Rockstar walczy z toksycznością w GTA Online nowym narzędziem, które rozumie polską mowę
Dla mnie jedyni toksyczni gracze w grach sieciowych to nooby z tłumaczeniem "gram dla zabawy". Juz wole noobow, ktorzy narzekaja, ze multi to zlo itp., podniecaja sie nad kolejnym crapem typu Starfield, ale przynajmniej omijaja multi z daleka bo wiedza, ze ssa w grach.
Gdyby wszyscy byli Pro, to nie mielibyście punktu odniesienia. Pozdrawiam -noob będący słaby w grach sieciowych :)
Serio, czyli, że ludzie wyzywający ciebie od nooba, plują na twoją inteligencję i ogólnie zachowują się dość agresywnie wobec ciebie, trolle trollują ci grę i psują mecz, cheaterzy cheatujący nie są dla ciebie toksyczni i jedynie ci, którzy grają dla zabawy, są toksyczni dla ciebie? No spoko XD.
Według mnie misiu zatrolował. To co napisał, nie ma logicznego sensu.
Już dawno przestałem w to grać ze względu na rodzaj graczy na serwerach. Zhakowane konta będą cię gonić aż ci się znudzi, albo dzieci drace się do mikrofonów, zazwyczaj w wieku 12 lat... cała gra online straciła na zabawie. Mordobicie i hamstwo przeniosło się z ulicy na platformę online
Pewnie na wstępie 80% graczy wyleci. Jak zacznie ubywać graczy to zmienią zdanie. Swoją drogą skoro narzędzie ma podgląd do tego co piszemy to nie podchodzi już czasem pod szpiegowanie?
Spędziłem setki godzin w RDO na PS4, non stop trafiał się ktoś z cronusem, albo z glitchem na off radar, Rockstarowi to nie przeszkadzało, w GTO też nie brakuje cheatrów.
Co więc robią? Wydają kasę na walkę z toksycznością...
Gra o toksycznych gangsterach ma toksyczne community.
No kto by się spodziewał.
Zabawne te czasy, że firmy walczą z własnym targetem.
Ciekawe jak gracze to obejdą.
Będą przeklinać w esperanto lub łacinie?
Może nawet po śląsku XD.
To w tej grze jest chat głosowy? Od premiery grywam od czasu do czasu (głównie jak wprowadza jakaś aktualizacje która nie jest 5 biwych aut) i w życiu nie widziałem żeby ktoś się na głosowym wyzywał itp. Lepiej by ogarnieli cheterow co rzucają w ciebie samolotami albo walą na aimbocie minigunem z wybuchowym ammo tak że nie da się nawet ruszyć i musisz odpalać tryb pasywny. A po chwili okazuje się że pasywka to rozwiązanie na 2 minuty bo chłop zaraz cie zamyka w klatkę i cieszy michę ze ktoś musi zmienić sesje