Cześć, jest to trzecia część wątku cyklicznego dla posiadaczy oraz użytkowników Apple na forum. To oznacza, że lubimy przepłacać za słaby, tnący się sprzęt z kiepskimi bateriami, w którym za wszystko trzeba dopłacać.
Trzecia część wątku pod wezwaniem bardzo chłodno przyjętego komputera Apple III, ale też niejako adekwatnie do kondycji firmy Apple, która nawet swoich największych wyznawców nie rozpieszcza ostatnio innowacjami.
Prosimy o uszanowanie tego hobby i nie tłumaczenie nam dlaczego nie powinniśmy korzystać z Apple. W założeniu jest to wątek dla posiadaczy maków, iPadów, iPhone'ów oraz Apple Watchów, a nie na temat tego dlaczego Xiaomi, Android czy Windows są lepsze. Oczywiście zapraszamy do dyskusji każdego, kto jeszcze się na Apple nie zdecydował, ale poważnie rozważa, na pewno rozwiejemy wątpliwości.
Wątek ma służyć wymianie opinii na temat nowych produktów Apple oraz oprogramowania dla urządzeń Apple.
Poprzednia: https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=15603192&N=1
No i już wiadomo ile trzeba czekać. Na stronie piszo, że wysyłka za 2-3 tygodnie. Poczekam aż pierwsi szczęśliwcy nabędą i przetestują czy Apple żadnego babola przy produkcji nie odwalił.
Zamówione na premierowy dzień, ale chyba jeden z najgorszych startów od lat. Sklep był niedostępny długo po okienku, a na dodatek w apce w ogóle nie chwytało zapisanych pre-orderów, a gdy się już udało, to przy checkout wywaliło błąd i zniknęły mi zapisane :D.
Wejście z linka z maila na kompie rozwiązało problem i zamówiłem bez zająknięcia, no, ale i tak siara.
Ciekawi mnie kiedy Euro RTV Agd będzie miało, bo tam zamówiłem (jeszcze dla żony wziąłem, ale za to niestety firma nie płaci ??), ale trudno, poczekam, nie mam ciśnienia.
Większe mają mój brat i mama, którzy dostaną w spadku poprzednie, już przebierają nogami, bo mojej mamy 6S to powinien już dawno mieć pogrzeb :p
No i przegapiłem, zapomniałem, teraz mogę najwcześniej z dostawą na 11-18 października
Eh, ja też. Jak gdzieś „rzucą” to dajcie znać, nie chce mi się zamawiać przez neta i bujać się przesuwaniem terminów. :)
Napiszcie proszę, bo jestem niesamowicie ciekawy - czy w pudełku jest kabel usbc, a jeśli jest, to czy w standardzie usb, które jest w telefonie, a jeśli nie, to czy możecie użyć kabla nie applowskiego
Ktoś się orientuje czy 14 pro max stanieje?
Warto go kupić? Jest jakieś 1200 zł różnicy między 15 pro max, a na USB c mi jakoś nie zależy
Poczekałbym na test tego zoomu czy faktycznie będzie takie wow. Dla mnie, to może być duża różnica, bo robię dużo fotek z zoomem/makro
Ponieważ bety release candidates iOS, macOS oraz watchOS są już dostępne, nie wytrzymałem i poinstalowałem je dziś w nocy.
Tak jak z hardware jest u Apple obecnie bardzo nudno, tak uważam, że mamy najlepsze aktualizacje softu od lat. A na pewno najpiękniejsze i najlepiej zaprojektowane pod względem UX.
Każdy z systemów zanotował ogromny upgrade wizualny. Klawiatura w nowym iOS - genialna. watchOS ułożony fantastycznie, dużo lepiej niż ten kretyński plaster miodu. Natomiast jak pierwszy raz odpalicie nowy macOS, to nie chcę spoilerować, ale szczęka mi opadła na widok ekranu logowania do systemu :)
Via Tenor
Moherowy ->
PS przybliż coś z tą klawiaturą na fajfonie? Jest w końcu cywilizowana i można mieć choćby cyfry nad literami lub ukryte symbole pod literami?
- tak, jest swipe i wygląda oraz działa lepiej, niż na gboard (ale dajmy mu czas na nauczenie się słów)
- jest przewidywanie treści (niezłe, ale wiadomo - cudów nie uczyni)
- klawiatura jest dwujęzyczna bez konieczności przełączania języków
- bardzo ładne animacje, bardzo lekko to chodzi
- jest podkreślanie słówek niczym w wordzie :)
- nie ma opcji konfiguracji i wywalenia cyferek/symboli na wierzch :(
dziękuję, to było moje AMA, proszę wesprzyjcie mnie na patronite
Nie ma opcji konfiguracji i cyferek to nie będzie wsparcia, reklamacje kieruj do Apple.
No cóż, skoro jest już swipe to może za rok będą cyferki nad literami... Nie wiem chyba nigdy nie pozbędę się tego uczucia, że niby mam prestiżowy telefon a czuję się jakbym cofnął się w rozwoju...
