Recenzja EA Sports FC 24 - nowa nazwa i (prawie) nowa gra
Ciekawe ile zapłacili za tę "recenzję".
W FUT brakuje lig, tabel, turniejów, głębi statystyk. To, że jest to de facto rakowy i antykonsumencki tryb kasyna, który w grze za 200-300zł nie powinien mieć miejsca pominę. Pominę też woke EA, które omija nazywanie eventów kojarzących się z religiami, ale tylko tymi które im nie pasują, tj. Chrismat be, więc dajemy Winter Festival, ale używanie nazw Ramadan czy Chiński Nowy Rok jest już ok. Podwójne standardy. Mieszanie kobiet i dawanie im overalli na poziomie zawodowców to gwóźdź do trumny.
Single player? Bieda. Brak osobnego trybu turnieju Ligi Europy czy Konferencji. Mało reprezentacji. Mało lig, kariera biedna, bo brakuje szczegółowości Football Managera. Od kariery w grze piłkarskiej z 2023 wymagam bazy football managera tylko grania bez całej tej otoczki zarządzania klubem, byle rozgrywki i ligi były odwzorowane. Nawet brak licencji nie powinien być przeszkodą, od tego są narzędzia edytorskie i placeholdery. SWOS w latach 90 miał więcej lig niż FIFA.
Gameplay arcadowy skupiony na trickach, jakich próżno szukać na piłkarskich boiskach w rzeczywistości. Realizmu za grosz, błędy i bolączki te same od lat niepoprawione.
Nowa nazwa, stara FIFA. W dodatku pełna antykonsumenckich zagrywek, skrajnego lewactwa i płacenia jak za de facto update jak za nową grę. FIFA/EA powinna być platformą w sezonami i po prostu co roku sprzedawać dodatki sezonowe za jakieś 100-150zł maks. Ewentualnie raz na 8-10 lat zmieniać silnik i wtedy wychodzić jako nowa część.
Dla każdego coś futbolowego
9/10? Odlecieliście już srogo.
Dla mnie jako gracza kariery FIFA nie ma już nic do zaoferowania. Co roku czuję jakbym grał w to samo. Jedyna nadzieja w UFL.
"zepsute podania prostopadłe górą" - podania górą są zepsute od x-odsłon, szczególnie wrzutki w pole karne które w 90% przypadków kończą się stratą piłki.
W Ultimate Team przez te mixowanie kobiet i facetów przy otwieraniu paczek będzie śmiesznie przynajmniej na samym początku ze wzgledu na przyzwyczajenia kiedy pod francuskim N w PSG zamiast spodziewanego Mekambe wyskoczy jakaś babka ;)
Przydałyby sie paczki jakieś osobne z samymi facetami ale zapewne EA tego nie zrobi bo zaraz by jakieś środowiska sie oburzyły że co to za segregacja.
Woke
Żeby była rewolucja to FIFA musiałaby teraz wypuścić swoją grę wysokobudżetową. Bez tego dostaniecie kotleta od EA Sport nawet za x lat.
Dla mnie jako gracza kariery FIFA nie ma już nic do zaoferowania. Co roku czuję jakbym grał w to samo. Jedyna nadzieja w UFL.
Ciekawe ile zapłacili za tę "recenzję".
W FUT brakuje lig, tabel, turniejów, głębi statystyk. To, że jest to de facto rakowy i antykonsumencki tryb kasyna, który w grze za 200-300zł nie powinien mieć miejsca pominę. Pominę też woke EA, które omija nazywanie eventów kojarzących się z religiami, ale tylko tymi które im nie pasują, tj. Chrismat be, więc dajemy Winter Festival, ale używanie nazw Ramadan czy Chiński Nowy Rok jest już ok. Podwójne standardy. Mieszanie kobiet i dawanie im overalli na poziomie zawodowców to gwóźdź do trumny.
