TV uzywam malo, jakies 5-8 godzin tygodniowo wiec nie mam parcia na “najlepszy” model. Raczej wazny jest stosunek jakosci do ceny.
Wazne jest rowniez to jak przystepnosc i plynnosc softu sie prezentuje.
Wielkosc to tylko 65 cali, bo wiekszy mi sensownie na sciane nigdzie nie wejdzie.
Obecnie biore po uwage: Sony A80, LG C3 i Samsung S90. Ktory z nich najlepiej wypada przy takim mixie Netflixa (i inne streamy) i PS5?
Czy warto doplacac do Sony A95, LG G3 lub Samsung S95?czy oprocz troche lepszego HDRu inne roznice zauwaze?
Czy jest sens placic za kalibracje? Czy malo wymagajacy uzytkownik roznice odczuje? Update softu wymaga ponownej kalibracji?
Jak jest z jakoscia LG w Oledach? 50 calowy LCD padl mi po poltora roku. Mniejszy niby juz 3 lata dziala, ale soft jest tak wolny ze mam ochote ze zlosci pilota pogryzc.
C3. Przy tak sporadycznym używaniu tv nie ma sensu dopłacania do czegoś lepszego.
Co do jakości to B9 mam już ponad 3 lata a C1 ponad 2.
W 2020 kupilem CX, po 2,5 roku padła płyta główna + zasilacz, co podobno jest powszechnym typem awarii przy OLEDach, a koszt ich naprawy to polowa wartości nowego telewizora, choć wiec nie będę ani odradzał ani polecał, to na pewno w przypadku OLEDa warto wziąć rozszerzonę gwarancje.
B9 tutaj od 3 lat, póki co wszystko gra i buczy.
Jakość LG to do niedawna była jedyna jakość, bo nikt inny oledów nie robił. Chyba że pytasz o resztę czyli design/soft. Wygląd to kwestia subiektywna, akurat mój mega mi się podoba. Soft bez wodotrysków ale żwawy, na plus że jeszcze nawet w tym roku jakieś aktualizacje wychodziły mimo że tv już leciwy.
to na pewno w przypadku OLEDa warto wziąć rozszerzonę gwarancje
IMO kwestia sporna, bo w cenie takiego ubezpieczenia można mieć ubezpieczenie domu które obejmie wszystkie takie sytuacje, a nie jeden konkretny sprzęt, trzeba tylko mieć dobre podejście do sprawy :)
Ja bym nie dopłacał, dobry peak brightness w średniej półce TV osiągnięto już lata temu, jak się ogląda w optymalnych warunkach (tj. półmroku) to jest to kompletny bajer moim zdaniem. Za kalibrację bym nie płacił, osobiście efekt wow robią dla mnie kolory trochę oversaturated, te panele wyglądają świetnie na każdych ustawieniach, no ale jeżeli widziałbyś że coś nie gra z balansem kolorów, to nawet po factory reset powinno się przywrócić skalibrowane wartości suwakami.
Też jestem w sumie ciekaw jak działają nowe OLEDy LG, mój B7 doprowadza mnie do szewskiej pasji (we wszystkim mam SSD i 120hz+, jestem przyzwyczajony że rzeczy są raczej instant) i momentami mam ochotę go podpiąć do jakiegoś sticka, ale wstrzymuję się bo jak już odpali to działa płynnie (o dziwo Netflix hula jak marzenie do dziś).
Wyręczę też naszego kolegę Alexa żeby nie musiał się specjalnie logować: nie bądź dziad, kup projektor kinowy 8K za 90000zł jak przeciętny Polak.
Musze z tymi gwarancjami ogarnac bo na panel wszyscy daja 5 lat ale na reszte juz jest roznie; LG tylko rok, Samsung chyba 2.
Co wiecej, nie wiem czy wogole oferuja rozszerzona gwarancje na Oledy tak jak na pralki;)
A jak sie ma C3vsA80vsS90? Pod wzgledem matrycy to pewnie to samo, a peryferia?