Jeszcze jakby wprowadzili ustawienia dźwięków dla każdej osobnej aplikacji to w ogóle byłby przełom.
Jeśli w do prosów dorzucają kabel 2.0, to faktycznie kpina.
Natomiast z tym thunderboltem to jak zwykle durnowaty clickbait, bo to zupełnie inny standard, który w telefonach czy tabletach ma sens dla ułamka procenta użytkowników. Te kable od zawsze są znacznie droższe od zwykłego USB C m.in. z powodu opłat licencyjnych dla Intela, bo to ich własnościowe rozwiązanie.
Taka ciekawostka. Z roznych przyczyn mam abonament w niemieckim Vodafone i 2 lata temu wzialem 12 Max Pro. Z mysla, ze za 2 lata wymienie na 14. Czyli docelowo model nizej niz najnowszy. No ale wczoraj zaproponowali mi przedluzenie abonamentu z modelem 15 Max Pro. To postanowilem wybrac jednak 14. I co? Czternastks drozsza o 300€ (w tej jednorazowej oplacie). Reszta bez zmian. Gdzie logika?
Finalnie wzialem wiec 15 Max Pro 256 GB. Spodziewana dostawa 22.09. Tylko teraz znow sie gonic z bankami i uwierzytelnieniem telefonu. Ale wuj tam, moze warto
Jedną z ciekawszych rzeczy na jakie czekałem w iOS 17 była inteligentna lista zakupów w aplikacji Przypomnienia, wyglada jednak, ze nie da sie jej wlaczyc w Polsce. Ktoś się moze orientuje czy są plany jej wprowadzenia?
Z żoną korzystaliśmy z Przypomnień jako listy zakupów, ale przerzuciliśmy się na program Listonic - wersja darmowa jest OK, nie ma irytujących reklam (nie licząc tego, że sporadycznie wpisuje na listę zakupów produkt sponsorowany - kupiłem raz tak kawę Jacobs, bo uznałem, że z jakiegoś powodu żona chce. Nie wiedzieć czemu jak tak samo wpisano klocki Lego, to mi nie kupiła :/). Sprawnie działa automatyczne pracowanie na jednej liście.
Wiem, że to nie odpowiedź, na Twoje pytanie, wskazuję tylko ciekawą alternatywę :)
W iOS 17 jest nareszcie możliwość swipe’owania na klawiaturze po polsku. Trochę im zeszło.
Da sie jej w końcu używać w ogóle? Bo powiem szczerze od lat nawet nie sprawdzałem i leciałem na customowej.
Ja tam nadal czekam aż pojawi się możliwość włączenia cyfr na górze i standardowe symbole po przytrzymaniu danego klawisza rodem z Androida, bo jak muszę wpisać czasem jakieś skomplikowane hasło to kurczawica mnie bierze od klikania na symbole podzielone na dwie zakładki i cyfry...
Dostałem właśnie info od EURO RTV AGD:
Szanowny Kliencie,
Niezmiernie nam przykro, że nie możemy zrealizować Twojego zamówienia na iPhone 15 Pro/Max w terminie. Z powodu bardzo dużej liczby zamówień złożonych przez Klientów w tym samym czasie, system przyjmował zamówienia na ten produkt, pomimo wyczerpania się jego zapasu.
Podejmowaliśmy wiele działań, aby pozyskać produkty i zrealizować wszystkie zamówienia w terminie, ale ostatecznie otrzymaliśmy informację od producenta, że nie jest w stanie dostarczyć produktów na ten moment.
W dniu dzisiejszym dokonujemy zwrotu środków za złożone zamówienie.
Serdecznie przepraszamy za brak dostarczenia produktu.
Dodatkowo przygotowaliśmy dla Ciebie kod rabatowy o wartości 100 zł. do wykorzystania na dowolny zakup. Znajdziesz go na koncie Moje Euro.
Jedna zaleta, mojego iPhone dostarczą, żony nie. Z ciężkim sercem zgodziłem się na takie rozwiązanie.
W sumie trochę nie rozumiem tego szału rzucania się na premierę.
Za dwa miesiące nie tylko będą dostępne od ręki, ale i powinna spaść szansa na wady konstrukcyjne. No i pojawią się niezależne testy na ile ta przesiadka jest sensowna a na ile nie bo zmiany względem 14 są na tyle niewielkie, że nie ma sensu dopłacać. Bo Apple i ich zapewnieniom nie ufam już od lat*.
*to się tyczy w zasadzie każdego producenta sprzętu, mam tylko jeden wyjątek ale to sprzęt bardzo niszowy
Generalnie u mnie to wynika z niecierpliwości (mogę już mieć, a nie mam) i tego, że lubię elektroniczne gadżety :D
Jakbym musiał czekać to nic by się nie stało, ale skoro nie muszę i mogę mieć od razu...
Naturalnie wszystko zależy od tego, co kupuję, akurat w przypadku zakupu 15 Pro powody są inne: bateria w moim 12 Mini rozładowuje się w oczach, a u żony psuje się głośnik i jej Xr też rozładowuje się w oczach.
