Apple broni 8 GB RAM-u, porównuje je do 16 GB na PC z Windowsem
oczywiśćie, że to tak nie działa mam identyczne środowisko pracy dockery, projekty etc. 64GB na windows i zapchanr 40GB, bardzo spoko się pracuje, a na macbook pro mam 32GB i zapchane 80-90% skacze i są momenty, że mi pzrymuli jak dużo poindeksuje rzeczy, więc trzeab ubjać procesy, albo projekt zamknać etc. Myśle, że 64GB vs 64GB wtedy można mówić, że applowskie nieco lepiej z tego korzysta, ale nie że 32 = 64.. bo to absurd
"Jego zdaniem system operacyjny Apple jest tak dobrze zoptymalizowany, że opisana wcześniej ilość pamięci powinna wystarczyć."
Aha czyli nie widział żadnych solidnych testów.
Wolę moje 32 GB DDR3
Nie powiedział bym, że 16gb to standard bo rząd rozdał uczniom laptopy właśnie z 8gb. Myślę, że 16gb przydaje się głównie przy graniu a nikt normalny nie kupuje MacBook do gier :P mam air z 8gb i wszystko poza grami działa bez zarzutu - filmy lepiej się składa niż na moim PC z Windows i 16gb ram. Tak więc ja bym mu wierzył.
Wnioskuję, że używałeś MacBooka i z doświadczenia wiesz czy to wystarcza czy nie. Problem z ludźmi jest taki, że bredzą bez żadnej wiedzy na dany temat, ani merytorycznej ani praktycznej.
Ja miałem. Mac to przykład jak sprzedać coś za dwa razy więcej bez dodatkowej użyteczności. A co do artykułu to zwróć uwagę, że się wypowiada człowiek od marketingu. Najpewniej o technologii wie mniej niż przeciętny user, a namiętnie wciska kit. Każdy mac ma odpowiednik w sprzęcie na Windowsa, który jest tańszy a osiąga te same wyniki. To jest jak stworzyć kwadratowy rower a potem kłaść kwadratowy asfalt i wciskać goowno, że rower lepszy od normalnego.
Skoro sakkra@ szuka kogoś kto mac-a, to może ja się zgłoszę. Mam model M1 z 16GB RAM. Nigdy w życiu - po doświadczeniach z poprzednikiem z 8GB - nie wymieniłbym go na model z mniejszą ilością pamięci. Jakbym musiał szukać oszczędności, już prędzej wybrałbym mniejszy SSD niż mniej pamięci. 8GB owszem, wystarcza do oglądania video i czytania poczty - tak jak wystarcza byle tablet na Androidzie z jeszcze mniejszą ilością - ale użycie laptopa do czegoś poważniejszego to już był problem. Moje potrzeby? Programowanie i bardzo, podkreślam, bardzo amatorskie edytowanie video. Sztuczki z optymalizacją pamięci tutaj nie wystarczą.
Wydawać ponad 5 tysięcy na laptopa do oglądania video i poczty? Owszem, można, ale ja, aby mieć bardziej uniwersalne urządzenie, musiałem sporo dopłacić. I tutaj jest największy problem, bo za głupie 8GB RAM Apple chce słonej, naprawdę słonej dopłaty.
A mi do amatorskiej obróbki video w zupełności wystarcza i spisuje się lepiej niż win z 16gb i kartą - wtedy miałem 1060. Tak więc moje doświadczenia z m1 i 8gb są bardzo pozytywne.
Ps. Air to nie jest na pewno laptop do profesjonalnych zastosowań bo „prosi”wybiorą pro z większą ilością RAMu i większym ssd ale do zabawy na pewno wystarcza. Wcześniej miałem hp z 8gb RAM i ryzen5 i jakakolwiek edycja video była wykluczona nie wspominając o pracy na baterii, wiecznym przegrzewaniu. I też nie był to tani laptop.
Ależ oczywiście, zapraszam Ciebie do mnie, zrobię pokaz swoich umiejętności.
Pffff. Serio chcesz abym udowadniał że nie jestem wielbłądem? Możesz mi wierzyć, albo nie, to Twój wybór. Ja dla przykładu Ci kompletnie wierzę że te nieszczęsne 8GB do oglądania filmików wystarcza. No i nic dziwnego skoro mój tablecik za parę stów też sobie z tym radzi :D
Po tej gadce od razu widzę, że maka to widziałeś ale na zdjęciach.
