No Man's Sky na fali - trudno oprzeć się wrażeniu, że to dzięki Starfieldowi
Próbowałem wrócić jakiś czas temu i zmiany są imponujące, ale nie zmieniło to szczególnie mojego doświadczenia z grą.
Wszystko jest bardziej dopracowane i wszystkiego jest więcej, ale loop jest ten sam.
Lądujesz na planecie, celujesz laserem zbierasz surowce, sprzedajesz i lecisz dalej.
Możesz budować bazy, tylko po co? Ta gra rozrosła się wszerz, a nie wzdłuż.
Zgadza się, po 3-4 planetach i jednej walce w kosmosie nie ma co robić tak naprawdę. Zbieranie surowców oraz ulepszanie sprzętu/bazy to mało. Fabuła jest znikoma w tej grze w porównaniu ze Starfieldem.
Miałem podobnie, podchodziłem do nms chyba ze 3 razy i po prostu, ta gra odpycha.
Powiem szczerze, że to samo. Byłem wcześniej zafascynowany po tych aktualizacjach, ale szybko zostałem sprowadzony na ziemie. Gra ma bardzo dobrze zrealizowany lot przez kosmos, lot na planecie czy lądowanie. Jednak to nie było to co chciałem (Byłem po graniu w space rangera 2). Stara gra, ale jara. Tam czułem, że jestem częścią tego świata i mogę być kim chce. Tutaj nie do końca. Ważne jednak, że komuś się podoba.
Koleś na filmie mówi, że ten twój loop to tylko pierwsze 2-3h grania, potem to zupełnie inna gra.
https://www.youtube.com/watch?v=7gfY6TUx62o
Nie do mnie pytanie ale odkryłem to wszystko i nawet więcej. Jak np. czarne dziury, czy gwiezdne wrota (to się tam inaczej nazywa ale efekt działania jest taki sam) teleportujące na inną planeta jak się pozna adres. I jak się naprawdę wszystko odkryje to tak czy siak nie ma co później robić. Jedynie co to poskakać czasem z planety na planetę.
No Man's Sky -- Zagrałem jakieś dwa lata temu - fantastyczna zabawa, niesamowita eksploracja, ale ... pożeracz czasu totalny - niestety brak czasu - odinstalowałem z żalem po kilku godzinach.
Gra przeszła sporą metamorfozę.
Efekty pracy studia pojawiają się małymi kroczkami, a sporo już przeszli.
Dziwne...ja po ponad 1400 godzinach dalej mam tu sporo do roboty i świetnie się bawię. Oczywiście jak znajdę wolny wieczór co nie zdarza się często, ale jeśli już.... godziny lecą jak głupie jedna za drugą.....
Gra równie płytka jak i Starfield, no ale lata dodawania pseudo-zawartości wyrobiły dobrą opinię.
Nie mogę się doczekać wesołej weryfikacji przy ich nowej grze.
Swoją drogą 20k to śmiesznie mało. Nie wiem o czym ten news w sumie. Stardew przy aktualizacji zrobił 12x tyle.