W sumie trochę nie rozumiem tego szału rzucania się na premierę.
U mnie powody są dwa: po pierwsze chciałbym się cieszyć najnowszym ajfonem jak najdłużej po zakupie, mieć świadomość, że lepiej nie ma. Po drugie -w przyszłym miesiącu ma premierę mój pierworodny, więc chciałbym oszczędzić sobie dylematu, która premiera ekscytuje mnie bardziej :P
Swoją drogą ja chyba jednak idę w Pro, bo wszystkie testy aparatu Pro Max pokazują póki co, że wymyślili lepszego zooma, ale nic poza tym to 5-krotne przybliżenie nie daje.
Po drugie -w przyszłym miesiącu ma premierę mój pierworodny, więc chciałbym oszczędzić sobie dylematu, która premiera ekscytuje mnie bardziej :P
To chyba najwyższy poziom fanbojstwa :D
https://www.reddit.com/r/apple/comments/16q7fmy/mrwhosetheboss_iphone_15_pro_max_vs_15_pro_15/
Wygląda na to, że Apple zapomniało zoptymalizować system pod nowe urządzenia. Cieszę się, że nie brałem w preorderze. Jest czas żeby się zastanowić nawet wersja kobylastą, lub dostać łatkę od producenta.
Ja cenię sobie Spigeny - niestety jestem jakiś upośledzony, bo telefon często mi wypada etc., więc dobry case to dla mnie mus. Miałem Spigena w 12, mam Spigena w 15 pro i oba telefony bez zniszczeń :)
Też od lat do każdego telefonu Spigen. Podobają mi się i dobrze chronią telefon.
Obecnie mam Ultra Hybrid Matte Black, wygląda elegancko.
UAG. Od zawsze na zawsze. Mocny jest jeszcze ZAGG (wcześniej Gear4), ale ZAGG nie ma aż takiego wyboru jak UAG. Najmocniejsza jest chyba seria UAG Monarch Pro. Tu jakaś recka: [link]
ale są też na youtubach
A ja mam zle doswiadczenia z tą marka jezeli chodzi o silikonowe, przezroczyste etui. Zarowno u mnie jak i u zony po paru miesiacach zaczelo ono mocno zmieniac barwe na brązowa.
U żony faktycznie silikonowe pożółkło ale to dopiero po kilku latach.
Ja mam obecnie ich case z cevlarem i jest spoko.
konkubina ma 15 pro i ma ten przezroczysty case apple, niesamowicie śliski jest
Da się wywołać konfigurację iPhone po jakimś czasie ? Chciałem przebiesc dane z Androida na iPhone i nie wiem jak wywołać ekran co jest na początku samym przy poerwszym uruchomieniu
Glupie pytanie.... dlaczego iphone sam nie wlacza danych komorkowych jak wysylal sms ? tylko musze jak mudzyn kliknac sam xD ?
A dlaczego jak mudzyn sam wyłączasz dane komórkowe? I dlaczego iPhone miałby je włączać jak specjalnie wyłączyłeś? ;)
Jak wysyłasz wiadomość przez iMessage do innego posiadacza iPhona, to domyślnie nie idzie sms, tylko wiadomość przez sieć, tak jak przez Messengera czy WhatsAppa.
Naturalnie, kiedy wyłączysz przesyłanie danych sieci komórkowej, to taka wiadomość nie pójdzie dopóki nie włączysz danych lub nie będzie wi-fi.
Alternatywnie przy braku dostępu do neta możesz przytrzymać wiadomość i wysłać ją jako sms/mms.
Możesz też po prostu wyłączyć iMessage i wtedy tylko stare dobre smsy wysyła. Ustawienia -> Wiadomości.
No nie wiem, w androidzie jak wysylalem mmsa to same sie wlaczalo by go wyslac :P
W sensie ze wyslajac mmsa sam sie net wlaczal a pozniej wylaczal ? no calkiem logiczne jak dla mnie ;)
No jak ktos robi tak powaloną akcję, że specjalnie wyłącza net (kto tak robi i czemu? porwałeś kogoś i się ukrywasz?), to chyba lepiej żeby telefon nie włączał go przez głupie wysyłanie mms-a
Jezus jakie filkolki tutaj nastepuja logiczne xD
Podam przyklad, ostatnio lazilem po Stokcholmie i mialem 10% baterii i pusty powerbank i mialem wylaczony internet, zupelnie nie wiem co mi strzelilo do lba :) by go wylaczyc
Ja tam dostrzegam jakiś sens w takim ficzurze. Ale osobiście cieszę się, że tego nie ma na iOS-sie. Ten system ma być debilo-odporny. Więc jak ktoś już wyłącza te dane to nie powinien chcieć aby się one przypadkowo aktywowały. W ogóle jestem ciekaw czy na Androdzie jak się te dane na czas wysyłania mmsa włączają to od razu siorbie wszystkie dane jakie "czekają" w kolejce typu nieodebrane wiadomości w Messengerze, maile itp. (oczywiście to tylko kilka sekund w zależności o czasu wysyłania mmsa), czy jest to na tyle inteligentnie rozwiązane, że telefon wypluwa dane do neta i nie przyjmuje żadnego innego transferu.