Single player? Bieda. Brak osobnego trybu turnieju Ligi Europy czy Konferencji. Mało reprezentacji. Mało lig, kariera biedna, bo brakuje szczegółowości Football Managera. Od kariery w grze piłkarskiej z 2023 wymagam bazy football managera tylko grania bez całej tej otoczki zarządzania klubem, byle rozgrywki i ligi były odwzorowane. Nawet brak licencji nie powinien być przeszkodą, od tego są narzędzia edytorskie i placeholdery. SWOS w latach 90 miał więcej lig niż FIFA.
Gameplay arcadowy skupiony na trickach, jakich próżno szukać na piłkarskich boiskach w rzeczywistości. Realizmu za grosz, błędy i bolączki te same od lat niepoprawione.
Nowa nazwa, stara FIFA. W dodatku pełna antykonsumenckich zagrywek, skrajnego lewactwa i płacenia jak za de facto update jak za nową grę. FIFA/EA powinna być platformą w sezonami i po prostu co roku sprzedawać dodatki sezonowe za jakieś 100-150zł maks. Ewentualnie raz na 8-10 lat zmieniać silnik i wtedy wychodzić jako nowa część.
Zgadzam się w 100%. Pierwszy raz od wielu lat nie kupię tej gry. Odpaliłem 10godzinną wersję próbną. Wszystko po staremu w nowym menu. Jakieś drobne zmiany może :p Wcześniej grałem głównie w FUT, ale dodanie kobiet do mężczyzn to przesada, mogli zrobić oddzielny tryb FUT. Nikt nawet graczy o to nie zapytał. Pograłem parę spotkań, trochę poklikałem tu i tam. W nowej nazwie stara FIFA. I już od początku karty z okazji święta śledzia itp. Jedyna nadzieja w UFL.
"skrajnego lewactwa" jak coś to termin "lewactwo", już sam w sobie jest określeniem skrajnego lewicowca.
bardzo dobre podsumowanie, jedyną prawilną grą piłkarską na rynku jest FM i zanosi się, że tak pozostanie, a szkoda, bo brak kopanej, która była by przeciwieństwem tego raka produkowanego przez EA
Fifa to syf, ale na cenę nie ma co psioczyć. Pograsz sobie w UT, odblokujesz WebApp, zarobisz trochę monet i sprzedasz konto coinsellerom za cenę gry. Jak jesteś chociaż przeciętnym graczem na poziomie Gold to można powiedzieć, że pograsz za darmo. Jak jesteś lepszy i masz farta w paczkach to i zarobisz sobie. No chyba, że kupujesz tylko dla kariery czy na kanapowe gierki. No ale wtedy możesz kupić wersję w pudełku i sprzedać komuś jak już sobie ograsz.
Ja sam nie wiem czy kupię w tym roku, ale jak ktoś się wacha to niech sobie ściągnie za darmo eFootball i zobaczy jak EAFC miażdży te grę zawartością i wtedy zrozumie, że te 300 zł to wcale nie tak dużo, zważywszy na możliwości z pierwszego akapitu.
Jakoś mnie nie dziwi. Kolejna gra ma problem na zdechłym ps5. Widać mocno potrzebują tego pro. Pad może... Chociaż przy elite to i tak szajs.
Widzę, że trzymałeś to długo w sobie, żeby tylko dojechać konkurencje. Na XSX też mam spadki fpsów, więc to nie tyczy się jedynie ps5.
Zacznij grać na "pałę" to komputerowe AI oszaleje. Będzie podawać do naszych napastników lub wbijać sobie samobóje. Grałem chwilę w FIFE 23 i uważam tą grę za totalną parodię piłki nożnej. Ostatnią Fifę jaką ogrywałem to była chyba FIFA 18 albo 19 i wiele zagrań/błędów czy też jakieś krzywe nogi to kopiuj wklej do FiFy 23. Najlepsze było bowiem jak chciałem kupić Haalanda do słabiutkiej polskiej drużyny i jeszcze Haaland piszę czy też mówi, że to było jego marzenie. Nakupowałem topowych zawodników do jakiegoś klubiku 2 gwiazdkowego :D
Nie no szanujmy się. Ocena "9" jest zdecydowanie za wysoka.
