W sensie od stycznia 2024 jak Tusk dojdzie do władzy? No bardzo prawdopodobne.
Generalnie powiem wam tak, jak zaczynałem pracę (początek władzy PiSu) zarabiałem trochę ponad 2k Golda. W tej chwili mam koło 5k beż premii (tak wiem, hurr durr ale rozumiesz ze zjada ci to inflacja i w sumie to zarabiasz tyle samo co wtedy?). Mam szczere wątpliwości że z Tuskiem u władzy moja pensja wzrosłaby 2 krotnie w 8 lat xD
Edit. No wiem, wśród prezesów GOLa nadal jestem biedakiem, i to jeszcze pisowskim więc w ogóle już czuję na twarzy wasze splunięcia (chociaż Bukary żeby zarabiać tyle co ja albo więcej to pewnie na 3 etatach robi).
Nauczyciele Bukary też kokosy zarabiały za Tuska co nie? Piękne to były czasy.
Czyżby nauczyciel za rządów Tuska miał pensję niemal identyczną jak płaca minimalna (i to w czasach ogromnej inflacji)? Nie przypominam sobie. Ale na pewno pamiętasz lepiej ode mnie. BTW, wiesz, że nauczyciel zarabia teraz kwoty podobne do tych otrzymywanych przez szkolną sprzątaczkę (a czasem nawet mniej)?
Trafiłeś więc kulą w płot. NIGDY po 1989 r. sytuacja (finansowa) nauczycieli nie była tak zła, jak pod rządami PiS-u. I między innymi dlatego z roku na rok zwiększa się liczba wakatów (poszukiwanych nauczycieli). Obecnie mamy już kryzys. Zwracam też uwagę na dokonane przez PiS spłaszczenie zarobków między różnymi stopniami awansu.
Nawet jeśli Tusk zrealizuje obietnicę wyborczą (30% podwyżki dla nauczycieli), to i tak ciężko będzie wrócić do zarobków sprzed objęcia władzy przez kaczystów.
Ale próbuj dalej. Innych (niż pensje) problemów w edukacji jest jeszcze mnóstwo. :P
Chlopie ogarnij sie, w styczniu rosnie minimalna dlatego ze pis rzad tak zadecydowal. Czy bedzie premierem Tusk czy nie , jest tu bez znaczenia.
Widze ze czym wieksza tuskofobia tym bardziej iq doluje;)
Zapomniałeś pokazać, jak wygląda rozkład mandatów przy takim wyniku. Ciekawe, dlaczego. ;)
Nie, nie zapomniałem i jestem całkowicie przeciwny by PIS wygrał wybory a co gorsza stworzył rząd samodzielnie.
Jestem obserwatorem i bawię się dobrze na akcjach promowanych przez PIS I PO jako game changery, które de fato działają odwrotnie.
reszta zagłosuje na Trzecią Drogę lub KO.
Działasz jak media , dostrzegasz tylko PIS I PO, lewusów i trzecią drogę ... konfederację tylko jak Korwin coś pierdzielnie ze swoich mądrości.
A tak nie istnieje.
Wrzuć badania które faktycznie były zrobione po marszu a nie w trakcie i przed.
Takimi dzisiaj się Polsat posiłkował - takowe więc wrzuciłem.
Czyżby nauczyciel za rządów Tuska miał pensję niemal identyczną jak płaca minimalna (i to w czasach ogromnej inflacji)? Nie przypominam sobie. Ale na pewno pamiętasz lepiej ode mnie. BTW, wiesz, że nauczyciel zarabia teraz kwoty podobne do tych otrzymywanych przez szkolną sprzątaczkę (a czasem nawet mniej)?
Ale moja żona dzisiaj dostała pasek , 4496zł na rękę bez żadnych premii czy dodatków to tyle sprzątaczka zarabia w podlubelskiej wsi??
Nie wydaje mi się.
7 lat stażu pracy.
moja pensja wzrosłaby 2 krotnie w 8 lat xD
A teraz tytanie intelektu sprawdź ile rzeczy kupiłbyś za 2.5k te 8 lat temu a ile kupisz teraz. Podpowiedź - z grubsza tyle samo. Faktycznie masz się czym chwalić :D
A teraz tytanie intelektu sprawdź ile rzeczy kupiłbyś za 2.5k te 8 lat temu a ile kupisz teraz. Podpowiedź - z grubsza tyle samo. Faktycznie masz się czym chwalić :D[/i
Dobrze to rozumiem?? narracja, że jest o wiele gorzej niż było umarła czy się zapędziłeś??
Dosłownie interpretując Twoje słowa wychodzi na to ,że tak samo nas dymało PO jak robi to od 8 lat PIS.
Chociaż jak przeglądałem Pisowskie sukcesy w służbie zdrowia to kolejki do specjalistów wydłużyły się niemal 3krtonie, ale w ramach rekompensaty za długie oczekiwanie na lekarza, jak nie doczekasz do wizyty i już pół trupem położą Cię do szpitala to zeżresz dobry obiad.