Ludzie, którzy mają tylko jeden sprzęt apple i resztę na windowsie.
Jak wy rozwiązujecie problem zgrywania danych na to urządzenie?
Mam ipada, niby 120 gb. Ktoś mi podpowiedział, żeby używać programu documents i transferu z poziomu przeglądarki na kompie.
Działa to dobrze, jak się ma do zgrania kilka plików. Ale jak coś mam do zgrania w większej ilości lub bardziej pokaźnego, to działa to niemiłosiernie wolno.
DODATKOWO system dubluje te pliki, czyli jest jakieś wideo i żeby je odtworzyć to włączam przez vlc i nagle są dwa takie same pliki.
DODATKOWO teraz tablet pokazuje, że ten program ma w sobie 97 gb, podczas gdy sam program pokazuje tylko 37 gb.
iPad nie nadaje się do używania w ten sposób, trzeba trzymać wszystko w chmurze, ja tam mam wszystkie pliki na Google Drive. Zgrywanie video to faktycznie żart.
Ograniczenia iPada Pro coraz bardziej działają mi na nerwy, przypadkiem dzisiaj w Media Markt trafiłem na nowe MacBooki Air 13, chwilę poklikałem i baaaaaaardzo musiałem się powstrzymywać, żeby nie wyjść z jednym egzemplarzem i odstawić mojego iPada na półkę :)
Doceniam kompaktowość iPada (z klawiaturką), ale ograniczenia mnie frustrują, a jak potrzymałem tego Aira w dłoni, to wydawał się niewiele większy, a możliwości dużo większe.
Jutro idę się przejść do sklepu, chyba tym razem już się złamię :p
Najśmieszniejsze jest to, że iPad Pro z klawiaturą (u mnie był to Logitech) jest w sumie porównywalny albo nawet i cięższy i mniej poręczny od aira. Co prawda złożonego ale zawsze. Mimo wszystko iPad jest pod pewnymi względami niepokonany i jednak bardziej mobilny :)
Zgodnie z zapowiedzia, poszedlem dzisiaj do sklepu i zgodnie z przewidywaniami, zlamalem sie :D
Laptop to jednak laptop.
iPad jakby nie usprawniali tego stystemu to ciagle jest to taki wiekszy iphone. Do przegladania neta i prostych programikow wystarczy.
Ale przy pracy na wielu plikach, i skomplikowanych programach to tylko pelnoprawny system.
Ciekawostka, bo z racji, że interesuje mnie trochę temat AR, ale tak teoretycznie raczej bo kasy mi na to szkoda, śledziłem historie Vision Pro. No stety-niestety moje przewidywania z poprzedniego wątku się sprawdziły i wygląda na to, że sprzęt się nie przyjął i choć od początku sprzedaż nie powalała tak teraz dołączyła do niej fala zwrotów o której dość głośno.
Powody? W sumie trzy:
1) Vision Pro posiadają te same wady co inne zestawy VR (mdłości, pękanie naczynek w oczach itd.)
2) są stosunkowo ciężkie i mają źle rozłożony ciężar, przypominają tutaj te wcześniejsze wersje occulusa choćby
3) funkcje AR są niezbyt wygodne w użytkowaniu (praca na oknach jest podobno znacznie wolniejsza niż na k+m), w rezultacie oferują niewiele więcej niż zwykłe gogle VR ale kosztują sporo więcej
Co się nie potwierdziło z moich przewidywań a o co się martwiłem, to izolacja w trybie VR daje radę pomimo szkła z przodu w tej formie. Choć skończyło się to właśnie dorzuceniem masy na przedzie.
Wydaje mi się, że to jest bardzo dobra okazja na MacBooka Pro - 5999 zł (wygasa za 5h).
https://www.ibood.com/pl/s-pl/o/apple-macbook-pro-14-m1-pro-16512-gb-2021/1051805
Coś ciekawego pokazali dzisiaj na konferencji? Bo nie miałem czasu oglądać i jeszcze nie. N8e czytałem. Widziałem tylko nową generację słuchawek.
Oglądałem krótkie podsumowanie i reklamy, i wygląda to mniej więcej tak: AI this, AI that, AI photography, AI text, oh look, AI emoji: shrimp with a cowboy hat.
Piękne w Apple jest to że kupujesz taki sprzęcior i możesz na 3 lata przestać śledzić nowinki. Z drugiej strony, to kolejny telefon którego laik absolutnie nie odróżni od poprzednika, ani generacji z 2022 roku, gdyby nie skok rozmiarów aparatów to i od poprzednich generacji też.
