Cześć!
szukałem odpowiedniego forum związanego z vr ale nic nie znalazłem, ta strona narzuciła mi się pierwsza, więc może ktoś tutaj mi doradzi, jak w temacie, zastanawiam się nad kupnem Vr jako moich pierwszych, po prostu chciałem tego spróbować i tutaj nasuwa się moje pytanie, posiadam PS5 więc rozmyślałem nad PS VR2 ale też znalazłem te Oculus i w miarę jest to ta sama cena więc pytanie czy lepiej brać PS VR2 czy Oculus 2 lub 3 i grać na steam vr, wiem że jest o wiele większa biblioteka na steam, ale pytanie ile z tych gier jest warte pogrania :D bo co z tego że jest 500 gier jak np 5 jest tylko konkretnych ^^ i też nie wiem jak to działa z goglami czy jeśli mam lepszą kartę graficzną to grafika na Oculusach polepszy się? czy jest już jakaś narzucona przez google, kompletnie się na tym nie znam :D zależy mi na fajnej grafice i gierkach multi bardziej, ale solo też pewnie bym coś zagrał zobaczyć wrażenia na spokojnie
Komputer
Procek i7 10700
Grafika Rtx 3060
32 Gb ram
Z góry dziękuje za odpowiedź i pozdrawiam!
Temat rzeka...
PSVR2 to kabel i gry na PS5 - wiele z nich to porty z Questa, jest też parę exclusivów, jak GT7. Przy nich masz gwarancję płynności i brak użerania się z problematyczną konfiguracją gogli pod PC, gdy chcesz wycisnąć najlepszy stosunek jakości do płynności. Ale z drugiej strony najmniej gier do wyboru i PSVR2 robią się niewygodne na głowie po max 2 godz użytkowania, za bardzo uciskają na czoło, a mocowania nie da się zmienić.
3060 to takie minimum, by cieszyć się PCVR - jak nie przesadzisz z rozdzielczością, to Half Life Alyx, Project Cars 2 czy F1 2022/23 będą w miarę grywalne.
Questa 2 już nie opłaca się brać. Trójka to lepsza rozdzielczość, większy komfort dla oczu i mocniejszy procek, bo Quest może działać bez kompa - ma wtedy dostęp do swojego systemu operacyjnego i sklepu z grami, jak w mobilkach. Ale trzeba się liczyć z tym, że gry są tam drogie, ok 20-30$ nawet za różne popierdółki. Weź pod uwagę, że pasek na głowę od Questa jest beznadziejny i będziesz musiał kupić wypasiony, wygodny za dodatkowe ok. 250-300 zł
Po podłączeniu gogli do PC nie zobaczysz lepszej grafiki w goglach. Będziesz po prostu musiał używać gier kupionych na PC - albo na Steamie albo w sklepie Questa wersje dla starego Rifta. Wersje PC mają zwykle lepszą grafikę od tych natywnych na Questa, ale to różnice w stylu detale low/medium, poza tym teraz w grach robionych na Questa 3 jakość się na pewno poprawi.
Wpisz sobie w YT: Quest 2 best games, to zobaczysz co jest dobre i fajne. I tak, licz się z tym, że dobrych gier nie będzie zbyt dużo. Wszystko zależy od tego w co chcesz grać. Jak w symulatory to warto zadbać o podłączenie do PC i dobrą grafikę, jak w popierdółki, to wystarczy sam Quest.
Dzięki za Twoją szybką odpowiedź! Co do gier symulatory mnie nie interesują ani gry wyścigowe, zawsze grałem tylko strzelanki ( cs ) no i też bardzo lubię Battle Royale czy gry survival rzadziej ale też lubię jeśli jest z kim ?? lub jeśli solo to The last of Us czy good od war żeby coś sobie poprzechodzić czy coś w tym stylu, nie sądziłem że 3070 aż tak słabo wyjdzie na Vr ?? z gier na chwilę obecną które sobie wypatrzyłem to zainteresował mnie ten The walking Dead, pavlov, Ghost od tabor (jako że grałem trochę w Tarkova) l może ten Resident Evil, Alyx też ciekawie wygląda tyle że Ghost od Tabor nie ma na Ps5 ;/ tak to bym chyba myślał już o Ps VR2, a co do opaski w Quest 3 to może jest lepsza niż w 2 co myślicie?