Tolu masz przykład na to że będziesz - m1 z 8gb spokojnie wystarczy do prostej edycji wideo - jeżeli tobie nie wystarcza to znaczy, że albo nigdy tego nie robiłeś na m1 albo coś robisz źle.
Miło mi że "zapomniałeś" o programowaniu. Niech zgadnę, to co znalazłeś już za bardzo nie pasowało do opinii że 8GB RAM wystarczy?
Cóż, zwykle nie wyłączam IDE i kontenerów dockera gdy pracowałem nad czymś innym, choćby zabawą z video. Nie moja wina że laptopy z łindołs mnie tak rozpuściły że nie widziałem potrzeby wyłączania wszystkiego, by odpalić jedną aplikację - dlatego napisałem programowanie _i_ obróbka video. Przepraszam że nie wiedziałem że filozofia Apple wymaga wyboru, obiecuję poprawę i w ramach pokuty wylutuję 8GB RAM z mojego Aira :D
Bo upgrade z 8GB na model z 16 problem rozwiązało. Ale co ja wiem... przecież się nie znam i pewnie coś źle robię. Musi być to prawda bo mi jakiś random na necie to napisał i powinienem zostać przy starym modelu ;-)
https://www.reddit.com/r/macbook/comments/vw4vrk/macbook_air_8gb_ram_is_it_enough_for_programing/
Proszę - tu masz o programowaniu i opinie są mocno podzielone. Zależy co programujesz. Nie mówię, że 8gb jest wystarczające do wszystkiego, nie mówię, że nie powinni przynajmniej do modeli pro parkować już 16gb ale mówię, że 8gb na macku to co innego niż 8gb na win i robienie z MacBooka z procesorem M* i 8gb RAMu zabawkę do przeglądania www i oglądania filmów jest dużą przesadą.
Ps. Napisałem tylko o prostej edycji video bo na programowaniu się nie znam, do tego kupiłem tego laptopa i wiem, że można to komfortowo robić. W założeniu miał być to laptop którego zabieram na urlop, mały, cichy, ok do obróbki zdjęć i video. Za tę cenę znalazł bym na pewno coś szybszego z win ale nie spełniał by na pewno wszystkich wymagań.
No to mamy postęp! Z 8GB starczy do wszystkiego zeszliśmy do że jednak czasami za mało. Brawo!
Jeszcze trochę a może zauważysz, że mówimy o sprzęcie za ponad 5 kafli (tyle kosztował mój) i pewnie bliżej 8 za M3. Jak myślisz, ile będzie kosztował ten "drobiazg" w postaci tych nieszczęsnych 8GB? 800 PLN? 1000 PLN? Więcej? Ile będzie kosztował producenta? 10 dolców? Tutaj jest problem. Sprzęt w tej cenie powinien jednak oferować trochę większą funkcjonalność.
Za 5 tysięcy mogę mieć wypasiony laptop z łindołsem. Będzie on miał raczej 16GB. Za dwie stówy mogę rozbudować w nim RAM do pewnie 32GB, ale nawet w pierwszej konfiguracji w palcem w d... wciągnie jakiś program do edycji video, dwa IDE uruchomione na raz i jakiegoś dockera na deser. Wiem, bo na takiej konfiguracji też pracowałem, choć ram już dawno urósł do 32GB. Nie, nie muszę nic zamykać, nawet nie wiem kiedy ostatnio laptopa resetowałem. Mógłbym nawet napisać naśladując niejakiego Sakkra, że jak miałeś problemy w takiej konfiguracji, znaczy się nie miałeś łindowsa albo robiłeś coś źle, ale nie, nie jestem taki, nie zażądam nawet wizyty domowej celem weryfikacji.
A dlaczego? Bo całkiem możliwe, że miałeś. W przeciwieństwie do niektórych nie jestem wyznawcą konkretnej marki i jestem w stanie uwierzyć, że ktoś natknął się na ograniczenia hardware. Tyle tylko że w przypadku PC najczęściej da się je rozwiązać. Na Apple? Albo zorientuj się - tak jak ja - na tyle szybko, aby wymienić sprzęt, albo kup kolejny. Fanboje nie pomagają - jak wybierałem sprzęt, pełno takich radziło mi że "po co przepłacać, to nie Windows, 8GB wystarczy dla każdego!". Cóż, mylili się.