Fajnie że nie podbito ceny (dla kontrastu - Garmin ostatnio wypuścił zegarki za 5200zł, wówczas gdy poprzednia generacja kosztowała 4500zł na starcie, a 2 generacje wcześniej ~3900), jakby nie to że Apple nie do końca lubi się z Garminami (z którego korzystam ~320 dni w roku, nosząc 365) to sam bym chętnie przeskoczył.
Szkoda trochę że progress baterii w zegarkach stanął absolutnie w miejscu. Aż się prosi żeby wrzucić jakiś "sport mode" gdzie CPU dostaje underclock, interfejs mniej animacji i pierdół, a życie baterii podskakuje do ~3-4 dni i ~tygodnia w AWU. Myślałem że jak wypuszczą Ultra to pójdzie sporo wysiłku żeby to poprawić ale chyba kompletnie mają to w dupie, co mnie dziwi, bo dla wielu entuzjastów sportu nadal jest to ważny czynnik.
Z drugiej strony, to kolejny telefon którego laik absolutnie nie odróżni od poprzednika, ani generacji z 2022 roku, gdyby nie skok rozmiarów aparatów to i od poprzednich generacji też.
Zwłaszcza w EU, gdzie połowa funkcji będzie niedostępna ze względu na obowiązujące prawo, a w Polsce ze względu na język (chyba, ze ktoś nie ma problemu gadać z telefonem po angielsku).
Ja robię upgrade bo już czas (stary telefon kupiony w lutym 2020), więc skok będzie spory skoro mam XS 64GB:
1. 4 razy więcej wbudowanej pamięci (celuję w Pro 256).
2. Magsafe (przyda się do samochodu).
3. Lepsze aparaty żeby robić zdjęcia latorośli.
4. Większy ekran do oglądania por yy youtuba.
I w zasadzie tyle. Z Siri nie korzystam, ej aj też mnie nie jara, nie wiem, co tam jeszcze po drodze dodali.
Ja też zmieniam swojego 13 Pro na 16 Pro Max, ale w sumie nie wiem czemu to robie. Chyba nie chce mi sie wymieniac baterii w 13 Pro, niech sie z tym uzera juz nowy wlasciciel + skusily mnie okazyjne ceny, bo realnie to sie tu duzo nie zmienia
bo dla wielu entuzjastów sportu nadal jest to ważny czynnik.
Tylko jak dla mnie Apple watch niespecjalnie kiedykolwiek był adresowany do entuzjastów sportu jako grupy docelowej. Bardziej do ludzi aktywnych co wpadają na siłownie 2-3 razy w tygodniu i są zabieganymi amerykańskimi korposami co mają masę czasu by w biurze naładować.
Stąd coś co dla mnie w czasach około 11-13* dyskwalifikowało iPhona, czyli tragiczny czas pracy na baterii, nie było problemem dla grupy docelowej. Ale ten problem tyczy się nie tylko Appla, bo Samsung choćby robi dokładnie to samo.
*nie wiem jak jest teraz bo przestałem się interesować
O właśnie. Baterią się w ogóle nie interesowałem bo w sumie od jakiegoś czasu mam w nawyku ładować telefon kiedy mogę. Mam na biurku ładowarkę Logitech robiącą za stojak i jak bateria spadała do połowy albo wiedziałem, że muszę gdzieś wyjść, to wsadzałem go tam na chwilę. W samochodzie też wszystko przygotowane, żeby tylko wetknąć kabel i tyle.
W teorii jak telefon sobie "leży" i nie bawię się nim za często, to bez problemu starcza na cały dzień, ale wystarczy odpalić jakiś filmik, gierkę itp kilka razy w ciągu dnia i już tak różowo nie jest.
W teorii jak telefon sobie "leży" i nie bawię się nim za często, to bez problemu starcza na cały dzień
No dla mnie taki stan jest nieakceptowalny. Cay dzień ma trzymać jak jest intensywnie użytkowany (może nie na maska ale tak konkretnie) a jak sobie leży to około 3 dni. Sytuacja gdy wychodzę rano, używam neta i nawigacji a telefon nie wytrzyma mi 20h jest nie do zaakceptowania.
Też nie mam jakiejkolwiek motywacji, żeby myśleć o przesiadce z 13. I to właściwie lubię w tych iPhonach.
Może i bym się przesiadł z 13-tki, ale niestety zniechęcili mnie rozmiarem ekranu w Pro Max. 6,9 to za dużo, 6,3 to za mało.
Ale to są mniejsze ramki, tam sie bodajze nic wzgledem 6,7 nie zmienia w rozmiarze telefonu
Kurczę, fajny ten nowy iPhone, ostatni mały telefon na rynku. Do tego super kształt, wreszcie ładne plecki bez dziesięciu oczek, w iOS wreszcie od kilku już wersji normalny pulpit i widgety (nie tak rozbudowane jak w Andku - choć może się mylę, ponoć na Japku więcej jakościowego softu)... Ech, tylko ta wielka wyspa z przodu... Ale teraz i tak mniejsza i nie przylegająca do krawędzi ekranu. Gdyby nie istniał Samsung, to może zamiast chińskiej patelni nie byłby to taki zły wybór, zwłaszcza po obniżce cen. No ale póki co jest Samsnug - na małego Zenphona 11 raczej nie ma co liczyć...
