Do jakiego gracza skierowany jest Gothic Classic?
Gothic zawsze był skierowany do gracza inteligentnego cechującego się wysoką kulturą osobistą.
A kto jest odmiennego zdania, to powiedzmy sobie szczerze, przyszedł tu tylko po to, żeby pocałować Gomeza w d**ę, a jego ojciec zabawiał się z owcami.
Jak to jakiego? Jedynego prawdziwego z krwi i kości, tak zwanego gatunku na wymarciu który podoła każdej grze i ukończy ją na 666% zamiast jęczeć na forach że sterowanie drewniane, grafika stara i że trzeba myśleć.
Koniec z doręczaniem listu magom ognia już w pierwszym rozdziale!
Psst! Normalnie i tak doręcza się list do magów ognia w pierwszym rozdziale. Wystarczy dołączyć do któregoś z obozów. Drugi rozdział rozpoczyna się dopiero gdy się do kogoś przyłączymy i jesteśmy wysyłani do Obozu Bractwa by zbadać co tam się szykuje, a jeśli jesteśmy w Obozie Śniącego to trzeba pomóc w przygotowaniach do Wielkiego Przyzwania.
Liczę, że Nordic na tym nie poprzestanie i wypuści wersję na Androida. Takie gry jak GTA III, Vice City czy San Andreas wyszły, a G1 to gra z tego samego okresu. Waży mniej i ma mniejsze wymagania niż gry, które dzisiaj wychodzą na Androida. Możliwość zagrania w Gothica w ciepłym łóżeczku jest pociągająca, zwłaszcza w jesienno-zimowym okresie, ale nie na tyle bym kupił dla niej nową konsolę.
Teoretycznie dla każdego gracza grającego na switchu. A jeśli chodzi o zamierzenie tego zabiegu, to dla potencjalnej, niemałej grupy ludzi korzystających z switcha, typowo popularnego sprzętu w regionach świata gdzie gothic nigdy nie był tak znany jak w europie, która nigdy nie miała do czynienia z gothiciem jako forma reklamy remake'a, bo ludzie wypróbują sobie + dodatkowy przychód z switcha od ludzi, którzy chcieli sobie zagrać na switchu. Ot taki myk inwestycyjny, sprytny biznes.
Nie wiem czy młodzież w ogóle ruszy Gothica nawet na PC. Grafa i sterowanie na obecne czasy może być ciężka do przełknięcia i jest to zrozumiałe.
W swoim czasie wiadomo - hicior pełną gębą.
Dla nas starszych graczy nie ma problemu, ze względu na sentyment i klimat. Co innego teraz.
E tam, gdzieżby tam. Mój jedenastoletni wówczas kuzyn parę lat temu wypróbował u mnie gothica i mu się bardzo spodobało, ograł też dwójkę. A i chętnie też ogra remake'a.