Przez 8 lat realne wynagrodzenie w budżetówce w zasadzie się nie zmieniło względem kosztów życia. Pelikany myślą, że jak dostają 2 razy więcej niż 8 lat temu, to jest dwa razy lepiej. Do tego gość się cieszy, że po 8 latach pracy w jednym miejscu jest w stanie pozwolić sobie na tyle samo produktów. Przecież to jest strasznie smutne. Oczywiście jak typowy pelikan będzie głosował na tych, którzy mu tych warunków nie poprawili zbytnio przez całe 8 lat, ba, wielokrotnie pokazywali, że mają go tam gdzie słońce nie dochodzi. I się cieszy. Syndrom sztokholmski w najczystszej postaci.
Ale moja żona dzisiaj dostała pasek , 4496zł na rękę bez żadnych premii czy dodatków to tyle sprzątaczka zarabia w podlubelskiej wsi??
LOL
Na rękę? Bez dodatków? Bez premii? I może jeszcze mi powiesz, że to pensja za etat? Jakbyś nie wiedział, nauczyciel dyplomowany (czyli z najwyższym stopniem awansu) zarabia 4550 zł BRUTTO za etat (40 godzin w tym 18 przy tablicy).
Wyjaśnisz, jak twoja żona tyle wyciąga bez żadnych dodatków (np. za wysługę lat, za wychowawstwo czy funkcyjnych), bez premii, bez nadgodzin itp.?
Być może masz rację i są tam te wszystkie wysługi lat i inne dodatki związane z Waszą pracą, które z tego co mi żona mówi są miesiąc w miesiąc - chodziło mi o to, że to pensja stała bez dodatku np 13tki czy jakiejś nagrody, które też dostaje, ale rzadziej.
Bez nadgodzin bo moja żona teraz 3 rok jest w przedszkolu jako nauczyciel i tą wypłatę dostaje za pracę od 7 do 13
więc tak po prawdzie to pracuje 6 godzin dziennie.
Nie wiem jak pracują i ile zarabiają inni, ale widzę na co dzień jak funkcjonuje placówka mojej żony i ludzie w niej pracujący i nie widzę żeby było tak źle jak się słyszy.
Poza tym wiem ile wpływa na konto.
Rzekomo jeszcze w tym miesiącu mają być jakieś dodatki dla nauczycieli.
Bukary ile byś się nie śmiał kwoty przelewu to nie zmieni i zaczynam się zastanawiać gdzie leży prawda skoro TY w to nie wierzysz a ja to widzę na własne oczy.
Twoja żona dostaje 1000 zł więcej niż standardowa pensja bez nadgodzin i z samych tylko dodatków? I to w przedszkolu? Państwowym? To jakie ona ma dodatki? Co więcej, jeśli żona pracuje w samym przedszkolu (gdzie pensum wynosi 22 godziny) 6 godzin dziennie, to znaczy, że ma nadgodziny (bo wyrabia 30 godzin). Innymi słowy, co miesiąc dostaje dodatkową wypłatę za 32 godziny ponadwymiarowe. (Lub za 20 godzin ponadwymiarowych, jeśli ma pensum 25-godzinne).
Twoja opowieść więc się zupełnie nie klei. Zapytasz żonę, skąd się bierze ten 1000 zł, jeśli nie z nadgodzin? Może nawet nie jesteś świadomy tego, że żona pracuje nie na jeden etat, tylko prawie na półtora?
BTW, żona na pewno zdaje sobie sprawę z tego, co dla niej oznaczają dalsze rządy PiS-u? Popiera Kaczyńskiego i Czarnka równie mocno jak mąż?
https://www.prawo.pl/oswiata/zatrudnienie-nienauczyciela-w-przedszkolu-lex-czarnek,518195.html
I jeszcze jedno: nie wiem, czy zdajesz sobie sprawę, że nauczyciel nie pracuje 18 godzin (pensum przy tablicy), tylko godzin 40. Ba, wedle statystyk średnia długość pracy wynosi nawet kilka godzin więcej. Albo więc nie masz zielonego pojęcia o pracy nauczyciela, albo świadomie wprowadzasz ludzi w błąd. Warto też zauważyć, że praca nauczyciela jakiegoś przedmiotu, którzy przygotowuje uczniów do egzaminów, ma zupełnie inną specyfikę niż praca nauczyciela, który opiekuje się 6-latkami.
Swoją drogą, nie wiem, jakie tam macie relacje z żoną, ale zastanów się, czy jej dobrze życzysz, skoro nie kibicujesz opozycji, która gwarantuje nauczycielom co najmniej 30% podwyżki, podczas gdy PiS z niechęcią obiecał maksimum 6% w przyszłym roku. I to w czasie ogromnej inflacji. :P
Kolejny odklejony jak Alex? Jakoś nie jestem zdziwiony... No ale może jak się ma odpowiednie polityczne plecy to nawet w przedszkolu ma się lepsze warunki
Twoja opowieść więc się zupełnie nie klei. Zapytasz żonę, skąd się bierze ten 1000 zł, jeśli nie z nadgodzin? Może nawet nie jesteś świadomy tego, że żona pracuje nie na jeden etat, tylko prawie na półtora?
