Twórca Gry o Tron pozywa OpenAI; chodzi o prawa autorskie
Jeśli jakiś autor nieironicznie obawia się że ChatGPT w napisze lepszą książkę od niego musi mieć albo niską samoocenę albo rzeczywiście rację. W najbliższej przyszłości nie ma szansy żeby AI napisało długą, dobrą, spójną i głęboką książkę. Ale nie dziwie się George R. R. Martinowi bo do czasu aż wyda Winds of Winter może się rzeczywiście duuuużo zmienić
Ale OpenAI zbiera dane powszechnie dostępne z wyników wyszukiwania o ile się nie mylę?
Skoro tak, to niech pozywają google, że da się tam znaleźć ich książkę a nie OpenAI, że korzysta z tego co w googlu można znaleźć.
"""Pozwala ona bowiem na samodzielne stworzenie powieści, która stylem do złudzenia przypomina dzieła powyższych twórców"""
Wtedy to byłby plagiat i nawet jeśli jakiś wydawca zdecydowałby się wydać taką książkę która jest bardzo podobna do jakiegoś bestsellera gdzie każdy wydawca ją zna to sprawa skończyłaby się w sądzie , poza tym kupujesz ksiązkę i na podstawie tej książki piszesz podobną , to nie to samo ??
Niech mnie pozwą, przeczytałem dużo książek, obejrzałem dużo obrazów, filmów i wysłuchałem mnóstwa rzeczy. Wszystko co wiem jest dorobkiem kultury i rozwoju całej ludzkości, czemu nie płacić tantiem Homerowi?
Podczas szkolenia algorytmów sztucznej inteligencji wykorzystuje się wiele materiałów pochodzących z różnych źródeł, najczęściej bez pozyskania zgód ich twórców. Wśród nich mają znajdować się również książki należące do Gildii Autorów.
No a jakim cudem AI pozyskalo informacje o tych materialach? Jezeli sa dostepne publicznie to w czym problem?
Skoro grubas nie chcę napisać Wichrów Wojny to może chatgpt to zrobi?
Slyszeliscie co studia zaproponowaly statystom? Cala 1 dniowke za ich elektroniczny wizerunek i dozywotnie prawa do niego xD
Skanuja cie i te grosze to ostatnie co od nich dostajesz, nawet jesli zostalbys (tzn. konstrukt AI wygladajacy jak ty i cie nasladujacy zostalby) nowym Tom'em Cruise... Aspirujacy aktorzy odwalajacy te chaltury marzac o wielkiej karierze sa wniebowzieci, ale nie boj zaby - kariere wciaz bedzie mozna robic z ideologicznego klucza...
Propozycja dla scenarzystow tez nie lepsza - zamiast byc oplacani jak tworcy beda mieli teraz te wymioty/"arcydziela" AI przerobic na krolewska uczte, bedac za to oplacanym jakby dodali przecinej (drobna korekta pracy innego autora).
Nie no, racja, obrzydliwe jak to ludzie chca zeby placic im za wykonana przez nich prace z ktorej owocow tepi* socjopaci chca czerpac zyski...
*tepi - bo niszczac ludzi na ktorych pasozytuja, podpisuja na siebie wyrok.
Koniecznie trzeba pozwać brata bliźniaka.
Urodził się pięć minut później i naśladuje pierwowzór.
Co za durny argument wkładasz w moje usta? Gdzie to napisałem?
Pomyłka czy zwykłe kłamstwo?
Co za durny argument wkładasz w moje usta? Gdzie to napisałem?
Pomyłka czy zwykłe kłamstwo?
Caly jeden post wyzej:
> Koniecznie trzeba pozwać brata bliźniaka.
# Pozywany zlodziej, broniony istnieniem poprzednika.
> Urodził się pięć minut później i naśladuje pierwowzór.
# Orginalny zlodziej --> Konsekwentnie "inni tez kradna", tutaj podniesiony pojedynczy przyklad,
## powiedzenie jest spelnione, poniewaz ~element~ do ktorego jest stosowany, to men* szastajace wymowkami
## i inaczej definicja nie miala by sensu ze wzgledu na kolejne wymowki (na przyklad: ilosc zlodzji).
Chyba, ze usilujesz negowac jakiekolwiek prawa tworcy insynujac, ze kopie powstaja, calkowicie losowo, jako kolejne identyczne w przebiegu i skutku manifestacje pelnego procesu tworczego, raczej niz to co kopia oznacza z samego slowa definicji - bo z kosmicznej skali glupota takiej "opini" smiertelnicy jak ja faktycznie mierzyc sie niemoga...