CD Projekt tchnął nowe życie w Cyberpunk 2077, dane ze Steam nie pozostawiają złudzeń
Jak zwykle nie lubię skalowania poziomu przeciwników, tak do gry takiej jak Cyberpunk mi to jakoś pasuje, bo nie rozumiem czemu niby jedni mieliby być większym zagrożeniem niż drudzy, skoro wszyscy mają wszczepy, bronie itd.
Problem, ze skalowaniem jest taki. Że obojętnie ile byś inwestował w daną postać to zawsze będziesz dla przeciwników cieciem. Nie lubię gier, gdzie zarówno na 1 poziomie nie radzisz sobie z przeciwnikami jak i na poziomie 1000. Skalowanie zabija sens zdobywania doświadczenia. Po pewnym czasie widzisz to w grze, spędzając xxx godzin, że mając nawet najlepszy sprzęt i ubiór, to nie będziesz dla nikogo zagrożeniem. Ponieważ wszyscy są równi. Gracza ratuje wtedy tylko tępe AI przeciwnika. Ponieważ obrażenia równe sobie zadajecie. Wolę konsekwentnie zaplanowane z głową poziomy, jak w Divinity: Original Sin. Skalowanie można jakoś wpasować w taki design, ale musi być zrobione dobrze. Znowu odwołam się do Morrowinda jako dobrego przykładu. Generalnie przyszedł mi do głowy taki pomysł - skalowanie nie względem poziomu gracza, ale względem czasu (nierzeczywistego czasu gry, tylko "czasu w grze") -- ale to tylko takie głośne przemyślenia.
Przesadzasz i to grubo. Skalowanie w diablo4 też niby miało być takie straszne a jak trochę ubrałem postać to wszystko padało na hita. Nawet 20 lvl wyżej wszystko padało na hita... Dla niektórych to przydałby się mody dzięki którym prseciwnicy widząc nasza postać od razu popelialiby samobójstwo...
SpoconaZofia
Tak to nie działa ponieważ tylko lvl się skaluje ALE jak masz lepszą broń i dasz np perki, że zadajesz 30% więcej DMG to mimo, że macie taki sam level rozwalasz wroga dużo szybciej. Problem zrobi się za 5 lvli wyżej kiedy sprzęt robi się słabszy więc trzeba go ulepszyć/kupić nowy.
W CP2077 zawsze robiłem postać pod katany i % do obrażeń i specjalnie szedłem na wyższe poziomy i z łatwością sobie radziłem. Te na moim levelu padały od 1 hita.
Rumcykcyk
A obecnie przypadkiem lvl broni w wersji 2.0 też się nie skaluje ? Bo we wcześniejszej wersji gry było, tak jak opisałeś. W grach RPG masz najczęściej pewien przedział uszkodzeń. Od do, na poziom. I nie zwiększysz go, póki nie osiągniesz wyższy poziom. Ale przeciwnicy mają wtedy dostosowaną ilość życia, żeby nie padały od pojedynczego uderzenia. Druga sprawa wcześniej nie było skalowania przeciwników. Możesz potwierdzić, czy nadal katana zachowuje się jak wcześniej, że wszyscy padają od 1 hita ? Moja taktyka była bardzo prosta i żałosna. Rzucanie na lewo i prawo granatów. I bez przerwy, tworzenie kolejnych. A obecnie mija się z sensem.
Skalowanie w Cyberpunku tak dziala ze na Trudnym poziomie na poczatku jest trudno a potem i tak wszystko na strzala pada. Chyba ze jest sie bezmogzgiem i specjalnie na sile spierdoli sie build.
NAJLEPIEJ BY BYŁO !!!
Stare Stałe poziomy + Skalowanie procentowe, po dotarciu do danego poziomu.
