Producent portu Gothica mówi nam, dlaczego gra nie trafi na inne platformy
Najważniejsze, że zmiany dotrą do PC-owej wersji, liczę jeszcze na acziki i nowoczesne api w ostateczności jaki oficjalny i wydajny wraper.
Mody poprawiły już tyle, że na pececie nie bardzo jest co poprawiać. Mogliby jedynie zintegrować uniona, który oprócz systempacka zawiera jeszcze inne poprawki, które wcześniej trzeba było wgrywać osobno.
Poprawiły wiele, ale nie dodały obsługi pada, i wszelkich udogodnień/ułatwień przy grze na padzie. Ja najbardziej liczę na to.
Jest jakiś pluigin na warsztacie sztim który dodaję bardzo dobrą obsługę pada, nawet z kołem wyboru przedmiotów i broni zwalniającym czas przy wyborze. Wygląda to bardzo profesjonalnie, do tego stopnia, że mam wątpliwości czy oficjalne rozwiązanie mu dorówna. Chodzi o to żeby wszystkie te poprawki były oficjalne, przetestowane i instalowane wraz z grą.
Via Tenor
Kurde, drewno czy nie, przestarzały czy nie, aż przez nich znowu się nabrało ochoty na maraton od G1, przez G2 z NK do G3 od nowa xD
+ Archolos - ultra maraton
+ Returning - iron man
+ Odyseja - daeth man
Może jestem dziwny, ale mi się nie chcę grać w tego archolosa przez to że muszę od nowa ogarniać fabułę, nowe zadania itd przez co zawsze odpadam w pierwszej wiosce. Wolę sobie kolejny raz gothica 2 przejść.
liczę jeszcze na acziki i nowoczesne api
Acziwmenty w Gothicu...
Piekło właśnie zamarza.
Po jaką cholerę to komu? Już nie pierwszy raz powtarzam, że te wasze acziwmenty zabijają ducha gier. Bo zamiast przypadkowo odkrywać jakieś smaczki, to siedzisz i oglądasz jutuby jak dostać acziwmenta za zabicie trzech przeciwników jednym kiblem.
FML
Na steam decka którego traktuję jak konsolę więc wymagam od gier na nim żeby miały konsolową funkcjonalność, czytaj obsługa pada i acziwmenty. Acziki w kronikach Myrtany wybijało się bardzo przyjemnie i były bardzo pomysłowe, więc już chyba piekło zamarzło bo acziki były już w G2:KM. Wyłącz sobie powiadomienia i żyj w spokoju, zamiast wciskać komuś co mu "zabija ducha gier", nie bądź śmieszny. Gram od kupienia decka niemal codziennie w wolnych chwilach i bawię się świetnie, acziki nie przeszkadzają w tym w ogóle a jedynie pomagają śledzi postęp w grze i dodają dodatkowe wyzwania oraz pozwalają się łatwo pochwalić i kontrolować co się przeszło i do jakiego stopnia. Ducha gier, to żeś wymyślił głupotę.
oraz pozwalają się łatwo pochwalić i kontrolować co się przeszło
Pochwalić... xD
Myślałem, że gry singlowe gra się dla siebie, a nie po to aby się chwalić.
I kontrolować...
Co za czasy :D
W Kronikach Myrtany wbiłem... nawet nie wiem ile. Pamiętam, że był jeden zaliczony. Serio - wali mnie to dokumentnie. Potrzebne mi to jak dziura w głowie.
Też nie rozumiem tego fenomenu, wiem że ciągle mi tam jakieś pierdoły na Steam wpadają ale nigdy tam nawet nie zajrzałem bo nic mnie nie obchodzą te nieznaczące bzdety. Wręcz czasem irytują wyskakujące okienka że właśnie obszczałeś setny kibel i zostałeś wyróżniony.
No to źle myślałeś. Gry nie są oderwanym od rzeczywistości aspektem twojego sekretnego osobistego życia. Grają miliony ludzi, a same gry żyją swoim życiem gdy o nich rozmawiamy, polecamy sobie nawzajem i chwalimy się skilem i umiejętnościami w nich. Nigdy nie zapomnę przerw w gimnazjum gdy przekrzykiwaliśmy się na przerwach opisując doświadczenia z Diablo 2. Albo gdy z wypiekami na twarzy opisywałem koledze w podstawówce swojego pierwszego rpg-a, konunga. Co w tedy robiłem? Chwaliłem się swoją przygodą. Robię to wciąż, również wirtualnie w dyskusjach pod osiągnięciami i rozmowach o nich z znajomymi. A czym są: krokami milowymi w grze, interesującymi wyzwaniami, ukrytymi estereggami i wieloma innymi rzeczami. Skoro "Wali" Cię to i potrzebne Ci to jak "dziura w głowie" to masz wyjątkowo ekspresyjny sposób tego okazywania, można by rzec, jest odwrotnie niż mówisz.
