Cyberpunk 2077 z najlepszym wynikiem na Steamie od 32 miesięcy [Aktualizacja]
To naprawdę smutne, że Cyberpunk 2077 i No Man's Sky są jednymi z NIEWIELU gier, co zostali naprawione z upływem czasu po fatalne premiery.
Watch Dogs 1, Mafia 3 i mnóstwo gry nigdy nie zostali naprawione i pozostają średniaki na zawsze.
Oby Cyberpunk 2077 odniesie jeszcze większy sukcesu niż teraz. Niech inni (szczególnie EA) się uczą od twórcy No Man's Sky, Cyberpunk 2077 czy Divinity Original Sin 2 (wersja ulepszona), że nie należy porzucić wsparcie dla niektóre gry, nawet jeśli coś się nawalą na samym początku. Że zawsze da się naprawić i ulepszyć do pewnego stopnia.
Oczywiście jak zwykle to kwestia pieniędzy... Cyberpunk 2077 zarobili dużo pieniędzy, więc to oczywiste, że mogą dalej naprawiać. Aktualizacja 2.0 jest za darmo, co jest godne pochwały. Czego nie można powiedzieć o EA, co porzucają gry po duże zarobki, np. Dead Space remake z nienaprawione zacinki. Albo szef Bethesda, co będzie mówił "Moje gry są doskonałe i nie potrzebują poprawki! Kupcie lepsze PC!".
Ręki nie dam, lecz uważam że peak strafield'a zostanie zaorany, przez k&*#a dodatek, do gierki która wyszła niemal trzy lata temu.
Dziwisz się ? Wcześniej gra była w wersji Alfa. Dopiero 3 lata po premierze jest grą, która niemal pozwala zapomnieć o fatalnej premierze podstawki. Dlatego ciesze się, że przebudowali każdy aspekt gry. Żeby to miało ręce i nogi.
sm jesteś alfa. ja nie miałem niemal bugów na premierę i grało mi się świetnie!
Jeśli nie uświadczyłeś żadnych błędów, to upewnij się, że uruchamiasz tę samą grę. :P Tu masz tylko krótki wycinek błędów z obecnej wersji https://steamcommunity.com/app/1091500/discussions/0/3878218563597906529/ Czy to mi przeszkodzi w dobrej zabawie ? Nie.
Edit 1:
kubsts -- ale sam stwierdziłeś, że nie masz błędów. Więc od razu atakujesz innych. Tu aż się prosi, żeby wstawić tego wyświechtanego mema z pieskiem w płonącym budynku. "This is fine", piszą ci, którzy z sobie tylko znanych powodów nie chcą przyznać, że gra była daleka od ukończenia. To nie jest kwestia "u mnie działa", bo Cyberpunk to nie tylko była przerażająca ilość błędów i glitchy, ale też całe systemy, które albo nie działały, jak należy, albo dopiero czekają na implementację (choćby NCPD i wszystko, co z nią związane). Dopiero obecna poprawka większość mechanik naprawia. I jest dobrym krokiem naprzód.
Edit 2:
kubsts - Oczywiście, że nie ma problemu. Ale twierdzenie, że gra była idealna, bez błędów to już jest przekłamanie. Życzę miłej zabawy.
Problem jest taki ze to ze nie zauwazasz problemow nie znaczy ze ich nie ma.
Na mocnym sprzęcie z szybkim dyskiem nvme na premierze błędy nie przeszkadzały w rozgrywce, natomiast świat powodował opad szczęki. Całości dopełniały dialogi i fabuła.
Stąd średnia ocen na STEAMie do końca grudnia 2020 to 78% z 315 tys ocen.
Spocona od premiery usilnie stara się udowodnić całemu golowi, że CP2077 w ogóle nie działał, był zabugowany, a Iwiński pogryzł mu psa...