Edit: Widzę że wyedytowałeś post: co do kultury pracy akurat się zgodzę. Jak skończę projekt pomyślę czy nie postawić na tym jakiegoś linuxa - o ile się da, bo Mac OS kompletnie nie trawię.
Udowodniłem ci że jednak te 8gb to nie jest jakaś straszna rzecz na maku. Stary mówiłem, że mi wszystko działa jak należy nie myślałeś chyba, że mówiłem, że wszystkim w każdym możliwym przypadku wszystko działa super bo po coś można jednak dokupić więcej RAMu. Rób co tam chcesz i stawiaj co ci się podoba ja nie wnikam. Po prostu lekko mijasz się z prawdą co udowadniam ci słowami ludzi którzy programują i gościa który składa filmy zawodowo bo jest youtuberem. Tak więc może się zdarzyć, że takim prosom jak ty 8gb nie wystarczy ale większość ludzi nie jest tak wymagająca nawet programiści i youtuberzy :) pozdrawiam
Jakbym był takim wielkim pro, za jakiego mnie masz namówiłbym szefa na Maca Pro. Pewnie kosztowałoby to jakieś 20 kafli ale miałbym wtedy pewnie nawet niewyobrażalne (dla użytkownika Maca) 32GB RAM :]
Wiesz, 90% użytkowników łindowsa też w zupełności wystarczy laptop z 8GB RAM. To dość by odebrać pocztę, wejść na TikToka i odpalić film na jutubie (który swoją drogą pójdzie teraz w 4k w zasadzie nawet na kartoflu, byle silikon był nie starszy niż kilka lat). Czy to oznacza że kupowanie sprzętu z taką ilością to dobry pomysł? Powiedziałbym że dopóki jest to jakiś złomiasty Dell za 2 tysiące z wlutowaną pamięcią, czemu nie, można pójść na kompromis. Ale w sprzęcie za tyle kasy co sobie Apple życzy? Litości...
Też pozdrawiam i życzę aby Tobie to 8GB wystarczyły, przynajmniej tak długo jak kiedyś starczało 640 kilobajtów. Wtedy też był taki jeden który twierdził że taka ilość wystarczy i normalny użytkownik nie potrzebuje nic więcej :]
W sumie dawno nie zaglądałem do wątku ale ostatnio miałem okazję edytować wideo. 8GB to jest nic. Weźmy standardowy film 4K i 60fps. Nie wiem jak chcesz coś takiego edytować z 8GB ram. Chyba max 5 minut i potem kolejne 5min w nowym projekcie. No i do edycji wideo jednak bym szedł w stacjonarkę. Na laptopie też się da ale to zajmuje więcej czasu.
Mac to przykład jak sprzedać coś za dwa razy więcej bez dodatkowej użyteczności.
Każdy mac ma odpowiednik w sprzęcie na Windowsa, który jest tańszy a osiąga te same wyniki.
Całkowicie się nie zgodzę. To trochę jak porównywać bieda/zwykłej marki samochód z samochodem marki premium o podobnej pojemności silnika. Co z tego jak obydwa się rozpędzają w podobnym czasie do tej samej prędkości?
Podaj mi przykład lapka na windzie, który w niższej lub podobnej cenie faktycznie oferuje to samo doświadczenie co Macbooki?
Laptop to nie tylko podzespoły w środku. Tak to sobie można PC porównywać. W Macbooku po prostu całość stoi na bardzo dobrym poziomie. Ekran, gładzik, klawiatura, dźwięk, bateria. Osobiście jeszcze lapka na windzie nie widziałem, gdzie by w każdym obszarze naprawdę dawał radę.
Bez przerwy używam od 2017 roku Macbooka i złego słowa nie mogę powiedzieć. Chwilowo klawiatura niedomagała, ale wystarczyło przedmuchać (gdzie w poprzednim laptopie przyciski przestawały po prostu działać lub odpadały). Bateria mimo 1000+ cykli trzyma z dobre 3h, choć już w teorii nadaje się do wymiany.