Gry nie są oderwanym od rzeczywistości aspektem twojego sekretnego osobistego życia
Zejdź na ziemię...
Acziwmenty to bardzo fajna sprawa… jak się o nich nie wie, że są do zdobycia. Grasz sobie grasz, testujesz różne rzeczy, fajnie się bawisz a tu znajomy odgłos zdobytego aczika. Za jakąś wydawałoby się marną bzdurę. Kiedy już grasz dla zdobycia tych pucharków(czytaj przejrzałeś wcześniej co jest do zdobycia), to już nie jest IMO fajną sprawą.
Post o Gothicu to świetna okazja żeby zwrócić uwage na wysiłki ludzi spełniających różne proźby fanów serii. Na Growych Historiach ukazał się oczekiwany film - Kroniki Myrtany. Teraz możemy podzielić się tą opowieścią z naszymi niegrającymi bliskimi. https://www.youtube.com/watch?v=SUu7Piy-F8s
Via Tenor
I o takiego Switcha walczyłem, pozamiatał mocniejszą konkurencję!
Król jest tylko jeden!
Gdzie ten kalwa, co robił artykuły o Wiedźminie 3, będący słabą grą, bo mam wrażenie, że to taki troll i gbur, który tylko w gothici gra.
Jak dla mnie to znacznie sensowniejsze do tego remaku - na który wyraźnie nie mają pomysłu ni funduszy - byłoby zrobić porządny remaster.
- Zapłacić za fanowski projekt dx11, który z marszu podnosi niesamowicie jakość nie tracąc klimatu
- Dopracować go jeszcze trochę mając profesjonalny zespół na stanie
- podmienić wszystkie teksturki by rozdzielczość była jak żyleta
- poprawić modele, zwiększyć liczbę wielokątów
- wyeliminować bugi
- dodać wsparcie pada
- wydać na ps4 i Xone
- dodać full RayTracing jak w Quaku czy Portalu
- wydać na PS4 i XSX oraz PC
Taki Gothic, w którym głównym celem byłoby sprawienie aby "grało się w to tak jak się pamięta sprzed x lat" to byłby hit.
Wziąć to co jest, nic na siłę nie zmieniać tylko uczynić z tej gry najlepszą wersję samej siebie i dać do ogrania na platformach, na których jeszcze jej nie było.
Myślę, że za ułamek ceny zarobiliby na tym porównywalnie jeśli nie więcej co na Remaku - który mogliby zrobić po rozruszaniu rynku remasterem i przeznaczyć na niego większe fundusze.
Jak swego czasu pokazywałem Kroniki Myrtany z dx11 ludziom, którzy nie grali nigdy wcześniej w Gothika to autentycznie zachwycali się wyglądem gry (zarówno tacy co regularnie grają w nowe tytuły jak i tacy co w ogóle z grami nie mają nic do czynienia).
I w sumie trudno się dziwić bo takie Kroniki zmodowane to wyglądają nie tyle na starą ale poprawioną grę co po prostu na nową grę stylizowaną na taki wygląd - coś jak modny obecnie pixel art czy gry retro albo indie...
Graj po prostu w starego gothicka tysięczny raz, bo jak widać postęp cię przeraża. Przez takich ludzi te remaki są nudne. Człowiek chce poczuć klimat starej gry w nowym wydaniu wraz z całym postępem technologicznym, to nie k...., bo jakiemuś fanatykowi przeszkadza że w jakimś kiblu można spłukać wodę, a w oryginale nie, bo na tamte czasy byłoby zbyt trudne to ogarnąć. Hurr durr to już nie ta sama gra!!
Ale tu nie chodzi o to, że przeraża mnie postęp tylko, że ten remake wygląda po prostu paskudnie.
Jakby ta gra wyglądała jak RDR2, Demon's Souls Remake, Plague Tale 2 (albo chociaż 1...), Hellblade 2... to nie byłoby problemu!
Dobry remake powinien przenosić klimat oryginału na współczesną technologię - a tutaj nie ma ani klimatu oryginału ani współczesnej technologii!
Dlatego - tak, wolałbym żeby zrobili najpierw remaster, który wprowadzi mniej zmian ale za to wszystkie będą pozytywne niż remake, na który wyraźnie nie ma funduszy i który jest jednocześnie brzydki jak na 2023 (czy nawet 2011 bo już Wiedźmin 2 ładniej wyglądał - o trójce nie wspominając) oraz mało klimatyczny jak na Gothika.
No ale nie, najlepiej zachwycać się tylko dlatego, że jest to nowe i ma "Gothic" w nazwie...
Gdybym miał switcha - chętnie bym kupił. Czekam na moderów, którzy przeniosą ten port pewnie na pc.