„To jeden z najtrudniejszych okresów w historii Bungie” [Aktualizacja: opóźnienie premiery The Final Shape]
Akurat w branży jest ostatnio sporo zwolnień, więc nie wiem czy w innych tak ochoczo zatrudniają.
Tych ludzi powinni zatrudnić w 343 to może powstanie w końcu dobre Halo, bo to co robiło do tej pory 343 miało więcej wspólnego z call of duty niż z Halo a Destiny wcale nie lepsze, nienawidzę looter shooterów. Tak w ogóle to po co Sony ich kupuje by potem likwidować?
Dziwi mnie popularnosc i tak duze zyski Bungie, rozumiemi, ze ktos woli Call of Duty w ktorym umierasz w sekunde, ktos inny Halo czy Destiny w ktorym poruszasz sie jak w basenie wypelnionym wazelina ale jak ta gra byla wspierana, poczynajac od niestniejacej fabuly w jedynce do wrzucania sezonow kopiuj wklej i kasowania calych kampani i dodatkow w dwojce za ktore ludzie zaplacili i tak zaskoczeniem jest, ze prognoza im spadla o polowe a nie 90 procent, typowy syndrom sztokholmski w wykonaniu graczy.
Co ma Sony do tego jak Bungie bylo zarzadzane przez poprzednie lata? Czy gdy Bungie bylo przez jakis czas niezalezne od Acti/Blizza zmienilo cokolwiek?
Co ma Sony do tego jak Bungie bylo zarzadzane przez poprzednie lata?
Co ma Microsoft do tego jak Bethesda i Arkane było zarządzane przez poprzednie lata wydając Starfielda i Redfalla za które obrywa teraz Microsoft?
No jak się odwala chałturę, oszukuje i prowadzi praktyki anty-konsumenckie naprawdę niskich lotów, to czemu się dziwić. Skoro mają gorszą sytuację finansową to może oznaczać, że jednak nie wszyscy gracze Destiny 2 tak chętnie oddają im pieniądze za to co odwalają. Chyba, wbrew temu co widać nierzadko na forach, akolitów i fanatyków Bungo jest znacznie mniej niż tych normalniejszych, co cieszy.
A szkoda, bo uniwersum jest ciekawe, a mechaniki asymilacji przeciwników są całkiem przyjemne.
Jak się pluje na klientów i od góry narzuca w co i kiedy mają grać, kasując kupione wcześniej za $ klientów kampanie i wrzucając je co jakiś czas spowrotem w formie głupich sezonów, to się nie dziwię i mogą ich całkowicie zamknąć. Bo po tym co zrobili, Destiny dla mnie nie istnieje i już dawno grę olałem.
Nie nawidzę kiedy twórcy narzucają mi kiedy mam grać, bo akurat za tydzień łaskawie wrzucają to co usunęli. Tak samo gówniane są sezony w Diablo, czy innych tego typu grach. Plus taki, że w Diablo są chociaż za darmo, a Bungie kasuje mi to za co zapłaciłem.
Jak widać coraz większe p2w odbija im się w końcu czkawką, niestety po przejściu na darmowy model gra się mocno stoczyła.