Pozwolę sobie przekleić swoją starą wypowiedź, bo mało co się zmieniło a wybór był podobny (tam tylko budżet trochę większy był), ale ogólnie nie ma złego wyboru:
„S90C Samsunga, znacznie lepszy "fejkowy" obraz, czyli coś, co podaba się laikom - "żywe" kolory (czytaj podbite), lepsza matryca w teorii, robi efekt "wow" jak ktoś nigdy na zewnątrz nie był i wyobraża sobie, że im bardziej kolorowy obraz, tym lepiej.
Sony A95K. Droższy, około 11k, ale z miejsca zyskujesz lepszy obraz, znacznie lepsze "przetrwarzanie" obrazu (image processing). HDR na porównywalnym poziomie, co ten LG.
Jak nie OLED, bo TV nie stopniuje się OLED - LED - CRT, tylko dobiera do pomieszczenia i zastosowania, to:
Seria QN90 od Samsunga, lub X95L od Soniacza.
Ale ogólnie, nie ma czegoś takiego jak "najlepszy" wybór. Oczywiście, znajdzie się masa ignorantów polecających dany TV jako "ten jedyny wybrany", ale wynika to właśnie albo z niewiedzy, albo z podejścia "ja mam ten TV, ergo musi być najlepszy". Jaki flagowy model nie kupisz, to będziesz Pan zadowolony. Jak chcesz kupić dla siebie najlepszy możliwy, to TV dobiera się zarówno pod pomieszczenie, jasność w pomieszczeniu (wbrew pozorom bardzo ważne) i zastosowanie. Taki mini rule-of-thumb, to Sony do filmów, Samsung do gier i LG uniwersalny, ale to się już tak zaciera w ostatnich latach, że mówimy naprawdę o jakichś drobnych szczegółach.
Do bardzo jasnych pomieszczeń także nie sugerowałbym OLED, ale jak wyżej - przy obecnych powłokach i jasności, także powoli ten pogląd odchodzi do lamusa. Kolory także LEDy nadgoniły, więc też już nie jest tak, że jak chce się dobrą czerń, to tylko i wyłącznie OLED - nowsze flagowce, tak od 2021 roku, PRAWIE (słowo klucz) zrównały się z OLEDami pod kątem kontrastu dla przeciętnego zjadacza chleba (także słowo klucz).
Co do rozmiaru - im większy, tym zazwyczaj lepszy. Oczywiście nie ma także popadać w jakąś skrajność, i brać 65 cali jak się siedzi metra od telewizora. Przy 55 calach nawet bym się nie zastanawiał nad Samsungiem - złamasy potrafili dawniej wrzucać całkiem inny ekran, ze znacznie gorszymi parametrami niż większe rozmiarówki. Nie jestem pewien, czy wciąż taką manianę odwalają, ale jest to coś, co powinieneś sprawdzić, jeżeli będziesz chciał jednak brać jakiegoś Samsunga "małego". Z ani Sony, ani z LG nigdy się w byłej karierze nie spotkałem z takim zachowaniem.”
I osobno, co do kalibracji - jak wydajesz na TV mniej, niż 10k, to IMHO nie warto, a jak wydajesz 10 lub więcej, to trzeba mieć solidnego gwoździa w mózgu, żeby nie skorzystać z kalibracji przy takim budżecie.
Niektóre TV ma ostro przekręcone kolory, szczególnie Samsung (stąd "fejkowy" obraz), bo to robi na niektórych efekt "wow" - czyli jak trawa jest radioaktywnie zielona a papuga jest tak czerwona, że oślepia drapieżnika.
Gwarancją się nie przejmuj, bo wszędzie jest chuj*** (ale to raczej pod kątem obsługi serwisu, nie zawsze pod kątem polityki producenta), ale w niektórych jest większa - np. Samsung, który ma idiotyczną politykę wypaleń. LG zdecydowanie pod tym kątem lepszy zarówno dla konsumenta, jak i serwistanta.
A jak sie ma C3vsA80vsS90
Z tych trzech IMHO C3 najlepszy wybór pod katem zastosowań.