Wszystko się klei tylko na pewno tak jak mówisz, nie jestem w stanie rozłożyć tego na pojedyncze kwoty.
Ale tak to rozumując faktycznie moja żona ma nadgodziny w tym systemie.
Aczkolwiek pracuje tak jak mówię.
Pieniądze też się zgadzają z tym co pisałem.
Ja pracuje zdalnie więc wiem dokładnie o której wychodzi i wraca.
Nie dodałem jeszcze że jednego dnia ma dyżur i zaczyna 30 min wcześniej i kończy 30 minut poźniej.
Co do półtorej etatu to może tak jest w edukacji, dla mnie etat to 40 godz.
I jeszcze jedno: nie wiem, czy zdajesz sobie sprawę, że nauczyciel nie pracuje 18 godzin (pensum przy tablicy), tylko godzin 40.
Zdaję sobie sprawę, po prostu mówię jak u nas jest.
Co do LEX czarnek się nie obawiam bo żeby to przeszło Prawica musiałaby mieć samodzielną większość a takiej nie stworzy nawet jakby odje.... Konfederacji i chciała to poprzeć.
Przedszkolanka z 4500 na reke?
A pol etatu w biedronce nie wspomniales?
To tak jak manolitowe 7500 na magazynie u jankesa w sosnowcu;)
Przedszkolanka z 4500 na reke?
Przedszkolanka to jest dziecko, które chodzi do przedszkola półgłówku.
Tak jak pisał Bukary,to półtorej etatu ,ale nie więcej niż 35 godzin tygodniowo i tak 4500zł na rękę.
faktycznie tam się pracuje 22 Bodajże godziny i to jest traktowane jako cały etat.
Masz golowy prezesie
https://wynagrodzenia.pl/moja-placa/ile-zarabia-przedszkolanka#:~:text=Miesięczne wynagrodzenie całkowite (mediana*),PLN do 4 690 PLN.
A moze ty jak twoj pasterz, nie rozrozniasz brutto od netto;)
Minas, zostałeś patocelebrytą:
Wychodzi na to, że sporo wśród Polaków świń i właśnie patocelebrytów. Może trzeba jakąś czystkę zrobić? Jojo poradziłby sobie z tym wyzwaniem. Przy okazji wyłapie się też jakichś homosiów, lewaków i aborcjonistów. Może nawet paru odwiecznych wrogów ludowych, czyli nauczycieli, udałoby się "przypadkiem" internować. Ech, marzenia. ;)
Powaga. Patrzcie, Jojo..
w garniturku ma portfelek, napęczniały od aferek.
Noś garnitur, co maskuje,
najzwyklejsze w świecie szuje..
widzę, że ktoś zapomniał w przeróbce usunąć kreskę nad "u".
ale rozumiem, że brakuje argumentów, więc sięgacie po fejki.
przykre. :(
EDIT: i to takie z 2021 roku:
https://demagog.org.pl/fake_news/napis-wolny-narut-na-zdjeciu-z-protestu-w-sprawie-lex-tvn-fake-news/
żałosne.
Czyli jak Ci kolega wyżej udowodnił, nie dość, że wrzuciłeś fejka, to jeszcze takiego z brodą, sprzed dwoch lat :)
Starczy Ci odwagi, żeby przeprosić?
Starczy Ci odwagi, żeby przeprosić?
Chyba sobie jaja robisz. W dyskusjach w tym wątku fake newsy były wrzucane wielokrotnie (choćby ten o "piątce Konfederacji", czy ten że Konfederacja jest ugrupowaniem które najczęściej głosuje z PiSem). Jakoś za te nikt nie przepraszał :).
... fake newsy były wrzucane wielokrotnie (choćby ten o "piątce Konfederacji" ... Aha.
https://www.rp.pl/polityka/art36979151-prokuratura-sciga-za-nieoficjalne-haslo-konfederacji-chodzi-o-slowa-mentzena
https://wiadomosci.radiozet.pl/7-dzien-tygodnia-w-radiu-zet/piatka-konfederacji-w-ogniu-krytyki-robia-z-wyborcow-durniow
https://oko.press/na-zywo/wybory-na-zywo-oko-press/z-niczego-sie-nie-wycofuje-mentzen-do-petru-w-poznaniu - tak, ten może być stronniczy ale faktom nie da się zaprzeczyć
No właśnie, to teraz pokaż mi te punkty w programie Konfederacji i już jesteś w domu :).
Pierwszy poprzednio zadawałem Tobie to pytanie ale się wycofałeś, pisząc coś o jakiejś grze (37.3).
Oczywiście, bo wyjaśnienie tego cytatu (przypomnę z 2019 roku, swoją drogą strach lewicowców musi być ogromny że muszą się 4 lata cofać) jest do znalezienia w internecie w 3 minuty i to nic nie zmieni że wkleję je tutaj jeszcze raz. Jeśli ktoś nie chce zrozumieć to nie zrozumie.
Ale spoko, zróbmy mały eksperymencik...
