Historia wydanych konsol Xbox przez Microsoft:
- Xbox (XBX) [15.11.2001]
https://pl.wikipedia.org/wiki/Xbox
- Xbox 360 (X360) [22.11.2005]
https://pl.wikipedia.org/wiki/Xbox_360
- Xbox One (XO) [22.11.2013]
https://pl.wikipedia.org/wiki/Xbox_One
- Xbox Series X|S [10.11.2020]
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Xbox_Series_X/S
Sprzedaż konsol Xbox:
1. Xbox - 24 mln
2. Xbox 360 - 84 mln
3. Xbox One - 39,1 mln
4. Xbox Series X|S - ?
------------------------------------------------------------------------
Serwisy Informacyjne poświęcone Xboxowi:
https://twitter.com/Xbox
https://www.youtube.com/c/xbox/featured
https://www.xbox.com/pl-PL
Lista achievementów:
https://www.trueachievements.com/
Przydatne linki:
Biblioteka Game Pass - https://www.xbox.com/pl-PL/xbox-game-pass/games
Microsoft Store - https://www.xbox.com/pl-PL/games/all-games
Support - https://support.xbox.com/pl-pl
Link do naszego wątkowego konkursu:
https://docs.google.com/spreadsheets/u/0/d/1GEONXX7JvhTUxTHc13ie2Ii8a-jgYkBlNKdB28pIg9M/htmlview#
Lista naszych gamertagów:
1. cswthomas93pl
2. adam11i13
3. Xfarben87 (Mutant z Krainy OZ)
PSN: Farben87
4. The PaGur (PatriciusG)
5. DarthTusken9767
6. Highl4nder666 (JohnDoe666)
7. raziel88ck
8. dziadek09 (Maverick0069)
9. eucliwood10 (konewko01)
10. Jakkobz (Mr. JaQb)
11. Bartekdmx (dmx) mail: [email protected]
12. Dosq8881 (Crod4312)
PSN: Dosq_X_
13. Jackov15
14. matmafan360
15. Trubadurant (zielele)
16. malaycpt (barnej7)
17. truskolodz (Truskolodzix)
18. EnixPL (EnX)
19. captainpabloo (A's)
20. Bartoz1722 (Ognisty Cieniostwór)
PSN: Bartoz_Maestro
21. - (Wujek K)
PSN: kerethhellothere
22. RavSmolen (Smoleń)
Chętnie sprawdzę nextgenowe GTA V. Mam tylko tryb online który już mi się znudził, a przejść sobie fabułę jeszcze raz zawsze spoko. Będzie to czwarta platforma na której będę ogrywać gta, słupki sprzedażowe nie kłamią
O kurde, dzięki wam dowiedziałem się o co chodzi w tym teledysku :D
https://www.youtube.com/watch?v=AdwT-Jo359s
Via Tenor
Chciałem się przywitać i zapytać w co tam Panowie gracie ale widzę że zajęliście się "muzyką" yyyy spoko :D
Ja odkurzyłem Ps5 i gram w Returnala... ale mnie wnerwia ta gra:P
Edit: Witchfire trafi na konsole... no to się dołączam:D
Z doskoku Gears of War: Ultimate Edition na PC.
Pechowo się złożyło, że do następnej środy włącznie mam tyle spraw, że nawet jak wrócę do domu to już nie mam sił grać.
Dopracowane remaki czy remastery na nowych silnikach zawsze mile widziane, powinienem dać szanse GoW:UE i Shadow of the Collosus, mam nadzieję że z tym remasterem RDR1 chodzi o wrzucenie go ma silnik dwójki, a nie podbicie tekstur czy oświetlenia.
Po returnalu leci RE4 Remake i na pewno będę chciał się zaopatrzyć w Dead Space.
ff16, diablo4, stalker i teraz mnie gothic3 jeszcze wciagnal mimo ze mialem tylko sprawdzic jak wyglada ten modpack:d zadowolony jestem z takiego zestawu
Ja też właśnie ogrywam Returnal. Strasznie się zachłysnąłem tą grą przez pierwsze 15 godzin, teraz trochę ochłonąłem, bo dostaje po dupie :D
Trochę mnie irytuje nagły spike w trudności, ale daje frajdę wciąż.
spoiler start
Właściwie miałem jakieś 20 śmierci do 4 bosa, i.e. Hyperiona i wręcz uznałem, że jak wskoczył II akt to EZ, bo między 3 a 4 bosem przebiegłem wszytko bez problemu.
Fractured Wastes mnie chłosta ostro, bo mam wrażenie, że nie robię porgresu i sobie wbiłem już z 10 śmierci :D
spoiler stop
Pitplayer
Tylko żeby nie pokonało cię sterowanie w Shadow of The Colossus, bo pomimo tego, że jest to remake, to sterowanie wygląda tak, jakby przenieśli je 1:1 z oryginału.