No i gitara. Bo moimi oczami, patrzac na te monitory jeden obok drugiego, roznicy nie widzialem. A testowac doglebnie nie bede i ronica kilku % w jakims parametrze mnie nie interesuje. Pomiedzy srednim a wyzszym modelem, najwieksza roznica jest chyba u Sony bo mamy przeskok z klasycznego OLEDa na QDOLED, ale i najwieksza roznica cenowa.. U Samsunga i LG chyba jest ten sam typ matrycy w modelach, ktore wspomnialem.
A jak jest z softem? Jakies uwagi? Zebym potem nie qwil pod nosem i pilotem nie rzucal bo albo wolne albo sie wiesza.
Naslonecznienie to nie problem, zreszta chyba nikt nie odpala jakiegokolwiek TV kiedy przez okna slonce napi...a. Rolety do czego sluza.
S90C nie ma żadnego fejkowego obrazu ;) nie przyklejaj głupot w kółko. Najlepiej obecnie wychodzi S92C którego kupisz taniej niż 90C w promocji różni się to tym że ma lepsze nagłośnienie i lepszą cenę. Matrycę QD-OLED mają o wiele lepiej przerzuconą całą paletę barw bo mają lepszą konstrukcję matrycy niż nawet w moim najnowszym G3 dlatego nasycenie barw szczególnie w HDR urywa głowę ;). Kupiłem tylko dlatego G3 bo mam 5 letnią gwarancję na zarąbanie go jako monitor i przede wszystkim dlatego że monitor składa się z kwadratów i lepiej wygląda na nim czcionka a ma być jako monitor, qd-oled wcześniej S95B wypalił się coś w okolicy 2 miesiąca i matryca składa się z trójkątów dlatego gorzej wygląda na nim np. word ;) Jeśli używasz sporadycznie i nie jako statyczny obraz to niczego lepszego cena/jakość niż S92C nie znajdziesz.
C3 ma starą matrycę i kończy się na 780 nitach, S90-92-95 mają nową różnią się zawartością oraz w przypadku 95 oneconnectem i smukłością HDR wbijają grubo ponad 1300 nitów co dla oledów to jest przepaść. G3 ma nową konstrukcję jako jedyny z LG dla matrycy i ma też ok. 1300-1400 nitów ale momentami chwilowo może wbić nawet 1800.
Więc reasumując cena -> jakość C90-92(!!!), Sony generalnie jest najlepszym z TV i najlepiej da się go skaliborwać pod filmowe doznania ale cena absolutnie tego nie uzasadnia aby tyle przepłacać jak ma być rozsądnie.
zapomniałem też dopisać Sony ma najbardziej w**ebongo na wypalenie więc kupisz TV za 20K po 2 tygodniach dostaniesz powidok i pismo tydzień później od Sony że źle używałeś ;) Samsung ma trochę lepiej ale w miarę podobnie choć S95C mam i nieźle go docisnąłem też i moim zdaniem powidok w tej serii to raczej na własne wymuszone życzenie. LG wymieni bez problemu przynajmniej jeden raz bo mają matryce na miejscu w PL i generalnie nie robią problemu dla serii G3 w ogóle nie robią bo masz 5 letnią gwarancje premium. Obejmuje wszystko poza przywalenie młotkiem w ekran ;)
Dla mnie:
Jak OLED, to tylko Sony lub Panas, bo jako jedyni oferują BFI/stroboskop sterowany (inni nigdy w to nie potrafili) i mają kolory w miarę z pudła. Gorzej u nich z apkami, ale dowolny stick i po problemie. No i Soniacze miały ten problem z short refreshem, ale chyba już ogarnęli (aktualizacja).
Jak LCD to tylko Sony x95L, bo lepszego na dziś nie ma. Samsung jest mega agresywny co do detali w cieniach (zajeżdża je kosztem lepszej czerni - trochę jak na CRT i ustawieniu brightness).
U Samsunga i LG chyba jest ten sam typ matrycy w modelach, ktore wspomnialem.
Nie, Samsung ma swoją matrycę QD-OLED, a LG swoją wOLED. Matryce qd OLED różnią się w TV i monitorach (choćby kształtem subpikseli). W najwyższym modelu LG G3 oraz Panasie 2000 mamy matrycę z optycznym skupieniem - MLA. Pierdu, pierdu, ale faktycznie daje nieco lepszą jasność i ostrość.