Na VR nie ma gier w stylu God of War, myśl bardziej w kategoriach gier mobilnych. Residenty i Half Life to chlubne wyjątki. Chyba że interesuje cie też granie na wielkim ekranie przed oczami, to pod koniec roku Quest 3 dostanie wszystkie gry z GamePassa do takiego ogrywania.
Przeczytaj sobie watek co kiedys byl prowadzony - https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=15200710
Slaba masz karte na fajna grafike.
Sam posiadam kilka gier z tych 500, ale okazalo sie, ze jedna a dobra to az nadto, wiec gram tylko w jedna.
Najwiecej zalezy od przeznaczenia i oczekiwan.
Szczerze to od Questa 2 i 3 bym się z daleka trzymała - nie przez jakość wykonania ale awaryjność aplikacji od fb.
Jakbym chciala wymienić kontroler to nie mogę go odłączyć od mojego konta przez jakiś bug w ich aplikacji.
W dosyć podobnej cenie jest jeszcze Pico 4 który jest dosyć okay.
Sama siedze na Quest 2 z RX 6600 czyli pcvr ale bezprzewodowe połączenie (wifi) .Tylko ze z gier mnie tylko jako tako VR Chat (przez znajomych) i Blade and Sorcery utrzymały przy tej technologii.
Nie wiedziałem że z nimi jest aż taki problem ;/ najlepiej kupić te Valve Index ale to i kompa bym musiał jeszcze ogarnąć dodatkowo ??
Nie ma żadnego problemu, Questy nie wymagają już od dłuższego czasu facebooka, mają po prostu swój system w stylu androida
Valve Index to stare gogle z małą rozdzielczością. Nie dość, że jesteś ograniczony kablem, to jeszcze musisz porozstawiać dookoła latarnie podłączając każdą do osobnego USB, by gogle śledziły ruchy głowy.
Nie ma żadnego problemu, Questy nie wymagają już od dłuższego czasu facebooka, mają po prostu swój system w stylu androida
aplikacja od facebooka tzn oculus app na androida . Gdy gogle juz były w moim domu to jakieś 1-1,5 godz się męczyłam by móc ich używać - w goglach informacja ze musze je sparować ze swoim kontem na oculus ,ok wiec pobrałam aplikacje która działą tylko z Chrome (wszystkie inne przeglądarki miały problem) bo ta aplikacja to co robi to otwiera link w domyśłnej przeglądarce. Tam maila nie chciało przyjąć ,konta z oculusa takzę nie ale dopiero wybranei facebooka pozwoliło mi pójśc dalej. a wtedy poprosiło o dane konta z oculusa.. tylko co z tego jak teraz aplikacja nie widzi moich gogli więc wymiana kontrolera jest niemożliwa bez kontaktu z supportem (który mimo tłumaczenia że nie mam opcji odłączenia kontrolera nie zrozumieli tego).
Valve index jest tak jak DM wspomniał dosyć starym juz produktem + bez stacji bazowych (2 min ,3 najlepiej z tego co znajomi używający ich mi opowiadali) to nie ma rusz.
Niby Decker ma się pojawić kiedyś ale teraz pchanie sie w valve index jest bez sensu (choć juz możliwość granai bezprzewodowo jest gdy dokupi się zewnętrzny moduł )
Ale wtyczka zależy od modelu gogli i latarni. Ja miałem wpinane do portów USB
A to fajna nowina że nie potrzebują Fb, a z tymi Indexami to widziałem i porażka jakieś latarnie stawiać i kable wieszać pod sufity, vr powinno być dobre i bezprzewodowe moim zdaniem, nie wiem jak sprawdza się ten Vr2 z kablem czy jest to aż tak uciążliwe? W sumie albo coś grasz na siedząco albo na stojąco, ale nie biegasz po pokoju tylko stoisz w miejscu i kręcisz głową, więc nie wiem czy aż tak przeszkadza ten kabel, widziałem bibliotekę gier na Oculusa też jest tam troche dużo tytułów, pytanie za co warto zapłacić w sumie nie wiem mam Ps5 i może to lepiej wykorzystać, google lepsze od Oculusa i wiem że wszystko będzie chodzić w porządku, a te Oculusy to nie wiem czy pod Steam Vr google dawają tylko obraz czy jak bo one też tam mają jakiś procesor ramy itp ale to pod gry ze sklepu Oculus to się bierze pod uwagę tak? A jak podłącze pod kompa to wtedy patrzę na komputer czy przy większym tytule np Oculusy mi nie wyrobią czy jak to działa?