Masz, nie musisz szukać:
https://www.stefczyk.info/2022/10/17/nowy-szef-partii-korwin-tlumaczy-sie-z-hasla-o-zydach-homoseksualistach-aborcji-podatkach-i-ue/
Mentzen zapewnił, że to nigdy nie był program Konfederacji. „To był element wycięty z kontekstu, 10-sekundowy fragment z ponad 40-minutowego wykładu o marketingu politycznym” – wyjaśnił poseł. „Kiedy wcześniej powiedziałem, chwile przed tym cytatem, że z badań wyszło, że takie hasła najlepiej się niosą” – dodał. „To nie był nasz program, to były hasła” – podkreślił polityk.
„Ale przyzna pan, że ta wypowiedź miała agresywny przekaz? Bardzo agresywny i mogła być zrozumiana, jako podżeganie do niechęci wobec grupy narodowościowej, jaką są Żydzi” – pytał dalej prowadzący.
„Ja powiedziałem, że z badań wynika, że takie rzeczy się niosą. Moja teza została udowodniona w sposób spektakularny, bo jeszcze po trzech latach ta wypowiedź się niesie. Natomiast jeżeli cokolwiek jest tutaj podżeganiem do nienawiści, to wyciąganie, wycinanie tej wypowiedzi z kontekstu i puszczanie jej bez tego kontekstu” – powiedział Mentzen. „Bo rzeczywiście wtedy jej charakter znacząco się zmienia” – przyznał.
No i teraz czekam na przeprosiny za fake newsa ;).
Opierasz słowa Mentzena na późniejszych stwierdzeniach Mentzena, który uprawia gimnastykę zdolną sobie samemu zaprzeczyć ? Ok, nie mam już pytań.
Petru - Ostatnia rzecz. Niech pan powie szczerze z tą piątką Mentzena. Tam były wypowiedzi antysemickie. Rozumiem, że też się pan wycofuje.
Memcen - Z tego się nie wycofuję, bo nigdy nie miałem wypowiedzi antysemickich, wbrew temu, co kłamiecie.
Potem było oczywiście obrażanie Ryśka i machanie łapami przed nim jak szympans na gałęzi próbujący odgonić zagrożenie oraz wyp***aj, jak to bywa na spotkaniach miłośników Konfy.
Nie chcemy Żydów, homoseksualistów, aborcji, podatków i Unii Europejskiej. To najlepiej trafia do naszych wyborców, dlatego nasi wyborcy chcą nas słuchać i z tego powodu wyborcy chcą na nas głosować. - Memcen 2019 r.
piątki Konfederacji może w programie nie być, ale jej członkowie dość jasno wykazują właśnie tego typu poglądy.
Tomasz Stala? ten typ, który mówił, że każdego "pedała" trzeba rejestrować? wielu innych, których nawet szkoda tu wymieniać, bo i tak zaraz zrobisz jakiegoś fikołka?
to są przecież członkowie Konfederacji z ich list, dość otwarci w swoich poglądach, które idealnie pokrywają się właśnie z tą legendarną piątką - powiedziałbym nawet, że są jeszcze bardziej skrajne.
w programie Lewicy też nie ma zniesienia domniemania niewinności, a jakoś nie przeszkadzało Ci to powiedzieć:
wcale nie jestem pewien czy dzisiejsza lewica, gdyby stała się częścią rządzącej koalicji nie próbowałaby przecisnąć bardziej radykalnych przepisów. Zwłaszcza że te posty o zniesieniu domniemania niewinności nie wzięły się z nikąd, co bardziej radykalne razemki rzucały takimi tekstami na Twitterze.
i to chyba działa w dwie strony? czy będziesz udawał, że w Konfederacji nie ma skrajnych odklejencow albo akurat ich posty i wypowiedzi Ci nie przeszkadzaja, bo jesteś w stanie bronić Konfederacji dokładnie tak samo jak zarzucasz to osobom z watku Dobrej Zmiany?
no i ja nie wrzucałem żadnych fejkow, więc może chociaż mnie przeprosisz?
Czyli mnie za tego fake newsa nie przeprosisz? Jestem zawiedziony, bo w oficjalnym programie Konfederacji też rozumiem tych postulatów nie znalazłeś?
Straszliwie jestem zawiedziony XD.
piątki Konfederacji może w programie nie być, ale jej członkowie dość jasno wykazują właśnie tego typu poglądy.
No ale mowa jest o tym że to jest element programu Konfederacji, to na tym polegał fake news. A ponieważ jest to oczywiste fałsz to czekam na przeprosiny XD.
:D
padają natomiast słowa:
ówczesne nieoficjalne hasło Konfy - to się zgadza, nawet gadżety podrukowali,
krytyka Konfederacji związana z wypowiedziami (i programem) liderów tej partii jest kiełbasą wyborczą opozycji - no i jak najbardziej jest to wypowiedź lidera partii. wypowiedź, której moze nie ma w programie, ale która ma ogromne poparcie wśród członków partii.