Tyle odpowiedzi:) W końcu można sobie z kimś inteligentnym porozmawiać:D
Nie grałem w dodatki do 3 i 5 i Gears Tactics.
A gearsy 1 na Xboksie 360 czy na PC?
Dodatek do 2 - Road to Ruin jest na dwa razy. Można go przejśc na dwa sposoby, czyli 30 minut x2. Tyłka nie urywa.
Za to polecam dodatek do 3, czyli RAAM's Shadow. Grasz naprzemiennie po stronie ludzi i szarańczy.
I na Xboxie i na PC Raziel, wersja PC jest zdecydowanie dłuższa. Tak wiem z dwójką. Tam jest tylko krótka misja w strojach Theron gardsów za to właśnie dodatek do trójki chętnie bym nadrobił.
Znów padłem przy drugim bossie w Returnalu... grrrrrr...;(
Również wolę wersję PC. No, a remastera również polecam. Ma nieco lepsze sterowanie i znacznie lepszą oprawę wizualną. No i zawiera również te misje, które były ekskluzywne dla PC z oryginału.
Tak jak popatrzyłem na listę gier to w pierwszej kolejności najbardziej chcę ograć remastery i remake'i.
Czasami jak wyjdę z tym gówienkiem od razu do pokoju gdzie mam 6 dronów, parę turretów i te duże meduzy to miałbym więcej optymizmu jakbym się porwał z motyką na słońce.
Idz pan z taka muzyka, juz lepiej sluchac stekania sasiada za sciana w bloku jak cisnie kloca na sraczu. Techno to muzyka pigularzy, tego na trzezwy umysl nie da sie sluchac.
A gral bede mysle duzo w przyszlym tygodniu, bo urlopik jutro zaczynam. Weekend co prawda w gorach zdala od klocuszka, ale potem bedzie grane.
Moze skoncze nawet far cry 5, w diablosa sie pocisnie, do tego chcialbym ps5 zas uruchomic i pograc w horizona. Mlody bedzie gral w diablo 3 na plejce, to w sumie nawet i beze mnie cos w koncu sie ten sprzet porusza.
Halo infinite sie pogra, mialem mega zdziwko jak odpalilem multika solo, bo zawsze gramy we czterech na dzielonym ekranie. Niebo a ziemia jezeli idzie o wyglad gry. Jak konsa ma wygenerowac cztery obrazy, to zjezdza z detalami jak ja z ocenami co roku. Ale jestem tak przyzwyczajony do grania w 1/4 ekranu, ze na pelnym nie moglem sie w ogole odnalezc, oczy uciekaly i tak do rogu, lol.
Ja tam w sumie nie mam pojecia jak sie okresla muzyka, która najczesciej teraz slucham.
Pozmieniały mi sie gusta, kiedys to kazik i kult, farben lehre, coma, metallica, acdc itd. A dzis wole sobie cos takiego puscic
Chociaz najwierniejszy jestem nine inch nails, trent reznor na zawsze w sercu.
Ten Skeler to właśnie coś jak Trance.
U mnie w drodze do pracy;)
https://www.youtube.com/watch?v=oOUrWRpn19Q&pp=ygUYYXRiIG1hZGUgb2YgZ2xhc3MgbHlyaWNz
Takie tez lubie, chociaz preferuje kawalki bez wokalu
Tym mozna sobie kurze popodnosic w pokoju jak sie ma dobry sprzet xD
Wyglada kozacko, ale niestety nie wiem. Przejrzyj komentarze, moze tam ktos cos pisal :)
Samego techno jak każdego innego elektronicznego gatunku jest multum rodzajów. Są też takie luźne, że niewprawny słuchacz, który znalazł utwór przypadkiem w życiu by nie pomyślał, że to może być techno. Tutaj jest jeden z takich spokojnych kawałków.
https://www.youtube.com/watch?v=-jjzheccCto
Ja tam lubię i spokoje melodic techno i mocne łupanki. To zależy na co mam aktualnie ochote. No i oczywiście nadal uwielbiam trance. To się chyba nigdy nie zmieni :)
noo to może być problem, drewno jest dla mnie gorsze niż marna grafika;(
Jak masz plusa to warto spróbować. Ja pomimo problemów jakoś ciągnę grę do przodu.
Cześć,
zapytanie dotyczy akumulatorów Eneloop.
Przez bardzo długi czas do swoich padów od XboX kupowałem drogie baterie Duracell (Ultra, a później Optimum). Komplet dych baterii wystarczał mi zazwyczaj na miesiąc gry, tj. sugerowane przez XboX 40h - myślę, że nawet więcej.