Via Tenor
Uwaga choruję ostatnio na kupno jakiegoś tabletu i nigdy bym się tego po sobie nie spodziewał, ale moje oczy kierują się w kierunku iPada. Jako totalny laik w tym świecie zastanawiam się czy wziąć gołą 9 generację z 64 GB czy jedna wysupłać te kilka stówek więcej na generację 10. Nie mam kompletnie pojęcia jak wygląda ekosystem "jabłka" ani też z czym się to je więc proszę się nie śmiać z mojej niewiedzy :( Do jakich zastosowań bym go używał? Oczywiście tabletowe pierdoły czyli multimedia, rozrywka, notatki - raczej nie zamierzam bawić się w zdjęcia i ładowanie całej ich bazy na pamięć urządzonka więc ilość pamięci nie jest dla mnie zbyt ważna.
Jakie multimedia? Chcesz oglądać coś przez sieć? Nie ma problemu. Chcesz wgrywać jakieś pliki na tablet żeby oglądać na nim filmy "offline"? No to szykuj się na niezły szok i wkur...
Ja mam iPhone prawie 5 lat i w ogóle przestałem słuchać muzyki z mp3 bo tak denerwujące jest wgrywanie i aktualizowanie tego wszystkiego. Brak fajnych odtwarzaczy jak to ma miejsce na Androidzie, oraz pliki wgrywa się głównie przez iTunes albo trzeba kombinować przez 3rd party tools. Chcesz sprawdzić inny odtwarzacz? No to przy wgraniu plików drugim sposobem nie będzie on ich widział bez udostępnienia pojedynczo każdego utworu :)
Nie no - jest 2024 rok i mp3 to ja nie wygrywałem i odpalałem chyba od ostatnich 7 czy 8 lat : D U mnie w grę wchodzi wyłącznie streaming czy to filmy (w moim przypadku głównie amazon prime, SkyShowtime i czasami Netflix) czy muzyka (tutaj Spotify, ale chętnie spróbowałbym też Apple Music).
Chcesz wgrywać jakieś pliki na tablet żeby oglądać na nim filmy "offline"? No to szykuj się na niezły szok i wkur...
Aż mnie dziw bierze, jak odmienne ludzie mogą mieć doświadczenia. Ja podpinam tablet do kompa, otwieram iTunes, zgrywam, co potrzebuję, odłączam tablet i mogę korzystać. Szoku, ani wkur... nie odnotowano.
Przecież to co opisujecie to jest sposób konsumpcji mediów z minionej epoki, może jeszcze Windows XP do tego ;)
9 generacja, to też już miniona epoka. Choć może nie aż tak jak wgrywanie mp3 po kablu. Ja miałem i sprzedałem, bo już cięła, a to było z rok temu.
Warto polować na okazje na ibood
Ja podpinam tablet do kompa, otwieram iTunes, zgrywam, co potrzebuję, odłączam tablet i mogę korzystać. Szoku, ani wkur... nie odnotowano.
Ja nie trawię iTunes. Mam swój sposób organizacji plików i na Androidzie po prostu przerzucam folder i gotowe. W wypadku iTunes muszę wszystko synchronizować najpierw, dodawać do niego foldery, wybierać, co ma się wysłać jeszcze raz. Nie muszę tworzyć osobnej playlisty jeżeli z jakiegoś albumu chcę zgrać jedną piosenkę, a jak znajdę program, który może być lepszy to go po prostu wgrywam i widzi on wszystkie piosenki od razu.
Sposób organizacji plików na urządzeniach mobilnych Apple od samego początku mnie odrzucał.
Kumpel też mi kiedyś mówił "co ty pier..." i go poprosiłem, żeby na moim Windowsowym laptopie zrobił to, co robi na swoim Macu. Też się zaczął wkurzać.
Jesli tylko stać, to zawsze nowsza generacje brać. Potem będzie mniej problemów z działaniem różnorakich apek
Nie wiem jaki budżet ale procesory ze stajni M dają dużego boosta. Więc warto rozważyć dopłatę do Aira. A sam iPad to zawsze był i jest dla mnie najbardziej wdzięczny i długowieczny produkt od Apple'a. Warto zapłacić i mieć produkt na lata do konsumpcji treści multimedlanlych.
Zamówione bez problemów w tym roku. Za to operatorzy (w UK) zdychają na swoich stronach.
Udało mi się, niestety w x-komie, z którym mam średnie doświadczenia jeśli chodzi o rękojmię. Wiadomo kiedy wysyłka? Bo x-kom póki co nie informuje
No wlasnie jak pytalem, to jeszcze nie było wiadomo "jak wszędzie". Inna sprawa, że napisali, że wyślą 19.09, to może dojedzie na 20.09
Serio jest taki problem z zamówieniem w przedsprzedaży? Myślałem, że jak wszystkie sklepy się reklamują i wszędzie ta sama cena i żadnych bonusów, to nie ma problemu z zakupem.