No tak, krytyka Konfederacji związana z wypowiedziami (i programem) liderów tej partii jest kiełbasą wyborczą opozycji
Możecie mnie przeprosić w imieniu Bukarego, przyjmę te przeprosiny w całej swej łaskawości XD
no i jak najbardziej jest to wypowiedź lidera partii. wypowiedź, której moze nie ma w programie, ale która ma ogromne poparcie wśród członków partii.
Wypowiedź jest sprzed 4 lat, nigdy nie była i nie jest częścią programu, nie rozmawialiśmy też o niczym innym związanym z Konfederacją w tamtym momencie więc sugestia że rozmawiamy o programie musiała dotyczyć 5 Mentzena.
To jak? Przepraszacie czy dalej sadzicie fikołki? Bo ja się bawię świetnie :).
ale co ja mam Tobie tłumaczyć? dlaczego mam Ci tłumaczyć słowa Bukarego i za niego przepraszac?
to Ty się tutaj ośmieszyłes wstawiając oczywistego fejka, dodatkowo sprzed dwóch lat, i teraz robisz swoje sztandarowe fikołki zamiast przyznać się do błędu i po prostu przeprosić. Twoja obrona polegała na tym, że najpierw zarzucales wrzucanie fejkow
według mnie
zresztą - serio porównujesz zdanie od Bukarego, które można interpretować na różne sposoby, do wrzucania oczywistej i przeterminowanej fotoszopki? XD
no i ja żadnych fejkow nie wrzucałem, więc mógłbyś przeprosić mnie. :)
Przecież właśnie podałeś cytaty w których wprost oddzielono wypowiedź o piątce od programu. To za co ty chcesz przeprosin? Nie masz jaj by przyznać że wrzuciłeś fejka, (jak dla mnie może być bez przepraszania)?
specjalnie dla Ciebie:
1. znak pisarki, zwykle w kształcie pary łuków, który oddziela wyrazy lub zdania wtrącone albo uboczne wyjaśnienia, uwagi;
Przyjmijmy na chwilę dla celów eksperymentalnych, że nie mówiłem ogólnie o programie Konfederacji i ogólnie o programie opozycji, tylko konkretnie o tej nieszczęsnej "piątce". A zatem:
Ja, Bukary, bardzo przepraszam JohnaDoe666, że odnosząc się do "piątki Konfederacji", posłużyłem się określaniem "program". To cholernie znaczące nadużycie, ponieważ w wykładzie, z którego owa "piątka" pochodzi, Mentzen używa w odniesieniu do niej sformułowania "nasze postulaty". Mamy więc do czynienia nie tyle z programem, ile z postulatami Konfederacji.
A przecież postulaty to nie program, co nie?
https://sjp.pwn.pl/sjp/postulat;2572206.html
postulat
1. «życzenie, dotyczące spraw politycznych, społecznych lub ekonomicznych»
https://sjp.pwn.pl/sjp/program;2572576.html
program
1. «plan zamierzonych czynności, przedsięwzięć itp.»
2. «założenia, postulaty i cele jakiejś działalności»
A panda turlu-turlu-turlu. ;)
Ktoś mógłby powiedzieć: wiemy zatem, o czym Konfederacja marzy, a czego boi się oficjalnie ogłosić. Tak? No nie do końca, ponieważ wystarczy prześledzić chociażby wypowiedzi Mentzena i spółki w mediach społecznościowych czy telewizji (i to nie sprzed kilku lat, tylko z zeszłego lub tego roku), żeby się przekonać, że "postulaty" (dotyczące np. aborcji) pokrywają się wielokrotnie z ich poglądami.
Swoją drogą, ciekawy jest ten wykład: Mentzen pokazuje czarno na białym, że Konfederacja została pomyślana jako projekt skrajnie populistyczny.
I na koniec: JohnDoe przekierował dyskusję o ewidentnym kłamstwie, którym się posłużył w argumentacji, na tory rozważań semantycznych. Pewnie zaraz zacznie udowadniać, że "program" w definicji słownikowej to nie "program wyborczy", a "programu wyborczego" nie można utożsamiać z "postulatami partyjnymi", które skierowane są do wyborców itp. Tego rodzaju metadyskusja jest oczywistym znakiem, że chyba pora podwątek zakończyć, bo więcej mleka z pustego wymiona się nie wyciśnie.
Pytałem jeszcze wcześniej m.in. o Konfederację Gietrzwałdzką ale to w ogóle widać dla konfederatów jakiś temat tabu, chyba, że jak z tą przysłowiową kupą, lepiej jest nie ruszać bo cuchnie.
https://www.konfederacjagietrzwaldzka.pl/wp-content/uploads/2018/07/akt_konfederacji_gietrzwaldzkiej_2018.pdf
Jasiu, który rzucił niepotwierdzona informacje i teraz robi fikołki w stronę stratosfery? Stare, znałem.
Lepiej tobie idzie jednak masturbacja do Spencera. xDD
Ja, Bukary, bardzo przepraszam JohnaDoe666, że odnosząc się do "piątki Konfederacji", posłużyłem się określaniem "program". To cholernie znaczące nadużycie, ponieważ w wykładzie, z którego owa "piątka" pochodzi, Mentzen używa w odniesieniu do niej sformułowania "nasze postulaty".