Co do rzeczy użytkowych, Samsungi nieco lepiej wypadają w Prime video, bo mają HDR10+. W Netflixie LG, Sony i Panas, bo mają Dolby, chociaż tylko Panas robi je "onboard". Dodatkowo Panas wspiera wszystkie formaty (już pomijam zwyczajny HDR, bo to jest wszędzie): HDR10 + (Prime Video, Rakuten); Dolby Vision (Apple TV, Netflix, HBO max).
Pewnie i tak tego nie zobaczysz, więc bierz to, co ma najlepsze opinie w użytkowaniu (LG lub Samsung :)
W sumie te samsungi tak zle nie wyupadaja i faktycznie ten S92 to chyba najlepszy stosunek ceny do jakosci. Jedno mnie jednak zastanawia. Ponoc w wyswietlaniu kontentu slabej jakosci i upscallingu Sony A95 i LG G3 wypadaja lepiej, nawet nizsze modele Sony i LG radza sobie tutaj lepiej. Ma to jakies znaczenie w normalnym uzytkowaniu?
Drackula - Sony A95K a potem A95L to są matryce od Samsunga QD-OLED obecnie najlepsze moim zdaniem to co jest technologicznie na rynku. Różnica to tylko i wyłącznie elektronika. Samsung S90-92C mają 120Hz, 95C ma 144Hz + oneconnect. Najlepiej cenowo wypada S92C jakość/cena. Jeśli chodzi o samą jakość mierzalną to najlepiej wypada ze względu na środek Sony ale to są różnice marginalne bo to dalej ta sama matryca od Samsunga tylko trochę inna elektronika.
od LG masz wszystko stare co było z C3 na czele (dopiero C4 będzie miało 144Hz + możliwe że matrycę tą którą ma obecnie G3). Więc wybór jeśli chodzi o top to :
G3, Sony A95L, Samsung S95C (z tym że u Samsunga różnica pomiędzy S90 a S95C jest właściwie bym powiedział najmniejsza) Plusem S95C jest 144Hz + oneconnect ale jeśli ktoś może żyć bez tego to S92C jest absolutnie topem cena/jakość.
poza tą tróją wyżej masz jeszcze QN95C - absolutnie topowy qled (nie oled) ale poza największą jasnością w nitach HDR + brakiem możliwości wypalenia jeśli chodzi o nasycenie kolorów przegrywa z qd-oledami.
Różnice które są jeszcze istotne to właśnie gwarancja jeśli chodzi o LG i G3 zero problemów + budowa kropki. W LG G3 jak w poprzednich oledach masz kwadraty jeśli chodzi o matryce qd-oledowe masz trójkąty. Dla mnie jedyny powód zabrania G3 i odstawienia S95C.
Jeśli chodzi o jakość obrazu moim zdaniem S95C wygrywa ze wszystkim a że 90C i 92C to właściwie to samo to za dużo niższą cenę masz najlepszą możliwą jakość obrazu na rynku. Dopłacasz tak naprawdę za dodatki typu 144Hz, oneconnecta, lepsze nagłośnienie itd.
Dodatkowo jak kupisz Samsunga + dobrego soundbara od Samsunga to dostaniesz q-symphony i moim zdaniem jeśli nie planujesz wydać 50-100K na nagłośnienie to w cenie TV + 1000 funtów które wydasz na zestaw HW-Q990C dostaniesz świetne combo z TV. Ludzie są w szoku że tak dobrze to gra za takie niewielkie pieniądze i współgra z głośnikami z TV.
Jeśli cena gra rolę to wybrałbym S92C (to jest nokaut dla konkurencji jeśli chodzi cena/jakość)
Jeśli cena nie gra roli to S95C lub Sony A95L (z preferencją samsung bo oneconnect)
Jeśli cena nie gra roli a idzie to do super słonecznego salony to wybrałbym QN95C
Jeśli boisz się że dostaniesz powidok lub będziesz to katował na statycznym po 5-10 godzin to wybrałbym albo QN95C albo G3
Jeśli chodzi o rozmiar to moim zdaniem 4K kończy się na 75" 85" to tylko 8K, a 98" bo też są takie TV 4K to tragedia
Tutaj masz wyjaśnienie na temat technologii
https://hdtvpolska.com/co-to-jest-qd-oled-kompendium-wiedzy-sony-a95k-samsung-s95b/
Możesz wytłumaczyć po ktoś ma dopłacać do topki skoro tv nie będzie używany nawet 10h tygodniowo?