Na premierę było zatrzęsienie bugów, bo tysiące błędów wiec nie kłam kubsts (są dokładne rozpiski ile bugów naprawiała każda łatka), a do tego kiepski balans, przeciętny rozwój postaci, niedopracowane mechaniki oraz zbyt krótki wątek głowny. Szło oczywiście przejść i dobrze bawić się, ale gra była w grudniu 2020 bardzo niedopracowana. Zbyt pospieszna premiera. Dopiero wraz z patchem 1,6 gra była dużo bardziej chwalona, a ta łatka wyszła na początku września 2022. Hello tu ziemia. Prawie po 2 latach od premiery. Takie bajki, że jedni mieli bugi, a inni nie to można dzieciom opowiadać. Na dobrym sprzęcie każdy miał podobnie na tych samych wersjach gry.
Teraz z łatką 2.0 poprawili balans, rozwój postaci i kilka mechanik, a dodatek zaoferuje dodatkowy wątek fabularny z mroczniejszym klimatem, ale błędów nadal gra ma trochę po blisko 3 latach łatania i to nawet takich jakich nie było przed łatką 2.0. Także pewnie będą jeszcze jakieś drobne patche jesienią i zimą.
Z zaślepionymi fanatykami nie ma co dyskutować byku :(
o widzę, że fanatycy starfielda zbierają się w atakach na cp. jeśli wy macie ludzi, którzy po prostu doceniają fakt że cdp naprawił CP i tyle za fanatyków, to co my mamy powiedzieć o was? bo mi już szczerze słów brakuje jak opisać wasze odklejenie.
sm jesteś alfa. ja nie miałem niemal bugów na premierę i grało mi się świetnie!
Ile Ci płacą? XD
To przeprosiny CEO o fatalnym stanie to są odklejone, i wszyscy są odklejeni od rzeczywistości, te patche i lista naprawek to ściema? XD Przerobiony system policji teraz to też widzimisie? XD
błagam.. gra była fatalna. Że się grało świetnie, wierzę. Bo mi się grało mimo wszystko dość dobrze, mimo w CH crashy.
spocona by miała rację jakby zaznaczyła że wersja na ps4. Co Sony i CP2077 uznali że gra po prostu nie działała wycofując!!! ze sprzedaży i z marketu. Pierwszy ewenement w historii żeby gra zostałą wycofana. Tak, to na pewno świadczy o samych superlatywach XD
Sony nie wycofało gry ze względu na jej stan tylko dlatego, że cedep zwalił problem zwrotów (czy coś w tym stylu) na nich.
Tytuł powinien brzmieć: "Cyberpunk 2077 wyszedł z early accesu".
sam jesteś early access, Na pc od dnia premiermy spotkałem 2-3 małe bugi i grało mi się swietnie.
Taki średniak, przegotowany i rozwodniony i dobity przez nieproporcjonalny hype. Grało się przyjemnie, ale więcej niż 7/10 bym tej grze nie dał. Najbardziej w dniu premiery ubawiły mnie gumowe palmy rozciągające się na całe ulice i Jackie przechodzący przez zamknięte drzwi windy w pierwszej misji :D
Nie tylko. Ja zaczalem grac od nowa po 2.0 i mam kawalek gry do przejscia zanim bede mogl wjechac w dodatek.
Mam to samo. Zupełnie nowa rozgrywka na czysto. Nie ma wielu gier na których nabiłem ponad 100 godzin. Dobre gry się bronią i nawet kolejne przejście jest fajne. Jedno co to jestem na początku misji od której zaczyna się fabuła, i częściej przydałaby się opcja przewijania rozmów.
Przecież producent gry wydał oświadczenie, żeby po pobraniu dodatku we wtorek zacząć grę od początku i nie używać starych SAVEów więc po co ci ludzie na Steam się teraz męczą bez sensu ?
Nie. W oświadczeniu pisali żeby zacząć nową grę po updacie 2.0, a nie po wyjściu dodatku.
