Star Trek: Infinite to nowa, rozsądnie wyceniona strategia od Paradox, dziś premiera [Aktualizacja]
Via Tenor
Jestem ciekaw, ale chwilę się wstrzymam i zobaczę, czy nie zasypią jej milionem DLCków.
Najgorsze jest to, że są tylko 4 frakcje: Romulanie, Klingoni, Federacja i Kardassianie. Star Trek ma mnóstwo innych ciekawych frakcji, ale te najpewniej zostaną powrzucane do różnych DLC a razem z nimi to cena już nie będzie aż tak rozsądna. Sporo rzeczy skopiowano ze Stellaris i EU4 tworząc jakąś dziwną mieszankę tych dwóch tytułów, ale może ludziom się to spodoba. Star Trek ma masakrycznie mało gier, ale w sumie marka jest w tak mizernym stanie, że to nie jest zbyt dziwne.
"Rozsądnie wyceniona"? A niby kto i w jaki sposób to ocenił? Przecież to wygląda na zwykły reskin, co gorsza biedniejszy od podstawki (przez względ na sztywniejsze "realia"), a kosztuje około połowy pełnoprawnej gry z wyższej półki cenowej. Ta gra to mogłoby równie dobrze być tematyczne DLC do Stellaris. Ogólnie Paradox i rozsądna wycena to pojęcia sprzeczne, więc może i tak, na tle tego ile potrafią chcieć za kilka obrazków, eventów i jedną lub dwie bieda mechaniki to rozsądna na ich standardy cena
Strategia od paradox… i 100 dlc w planach na najbliższe 10 lat.
Mod do Stellaris za ponad 100 złoty?
Już taki darmowy mod od fanów jest dostępny.
Nazywa się Star Trek: New Horizons.
Tak. Jestem fanem zarówno Capitana Picarda jak i tego Kardasianina. Klingonii i Romulanie u mnie na dalszym planie. A co do gry. W latach 2004 miałem Gre PC Star Trek Dominion Wars. Łapka / Kciuk do góry za odświerzenie trylogii Star Trek.
Dla mnie pozycja obowiązkowa nawet pomimo, że to pewnie takie uboższe Stellaris w świecie Star Trek ale to będzię pierwsze 4X w tym świecie po fenomenalnym Star Trek: Birth of Federation (szkoda, że nigdy nie wyszła druga część).
Via Tenor
Fajnie będę mógł w końcu wcielić się w taktyczną stronę imperium. Niech moc będzie z wami.
Tylko 4?!
A gdzie: Borg, dominion, tholian, Breen, ferengi?
Juz nie wspomne o calym koszyku innych mniejszych frakcji.
Borg jest jako frakcja kryzysu, czyli boss pod koniec gry. Tak czy siak też uważam, że to idiotyzm, że nie ma więcej frakcji. Na 100% to pole dla DLC, zwłaszcza, że są w kosmosie frakcje z tych co bardziej znaczących ras, ale są niegrywalne. Poza tym te cztery dostępne frakcje też nie wydają się Bóg wie jak wyjątkowe. Z tego co widziałem to Federacja ma wybór między kanoniczną organizacją chroniącą pokój a nieco bardziej zmilitaryzowanym tworem, żadne HOI4, że masz kilka ścieżek, kilka form komunizmu i tak dalej. Wygląda na kolejny pustak Paradoxu do którego dopiero w dlc będą dodawać zawartość
Gra jest osadzona w kwadrancie Alpha. Rasy z innych kwadrantów są kryzysami, czyli zagrożeniem na koniec gry. Kwalifikują się tutaj Borg i Dominium. Ferengi robią chyba za niezależnych kupców.
Na początku sądziłem, że to DLC do Stellaris.
A tu zaskoczenie, będzie trzeba kiedyś przetestować.