Taki ekran nadal trudno znaleźć, a gładzików chyba nikt podobnych nie ma, chyba że jakichś Surface'ach mają podobne.
Fakt, że przy obróbce 26 mpix rawów już zaczyna dostawać zadyszki, przy 16 mpix było jeszcze ok, tym niemniej uważam, że taka opinia o tych sprzętach jest po prostu krzywdząca.
Uważam, że wyższa cena przy podobnych parametrach wynika bezpośrednio z jakości całego laptopa, nie tylko parametrów procka i ramu. Z tym że przy czipach M w podstawowych Macbookach Air ta cena z reguły jest porównywalna do Wind o podobnej mocy i możliwościach, gdzie reszta jednak już trochę odstaje.
W Macbooku to się płaci za estetykę, która w temacie wydajności nie ma nic wspólnego. Tutaj masz wątek o edycji wideo, nie o okrągłych rogach i kwestii wyglądu. Z tym porównaniem do samochodu to strzeliłeś sobie w kolano. To tylko twierdzi, że Twoja znajomość rynku jest zerowa. Przykładów nie muszę podawać, od tego jest google. Tylko, że dla mnie estetyka Maca ma ZEROWĄ wartość. Z porównywalnych marek Lenovo czy HP będzie mieć produkty tańsze a równie wydajne. Przy czym różnice cen nie są takie jak kilka lat temu. Ponadto rynek Windowsa jest niesamowicie zróżnicowany, chociaż raczej bym to określił rynek nie-apple, ponieważ na Linuksie też można pracować równie efektywnie jak na macu. Kierując się swoimi wytycznymi jestem w stanie znaleźć produkt, który spełni moje wymagania wydajnościowe i będzie tańszy niż Mac. Warto też dodać, że wymiana podzespołów i kwestie naprawy od strony Apple przeważnie są bardziej kosztowne.
"Jego zdaniem system operacyjny Apple jest tak dobrze zoptymalizowany, że opisana wcześniej ilość pamięci powinna wystarczyć."
Aha czyli nie widział żadnych solidnych testów.
Wolę moje 32 GB DDR3
Im to tak 'powinno' starczyć, że ostatni model rozwalał im dyski SSD, bo SWAP z braku RAM zajeżdżał te dyski. To tyle jeżeli chodzi o teorię vs. praktykę.
Jest jakikolwiek potwierdzony przypadek zajechania SSD? Czy to tylko było teoretyzowanie yputuberów po tygodniu użytkowania do nakręcenia recki? :)
Za mocno im weszła narracja z iOS kontra Android, programy i multitasking na PC to inna para kaloszy
Via Tenor
Taa jasne, ja używam 32GB DDR4 3200 Cl16, wszystko śmiga, Tim znowu odleciał.
Do ogladania youtube pewnie wystarczy :) do pracy juz pewnie dla wiekszosci ludzi niezbyt. U mnie w firmie wycofuja juz wersje z 16GB (zarowno srajbooki jak i Delle) bo to jest za malo dla wiekszosci developerow.
Moga sobie OSa optymalizowac w nieskonczonosc ale 3rd party aplikacje i tak pamiec zapchaja raz dwa.
Jak lokalnie stawiam srodowisko testowe aby przetestowac jakis problem z produkcji to pod 30GB uzycia podchodze czasami. Zalezy co kto robi.