W sumie albo coś grasz na siedząco albo na stojąco, ale nie biegasz po pokoju tylko stoisz w miejscu i kręcisz głową, więc nie wiem czy aż tak przeszkadza ten kabel
No właśnie nie. W symulatorach sobie siedzisz, ale w innych grach chodzi właśnie o ruch. Jak chcesz się schylić to się schylasz w realu, jak schować za zasłoną, to musisz kucnąć, jak wychylić zza rogu, to się wychylasz, jak coś uderzasz, to machasz rękami w takim samym zakresie.
Popularne są gry fitnessowe, w których ciągle biegasz w miejscu, machasz rękami, robisz skłony - niektóre gry nawet się nie uruchomią, jeśli nie przygotujesz w ustawieniach miejsca 2x2 metry.
Kabel nie będziesz przeszkadzał, jeśli nauczysz się go kontrolować, będziesz wiedział gdzie jest, dokąd prowadzi. Nowe gogle mają teraz systemy bezpieczeństwa i jak wyjdziesz poza strefę zabawy to wyświetlają obraz pokoju dzięki kamerom albo jakieś wirtualne bariery odpowiednio wcześniej. Większą swobodę dają gogle bezprzewodowe albo podwieszenie kabla pod sufit właśnie.
Tak wiem że nie ma gier Good of war, chodzi mi bardziej o temat gry, zagadki i ładna grafika, z tym dużym ekranem nie wiem, zależy jaka jakość tam będzie na tym ekranie tych gier, bo wiadomo jak to wygląda na komputerze i dobrym monitorze kolorystyka itp nie wiem Ps Vr2 mniej gier ale wszystko dobrze dostosowane i będzie śmigać, Oculusy 3 większe możliwości, więcej gier ale zależy jak to z nowymi grami bo kompa na pewno nie będę wymieniał przez dłuższy czas specjalnie pod Vr bo do gierek normalnych daje radę
PSVR2 ma całkiem przyzwoitą bibliotekę gier. Obecnie jest to już grubo ponad 100 pozycji, przy czym znaczna większość to porty z Questa, ale zazwyczaj wyglądające co najmniej lepiej od pierwowzoru. Wiadomo, że jest w tym trochę szrotu, ale nawet zakładając, że 30% jest przyzwoita, to daje to sporo zabawy.
Poza tym na PSVR2 są dwa killery - Gran Turismo 7 oraz Residen Evil 8, a za chwilę będzie też mod do RE4.
Największym minusem na pewno jest tu ergonomia wynikająca z zastosowanych w tych goglach soczewek fresnela, ale można się doposażyć w akcesoria eliminujące ten problem. Kabel też może się wydawać problematyczny, ale w praktyce w żadnej grze nie miałem z nim problemu, a jeśli przeszkadza jakoś bardzo to też można dokupić system podwieszania.
Quest 3 czy Pico 4 na pewno będą o niebo wygodniejsze. Q3 nie miałem w ręku, ale obieranie Pico4 to 1 sekunda i masz przed oczami obraz ostry jak żyleta. Oba hedsety są też zgrabne dzięki naleśnikowym soczewkom. Słabym punktem jest oddanie kolorów, bo tutaj są ekrany LCD, które wydają się mega blade w porównaniu z OLED w PSVR2, ale widać to w sumie tylko jak szybko przesiądziesz się z jednych gogli na drugie i masz porównanie bezpośrednie. W innym przypadku spokojnie przyzwyczaisz się do kolorów LCD i będzie git.
Właśnie przeglądałem gry ps5 i widzę że dużo gier ma chyba to o czym była wcześniej mowa że Oculus będzie miał? Czyli tryb kinowy ( chociaż wszędzie pisze o starych kontrolerach i psvr czyli z 4 więc nie wiem czy jest wsteczną kompatybilność i działa to też chyba na vr2 nie?) bo w Vr wyskoczyło mi ponad 500 tytułów, więc prócz vr można grać w tym trybie kinowym tak? Chociaż nie wiem jak to się sprawdza i czy to wygodne :D
W trybie kinowym na PSVR2 można grać w każdą płaską grę.