Dla każdego coś futbolowego
9/10? Odlecieliście już srogo.
"...zastanawiałem się, co takiego musiałoby się stać, byśmy wszyscy (gracze) powiedzieli: „Wow, nie no, tego to się nie spodziewaliśmy”. Doszedłem do zabawnego wniosku, że w zasadzie nie da się wymyślić koła na nowo w przypadku takiej serii." - Dlatego też od lat uważam, że wydawanie co roku Fify z perspektywy gracza nie ma sensu. Mechaniki w niej nie starzeją się zbyt szybko i jedna edycja wspierana i aktualizowana mogła by spokojnie pociągnąć z 6 lat. Nie dziwię się natomiast, że EA tego nie robi bo po co skoro co roku zbija na nowej odsłonie ogromne pieniądze a konkurencja praktycznie nie istnieje.
Da się, da się. FIFA zalicza regres pod względem kontentu.
Po pierwsze można zrobić tryb kariery jak w FMie ze wszystkimi turniejami i odwzorowanymi zasadami. Można zrobić historie mundiali jak Viva Football, że się gra eliminacje i turnieje od lat 50 (lub 30) do współczesności ze zmiennością strojów, piłek, bramek, całej otoczki, w tym zasad. Da się zrobić fajny futsal jak w 98. Da się zrobić edytory własnych lig, zespołów, stadionów, itp. Da się w końcu zrobić ligi w trybie online, jakieś kariery online ze znajomymi, cokolwiek. Potencjał w piłce nożnej jest ogromny, ale FIFA to co roku strasznie biedna w zawartość co sezonowa aktualizacja i reset postępów w FUT, które jest antykonsumenckim kasynem.
Ma sens z punktu widzenia finansowego, a dla EA żaden inny się nie liczy. Reset postępu w trybie FUT to dla EA żyła złota, ludzie przepalają setki tysięcy fifa pointsów w okresie miesiąca od premiery, byle tylko trafić tego wymarzonego zawodnika, który pomoże im na starcie szybciej zdobywać jeszcze lepszych, no swoiste finansowe perpetum mobile resetujące się co roku. Myślę że samo EA nie spodziewało się takich pieniędzy z tego trybu, gdy wprowadzali go na salony.
EA robiło różne eksperymenty jak Volta czy drużyny kobiece, ale jedyne tryby jakie interesują ogół grających w FIFĘ to FUT, kariera i lokalny multiplayer.
Mnie zawsze śmieszą opinie, że Fifa co roku jest taka sama. Oczywiście bywały odsłony które miały marginalne zmiany, ale jak sam autor wspomniał, nie da się wymyślić koła na nowo. Chociaż uważam, że ta gra powinna być f2p, choćby ze względu na ogromną ilość mikroplatnosci.
Co do FC24 to też uważam tę grę za bardzo dobrą, ale niestety przez coraz to większą ilość animacji ta gra staje się bardziej losowa.
Spotkałem się z opiniami, że FC24 to praktycznie klon Fify 23 z czym osobiście nie mogę się zgodzić bo w tę grę gra się zupełnie inaczej.
Co mnie osobiście denerwuje to zbyt dobrze ustawiający się zawodnicy. Ciężko w tej grze zagrać środkiem jak w przednich odsłonach bo tu samo AI podbiega do nas, presuje i bardzo dobrze kryje.
Ogólnie mam wrażenie, że nasz zespół za bardzo żyje własnym życiem, w Fifie 23 zawodnicy grali bardziej pasywnie i to mi odpowiadało bo miałem większą kontrolę nad pozycjonowaniem poszczególnych zawodników. W FC24 jest jeden wielki chaos. Mam nadzieję, że będzie day one patch który wprowadzi parę zmian.