Mój telefon z 2019 roku wygrywa z Iphonem z 2021
w grach XD
Bo iphone ma mało ram do emulacji switcha
to jest właśnie przykład małej ilości ram
Po za tym Apple to gówno dla gimbazy którzy dają się oje... kilku krotnie po to by mieć logo
https://www.komputerswiat.pl/aktualnosci/sprzet/apple-sprzedaje-pamiec-ram-nawet-kilka-razy-drozej-niz-inni-dystrybutorzy/nmy5bs6
oczywiśćie, że to tak nie działa mam identyczne środowisko pracy dockery, projekty etc. 64GB na windows i zapchanr 40GB, bardzo spoko się pracuje, a na macbook pro mam 32GB i zapchane 80-90% skacze i są momenty, że mi pzrymuli jak dużo poindeksuje rzeczy, więc trzeab ubjać procesy, albo projekt zamknać etc. Myśle, że 64GB vs 64GB wtedy można mówić, że applowskie nieco lepiej z tego korzysta, ale nie że 32 = 64.. bo to absurd
Dokładnie. Niektórych rzeczy nie da się załatwić inaczej niż dorzucając RAM. Załatwić - tzn sprawić aby pracowało sprawnie, a nie niczym dziadek z astmą. Zaklinanie rzeczywistości dużo tutaj nie pomoże. I tutaj jest problem, bo o ile po stronie PC zwykle da się sprzęt rozbudować bo koszt to fistaszki - nie mówiąc o tym, że od pewnej półki cenowej znalezienie nowego laptopa z mniej niż 16GB i 1 tera SSD to wyzwanie - Apple robi co się da aby wymusić kupno nowego modelu, a każdy plus do konfiguracji to konkretne pieniądze.
Za sprzęt którego cena zaczyna się niebezpiecznie - w podstawowej konfiguracji - zbliżać do 10 tysięcy, można by jednak oczekiwać minimum przyzwoitości i dania tych nieszczęsnych 16GB, tym bardziej że koszt po stronie producenta jest tutaj niewielki.
Gigabajt gigabajtowi nierowny. Oprogramowanie nie musi zuzywac duzo ramu - wciaz mam wirtualke ze starym windowsem, troche inne theme (estetyka), oprogramowanie, zajmuje ulamek pamieci wspolczesnych odpowiednikow oferujac taka samo funkcjonalnosc, dzialajac szybciej, lepiej i offline.
Gry podobnie - wysokiej jakosci tekstury i 100000 kosmetycznych pier* ze sklepu premium, prawie wogole nie zoptymalizowanych...
Natomiast tutaj, japko moglo by bez problemu zorganizowac to tak zeby 8gb wystarczylo, ale jakos nie wierze ze to sie utrzyma w dluzszej perspektywie, skoro kupujac nowego maca praktycznie placisz im za to ze juz nie wystarcza...
Ps. Jak ostatnio patrzylem na laptopy to widzialem pare fajnych maszyn (PC), CPU i GPU nowej genracji, a do tego 8GB czy nawet 4GB wlutowane na stale... Oczywiscie ceny juz mocno zbite, swietny biznes...
Takie trochę sranie w banie, to że na system starczy bo zjada mnie RAM to jedno. Lecz sam już się przekonałem po swoim fajfonie że przytkałem go kilkoma kartami w przeglądarce z bogatą zawartością aż ją wywaliło... Tu chodzi tylko i wyłącznie o hajs, bo tabelki im powiedziały że z taką ilością uzbierają na nowe modele Ferrari dla prezesów.
Sugeruje adblocka, a dodatkowo zeby spedzac mniejsza ilosc czasu na stronach z "bogatą zawartością" :p
A bardziej na powaznie, mobilne przegladarki (i oprogramowanie wogole) to straszna kupa i podejrzewam ze przegladarka wywalila sie znacznie wczesniej niz RAM zaczal stanowic problem, a nawet na desktopie 100+ tabow jest uciazliwe w uzytkowaniu a to sa liczby potrzebne zeby zapchac 8gb.
Tak chodzi o hajs. Tak wiecej tabow = lepiej. Ale wszystko zalezy od zastosowan, dodatkowe 8GB ramu to w porywach 100 zlotych roznicy kosztow produkcji, jesli nie bedzie gigantycznej roznicy w cenie to dlaczego zmuszac niektorych klientow do kupna dodatkowego RAMu z ktorego nigdy nie skozystaja (i sztucznie napedzac rosnace wymagania oprogramowania).
Ps. Swoja droga, najwyzszy czas zeby ktos wypuscil pseudo pamiec masowa na RAM'ie (naprzyklad 32GB DDR4 M.2 SSD (plus sladowa ilosc klasycznego flasha na tablice partycji zeby nie trzeba bylo podtrzymywac ani repartycjonowac za kazdym razem)). Jest sporo sprzetu ktory by na tym bardzo skozystal a od czasow windowsa XP mamy glucha cisze w tym temacie.
sakkra --> 8Gb to Kpina, fajnie ze masz pozytywne wrazenia z swapowania po nvme :)