Natomiast czy warto? To zależy od warunków jakie masz. Jeśli masz PS5 podłączone do małego lub marnego tv, albo TV jest zajęty przez siłę wyższą ;) to powinno się to sprawdzić dobrze. Natomiast jeśli dysponujesz porządnym TV, w szczególności OLED to jakość obrazu na nim będzie na pewno lepsza niż w gogalch.
A jeśli chodzi o gry działające w VR, to przeglądając PS Store zwróć uwagę na adnotację o PSVR2, bo tu nie ma wstecznej kompatybilności i gry, które mają tylko dopisek "PSVR" nie będą działały na współczesnych goglach.
Po kolei:
Kazdy kontroler sparujemy z każdym goglami i nie mam np na myśli tylko jedną parę touchy do gogli, których z nimi nie kupiliśmy (to też, ale nie tylko), ale np knucklesy od Indexa bez problemu sparujemy z Questem (,no dobra, odoby nie mające doświadczenia z VR sami tego nie zrobią.) to raz. Dwa - dziś jakość obrazu Q2 względem dnia premiery to jak porównać Pierwszy Vive do PSVR2. Trzy - - Q3 to zupełnie nowej generacji jakość wizualna , natomiast PSVR 2 to krok w tył. Kabel, zbyt niski sweat spot, zbyt ciemny obraz, fatalne kontrolery, kabel, 90% gier to gry z Questa, ghosting aż milo i tona wad. Quest od ponad roku nie eymaga Facebooka. Tryb kinowy PSVR2 to nieporozumienie. Na Queście podłączany bez kabli gogle do PC i siedzimy dosłownie w sali kinowej, w audytorium, kosmosie etc oglądając filmy. Ja nawet tak TVN oglądałem. Trzeba tylko ustawić Chroma ze zgodnością z W8, bo inaczej mamy czarny ekran (sam to odkryłem i napisałem)
Możesz jeszcze pomyśleć o Pico.Yr, przy czym on jest dobry tylko jeśli używany Virtual Desktop. Dodam jeszcze, że Quest 3 ma jako jedyne gogle nie tylko kolorowy i mega wyraźny obraz podgladu otoczenia, ale po raz pierwszy mozemy nawet.... pisać smsy patrząc na telefon przez gogle. Dotychczas ledwo było coś widać na podglądzie otoczenia.
Dodam jeszcze, ze Quest i Pico to jedyne gogle, które można używać w całkowitej ciemności bez posiadania satelitek. Wystarczy tylko IR Illuminator, a ten kupimy za 60zl a nie 1800 jak satelitki. Dla mnie bez tego gogle nie mają srnsu, bo w 99% przypadków gram w całkowitej ciemności leżąc w łóżku. Nie będę parodiował w goglach o 1 nocy po domu, czy włączał światła, kiedy moja kobieta leży obok. Poza tym w 99% gier gram leżąc wygodnie w łóżku. Nawet w Beat Sabera z Avą Max w tle na hordzie. Niestety utwór Choose Your Fighter jest poza moim zasięgiem umiejętności :P. I tu znów mamy przewagę Questa. Do PSVR2 nie wgramy łatwo swoich utworów. Trza się nieźle nagimnastykować. Na Quescie w wersji pecetowej kopiujemy folder z grą wpisując na goglach nazwe utworu BEAT SABER download lub wchodząc na jedną z popularnych stronek, gdzie mamy większość utworów (nie pamiętam nazwy, mam w zakładkach, później napiszę chętnym).
Dzięki za te informacje Benekchlebek czyli co plan jest sprzedać konsolę i kupić Questy 3? ?? Tylko pytanie czy na mojego kompa warto? Program w Pavlova, The walking etc na jakiejś fajnej grafice? ??
Nie nie. PS5 zostaw bo to super konsola. Exy fakt - wychodzą teraz masowo na PC, ale mimo wszystko trza na nie czekać. Możesz ewentualnie pożyczyć PSVR2 np na miesiąc np z Plenti. Ewentualnie zakupić, ograć Horizona i sprzedać.
I jeszcze pytanie, ile można się bawić na tych Googlach bezprzewodowo? Ładowanie później czy bateria? Ile się ładują i czy jest też opcja podpięcia na kabel w razie w? Bo też wydaje mi się że po kablu wszystko lepiej też chodzi a w komputerze chyba nie mam wifi tak mi się wydaje
Jeśli PC nie da rady, to zawsze masz te gry natywnie dla Questa, ale to nie są wymagające tytuły i nawet 3060 nie powinien klatkować przy właściwych ustawieniach.