A no i zawodnicy w obronie ruszają się jakby nasrali w gacie. Nie reagują tak szybko jak w Fifie 23 co jest moim zdaniem słabe biorąc pod uwagę, że mamy nową forme dryblingu gdzie zawodnik biegnie i trzyma piłkę blisko przy nodze. Jest to trochę op.
Co roku jest "odsieżony gameplay" a po 2-3 patchach gra wraca do tego samego co zawsze (patrz meta lenghty rok temu), dodatkowo w 1 dzień UT ładują już specjalne paczki do sklepu, były już zapowiadane z 3 rekompensaty, więc generalnie cały rok tak będzie wyglądał. Pomijam już na siłę promowanie kobiet i robienie z nich OP kart, gdzie widziałem już klipy jak małe piłkarki przepychają Van dijka.
Grałem regularnie w UT od 17 edycji, w tym roku głównie po tym co się działo rok temu (nagminne błędy, rekompensaty) odpuszczam temat, nastawienie na FP i wywoływanie w graczu coraz większe poczucie FOMO z roku na rok jest coraz większe, szkoda czasu
Też zgadzam się że pierwszy raz od paru lat nie zakupie i nawet w ten wynalazek nie zagram. Bez sensu mieszać kobiety i facetów w jednym zespole. Strzał w kolano.
Za kotleta naprawdę daliście "9"? XD
Oceny redakcji/oceny pod koniec recenzji, powinny pójść do kosza z tym poziomem.
W sytuacji w ktorej kobiety i mezczyzni maja PODOBNE statystyki komoletnie skresla ta... 'pozycje'
Grałem w okresie próbnym EA Play. Bardzo fajnie się gra, zgadzam się z recenzją, podania mocne prostopadłe istnieją, tylko trzeba umieć :) gram co prawda na XSX, póki co UT jest przyjemne, jak zepsują aktualizacjami to pogram w karierę, jest co robić. Kto nie grał a pisze, że to samo jest jak co roku to polecam baranka strzelić.
Nigdy nie wydałem grosza na FP a jakoś zawsze czerpie przyjemność z grania.
Jak się nie umie przegrywać to polecam pograć na niskim poziomie trudności na CPU to się dowartościuje taki człowiek.
Recenzja nowej "FIFY" dłuższa niż Starfielda, nowego IP dużego wydawcy. Autor ten sam.
Cieszą zmiany w trybie kariery bo w sumie gram tylko ten tryb, FUT mnie nudził i nigdy za wiele w nim nie zostawałem i to się nie zmieni. Ciekawe jak będzie wyglądała sytuacja z na PC z tym zabezpieczeniem anti cheat bo w domu na lapku nie udalo mi się nigdy odpalić Fify 23 mimo, grzebania w biosie. Na stacjonarnym po trudach się udało, ale ogólnie to jest dramat a EA zostawia ludzi samym sobie z tym problemem i ich pomoc techniczna to żart.
Ocena 9/10 od GoLa dla FC24 to jest potwarz w stronę graczy. Potem się dziwić, że ktoś pisze "hurr durr opłacone recenzje, sprzedali się".
No szczerze, jako wieloletni gracz FIFY, co mam powiedzieć innego?
Ta gra nie zasługuje na więcej niż 6/10, bo kolejna odsłona gry jest zwyczajnie mierna, przeciętna, taka sama, jaka jest od kilku lat. 6/10 idealnie odwzorowywałoby stan tej gry w tym momecnie. Gry, która jest dokładnie taka, jak każda z co najmniej 3 poprzednich trzech odsłon (21,22, 23, i teraz 24, dokładnie te same gry, z co najwyżej zaktualizowanymi składami).
Ocena 9/10 jest zdecydowanie zawyżona.
