekta. I do zobaczenia za kolejnych kilkanaście miesięcy :)
mala korekta juz dzis byla, ale mysle ze jeszcze troche urosnie. Ether tak pewnie dobije do 3500GBP.
Drackula to drugie wcielenie hinsona
No będzie rosnąć, za dużo się drukuje prawdziwego pieniądza i przez co dewaluuje się go. Do tego różne ruchy około bitcoinowe, np w USA dopuszczono niektóre fundusze ETF oparte na BT do giełdy, umacniają wiarę w BT i to że to wartościowa inwestycja. Oczywiście to dalej high risk - high reward inwestycja i dość niestabilny rynek, ale stabilizacja przychodzi z czasem.
Grubo, ale jak się spojrzy na scope przekrętów i pomyśli ilu ludzi zostało absolutnie wydymanych bez możliwości odzyskania pieniędzy to 25 lat i tak wydaje się korzystnym (dla Sama) wyrokiem. Te nasze rodzime aferki przy tym wyglądają jak błąd pomiarowy.
900 milionów w assetach, 9 miliardów liabilities, YOLO.
#FutureOfFinance