Forza Motorsport z pełną listą 20 tras na start. Nie wygląda to dobrze
Ale bida ! I tylko 4 nowe trasy w tym jeden tor owalny... O tak.. Tego było nam trzeba.
Brak Nurburgring, Monzy, Bathursta czy Brands Hatch to jest jakiś chory żart.
Potężny MS i jego deweloper musieli przygotować 700 wozów odwzorowanych w najdrobniejszych szczegółach z super fizyką, więc na tory czasu nie starczyło. :)
W samochodówkach wszelkiego rodzaju mam tak, że najmniej z tego wszystkiego interesują mnie... samochody. Kompletnie nie obchodzi mnie, czym jeżdżę i z jaką prędkością (byle wygrywać, a do singlowego grania takie podejście w zupełności wystarcza). Za to mam bzika na punkcie tras. O ile w takich Forzach Horizon na to narzekać nie można, bo otwarte światy są tam spore i zróżnicowane, o tyle w takim Forza Motorsport, Driveclubie, czy innym Gran Turismo ogromne znaczenie ma dla mnie liczba tras. Uwielbiam zróżnicowane miejscówki, uwielbiam po nich śmigać i w miarę możliwości gapić się na krajobrazy. Dlatego 20 torów na start (no, może trochę więcej, jeśli weźmiemy pod uwagę tzw. lustrzane odbicia) uważam za skandal. W takich grach dla mnie może być choćby i 10 aut, ale tras ma być zdecydowanie więcej niż te 20-30. Stąd nowego Motorsporta nawet nie ruszę, wolę odświeżyć sobie coś starszego, np. NFS Heat, czy Forzę Horizon 3. Miejscówki, miejscówki i jeszcze raz miejscówki :)
Około 30 to takie "optymalne minimum" dla współczesnej gry o wyścigach torowych IMHO
Ale jak ty wolisz Heat, to w sumie i tak nie ma o czym gadać... :D
No pewnie, że wolę, bo Heat ma bardziej zróżnicowane miejscówki. Modele jazdy to osobna kwestia, bo Motorsport skłania się bardziej ku symulacji (zwłaszcza jak się wyłączy wszystkie asysty), a NFS to prościutki arcade. I nie ma w tym nic złego. Złe natomiast jest to, że przy tak wielkiej premierze, jaką jest nowa Forza, na start gracze dostają 20 tras.
Dla mnie bomba, Spa, Suzuka, Mugello, a na Lagunie mogę jeździć cały czas xD nie ma co się spinać ludziska.
Wolę jak za grą wyścigową przemawia więcej torów niż samochodów. Jak ścigamy się ciągle po tych samych lokacjach robi się to po prostu nudne. Można mieć swoje ulubione tory ale im jest ich więcej tym lepiej, z autami jest tak, że po pewnym czasie mamy swoje ulubione dostosowane do konkretnych punktów osiągów i jeździmy tymi samymi po różnych torach.
Niby nowy start Forzy Motorsport ale jakiś taki nijaki, słabo się to zapowiada. Może chociaż model jazdy na kierownicy to zrekompensuje.
Niestety szykuje się powtórka z FM5. Pozostaje czekać na FM9, o ile kiedykolwiek powstanie, bo podobno nadchodzący FM ma być grą-usługą.
700 samochodow, gdzie wystarczy tylko kilka, za to 20 tras i to w wiekszosci z poprzednich czesci. czyli mozna te wszystkie trasy przejechac w jakas godzine (zalezy jak dlugie beda loadingi xd). to co w takiej grze robia ludzie ktorzy graja w to setki godzin? caly czas po tych samych trasach jezdza przez kilka(nascie) lat, tylko innymi autami? xDDDD po co, zeby bez patrzenia na ekran te trasy przejezdzac na pamiec?
No jazda po torach trochę na tym polega - jeździ się na pamięć :) Po tych samych.
Ale w takiej grze powinno być minimum 30.
OK, w ACC przy starcie było chyba tyle samo, już bodaj 12 dodali w DLC, no ale nie porównujmy poważnego sima od małego studia z molochem i grą ciągnącą Xboxa...
Forza to typowy accard nigdy symulatorem nie byla i nie bedzie jedyne co na + to grafika reszta dno...
FM nadal figuruje na mojej liscie zyczen, ale jej zakup baaaardzo oddala się w czasie. Dopiero pojawienie się Nordschleife może zmienić ten stan rzeczy, choć nawet tego nie uważam za pewnik. To, co na dzień dzisiejszy oferuje Assetto Corsa pod kątem zawartosci i oprawy audiowizualnej w zupelnosci mi wystarcza i sprawia, że nie widze sensu płacenie pełnej ceny za grę od Turn10. Nawet Ray Tracing, który prawdopodobnie pojawi się także podczas wlasciwej gry, a nie jak wcześniej zapewniano wylacznie w powtorkach i trybie fotograficznym, nie jest wystarczającym argumentem.
Mała ilość tras? Nie spodziewałem się ogromnej ilości, ale nie ma co ukrywac, że 20 torow wygląda słabo. Poza tym jest wiele torów, które są chętne do użyczenia licencji i można było w tym aspekcie zaskoczyc graczy, robiąc im niemała niespodziankę i w końcu zaoferować coś świeżego.
Brak monzy czy nurb nord to jest chyba jakiś żart. ale musi być co sprzedać w dlc