Powiem tak, na ocenę 9/10 zasługiwała na przestrzeni ostatnich 10 lat jedynie FIFA 15, która była kompletną rewolucją względem swoich poprzedniczek. To była ostatnia FIFA, która wniosła tyle nowości. Ale od tego momentu mamy kompletną stagnację i odgrzewanego kotleta. Nawet przesiadka na obecną generację (PS5/XB Series X) niczego nowego nie wprowadziła, bo piłkarze nadal zachowują się jak ślizgające się na lodzie roboty. To jest dziesiąta odsłona FIFY z rzędu (od 15), w której praktycznie NIC się nie zmieniło, grafika jest praktycznie taka sama jak 10 lat temu w 15. Jedynie kosmetyczne, rzeczywiście nic nie znaczące zmiany, i ewentualnie nowy system oświetlenia, delikatnie wpływający na grafikę.
Moje osobiste odczucie wobec tej recenzji może być tylko jedno, EA ją opłaciło, bo gdyby ta recencja była szczera, od faktycznego, wieloletniego gracza FIFY, to nie dostała by więcej niż 6,5/10. Taka jest moja prawda futbolu.
A mnie rozwala jak co roku wrzucacie dokładnie te same komentarze. Macie je gdzieś powklejane i co roku tylko robicie "kopiuj->wklej"? Co roku w grze są na tyle duże zmiany, że ludzie potrzebują czasu żeby się do nich przyzwyczaić a i tak co roku piszecie, że nie ma ŻADNYCH zmian. Jak chcesz zobaczyć jak wygląda to "ŻADNYCH" to zagraj sobie w piłkę od Konami to zobaczysz jak wygląda gra, która od wielu lat praktycznie w ogóle się nie zmienia.
I tak z czystej ciekawości, jakież to zmiany chciałbyś zobaczyć żeby powiedzieć, że w końcu coś się zmieniło? Kolega tutaj nieco wyżej marzy o tym żeby były ewenty związane ze świętami Bożego Narodzenia (No bo ich brak to lewactwo) i tyle lig co w Football Managerze. Jakie Ty masz marzenia?
Napisać ci co jest moim marzeniem w serii FIFA? Nie starczyło by miejsca w komentarzu, więc strzeszczę do 3 głównych punktów.
1. By piłkarze nie poruszali się po murawie, jakby znajdowali się na lodowisku hokejowym, mając założone łyżwy. Tak właśnie wygląda gameplay od momentu przejścia na silnik frostbyte. FC24 wcale tego nie naprawiło, piłkarze wciąż "ślizgają" się po murawie, i pod tym względem nawet przywołany przez ciebie eFootball wypada lepiej.
2. Zawansowany edytor twarzy zawodników, By ci, po wyciąganiu w trybie kariery ze szkółki juniorów nie wyglądały jak klon klona, z klona. By w momecnie, gdy ściągnę do klubu topowego zawodnika za 100 milionów, który ma realistycznie odwzorowaną twarz, skanowaną za pomocą 360 stopniowej aparatury, to ci juniorzy na jego tle nie wyglądali jak goście z "FASem". Którzy zamiast grać w piłkę, wyglądają jakby nałogowo walili alkochol, bo tak właśnie wyglądają randomowo wygenerowani juniorzy ze szkółki, którzy są kwintesencją grania w tryb kariery.
3. Powiesz że to pierdoła, ale transfery managerów pomiędzy klubami. No sorry, ale grając 10 z rzędu sezon, każdy klub ma tego samego managera na ławce, czyli tak jak w momencie gdy zaczynałem grę w trybie kariery. To chyba nie jest jakaś nie możliwa do wykonania, dla takiego studia, które kosi setki milionów dolarów na mikrotransakcjach studia jak EA Sports, filozofia by egzekwować po za transferami piłkarzy, również transfery Managerów
Piszesz o tym, że gracze potrzebują czasu by przyzwyczaić się do zmian. Błąd! To "pro" gracze trybu FUT potrzebują czasu, by nauczyć się schematów, dzięki którym na 99,9% zdobędą gola w trybie FUT.
