Witam. Mam zarówno XSX, PS5 i PC, w 90 % gram na konsolach bo jest mi wygodniej z wielu powodów (no i PC nie jest tylko do gier) jednym z nich jest to, że mogę kupić grę na płycie, przejść ją i sprzedać, a dodam, że jest mało gier do których wracam.
Do czego zmierzam? Jak myślicie czy do końca obecnej generacji ( według plotek do ok 2028 roku) czyli jeszcze przynajmniej ok 5lat gry będą wychodziły w wersji fizycznej na płytach?
Większość gier tak będzie wychodzić, a w następnej generacji już żadna gra nie wyjdzie na płycie. No chyba, że z kodem do przypisania do konta
Czyli 5 lat spokoju a potem trochę lipa, że sama cyfra..... Co poradzić....
Lipa, ale i tak trwa to niezwykle długo biorąc pod uwagę, jak szybko sama cyfra objęła pecety.
Ewentualnie Sony zaproponuje digital only, a MS jako korpo z dużą ilością niepotrzebnej gotówki będzie pro-graczowe, no i zaoferują konsolę z napędem w kontrze. Tylko pytanie, czy ktoś jeszcze będzie wtedy wydawał gry na płytach
Do końca generacji pewno tak, ale w następnej już nie. To będą "wesołe" czasy dla konsolowców gdy nagle się okaże, że oficjalne sklepy Xboxa i PlayStation będą jedynym miejscem gdzie będzie można kupować gry. O jakichkolwiek sensownych obniżkach chyba nie będzie mowy.
PC pod tym względem już dawno jest w D. Nie pamiętam kiedy ostatni raz byłą dostępna gra, którą można było zainstalować bez przypisania do jakiegoś klienta, albo nie wymagająca połączenia online chociaż do pierwszego uruchomienia.
W wypadku konsol wiele zależy od developerów gier i od producentów sprzętu. Wiele tytułów w tej chwili w całości można grać "offline" instalując wszystko z płyty, ale coraz częściej pojawiają się pozycje, gdzie płyta jest jedynie DRMem i nie zawiera w ogóle gry (Ostatnich kilka odsłon Call of Duty)
Jeżeli wierzyć plotkom na temat nowego Xboxa, to nie będzie on w ogóle miał napędu.
Remake Metal Gear Solid jest niedostępny w wersji fizycznej na PS4, a wersja na Switcha wymaga pobrania dodatkowych plików z sieci.
Z tego co kojarzę to flagowiec MS - Halo Infinite, też nie pozwala na instalację z płyty i wymaga połączenia z siecią nawet jak chcesz przejść jedynie singla.
Także korzystaj póki możesz, bo koniec fizycznych kopii nastąpi prędzej niż później.
Ostatni był chyba Wiedźmin 3, którego można zainstalować od A do Z z płyty i od razu grać bez żadnych aktualizacji i luncherów.
Wiedźmin nie wymagał Day1 patcha? Z tego co kojarzę musiałem coś dociągnąć, żeby w ogóle grać. Z Wiedźminem 2 było tak samo. Przynajmniej w wersjach kolekcjonerskich, które były wysyłane kilka dni przed oficjalną premierą.
Mowa oczywiście o wersji PC,bo konsolowy Wiedźmin (PS4) nie wymaga żadnych aktualizacji, żeby zacząć grać.
Z premierowym Wiedźminem 3 nie pamiętam ale wersja GOTY instaluje się w pełni z płyt i nie wymaga niczego do odpalenia. Jakieś 2-3 miesiące instalowałem na starszym PC wersję GOTY z płyt właśnie i wszystko działało bez angażowania GoG'a.