Przyznam że nie do końca wierzę w szczerość Twoich intencji. Cieszę się jednak że zauważyłeś nadużycie i to się chwali. Kolejną sprawą jest jednak fakt że te hasła pochodzą z 2019 roku z zupełnie innych wyborów i nijak mają się do obecnych postulatów Konfederacji. Jako wyborca tej "demokratycznej" (hehe) opozycji musisz przecież rozumieć mechanizm ewolucji linii poglądowej ugrupowania. Przecież taka Platforma z centroprawicowego ugrupowania, charakteryzującego się racjonalną polityką ekonomiczną, racjonalnym spojrzeniem na system emerytalny (podniesienie wieku) stała się ugrupowanie absolutnie lewicowym niosącym na sztandarach rozdawnictwo i populistyczną politykę ekonomiczną. PSL który jeszcze w tej kadencji łypał zalotnie do PiSu w momencie kryzysu koalicyjnego teraz startuje razem z Polską 2050.
Jak widzisz są to sprawy bardzo dynamiczne, nie rozumiem więc czemu wyłącznie Konfederację tak usilnie chcesz rozliczać z jednego zdania sprzed 4 lat i usilnie tej formacji odmawiasz prawa do ewolucji poglądów.
Behemoth też niezły ;).
https://twitter.com/Rusherflyyy/status/1708565600505614419?t=cFHB9cVgYqXyJktYewN4fA&s=19
Wstałem rano i obudziłem się w kraju w którym trwa ogólnopolski konkurs na największego siura pod względem frekwencji na dwóch politycznych spędach bydła. Uj jakieś tam programy wyborcze, nasza partia jest bardziej cacy, moja partia jest najmojsza bo akurat więcej ludzi wybrało się na spacer pod szyldem KO xD
Najśmieszniejsze jest to że pogoda miałaby ogromny wpływ na scenę polityczną w Polsce, bo gdyby lało, to marsz byłby na pewno mniej liczny, ergo - ludzie wcale nie popierają peło!!1!!1jeden
Jak już mowa o porównaniach to można wspomnieć o atmosferze na konwencie pis a MMS. Pierwszy pełen jadu, zapiekłej złości, nienawiści, wściekłości i agresji. Drugi pełen radości, optymizmu, jedności. Teraz wystarczy zadać sobie pytani, gdzie każdy chciałby się znaleźć. Mianolitów nie trzeba pytać, wiadomo, że wybraliby ten gdzie mogą epatować niewyżytą frustracją.
Chrystusie Świebodziński... już bardziej chyba nie da się wylizać rowa pewnym opcjom politycznym...
Wstałem rano i obudziłem się w kraju
Najpierw wstał a potem się obudził ;) Po co się obudził? Żeby wieczorem zasnąć i położyć się. Rano możesz wstać ale budzić się już nie musisz. Tak będzie lepiej i nie będziesz musiał wydawać z siebie dziwnych okrzyków..
Chrystusie Świebodziński... już bardziej chyba nie da się wylizać rowa pewnym opcjom politycznym...
Wiedziałem, że ci się spodoba, dlatego napisałem w odpowiedzi. Wracaj spokojnie do łóżka, tylko pilnuj, żeby nie przespać życia i tego co się na świecie dzieje bo może przykro zaskoczyć.
Ojojoj, ale zapiekło... przywalą się nawet do błędu językowego, żeby tylko obsrać kogoś kto ma bekę z liczenia kto jest lepszy na tych dwóch spędach :) Kto nie z nami, ten przeciwko nam, opozycyjne misie? :*
Przecież to Ty defekowałeś w temacie po rozbudzeniu. Zupełnie jak gołąb po śniadaniu. Gdzie wyląduje tam ... . Chyba się wstało nie tą nogą i zaczniesz przewidywalnie trollować jak wściekły.
Boli, oj boli... przepraszam że nie robię salta z radości jak ty bo ileś tam osób było na marszu, tylko mam iksde jak przeglądam Internet i temat numer jeden to kwestia kto ma racje w liczeniu ludzi. Biorę po dwieście złotych i słucham państwa, kto ma rację? Trzaskowski? Policja? PAP? Kaczyński?
I ja byłem, porobić foty głównie i na chwilkę, ale wciąż.
Nie chcę się wdawać w dyskusje typu ilu ludzi przyszło, bo to kolejna siermiężny oręż propagandowy (nawet jakby było 999 999 osób to i tak grzaliby że nie milion :D), ale ze swojej strony muszę pochwalić organizatorów i wszystkich obecnych za profesjonalizm, spokój i ogólnie vibe na marszu, ludzie uśmiechnięci, zbijali sobie piątki, po prostu świetna atmosfera. Marzy mi się, żeby marsz w listopadzie również tak wyglądał.
wspaniały to był pokaz, nie zapomnę go nigdy, ale pod jakim hasłem się odbył? po co? w imię czego? jaką chcieli sprzedać narrację? jaką ideę ? Przyjechali, pokazali, że jest ich ze 100tyś i ................tyle - tak się prowadzi kampanie wyborczą? Chyba jedynie w bantustanie. Jedno jest pewne, był typowo Polski, ja z Trzaskowskim na czele i jakoś to będzie:)
Dokładnie. Mogli przyjść na demonstrację, policja grzecznie pilnowała porządku, nikt nikomu nic nie zabraniał, prorządowe i te bardziej proopozycjne media nawzajem się przekrzykują ile osób było na marszu. Dziwne, a w pewnych nurtach politycznych ciągle słyszę że w Polsce to już praktycznie druga Rosja...