Ja tam gram na swoim starym save na którym gram od premiery, bo gralem z miesiąc od premiery i potem sporadycznie wracałem co kilka miesięcy na kilka godzin, wciąż mam dużo questów do porobienia i uznałem że po prostu już na tym starym save ogram sobie grę robiąc większość questów + przechodząc fabułę DLC, a jak wymienię w końcu leciwego GTX'a 1060 na coś mocnego, to sobie ogram całość jeszcze raz od nowa w lepszej grafice z polskim dubbingiem, bo teraz gram z angielskimi głosami, bo widząc Keanu muszę słyszeć Keanu, a teraz jeszcze świetny Idris Elba będzie to już w ogóle.
Co do premierowego save'a jeszcze, nie zauwazyłem żadnych problemów z grą, i mimo wzrostu wymagań, gra na moim sprzęcie działa nawet ciut lepiej.
Jeden z nielicznych przypadków, gdy opłacało się preorderować, jak sie nie miało podstawki na PC. Bo 2-3 tygodnie przed Patchem 2.0 podstawka była tańsza. Może to nie jest duża kwota, ale zawsze 27zł zaoszczędzone. A pewnie przed promocjami świątecznymi już nie wróci do tej ceny. O ile znów delikatnie nie podniosą tej ceny.
Przed premierą chyba dało się wyrwać pakiet podstawka + dodatek za 199 czyli tyle ile kosztowała gra na premierę.
Jak ktoś do tej pory nie kupił to może potraktować grę z dodatkiem jako po prostu nową pozycję na rynku.
Graficznie to wciąż top branży (zwłaszcza z RT overdrive) i gra spokojnie może rywalizować na każdym polu z nowymi produkcjami.
Via Tenor
UWAGA POMOCY
Czy jest możliwość przeniesienie saveu z XSX na PC ???
Odwrotnie to wiem że można
Da się w każdą stronę. Progresja jest transferowana cross-platformowo przez chmurę, ale musisz sobie to w opcjach włączyć.
Musisz w opcjach gry połączyć się z kontem na GOG. Wtedy Twój ostatni save jest trzymamy w chmurze i możesz kontynuować grę na dowolnej platformie, zmieniając sprzęt wielokrotnie w każdą stronę.
Wczorajszy rekord aktywności na Steamie wyniósł 151 915 osób bawiących się równocześnie.
a ile osób sie rzuci jak wyjdzie dodatek, a ile osób w ogóle dopiero zacznie swoją przygodę z premierą dodatku, obstawiam 500k graczy na samym steamie
XD niepoprawny. To aż cenzure powinno mieć za tak ordynarne pomysły
Biorąc pod uwagę, że topka steama już od dawna wygląda w ten sposób - spodziewam się, że na premierę dodatku to będzie dopiero skok...
To naprawdę smutne, że Cyberpunk 2077 i No Man's Sky są jednymi z NIEWIELU gier, co zostali naprawione z upływem czasu po fatalne premiery.
Watch Dogs 1, Mafia 3 i mnóstwo gry nigdy nie zostali naprawione i pozostają średniaki na zawsze.
Oby Cyberpunk 2077 odniesie jeszcze większy sukcesu niż teraz. Niech inni (szczególnie EA) się uczą od twórcy No Man's Sky, Cyberpunk 2077 czy Divinity Original Sin 2 (wersja ulepszona), że nie należy porzucić wsparcie dla niektóre gry, nawet jeśli coś się nawalą na samym początku. Że zawsze da się naprawić i ulepszyć do pewnego stopnia.
Oczywiście jak zwykle to kwestia pieniędzy... Cyberpunk 2077 zarobili dużo pieniędzy, więc to oczywiste, że mogą dalej naprawiać. Aktualizacja 2.0 jest za darmo, co jest godne pochwały. Czego nie można powiedzieć o EA, co porzucają gry po duże zarobki, np. Dead Space remake z nienaprawione zacinki. Albo szef Bethesda, co będzie mówił "Moje gry są doskonałe i nie potrzebują poprawki! Kupcie lepsze PC!".