Bateria wytrzymuje ok. 2 godzin. Nie można grać i ładować jednocześnie, ale Quest podpięty do PC nieco wolniej się rozładowuje. Można podłączyć powerbanka podczas grania wydłużając czas działania - albo chałupniczo w stylu Apple Vision, albo kupić specjalny pasek na głowe z wymiennym powerbankiem na magnes, który dodatkowo robi za balans z tyłu i dzięki temu gogle są wygodniejsze.
A propo baterii. Ja używam powerbanka Ankara. 10000 aH (powerbank musi być dostosowany do gogli, bo podłączając zły można je uszkodzić) Dzięki temu podczas intensywnego grania można używać ok 4H, a do oglądania filmów nawet 5-6. U mnie to wygląda tak
I tak. Dzieki temu gogle nie tylko działają dłużej, ale także mamy idealne obciążenie przód - tył, czyli nie mamy nacisku na nos.fajna sprawa.
Ja sobie nie wyobrażam użytku bez BoboVR :) ciężkie ale w ogóle nie czuć, że się ma gogle na głowie
no chyba tak zrobię, wynajmę na miesiąc PS VR2 i zobaczę, szkoda że nie mają Quest 3 tam to bym miał porównanie, jak mój komputer się sprawdza z tymi grami bardziej wymagającymi ;/
trudno aby mieli Questa 3 na wynajem, jak dopiero 10.10.2023 rozpoczęła się wysyłka gogli do klientów :P
Haha faktycznie, tak oglądałem jedne google drugie potem do ps że zapomniałem że one dopiero wyszly
W sumie oglądałem rozgrywkę w Half Life Alyx, ktoś grał na Oculus Rift s z tą samą kartą graficzną jak moja, słabszym prockiem i mniejszym ramem l, ustawienia na maxa i miał 80 fps no i ładnie graficznie, tylko zastanawiam się jeszcze skoro w Oculusach jest wbudowany jakiś sprzęt w środku to jest różnica płynności jeśli chodzi o SteamVr względem quest 2 i 3? Czy tylko większy kąt widzenia i kolory lepsze
Rift S ma na dzisiejsze standardy bardzo niską rozdzielczość i połączenie bezpośrednio z kartą graficzną, w goglach widać lekką pikselozę, więc klatek jest więcej.
zastanawiam się jeszcze skoro w Oculusach jest wbudowany jakiś sprzęt w środku to jest różnica płynności jeśli chodzi o SteamVr względem quest 2 i 3?
Zrozum, że Quest to jest samowystarczalne urządzenie, nie potrzebuje komputera, który jest tylko osobną opcją. Sam w sobie jest komputerem z monitorem, tyle że o mocy smartfona. Możesz iść do lasu, odpalić gogle, kupić gry w systemowym sklepiku i sobie tam grać - po to jest "sprzęt w środku".
Gdy podłączasz Questa do peceta to zmienia się wyłącznie w wyświetlacz obrazu z peceta, wtedy liczy się tylko moc twojego PC i gry, które kupiłeś na PC, nie w Queście.
Dobra już wszystko rozumiem, czyli myślę że nie bardzo warto mi brać questy skoro przy tych Questach 3 może zejdę do 50 fps w takim Half Life czy innej dobrej graficznie gierce a grając na słabszych ustawieniach znowu nie będzie tej ładnej grafiki
Jeśli Q3 działają jak Q2, to tam na sztywno ustawiasz odświeżanie 72 Hz lub 90 Hz i domyślnie masz maksymalnie odpowiednio 36 fpsów lub 45 fpsów. Jest jeszcze opcja 120 Hz dająca 60 fpsów. 45 fps to dobry wynik, przy którym oczy już się za bardzo nie męczą. Przy 3060 i tak będziesz robił wszystko, by mieć choćby te stałe 45 przy jak największej rozdzielczości.