Sprawdzałem na X-komie mniej więcej godzinę po rozpoczęciu preorderów i Pro jeszcze mieli. 15 minut później jak się żona zdecydowała na kolor, to wszystkie wyszły.
Zamówiłem w Cortland i jak na razie jeszcze z tego co widzę przyjmują zamówienia na wszystkie modele ale może się okazać, że w czwartek dostanę maila w stylu "Sorry, zamówień było więcej niż przyszło towaru, następna dostawa za tydzień".
Czyli tak. Może dostaniesz 20 września, może 23, może 1 października a jak masz pecha to nawet 16 października :)
Głupie pytanie, czy jak wezmę żonę do ispota 20 września to kupie jej na miejscu nowego Apple watcha ?
Faktycznie głupie. Żonie kupuje się szczotę do szorowania zlewu. Do ispota zabiera się kochankę.
Ktoś wie jak uruchomić 32 bitowe aplikacje, bez akrobacji w postaci wirtualizacji starszych wersji systemu?
Nigdy nie kupowałem iPhone na premierę ale tym razem chyba będę miał tę ekhm ... przyjemność (wywalenia prawie 6 klocków) dla żony, ale chcemy najpierw zobaczyć nowe kolory na żywo, intryguje nas ten nowy pustynny złoty ale musimy go zobaczyć IRL.
Generalnie to da się pojechać do sklepu i wyjść ze sprzętem zaraz po premierze (powiedzmy pod sam koniec września), czy trzeba będzie czekać na dostawy, zamawiać w preorderach i odwalać inne ceregiele? Nie pamiętam o którego ajfona chodziło ale wydaje mi się że jeden ze znajomych kiedyś czekał prawie miesiąc na dostawę, ale może mi szwankuje pamięć.
Swoją drogą ten kto wymyśla kolory dla Pro ma chyba najmniej kreatywności w całej firmie, czarny, szary, mniej szary i złotawy (ew. odcień niebieskiego) i tak w kółko od dawna, żona liczyła na jakiś rose gold czy inny 'fikuśny' kolor a tu to samo ... znowu. Nuda.
Pro jest dla ludzi z kasą i klasą, to i kolory stonowane! :)
Żona ma jakieś konkretne potrzeby i faktycznie wykorzysta Pro? W innym wypadku może lepiej po prostu kupić zwykłą wersję dla estetyki :)
Tyle że tam IMHO kolory znowu krzykliwe i zabawkowe, więc domyślam się, że też mogą nie podpasować. Natomiast tytan naturalny w pro wygląda na zdjęciach super. No ale wiadomo, kwestia gustu, niemniej gdybym sam kupował japko Pro, to byłbym raczej rozczarowany fikuśnymi kolorkami zamiast klasyki.... choć brakuje tam jakiegoś fajnego gumetal gray :P
Poczekałbym na recenzje w tydzień po premierze czy się nie będzie brudził. Takie wtopy już się zdarzały, ze materiał wyglądał super przez pierwszy dzień a potem kaszana (w MacBookach pamiętam).
Bo człowiek kupuje telefon za gruby hajs i cieszy się, ze wygląda super po czym musi go natychmiast wpakować w etui ukrywające ten pro widok.
Eh, no i ostatnia konferencja finalnie przypieczętowała moje odłożenie jabłka (przynajmniej smartfonowego) na bok i powrót po latach na Andka. Szkoda, brak innowacji od kilku modeli i ograniczanie użytkowników z PL to dość duży problem dla mnie :/
Ja to zawsze podziwiam osoby, które wybierają telefonu po kolorach i nie używają etui. Ja etui kupuję praktycznie równolegle z telefonem (jak wcześniej jest telefon, to czekam aż przyjdzie etui korzystając ze starego), bo gdyby nie etui, to bym już pewnie z 20 razy rozwalił telefon.
Niestety jestem wyjątkowo nieporadny, rzeczy lecą mi z rąk, wyślizgują się etc., więc porządne etui to mus. A przez to nawet zapominam jakiego koloru mam telefon :D
Mam tak samo. Telefon bez etui to jest max 1 dzień roboczy. Do 16 już czeka zestaw etui + szkło + ładowarka samochodowa z MagSafe.
U mnie odwrotnie - nie po to kupuję telefon, który mi się podoba, by go kitrać w etui. U mnie zawsze tylko folia na ekran.
Ja nie lubię, jak telefon się ślizga :P
A dodatkowo w tych nowoczesnych wyspa z aparatami wystaje nie wiadomo po co. W etui mam chociaż wszystko równe.
No i właśnie dla takich "lewych" rąk tworzy się etui, mnie osobiście wszelakie etui denerwują i nigdy nie używam. A jak telefon jest ślizgający to trzeba kupić taki, który się nie ślizga.
