Szukam porządnej, dobrej chałwy, ale najlepiej bez cukru, syropów glukozowo - fruktozowych i innej chemii. Ktoś coś? W jakimś markecie czy jednak tylko online, a jeśli jest coś sensownego na allegro co jedliście i możecie polecić to byłbym bardzo wdzięczny :)
Polski Unitop robi bardzo dobrą, dostępna normlanie w sklepach. W sklepie tureckim polecam też KOSKA. Ukraińska słonecznikowa tez jest ciekawa.
Unikać greckich i innych marketowych bo zawsze tłuszcz palmowy i często syrop g-f.
^Niestety trzeba miec mikser elektryczny i znalezc sklep co sprzedaje ziarna sezamu. https://www.youtube.com/watch?v=4PqMChh58pw
To juz chyba lepiej maslo orzechowe albo migdalowe.
Szukam porządnej, dobrej chałwy, ale najlepiej bez cukru
Uhhh czy chałwa to wlasnie nie sezam/kasza/inne nasiona + olej + cukier (ew miod)? Nie wiem czy znajdziesz nie-slodka chalwe w sklepach... (wyzej faktycznie Kreml podal linka do chalwy na ksylitolu... jak ktos chce ryzykowac sraczke to czemu nie?) A jaka najlepsza? Nie wiem :) Ja sam jadlem od Aytaca (wiekszosc "ciapakow" ma wlasnie ją tutaj) i byla spoko.
ALE mam dla ciebie cos ciekawszego:
https://en.wikipedia.org/wiki/Pi%C5%9Fmaniye
Pismaniye - czyli chałwa w wersji "wata cukrowa". Jest ZAJEBISTA, mozna jesc garsciami tylko trzeba pamietac, ze to wciaz glownie sam cukier. Maja chyba nawet na Amazonie. Szukaj najlepiej takiej co ma dodatkowo pokruszone pistacje.
Pismaniye to nie jest chałwa, podobna lekko w smaku i włóknista w formie, ale robi się ją z pszennej mąki a nie z ziaren oleistych.
Jak to chałwa bez cukru? Przecież ma byc słodka. Sam sezam to za mało.
Jedyna chała jaką znam bez dodatku tłuszczów, dostępna normalnie w sklepach, a konkretnie w Auchan i chyba w Carrefour (z Kauflanda zniknęła) - to turecka Koska.
W Biedronce był też niedawno bliźniaczy Metin (etykieta to lustrzane odbicie Koski :P)
Niestety ostatnio mocno podrożała - z 7 zł na 12 zł za 250g. :(
Ach, jeszcze podejrzanie tania chałwa marki własnej Kauflandu nie ma w skaldzie dodatkowych tłuszczów - ale tej nie jadłem.
Wszelkie "oryginalne chałwy" z tygodni greckich, a także Odra, Wedel itp. - są z dodatkiem tłuszczu. Unitop na 99,9% też.
Chałwa bez cukru to jak wódka bez alkoholu, po co takie coś spożywać?
ostatnio przywiozłem przepyszną z cypru północnego niestety zjadłem i nie wiem jak się nazywała :(
No to z cukrem skoro musi być ale bez tłuszczów, syropów glukozowo fruktozowych itp. chemii :) Ta chałwa z Lidla grecka jest bardzo dobra ale jak przeczytałem jej skład to mi się smutno zrobiło.
Ta chałwa z Lidla grecka jest bardzo dobra ale jak przeczytałem jej skład to mi się smutno zrobiło.
Chalwa raczej nie jest produktem ktory jesz dla zdrowia... syrop glukozowo-fruktozowy to cukier, tak samo jak sacharoza czy miod - bedziedz mial tego od groma i czy jedno czy drugie dla zdrowia super dobre nie bedzie. Jedynie wybor tluszczu moze byc wazniejszy - palmowy raczej nie najlepszy...
https://vitapedia.pl/ranking-chalw
Tu masz (pierwszy lepszy link z googla) podsumowanie "jakosci" chalw - wybierz to co ci najlepiej lezy.
Na 99% na z Kauflandu ma obecnie inny skład, no chyba, że pomyliłem z tą z Auchan... hmm.. może faktycznie pomyliłem? Aż muszę sprawdzić przy najbliższej wizycie.
Zalezy ile tego planujesz jesc. Jak w duzych ilosciach to kup sobie mikser elektryczny i sam sobie miel sezam i dodawaj co chcesz.
Jak raz na tydzien/miesiac jesz baton chalwy to raczej bez znaczenia.
Nie ogarniam tego jak to może smakować , przecież to kurz z cukrem
Bardziej piasek z cukrem i mi smakuje, najbardziej Mleczna Chałwa od Odry.
Chałwa bez cukru jest niedobra.