Rosja Putina też nie powstała w jeden dzień, to był proces.
U nas podobnie, proces się zaczął w 2015 i tak powolutku leci.
Siostro?! Pomoc potrzebna!
Manolito nadal wsciekly, mocno trzyma.
- To może pawulonik? Taka ładna skórka z niego by była, wypcha się ją i postawi kiedyś w muzeum, co by młodemu pokoleniu przypominała że byli ludzie i zdrajcy.
człowieku, nic wam w sondażach nie przybywa, robiliście już marsze i czy cokolwiek to zmieniło? Tort jest podzielony, KO może rwać tylko 3D, nie zabiega o głosy PISowców którzy decydują od 2014 kto wygrywa wybory - Przeciętny PISowiec, spojrzy na ten marsz, żachnie się MEEEHHH i zagłosuje na PIS i znowu (zaskoczenie).............. PIS wygra - w starych demokracjach nie przekonuje się przekonanych! robisz mikro targetowanie, robisz kampanie tam gdzie ci brakowało
głosów, objeżdżasz te miejsca, a oni znowu wydali kupę kasy na jakiś pokaz "siły" w miejscu, które i tak na nich zagłosuje - to nie w warszawie marszami wygrywa się krajowe wybory !
Manolito, marsze nie są dla pisowskiego betonu, bo Tusk mógłby i uszami zaklaskać na tym wiecu, a i tak by na niego nie zagłosowali. To jest dla tych kilku procent niezdecydowanych na kogo chcą zagłosować, a pokazując swoją "siłę", to mogą urwać te kilka procent od tych niezdecydowanych. A że różnica procentowa nie jest duża, to KO te marsze się opłacają.
i ten marsz miał ich do tego przekonać? kolejny marsz? a czy poprzednim razem zadziałało? Nie? to robisz to samo oczekując innego wyniku?
O nie, marsz nie przekonał pisowców!!! Dobrze że 500+ ich przekonało.
A skąd wiesz czy nie przekonał? Pytałeś się ich?
ale słyszałeś o czymś takim jak sondaże?
ale sprawdziłeś czyim kosztem zyskali i czy sprawdziłeś, kto i tak by rządził?
https://natemat.pl/492164,najnowszy-sondaz-po-marszu-4-czerwca-skok-poparcia-ko
są też inne, z sierpnia:
tak, sprawdziłem, ale nikt tu nie mówi, że KO samym marszem odmieni sytuację o 180 stopni. ba, wyżej mówią Ci przecież, że tych za PiSem te marsze i tak nie przekonają, a to Ty odpowiadasz, że poprzedni marsz w ogole nic im nie dał i że nie przekonali żadnych niezdecydowanych.
przekonali, bo wtedy poparcie im urosło - teraz pewnie też wzrośnie, a wybory już za dwa tygodnie.
są też inne, z sierpnia
dokładnie, z sierpnia.
pod koniec lipca pojawiały się sondaże, w których widać bylo, że efekt marszu wygasa.
z tym, że pod koniec lipca było prawie dwa miesiące po marszu - teraz są dwa tygodnie.
Tort jest podzielony, KO może rwać tylko 3D, nie zabiega o głosy PISowców
Bobolito coraz bardziej odklejony. "Tort podzielony" w kraju gdzie frekwencja oscyluje w rejestrach od 50 do 60%, 13% pytanych zastanawia się czy pójść na wybory, a 10 do 15% wciąż waha na kogo oddać głos. Biedny Manololo dalej marzy, że Tusk zadzwoni właśnie do niego, reprezentanta 25% betonowych pisiorów i będzie walczył o stracony głos :D
Jeszcze lepsze jest to jak fanboje PiSu swoje wywody bazują na sondażach realizowanych przez sondażownie związane z PiSem, np. IBRIS (firma należąca do Marcina Dumy, gościa biorącego kasę od PiSu), United Surveys (firma krzak zarejestrowana w Estonii, podobno też powiązana z M. Dumą), czy kontrolowany przez państwo CBOS. Większością tych sondaży można się podetrzeć, a prawie codzienne ich aktualizacje to PiSowska inżynieria społeczna mająca wykazywać nam, że PiSu nic nie rusza, a sytuacji opozycji nic nie poprawia.
Otóż to frer, podobnie jak robione dla tych wTyłku i odRzeczy itp. ścieków dofinansowywanych z budżetu państwa przez pis. Jak wcześniej gdzieś wspominałem, dla prostych, prymitywnych umysłów każda papka jest strawą. Później ekscytują się spadkami opozycyjnych ugrupowań posapując z satysfakcji i samozadowolenia nad własnymi. Do łbów nie trafi, jak są ostro dymani.