Wiele razy słyszę jak ludzie kupują telefon często dla wyglądu, jaki on piękny i cudowny. Po czym wkładają go w jakieś obrzydliwe etui, obklejają foliami czy szkłami i wygląda jak totalny paździerz.
też zawsze ładuje w szkło i etui, więc wygląd telefonu mi z grubsza zwisa, jak ładny by nie był.
Gdyby nie to musiałbym nowe telefony chyba częściej niż co rok kupować.
Najładniejsze jakie miałem do tej pory to iPhone 5S i Samsung Galaxy S7, ale bez etui je podziwiałem tylko co jakiś czas podczas czyszczenia ;)
Dlatego kocham mojego kanciastego Asusa z chropowatymi pleckami, idealnie się trzyma w dłoni.
I jest prześliczny.
Szkoda, że kolejnych nie będzie.
Ale Galaxy też mają fajny matowy tył, i nie taki śliski jak zwykłe szkło.
No i dlatego w ogóle się tu wpisałem - bo najnowszy iPhone, pomimo brzydkiej wysypy, estetycznie naprawdę jest bliski mojemu ideałowi smartfona. Rozmiarowo też. Aż trochę zazdroszczę fanom jabłek, bo kolejne iPhony pewnie będą jeszcze jakiś czas wychodzić podobne.
U mnie pierwszy tydzień użytkowania iPada i jak narazie jestem zauroczony. Sprzęt robi mega wrażenie pod kątem funkcjonalności, wykonania i jakości oprogramowania oraz wkutecznie robi to co do niego należy - czyli odciągnął mnie od peceta jeśli chodzi o przeglądanie Internetu i ogólne użytkowanie. Komputera w tej chwili używam tylko do ewentualnych gier czyli tak jak zamierzałem od samego początku gdy zdecydowałem się na zakup sprzętu od Apple, który w tej chwili robi jako niewielkie, acz pełnoprawne centrum multimedialne. Po opiniach znajomych oraz o potencjalnej możliwości integracji z innymi sprzętami (przez iCloud i Apple ID) to coś czuję że to nie będzie mój ostatni sprzęt od jabłuszka.
No tak to się zaczyna często. Mnie też iPad zauroczył i potem jakoś poszło.
Dodam, że iPad 3 z 2012 roku, który do teraz działa bez zarzutu i daje radę z przeglądaniem internetu i obsługą kilku appek, które się na nim uchowały.
Podziwiam zawsze Wasze zauroczenia sprzętem Apple, bo ja poczułem się jak cofnięty w rozwoju.
Ale wiadome dla każdego co innego, bo po prostu mam trochę inne oczekiwania co do funkcjonalności i niestety Apple nie chce mi tego dać. Ale przynajmniej w końcu jest sensowny słownik, długo im to zajęło choć dużo pracy przed nimi jeszcze choćby z interfejsem.
Ja po przesiadce z 13 Pro na 16 Pro Max praktycznie nie czuję różnicy… jest parę niuansów, ale z takich realnie istotnych rzeczy, to uwagę zwraca głównie znacznie lepsza bateria.
Nie wiem czy ktoś jeszcze zmienia co roku te iPhone’y, ale stało się to naprawdę pozbawiona sensu czynnością
Nawiązując do mojego pytania wcześniej, byliśmy wczoraj w iSpot (Gliwice) i wyszliśmy z 16 Plus - żona pobawiła się dwoma i uznała że ~1800zł różnicy (względem Pro Max) nie jest warte tych 120hz, AoD i trzeciego aparatu (wiem że jest więcej różnic, ale z punktu widzenia jej użytkowania telefonu to jedyne). Naprawdę słabe jest wsadzanie 60hz do telefonu za ponad 4 klocki ale poza tym bardzo jej się podoba, ponoć "ledwo widzi różnicę" (ja bym nie mógł już wrócić po używaniu 120hz).
Ale okazuje się że moje pytanie było uzasadnione, gość mówił że dostępność niektórych wariantów to może być nawet 3-4 tydzień października.
Kiedy wybieraliśmy kolor (a zajęło to góra 10 minut) chyba z 5 osób pytało o dostępność pro - jak widać bogaty naród :) W kwestii małych różnic względem poprzedników kiedyś bardzo by mnie to denerwowało (bo stagnacja) ale teraz mam w dupie gadżeciarskie pierdoły i chyba pozostaje się cieszyć że telefony starzeją się tak powoli i nie ma FOMO co każdą nową premierę.
Mnie jako Androidowca BARDZO wkurza brak uniwersalnego gestu wstecz (w jednej aplikacji jest swipe w prawo, w innej trzeba klikać w róg, w innej trzeba w ogóle coś innego) ale duże wrażenie zrobiły na mnie animacje UI, wszystko fajnie 'pływa' i wygląda dopieszczone.
MacBook Air z procesorem M2 do kupienia w kwocie 3800 złotych.
Cena bardzo atrakcyjna, ten komputer specyfikacją i jakością wykonania deklasuje dwukrotnie droższe paździerze innych producentów.