1-10 lvl + 20%
11-30 +30%
31-50 +50%
50-75 +60%
76-100 +50%-40%
100-xxx +33%-15%
i albo trafisz na słabiaka lub na Bossa
z morrowindem to prawda. Tam super zrobione zostało i to pomimo ogromnego otwartego świata. A to po prostu dzięki prostemu i przemyślanemu systemowi rozkładania potworów na różnych terenach w sposób przemyślany i sensowny. Czyli zwyczajnie mieliśmy te same stwory, ale miały zwykle swoją stałą lokację. W pewnych terenach będą jakieś ruiny daedryczne gdzie kręcą się silniejsze, a czasem jeszcze mocniejsze w zależności od miejsc i podobnież z dwemerskimi ruinami. Tak samo jest z otwartymi terenami, tylko na niektórych ziemiach występują różne stwory. Wszystko tak zrobione, że to ma sens i jest logiczne. Czerwona góra, obecność daedrycznych lub dwemerskich ruin, jaskinie z bandytami lub potworami zależnie od konkretnych ziem itd. wiadomo czego mniej więcej można spodziewać się w takich konkretnych miejscach. Szkoda jednak, że w oblivionie i skyrimie już tak nie było. W oblivionie ni zowąd ni z tyłka nagle przylatuje jakiś minotaur co sobie wędrował drogą albo jeszcze gorzej, np. ogr na drodze itd. ogólnie same mocarne stwory, a słabe nagle znikają i już ich nie widać. w całkowicie losowych miejscach bez ładu i składu. A także fakt, że świat pustkowia zawsze ma skalowane potwory, zawsze na samym początku każda część tego świata ma słabe, a pod koniec gry tylko silne. Również bezsensu, że w niektórych miejscach gdzie powinniśmy spodziewać się silniejszych, a jak na samym początku gry tam pójdziemy to tam tylko słabe stwory będą. Aczkolwiek skyrim ma to już troszkę, choć tylko troszkę poprawione, potwory nie respawnują się byle gdzie całkowicie bez logiki i sensu i ma też przy tym łagodniejszy lvl scaling niż oblivion gdzie jak nie pójdziesz od razu do pierwszych wrót otchłani, to będziesz miał spory problem, bo tam w pewnych etapach walczysz z innymi przez co liczba potworów też się skaluje, a jako, że inni umierają od razu, to jesteś sam z większą gromadką potworów, które wszystkie rozwalają ciebie.
Gothic podobnie jak morrowind ma dobrze zrobiony, ale ma o wiele mniejszy świat, więc z pewnością był o wiele łatwiejszy.
'Tynwar'
a ty wiesz ile to roboty ?
gra stosuje level NPC, gdzie jest dodane
np.
1 lvl - szczur 1
6 lvl - 3 szczury
12 - jakaś jaszurka
18 - 3 jaszurki
25 - 3 wilki
33 - 2 niedzwiedzie
po 50 - 1-3 niedzwiedzie i 1-2 czarne wilki
do pełnego skalowania każdy NPC musiałby mieć 100 kopii od 1 do 100 levelu i powinien być dodany do każdej listy.
teraz taki przykład: w Skirim wygenerowałem 17000 rodzajów Draugrów, 36000 Szkieletorów i wiele wiele więcej. W sumie miałem łącznie 350 000 potworów. A teraz to sobie dodaj to do level listy - powodzenia !
Dlatego jest to wszystsko uproszczone. Szkoda !
Podstawce poświęciłem jakieś 24h i to chyba było wystarczająco, aby mieć jakieś własne pojęcie w sprawie jednej z największych gamingowych dram ostatnich lat. Teraz chyba wreszcie można nadrobić i czerpać czystą przyjemność. Poza tym po drodze miałem przesiadkę 1080 -> 4080.
Dlaczego nawet największe growe portale powtarzają nieprawdy?
Jest cała masa ludzi, w tym ja, która nie miała problemów na premierę na PC. grało się dobrze i nie uważamy że premiera była problematyczna bo dla nas nie.
Bugów było mało lub nieznaczące, mniej niż miałemw dowonlym TES a nikt o nim nie pisał że to crap premiera. To nie fair!
Owszem, na PC gra działała ok, też przeszedłem bez problemu, co nie znaczy, że gra nie miała problemów z bugami, chodzi też o premierę na PS4, gdzie po prostu oszukano graczy, bo inaczej nie da się tego nazwać. Problem jest taki, że po zapowiedziach CDP i pompowaniu balonika, dużo ludzi spodziewało się drugiego GTA, czas pokazał, że kwestie techniczne przerosły studio, a najjaśniejszym elementem gry były wykreowane postaci, questy, wątek główny, grafika, muzyka. Uważam, że na premierę PC ta gra była 7-8/10, czyli grą dobrą, na pewno wartą ogrania.
"u mnie działa to nie ma problemów".
a jak niedowierzasz to może tak: Liczby oficjalnych fixów przy patchach na oficjalnej stronie CDP Red szły w tysiące... więc coś tam chyba było popsute.
Nie ma też co mydlić oczu, ze na PC było wszystko spoko. Nie było.
Grę połatali, zawartość pododawali, mody pouzupełniały niszowe dziury - teraz można grać.
No i co z tego że akurat tobie nie pojawiły się żadne problemy? Gra jest masywna i nie jest możliwe by każdemu działała bez zarzutów. No ale łatwiej powiedzieć, że inni sobie je uroili czy coś w ten deseń...
Ludzie nie chwalą się gdy gra im działa bo i po co? Za to narzekanie na problemy techniczne - to co innego...
Czyli miales dzialajaca policje? Zaluje ze nie mialem twojej kopii gry.
Tak, nie chwala gdy dziala, bo zaplacili pieniadze.
Narzekaja gdy sa problemy, bo zaplacili pieniadze.
Było lepiej niż z Widźminami.
Cyberpunk na pc to chyba ich najlepiej działająca gra na premierę.
Widać to np. jak samochód przejeżdża przez tekstury przechodniów na pasach. Ogrom pracy, zaiste.