Ale uwierz mi, choć wnioskując z twojego komentarza, ciężko będzie cię przekonać, iż poza trybem FUT istnieją jeszcze inne tryby, jak m.in tryb kariery, który dla mnie jest głównym powodem zakupu owej produkcji. Chcąc grać maksymalnie immersywnie, nie używam żadnego schematu na zdobycie gola, działającego w danej odsłonie. Raczej staram się grać jak najbardziej realistycznie, czyli dużo dośrodkowań, podań, itp. Jak w prawdziwej piłce nożnej, na tyle na ile w FIFIE się się da, ale gra mi to niestety utrudnia.
Kierujesz mnie do konkurencji od Konami. I owszem, ta jest w miarę sensowna. Ograłem parę meczy, i gameplayowo eFootball 24 stoi na naprawdę przyzwoitym poziomie... Ale niestety na obecny moment... No agadnij...
Podpowiadam, eFootball24 na ten moment nie posiada trybu kariery. Szok, nie dowierzanie.
Docierając do sedna, dla mnie tryb FUT w obecnym jego stanie, mógłby kompletnie nie istnieć. Co jest nie możliwe, bo EA Sportrs, które tak zaciekle tutaj, zdaje się bronisz w komentarzu, trzepie na tym trybie taką kasę, że nie zmieściłoby ci, i mi się to w głowie
Zamiast tego obsranego FUTa, chciałbym takie potencjalnie błache opcje w trybie kariery (które notabene były już wcześniej obecne, ale zostały wycięte) jak wybór sponsora przed sezonem, rozwój infrastruktury klubowej poprzez inwestowanie w dany moduł, czyli inwestowanie kasy w rozwój trenerów od poszczególnej dziedziny (napastnicy, pomocnicy, obrońcy, bramkarze,) po trenerów od juniorów, zaplecze medyczne, na rozbudowie stadionu kończąc, TO WSZYSTKO BYŁO W STARYCH FIFACH!!! Nawet taka błahostka, jak wiadomości po meczu, stylizowane np. na artykuł w LaGazetta Dello Sport, to robiło klimat trybowi kariery, obecnie tego nie ma!
Ale o czym będziemy tutaj rozmawiać, według ciebie FIFA 24 a raczej FC24 zasługuje w pełni na ocenę 9.0, i lepiej z tobą nie dyskukotwać, bo ciebie rozwala że ktoś ma negatywne zdanie. Albo co gorsza, rozwala ciebie, że są osoby, które grają w inny tryb niż FUT.
Ostatnio zrobili w Fifie 23 w trybie FUT wyzwania budowy składu, gdzie są karty Futties ratingowo 99.
Taki Halland, Lewandowski i reszta praktycznie przechodzą obrońców bez zwodów.
Sam musiałem przejść na nich, gdyż nawet Ikony typu Nesta, czy Maldini nie dawały rady (III liga).
Nawet jak nuby cały skład mają tych Futties 98 - 99 jest ciężko - naprawdę te karty grają same.
Recka jak recka. Przeczytajcie, pośmiejcie się z oceny. Zdejmijcie łyżwy swoim piłkarzom bo to nie hokej i grajcie w efootball 24 . Bardziej niż warto
"z drugiej strony, zanim zacząłem pisać tę recenzję, zastanawiałem się, co takiego musiałoby się stać, byśmy wszyscy (gracze) powiedzieli: „Wow, nie no, tego to się nie spodziewaliśmy”
No dla mnie na przykład to, żebym nie był w stanie odróżnić w pół sekundy czy to jest gra czy prawdziwy mecz.
Mają do zrobienia wyłącznie kopanie piłki na zielonym polu, a poza wcześniej nagranymi gotowymi animacjami (np cieszynki) wszystko nadal wygląda absurdalnie sztucznie.