Co ma naprawienie do dodatkowej zawartości?
Chodzi o aktualizacji 2.0 czy 1.5, 1.6 do Cyberpunk 2077. Poprawili system policji na lepsze, choć nie idealne, zastąpili skille na lepsze i parę rzeczy.
Dużo poprawili Cyberpunk 2077 w stosunku do 1.0. To tak jakby wyszedł z Early Access.
Jeśli chodzi o No Man's Sky, to chodzi o przywrócenie niektóre zawartości i poprawione grafiki i inne elementy, co wcześniej obiecali na E3. Teraz jest kompletna gra zgodnie z ich obietnicy, a nawet więcej zawartości.
Z tą różnicą że Cyberpunk i NMS obiecały dużo i niewiele z tego dowiozły, natomiast WD jedyne czego nie dowiozło to grafiki, a Mafia 3 po prostu była średniakiem, a to raczej ciężko było już zmienić jakimś popremierowym patchem, chociaż ja osobiście uważam że Mafia 3 to dobra gra, jedynie na premierę miała słaby stan techniczny, ale teraz jak najbardziej jest to przyjemniaczek z fajną fabułą, świetnym soundtrackiem i klimatem i całkiem dobrym gameplayem, jedynie powtarzalne misje mogą boleć.
Bardziej te zarzuty bym kierował w stronę takich gier jak Anthem. Redfall czy nawet Jedi Survivor, bo WD i Mafie 3 po premierze połatano jako tako, a Anthema i Redfalla po prostu porzucono.
A nawet Bethesda naprawiła Fallouta 76 dopieszczając go ogromem contentu w dodatku darmowego, i przy okazji poprawiając masę błędów i innych takich
Ten komentarz wcale nie był jest przepuszczone przez Google translatorowi.
Łowszem, jednak NMS traktowałbym jako rozwijane aż do grobu.
Dawno nie grałem w NMS, ale jak dzisiaj jakbym przysiadł do gry to dostanę dość istotną nową zawartość podobnie jak rok czy 3 lata temu.
W przeciwieństwie do CP77 w NMS bedzie raczej roboty do końca życia. CP77 jest raczej tworzony na podobnej zasadzie jak Wiedźmin 3 i zarazem GTA5.
Trochę więcej sandboxu niż w Wiedźminie i trochę mniej sprawdzonych mechanik i doświadczenia z silnikiem jak w GTA5.
Mimo wszystko wolę finalnie zlepek CP77 nawet z czasów premiery z błędami.
Finalnie CP77 ma szansę pokonać GTA kiedyś z tym samym silnikiem, o ile lepiej przysiądą do tematu ruchu drogowego i symulacji życia - tego co trochę po macoszemu traktuje teraz trochę bethesda.
Nawet Simsy mogliby na tym silniku czy do tego CP77 napisać totalnie bezużyteczne było kupowanie tych mieszkań i ogólnie nie było czegoś takiego jak "baza wypadowa" czy nawet parking na posiadane auta.
Wiele open worldów na długie lata inwestuje w tego typu drobiazgi, już nie wspomnę że twórczość moderów, questy od moderów by dużo więcej dały żywotności grze, a już na pewno jakieś bardziej sandboxowe tryby gry gdzie fabuła staje się wtedy tylko dekoracją, a nie na odwrót.
Z takimi cechami to można by zacząć porównywać do NMS czy F4, bo F4 to też duuużo zawartości od moderów tworzonych przez lata, podobnie jak było to w SKyrim. W3 czy CP77 to z modów głównie tylko wygląd. Starfield oficjalnie z edytorem map/planet kto wie czym, ale oficjalnym creations club wejdzie może za może rok i też jest złapie się w inną bardziej "nieskończoną" kategorię.