Musisz brać pod uwagę sztuczki, które sprytnie oszukują graczy. I to nie jest używane konkretnie do danej gry. Tylko do większości. https://www.youtube.com/watch?v=VmC1fQDGCE0
Starfield to popierdółka przy Cyberze.
Przebity to nie jest ale jest blisko Starfield 128K vs 115K cyberpunk na steam, tylko że większość osób gra przez usługę Gamepass więc nie ma co porównywać. GoG też dodaje graczy do Cyberpunka ale jest to wynik zapewne nieporównywalnie mniejszy. Obie gry są świetne !
Trochę pograłem, i jakoś bardzo wielkiej różnicy nie odczuwam względem wersji poprzedniej, rozwój postaci mam wrażenie że się pogorszył, ale może mylne, zobaczę jak pogram dłużej.
Właśnie ogrywam fabułę od początku przy włączonym Patch Tracing + Ray Reconstruction i 4K z włączonym DLSS na auto + Frame Generator gra jest bardzo stabilna i grywalna w okolicach 75 - 90 fps. Graficznie to w końcu gra zasługująca na miano nowej generacji. Odbicia na mokrej ulicy teraz nie są zaszumione i pełne artefaktów podczas ruchu kamerą tylko czyste i wyraźne. Niestety nie wszystkie bugi z wersji poprzedniej zostały usunięte. Policja w tej wersji jest upierdliwa i ciężko ją zgubić co mnie irytuje. Poza tym to ten sam CP2077 i poza poprawioną grafiką w trybie Overdrive raczej brak rewolucyjnych zmian. Warto ponownie zagrać by obadać nową technologię w akcji, bo Ray Reconstruction robi robotę. Ciekawe jak odpowie AMD na nowy wynalazek Nvidii.
Czy warto od początku na nowym savie ogrywać? Czy dużo tracę jak już zacząłem niwy wątek fabularny przed patchem 2.0.
I Czy jest możliwość przeniesienie savu z XSX na PC ???
Grę bardzo lubię, mam ok. 150 h w sumie.
Kiedy dochodziły informacje, że zmienią drzewko rozwoju, pomyślałem , że bardzo ryzykują grzebiąc w tak ważnym elemencie gry.
Ale jeżeli to prawda:
"„zbalansowali” grę tak, że każdy gang skaluje się do twojego poziomu"
to po prostu zepsuli mi grę.
O ile podoba mi się policja, fajne jest też to że każdy ripper ma ten sam sprzęt. (Nie trzeba latać jak ten (debil)
To akurat wszczepy mi się nie średnio podobają. Słabe jest też to ulepszanie do V+. W sumie nic sensownego nie daje.
Za to podoba mi się że nie trzeba się ubierać jak z pomocy dla powodzian bo staty. Aczkolwiek zostawiłbym miejsce na sloty ulepszeń i jakieś słabiutkie wzmocnienia dorzucił.
Ale akurat skalowania nie cierpię. No kurrrr ile można być popychadłem. Wcześniej na 50lvl byłem bogiem zniszczenia. Teraz z policjantem się męczę.
No i chyba jakiegoś Buga mam. Bo według build plannera powinienem mieć 80pkt atutów a dostałem 54 :/
Przecież broń palna już w podstawce była cieniutka. Co to za system, że można było wystrzelać w pojedynczego typka cały magazynek a on nie tracił prawie życia tylko dlatego, że był na wysokim poziomie. A teraz jeszcze obniżyli skuteczność broni palnej??? Każdy przeciwnik (choćby nie wiem jak wysoki poziom reprezentował) powinien być co najmniej obezwładniony od pojedynczego strzału w odsłoniętą część ciała.
Co Wy tak z tą policją? Że sie nagle pojawia znikąd? No tak jak strażnicy miejscy w Wiedzminie. Cyber to nie GTA, w którym stosunki z policją były ważne. Mi tam się zdarzyło raz, czy dwa, kiedy pieszego rozjechałem niechcący. Uciekłem zaraz, ot i tyle.
AKTUALIZACJA: CP77 dobił już do 140 tys. co oznacza, że gra w niego najwięcej osób od czasu pierwszych tygodni po premierze.
To więcej niż 136 tys. kiedy to miejsce miała premiera Edgerunnersów, patch. 1.5 (nextgen) oraz pierwsza przecena -50%
Ciekawe jakie wyniki wykręci przy premierze Widma Wolności...
Czy warto od początku na nowym savie ogrywać? Czy dużo tracę jak już zacząłem niwy wątek fabularny przed patchem 2.0.
I Czy jest możliwość przeniesienie savu z XSX na PC ???
Grę nieco utrudnino zmniejszono ilość amunicji np w karabinach , i ceny u handlarzy są wyższe , taniej więc wszystko zbierać , gra jest dużo lepsza pod każdym wzgledem