Dziadku a czemu w 38 milionowym kraju jest marsz tylko miliona serc?
- No bo tyle jest w Polsce Volksdeutchów wnusiu.
Do tego 15% głosujących na pis nazioli. Kraj wspaniały, tylko ludzie...
jak tam czytam te przemyślenia o wynagrodzeniach to zastanawiam się co ma partia rządząca z nimi poza minimalną ?
o ile pensje minimalną można regulować czy stawkę minimalną godzinową o tyle wszystko inne zależy od właściciela firmy czy to prywatnego czy państwowego.
wszystkie postulaty które rozluźnią zobowiązania podatkowe dla JDG czy MŚP nie mają żadnego przełożenia na realny zarobek polaka. Osobną kwestią jest też inflacja. Inflacje generuje pieniądz na rynku ale pieniądz na rynku generuje też wzrost gospodarczy i realnie przekłada się na dobrobyt. Gdyby nie tak zwane rozdawnictwo PISU to inflacja może byłaby o 2-4pp niższa ale o ile byłby niższy wzrost gospodarczy i przede wszystkim płace ? Od minimalnej idzie wszystko w górę. Nie wynika to z żadnych regulacji ale po prostu przesuwając barierę minimalnej właściciele firm muszą też korygować środek.
Jedyne za co można na poważnie zganić PIS to lockdowny choć potem pojawiły się tarcze i rekompensaty co przy rządach PO byłoby "nie da się". Kolejne co było złe to zabetonowanie służby zdrowia która do dzisiaj nie może się odbetonować. Ale czy to tylko wina PISu czy ogólnie wszystkich idiotów z EU ? I pozostaje też kwestia Chin która właściwie kosząc gospodarkę innych dalej napompowała jeszcze bardziej swoją. Gdzie tutaj są jakieś rekompensaty dla ten cały ogólnoświatowy syf ?
Szpitale na Podlasiu nadal zamknięte? Czy po prostu brakuje kasy w systemie, a młodzi pie...ą pracę w tak skandalicznych warunkach jak państwowe szpitale i, zgodnie z zaleceniami tuzów intelektu z PiS, jadą?
Inflacja to wtórny problem? Tylko że to pod koniec rządów PO, gdy była deflacja, szare żuczki najbardziej się bogaciły, pomimo tego, że pensja minimalna już nie rosła (zresztą wynagrodzenie minimalne wzrosło przez osiem lat rządów PO właściwie tyle samo, co za PiS, już to przerabialiśmy setki razy).
Od minimalnej idzie wszystko w górę. Nie wynika to z żadnych regulacji ale po prostu przesuwając barierę minimalnej właściciele firm muszą też korygować środek.
Tak, w świecie różowych kucyków pierdzących tęczą.
W świecie realnym pracodawca oczywiście jakiś czas będzie starał się podnosić pensje wszystkim (zazwyczaj wraz z cenami produktu/usługi). Potem kiedy przestanie mieć to ekonomiczny sens to struktura wynagrodzenia zacznie się wypłaszczać co z kolei przekłada się na bylejakość, nie opłaca się szkolić, rozwijać, starać o awans. A koniec końców przekłada się to na redukcję zatrudnienia, zazwyczaj pracowników najmniej wykwalifikowanych. A wszystko przy akompaniamencie wysokiej inflacji.
jak tam czytam te przemyślenia o wynagrodzeniach to zastanawiam się co ma partia rządząca z nimi poza minimalną ?
o ile pensje minimalną można regulować czy stawkę minimalną godzinową o tyle wszystko inne zależy od właściciela firmy czy to prywatnego czy państwowego.
A nie zapomniałeś przypadkiem, że w Polsce ok. 1/4 osób pracujących jest zatrudniona w sektorze publicznym? Partia rządząca ma bezpośredni wpływ na ich pensje (a pośrednio również na dochody ich rodzin).
Do wszystkich Mianolitoidów od 60/100 tysięcy - wy wiecie, że Stadion Narodowy mieści 60 tysięcy ludzi? Czy widząc zdjęcia z marszu, takie jak choćby to po prawej naprawdę uważacie, że to nie jest czas, aby iść co najmniej do dobrego okulisty?
Jakie to w ogóle ma znaczenie z tą licytacją na ludzi na marszu? Ja nie poszedłem mimo, że miałem blisko - zamiast tego zrobiłem marsz po Kampinosie, była ładna pogoda i chciałem trochę ciszy :)
Najważniejsze to iść na wybory i do tego zachęcić niezdecydowanych ze swojego otoczenia - szczególnie dotyczy to młodych, bo z jakiegoś powodu podoba im się, że wszyscy za nich decydują.
Via Tenor
Liczy się też niepowtarzalny widok, jak opozycja na MMS zaaplikowała pigułę po której rozwolnieniu nie było końca, omal tyłki nie pękły pisiorom i konfiarzom.
Są trzy prawdy: świento prawda, tys prawda i gówno prawda. Manolole, Cainy i inne JohnDoe666 siedza po uszy w tej trzeciej XD