Mafia 3 to żaden średniak. NMS to było być albo nie być dla Murray bo został uznany kłamcą roku. Było masę zwrotów i żądania sony,ms co do rekompensat. Nie miał po prostu wyjścia. CDP nie mając niczego innego musiał naprawić CP2077 i doszlifować dodatek bo kończą się źródła dochodów a tak mają kolejny rok może dwa z cyberpunkiem. Na W3 już za dużo się nie zarobi. Więc to nie ich dobre serca a konieczność.
Nawet ta okropna bethesda doprowadziła Fallout 76 do dobrego stanu, nadal dostaje aktualizacje po 5 latach od premiery. Za darmo.
Akurat EA też się zdarza. Battlefront II z 2017 został w ciągu kolejnych lat na tyle ulepszony, z wieloma nowymi trybami, mapami, bohaterami, jednostkami, że jest obecnie jest uważany za bardzo dobrą grę.
Jeśli chodzi o Bethesdę, to The Elders Scrolls Online też z prawie niegrywalnego w dniu premiery, został mocno ulepszony.
Watch Dogs 1 i Mafia 3 to wg mnie bardzo dobre gry. Nie wiem jak wygladaly w dniu premiery ale po kilku latach nie mialem z nimi problemu i bawilem sie swietnie. A czy CP2077 zostal juz do konca naprawiony ? Gram po patchu 2.0 i mozna polemizowac. Wczoraj wywalilo mnie kilka razy z BD w Arasace.
Przeszedłem Cyberpunka wina początku roku i świetnie się bawiłem. Z tego co słyszałem dopiero od wersji 1.5 był tak naprawdę dobrze grywalny. Za chwile ogram dodatek, ale już teraz testowałem nowe skille itp. Brawo CDP za walkę do końca :)
Chwała im, że tego multi nie dodali. Dość już na rynku rozwodnionych gier single, które były rozwodnione przez zasrany multi.
Cyberpunk to dobra gra, ale ściemnianie że ma mało bugów albo że została perfekcyjnie naprawiona jest po prostu żałosne. Mam dużą nadzieję, że naprawią przynajmniej nowe bugi, które dodała aktualizacja 2.0, bo gra ma wybitne momenty i szkoda by było żeby wciąż były one przyćmione tragicznymi niedoróbkami. Dla tych co piszą że nie mieli żadnych błędów i jest to 10/10 GOTdekejd, tu macie wideo z kilkoma nowymi maluteńkimi, niewpływającymi na odbiór błędzikami o których oczywiście nikt nie powinien śmieć wspominać. Oczywiście te wszystkie błędziki to fejki zrobione w MS Paint.
https://www.youtube.com/watch?v=SCQWCsRqXzU
W sumie jak się dobrze przyjrzysz to większość tych glitchy jest albo na konsolach albo na słabych kompach (widać interfejs konsoli lub widać ze nie ma żadnych efektów RT) Silnik Redsów niestety przy tak złożonej grze nie daje rady na słabych sprzętach - m.in. to było powodem braku dodatku na starsze generacje konsol. Większość ludzi nie uświadczy takich glitchy
Na PC też jest cała masa błędów i wymieniłby całkiem inne niż znalezione na filmiku.
Głównie znaleźć można przedmioty/trupy wiszące nad ziemią i dość poważne problemy w cutscenakach, z animacją postaci i np. migającym światłem w aucie. Też nieraz dało się zauważyć np. policjantkę, przechodnia z nogami pod ziemią.
Mimo wszystko dziś nie bardzo jest do czego tą grę porównywać. To jest głównie mieszanka GTA z Wiedźminem i niewiele jest takich gier do porównania. GTA5 i zwłaszcza RDR2 - to nudne gry, ale realistyczne, choć nie dające prawie żadnych wyborów RPG. Byłoby ok jakbym nie musiałbym być tym złodziejem.
Coraz bardziej firmy kombinują z grami usługami i Starfield też poszedł w tą stronę, a by zapychać planety contentem tworzonym przez graczy i dać pole np. na mechaniki złożonego przemysłu w przyszłych modach czy DLC. Przez to + eksperymentalny raytracing bardzo gry single tracą na jakości.