To będzie jego pierwszy oled i nawet ten najtańszy zrobi wow.
ODIN85 - ponieważ Drackula poruszył te modele to mu odpisałem ale biorąc pod uwagę to co też napisał na samym początku uważam że wybór jest jeden S92C jest to absolutnie najlepszy zakup kwota/jakość. Znajdzie go taniej niż C3 bez żadnego problemu, właściwie przez wprowadzenie tego modelu na rynek wszyscy inni musieli ciąć ceny a i tak S92C jest najbardziej opłacalnym wyborem jeśli chodzi o nowe oledy.
No to jeszcze kwestia tego softu. Jest tu jakieś stopniowanie lepszy- gorszy?
Oledy są cienkie więc na ścianie dobrze wygladaja. Jak z wrażeniem instalowania ich na ruchomej ramie? Że względu na układ pokoju najlepiej by było aby oled był pod kątem około 15-20 stopni.
Ja mam powieszony na ruchomym w każdej płaszczyźnie uchwycie, domyślnie pochylony w dół i nie ma problemu. Niemniej jednak jak miałem położyć tv ekranem do dołu żeby wkręcić uchwyty, a potem podnieść go we dwójkę do góry i powiesić we właściwym miejscu, a wszystko to trzymając za ten cienki ekranik to gacie miałem pełne :P
Najlepszy jest Android TV, ale z tej trójcy używa go tylko Sony który jest też najdroższy.
Jakbym miał stopniować soft to Google TV zdecydowanie najlepszy, potem WebOS od LG i na końcu Tizen Samsunga.
Mam też C2 od LG na wieszaku i za każdym razem jak chce go ofsunac/ poprawić to jestem zesrany że mi pęknie ten ekran cienki jak gazeta.
No to powiesiłem sobie Samsunga 95C.
I teraz mam lekki zgryz. Po wyjęciu z pudła filmy lepiej wyglądają na dynamic mode zamiast na filmmaker. Znaczy to że muszę sobie ręcznie poustawiać? domyślam się ze filmmaker powinien dać najlepszy efekt HDR tak?
Poszukaj sobie jakiegoś poradnika do swojego modelu, można też sobie wykupić profesjonalną usługę kalibracji ale zdania są podzielone czy warto czy nie warto.
Na moim LG presety typu realcinema również nie są najlepszymi. Live wyglądał najlepiej więc go wybrałem, tylko trzeba ten zasrany truemotion powyłączać, żeby wszystko nie wyglądało gładko jak odcinek klanu albo film z wesela.
Odin ja rozumiem, że nie mam najlepszego na świecie HDR, ale w tej cenie mam najlepsze co może być. (Imho)
A skoro już mam to chce tak ustawić aby było najlepiej.
W weekend pobawię się ustawieniami tak jak tutaj opisane.
https://www.rtings.com/tv/reviews/samsung/s95c-oled/settings
Możesz jak nakbardziej spróbować z ustawieniami rtings, ale filmaker mode też jeat dobry... gdy działa (wybrane treści).
Ogólnie ten tv będzie najlepiej wyglądał w hdr10+, czyli prime lub apple tv (czy to apka z tv czy box).
Hdr10 bez danych dla każdej sceny wygląda raczej słabo.
Z dolby vision to jest bzdura całkowita i powtarzana nagminnie. DV przesyłał lepiej dobrane metadane dla odbiorników do 1000 nitów. Jak masz s95c to masz panel który przekracza te wartości i dlatego Samsung m.in. też nie wykupił licencji bo uważa za zbędną mimo że ma w linii sporo paneli które mają i pracują na niższych wartościach. HDR masz na ten moment praktycznie na samym szczycie piramidy. TV które potrafią lepiej nie ma na ten moment w linii LG. Nawet mój G3 (używany jako monitor) ma górze parametry niż twój. Nie chodzi o jasność tylko o kolorystykę. Kombinacja panelu qdoled ma najlepsze pokrycie z wszystkich technologii. Najlepszym obecnie tv na świecie jest Sony A95L a twój Samsung S95C zajmuje drugie miejsce. Mam oba więc wiem porównanie jak dobre są qdoledy vs matryce od LG.