Hello
Jeszcze takie pytanie, bo znalazłem te Oculusy na próbę i chciałem zapytać was o te kable do nich bo są 2 z tego co wiem, air link z tego co mi wiadomo to bezprzewodowo z pc się go używa, i drugi chyba przewodowo, przy okazji zapytam czy na bezprzewodowym chodzi to gorzej niż na drugim? I nie mam Wifi w komputerze jestem podłączony kablem a stacją Wifi jest razem z telewizją i ten air link połączy się tam jak mój telefon na Wifi czy muszę kupić antenkę do komputera dodatkowo żeby połączyć się do kompa na steam Vr? I chciałem jeszcze zapytać czy jak na normalnym kablu są podłączone Oculusy to wtedy mają prąd i mi nie padną czy jak to wygląda? Jak coś to mam szybki internet chyba z 400/s i wysył 350/s jak dobrze pamiętam w razie pytań, pytam o ten kabel bo widziałem że jak dobrze to ogarnąłem, ponieważ to dla mnie nowość że taki Pavlov jest u nich w sklepie no i na steam i jest straszna różnica grafiki więc bardziej interesuje mnie granie PcVr
AirLink to autorskie rozwiązanie Mety i ogólnie działa średnio. Bezprzewodowe połączenie działa o wiele lepiej przez aplikację Virtual Desktop, ale ta kosztuje 20$. Jeśli masz bardzo szybkie WiFi, nie używane do niczego innego niż Quest, to jakość powinna być praktycznie jak po kablu, zwłaszcza przy VD.
Questy mają być połączone z tym samym routerem, co komputer, nic nie trzeba dodawać do kompa.
Jeśli podłączasz się kablem USB 3.0/C (koszt ok. 70-80 zł), to prąd jest tylko częściowo, Grając gogle będą się odrobinę wolniej rozładowywać - ładować do pełna można je tylko, gdy nie są używane.
Dzięki za szczegółową odpowiedź! Więc lepsze Virtual Desktop czy USB? I do tego Virtual też potrzebuję coś dokupić do Googli czy to po prostu zwykła aplikacja?
Wszystko zależy o jakości internetu.
Virtual Desktop jest płatna aplikacja, którą kupuje się w sklepiku Mety w goglach, ale na początek możesz sprawdzić darmowy tryb AirLink - do mniej wymagających gier może wystarczyć.
Tak sprostuje, bo DM trochę (zapewnie nieświadomie) wprowadza w błąd.
Nie zależy od jakości Internetu, tylko od jakości wewnętrznej sieci/WiFi.
Nie ma znaczenie prędkość internetu, ba, internet może w ogóle nie być podłaczony (teoretycznie przy VD, ale oni i tak sprawdzają licencję i powiązane konto), liczy się jedynie komunikacja VR - Router/Modem - PC. Gogle nie komunikują się poprzez Internet z PC, tylko łączą się po WiFi z PC. To, czy ktoś ma rwący internet, 10 mega czy najszybszy światłowód, nie wpłynie na VD.
Bez dobrego routera lub przebywania w bliskiej odległości, mogą wystąpić problemy z obrazem, inputem, jakością.
W bloku, przy dużej liczbie sieci trzeba będzie kombinować z kanałami. Jak się posiada tylko modem od dostawcy, to może rwać obraz (bo zazwyczaj wciskają gówniane modemy).
I osobiście uważam, że Airlink znacznie przegonił już VD - jak korzystałem z gogli ostatnim razem (czyli premiera Walking Deada Chapter 2), to powiedziałbym, że wręcz Airlink odjechał tak, że VD usunąłem z gogli i kompa. Znacznie lepsza jakość obrazu przy lepszym input lagu, lepsza jakość dźwięku, absolutnie zero rwannia obrazu. Ale być może od tego czasu coś się zmieniło, i Airlink znów działa "średnio", bo pierwsze jego wersje działy tragicznie.
Moje doświadczenie z AirLink było mieszane- pierwszy miesiąc (styczeń tego roku) było ok ,ale z kazdym kolejnym tygodniem miałam więcej problemów tzn Gram głównie w vrc i na airlink miałam często "disconnection" które wyglądało tak:
gram ,wszystko sie zatrzymuje (ludzie przestajamówić ,ruszać się) ,po 30 sekundach informacja od vrc "disconnected ,reconnect" ,klikam ok , ładuje mnie ponownie do świata , w skrócie 1-1,5 min przerwy przez jakiśbład w airlinku.
A skąd pewność żę to airlink? Jak zaczęłam korzystać z VD (będzie to z 5 miesięcy) to od tej pory nie miałam takich problemów.
A router mam zwykły od dostawcy który ledwo 5Ghz obsługuje i tylko ja z niego w domu korzystam
