Counter-Strike 2 szarga reputację CSGO, wystarczy rzucić okiem na oceny na Steam
Zagrywka z zastąpieniem wersji taka, jakby Valve bało się, że mało kto będzie chciał w "dwójkę" grać. ; p
Bzdury. Gra się znacznie lepiej. Czuć, że to nextgen, szczególnie pod względem graficznym.
Nextgen z ang. Nowa generacja, w współczesnym języku określane są tym słowem nowe konsole oraz gry na nie, w kontekście wypowiedzi kolegi wyżej można rozumieć że określenia Nextgen użył jako opisanie nowej gry spełniające współczesne standardy graficzne.
Ergo tak, jest to next gen i to całkiem dobry.
No prawdziwy. Serio, można się nabijać, ale na porównaniach ładnie widać np. ile w doświetleniu poszczególnych miejsc zmieniło RTGI (bo chyba takie dodali, dobrze pamiętam?).
A przecież z założenia nie mogli tu również dać grafiki ani wymagań z kosmosu, bo to masowe, szybkie multi.
No fajnie jest graficzka ładna, physically based rendering, materiały wyglądają realistycznie i są realistyczne oświetlone ale w tej grze graficzka to ma trzeciorzędne znaczenie. A to co ma pierwszorzędne znaczenie jak kod sieciowy i gameplay nie działa poprawnie.
Po prostu przestańcie w to grać i nie będziecie mieć problemów. Zagrajcie w Insurgency SS. To jest prawdziwa strzelanka. Nie ma nawet jakiegoś śmiesznego celownika, a mechanika gry jest znacznie lepsza.
Czyli ból dupy jest o to że cs2 mechanicznie nie jest csem go? I starzy "wymiatacze" już nie są tak na dobrzy? Straszne.
Jak w coś grasz pół życia to może być osobisty dramat, nawet jeśli obiektywnie zmiany są OK (nie mam pojęcia, czy są)
Mechanicznie jest taki sam ale śmieciowy kod sieciowy sprawia że dzieją się cuda podczas gry.
Ja pamiętam to tak:
Wychodził CS CZ- Płacz, że 1.6 lepszy
Wychodził CS Source-Płacz, że 1.6 lepszy i nie ma co w to grać
Wychodził CS GO- Płacz, że 1.6 lepszy i GO to tak na prawdę ładniejszy Source, ale dalej gówno.
Teraz po 11 latach wielcy obrońcy CS GO ;)
Przecież CSGO w chwili premiery był zbugowanym śmieciem to jest fakt, valve po prostu naprawiło grę, zresztą sama naprawa hitboxów do poziomu sourca zajęła im 4 lata bo dopiero w 2016 działały poprawnie. Tylko CSGO nie zabierał cs sourca, cs2 zabiera dopracowany csgo i oferuję nam grę z kodem sieciowym w wersji alpha.
Jak dla mnie to nadaje się na pozew zbiorowy. Ja jestem w gronie użytkowników którzy kupili csgo jak ta była płatna (nie status prime)
Teraz Valve po prostu odebrało mi grę z biblioteki w którą grałem. W zamian dostałem crapa w którym brakuje mojej ulubionej mapy lake ze skrzydłowego. Oczywiście brakuje większej ilości map. Usunięto długo zbierane osiągnięcia Steam. Nie ma gier wojennych latających scoutów, strefy zagrożenia jak i zwykłych meczy nie rankingowych żeby rozgrzać się bez utraty rangi. Po odpaleniu menu Steam (shift TAB) w grze to strasznie laguje na prawie topowym sprzęcie. W premier mało kto używa voice chata a moi znajomi podobnie jak ja przestali grać w dwójkę z powodu licznych problemów.
Nie powiedział bym złego słowa gdyby nie zabrano mi starego i dobrego CS go
Co ty bredzisz? Csgo miało 12 lat, Cs2 ma dwa tygodnie xD To naprawdę trzeba być lekko spóźnionym intelektualnie aby w taki sposób podchodzić do sprawy.
Ludziom się w dupach poprzewracało od tego, że dzisiaj wszystko jest idealnie dopracowane a csgo przed wyjściem dwójki był grą niemal idealną.
Dlaczego ludzie nie rozumieją, że gra ma dopiero niecałe dwa tygodnie i Valve z pewnością prędzej czy później naprawi wszystkie problemy z nią związane?
Może dlatego że valve zabrało nam dopracowanego CSGO i zastąpiło go grą z kodem sieciowym w wersji alpha gdzie nie ma połowy funkcji? xD Więc zmusza nas do gry w gorszą grę.