Uważam, że w tym temacie od 10 lat postęp jest znikomy. Nie można powiedzieć, że nie ma jednak realizm w innych grach na przestrzeni 10 lat poprawił się stukrotnie bardziej niż w fifie
Jeśli oczekujesz gówna i je dostajesz, to nie przestaje to być gównem tylko dlatego że dostałeś to czego oczekiwałeś. A w przypadku EAFC można było się chociaż trochę łudzić, że zmiana nazwy pociągnie za sobą coś więcej.
Mi brakuje otoczki w okół gameplayu. Braki w bazie danych, frajdy z turniejów i lig, karier. Możliwości edytorskich. Ta gra po prostu nie bawi, to jest praca (FUT).
Mamy 2023, a w "FIFIE" takie kwiatki nadal występują:
https://old.reddit.com/r/EASportsFC/comments/16reg6v/already_loving_the_game_this_year/
A są zmiany, które nie byłyby rewolucyjne, ani nie zmieniły by nic w ogólnym postrzeganiu FIFY, ale łatwe do wprowadzenia i pożądane przez gracz od lat. EA nawet tego nie robi, bo chce byś cierpiał i grał jak najdłużej. Chore jest dla mnie to, że przy wyniku 1:1 dostajesz karnego i przeciwnik wychodzi, kończąc mecz i pozbawiając cię jakichkolwiek punktów za mecz. Tak jakby go nie było.
Pograłem w FC24 i jestem po prostu ZAŁAMANY ! To nie piłka to jakiś hokej , dokładnie to samo co w 23 tylko jeszcze bardziej oskryptowane . Co z tego że zawodnicy przecierają włosy , drapią się czy co tam jeszcze jak w realu skoro sama rozgrywka jest nastawiona na czystą arkadowosc . Gram w LM , najwyższy poziom i po 15 minutach wynik meczu to 2:2 po 45 5:3 , po 75 7:6 ! Bramki padają jak na zawołanie skryptu i w gole nie cieszy ich strzelanie . Co z tego że te formacie ładnie wyglądają na obrazku skoro w samym meczu wszystko nastawione jest na debilny show a zawodnicy nagle się rozstępują w obronie jak Huragan Wołomin w a klasie .
Zagrałem potem w tego kastrata czyli efootbal 24 i byłem w szoku jak piłkarze się poruszali , czuć było każde kopnięcie każdy kontakt z piłką , kontrolne nad strzałem .
Ba nawet darmowy mod SP Football Life oparty na silniku PES 21 jest zdecydowanie lepszy w trybie offline od produktu EA .
Ta 9 to jest kompromitacja GOLa
Szkoda że w efootball nie ma trybu kariery... ta FIFA to dno , tak jak piszesz 5 bramek na mecz to minimum. Zero realizmu
Podziwiam....
Pomijam już kwestię recenzji jak wiadomo każda takowa zawsze będzie subiektywna, a im więcej dostanie się od "spoonsora" to tym bardziej subiektywizm robi się głębszy.
Mija zaraz tydzień od premiery a na niektórych platformach gra jest niegrywalna - ps 4 gra leży i ssie i to dosłowanie, gdyż potrafi zawiesić konsolę w menu, częste zawieszki i zadyszki - na ps 5 takiego problemu nie ma.
Czyli standardowo gracz jest królikiem doświadczalnym a EA powie tylko sorry nasz błąd - ale kupcie sobie paczki za pieniążki to może dostaniecie jakieś fajne karty a może i nie.
EA produkuje z zaciętością przetwórstwa mięsnego kolejny kiełbasiany gniot za gniotem :)
Takie czasy, że wszystkie gry mają opłacone recenzje. Przestałem już je czytać, bo nie lubię być ściemniany.
A co do gry. Co roku gameplay na premierę jest spoko, po czym po 3 tygodniach wychodzi patch, po którym jest to samo oskryptowane badzewie. Grasz i czujesz że nie wygrasz, bo tak gra ustaliła. Skład ulepszasz, a w meczu nic się nie zmienia, w ogóle tego nie czuć.