Co do trybów oglądania to zależy od twoich preferencji. FM to tryb najbardziej zbliżony do bazowego ale czy najlepszy ? kwestia tego co tobi się podoba. Zamów porządną kalibrację choć S95C po wyjęciu z pudełka jest całkiem poprawnie skalibrowany. Porozmawiaj w domu z osobą od kalibracji na materiałach testowych i zobacz to co tobie się podoba.
Tutaj materiał od nośnie DV.
https://youtu.be/gUDoyKoSQuU
Trochę racji masz (w tym sensie, że im jaśniejszy TV, tym lepiej sobie radzi w HDR10), ale nie - HDR10+/DV zawsze bezie miało przewagę nad HDR10 i wynika to z faktu informacji o maks jasność dla każdej sceny.
Dla przykładu oglądam dowolny film na Disney plus w HDR10 na swoim G8.
Najjaśniejsza scena filmu ma 1000 nitów i dajmy na to, że jest to jakiś wybuch. Inna bardzo jasna scena - np. na plaży ze słońcem w tle, ma już tylko 700 nitów dla maksymalnych detali świateł, ale mój G8 nie jest w stanie tego odtworzyć, bo APL (średnia jasność) sceny na plaży wynosi 60%, a dla 60% G8 uzyskuje 285 nitów.
Odpalam ten sam film na Apple TV (apka lub box gen3 2022) w HDR10+. Wybuch ma 1000 nitów, scena na plaży ma 1000 nitów, ale dzięki metadanym 285 nitów pozwala zachować detal oraz zwiększyć jasność punktową maksymalnych detali świateł (gdyż zmienia się APL i nie jest to już 285 nitów).
Gdzie twoim zdaniem S95c/G8 i HDR10 ma tu przewagę względem HDR10+?
To widać. Porównywałem tak kilka filmów. Kolory w HDR10+ maja większy volume względem HDR10, a każda scena jest w HDR (zachowuje szeroki zakres dynamiki), czego w HDR10 nie widać (zazwyczaj ucinane są detale w światłach).
Pytanie
Czym najlepiej przeczyścić ekran OLEDa?
2 dni mnie w domu nie bylo i pie….e bachory szwagra mi ekran łapami uwaliły:/
Ściereczka z mikrofibry.
Są takie specjalne "łapki" z mikrofibry które zakładasz na dłoń I elegancko delikatnie przecierasz.
Powinno zejść na sucho.
Ok sprawdzę taka microfibrom od okularów czy będzie schodziło.
A jak nie będzie to co? 70% ethanol? Czy za mocny?
Jak nie zejdzie to żaden etanol, letnią wodą delikatnie zwilżyć ściereczkę.
Są też specjalne płyny w elektromarketach ale tu sie nie wypowiadam bo nigdy nie używałem.
Porobisz maziajuchy takie, że się za głowę złapiesz. Najlepiej taką delikatną szmatką do TV (takie małe kwadratowe i w dotyku delikatne) spróbować na starcie zapolerować bez żadnych płynów. Nawet możesz lekko chuchnąć na ekran żeby zwilżyć.
Ciesz się, że łapami... Mój jak hotwheelsem pojeździł po ekranie to rysy czuć normalnie pod palcami...
szmatka dobrej jakości miękka która nie rysuje + woda (zwykła !) żadnych środków chemicznych chyba że chcesz TV wywalić do kosza. Żadnej chemii i żadnych płynów zwykła woda !
Ja korzystam z takiego środka. Wydajny i dobrze czyści. Mikrofibra była w zestawie. Używam głównie do monitora. Tylko lepiej zwilżyć mikrofibrę i wilgotną przecierać a nie psikać bezpośrednio na ekran.