Przeglądając forum wielokrotnie widziałem, że użytkownicy sugerują akumulatory Panasonic Eneloop. Ostatecznie się na nie zdecydowałem i jestem bardzo zadowolony - podstawowe "niebieskie" i tzw. ładowarka smart plus (2xAA = 1,5h).
Od kiedy korzystam z tych akumulatorów (niby w pełni naładowanych) moja konsola wyświetla 3/4 mocy baterii.
Czy u Was to wygląda podobnie?
P.S. W przypadku wspomnianych Duracell, zawsze po "załadowaniu" baterii wskaźnik długie godziny utrzymywał się na 100% tj. zapełniony.
Ta, prawie zawsze mi na eneloopach pokazuje 3/4 na full baterii, plus na dodatek te 3/4 mi wiszą aż zacznie krzyczeć, że słabe baterie.
Rzadko kiedy status się aktualizuje
hej, mam tak samo przy innej ładowarce. Mam ją z 6 lat, niestety długi czas ładowania, bo aż 10h. Na tamten czas nawet nie wiedziałem że były z szybszym ładowaniem :)
Ja mam jakies polecane kiedys na golu energizery, ale jedna para tych paluszkow wyzionela ducha po jakichs dwoch latach, jakies moze 30 gora 40 ladowan.
Jakies wadliwe, bo kupione w tym samym czasie mam 6 sztuk i pozostale 4 na razie smigaja.
Potem jednak wynalazlem aku w ikea, ladda sie nazywaja, i te trzymaja ultra dlugo. Tylko nalezy wziac poprawke, ze mam wylaczone wibracje :)
W obu tych aku stan naladowania pada pokazuje normalnie, od fulla do zera.
Panowie, kto się zna tutaj na smartfonach?
S23 w wersji 8/256 za 2999 zł, nowy z x-komu, brać?
Starfield podobno cieknie.
Dizisiaj ktoś wrzucił 2 nowe screeny w jakości "wyciek", czyli robione przez osobę z Parkinsonem na Nokii 3310
https://i.imgur.com/s1Vd9QU.png
https://i.imgur.com/ovQUGLg.png
Teraz jakiś ziomek zapowiada, że zaraz wleci jakiś gameplay
https://twitter.com/JuiceHead33/status/1676635019115200514?t=4MG8J9be0pqKoGNOkQvlCg&s=19
ja bylem dwa razy kiedys i bylo zajebiscie ale nie wiem jak teraz:) jedz jak masz okazje co bedziesz w domu siedzial
nie jest mi przeznaczone posiadanie PS5.
mialo byc wczoraj, ale w Holandii byly mocne burze i przelozyli na dzisiaj, wysylajac przy tym bardzo duzo sprzecznych maili.
dzisiaj rano dostalem maila, ze przekładają na jutro i zamiast dostarczyc mi do domu to dostarcza do punktu odbioru.
dwie godziny po tym dostalem maila, ze paczka jednak dotarla! ucieszylem sie i juz mialem zakładać papucie, zeby isc do tego punktu, ale doczytalem maila i paczka niby dotarla, ale spowrotem do MediaMarktu.
MediaMarkt napisal, ze nie wiedza czemu dostali paczkę, ale nie mogą mi jej wyslac drugi raz - musza mi zwrocic pieniadze i ja wtedy mogę zamowic drugi raz.
Phil czuwa, abyś nie zdradził Xboksa.
Edit. Przy okazji zapytam.
https://www.xbox.com/pl-PL/games/store/forza-horizon-3-edycja-standardowa/9NBLGGH4X6T9/0010
Nie da się kupić Forzy Horizon 3 na PC? 4 widziałęm na Steam, ale czy da się tam dokupić DLC?
Edit2. Wypróbuję demo FH4.
Profeska.
Teraz jakiś typ dostanie Twojego Plejacza i nawet nie będzie wiedział ile przygód przeżył ten nieustawny plastik.
Chyba, że zostawią wszystkie naklejki i stemple. W sumie nie wiem czy by mnie to zdziwiło...
nie dla psa kielbasa, nie dla lewaka ps5
PCMR!
Odpaliłem na fulla i na chwilę wyłączyłem vsync, aby sprawdzić ile klatek pokaże.
Lepiej jednak grać z włączonym vsync na 60 fps, bo obrazu już nie rwie. Pograłem chwilę na klawie, ale zaraz podłączę pada.
Niemozliwe :D ja po przesiadce na kloca od razu lepsze odczucia mialem z jazdy na padzie. Nie znalem ukladu guzikow, który co robi, ale galeczka o wiele lepiej mi sie steruje niz klawa.
Może kesik opanował konto raziela, a on to nawet w F1 na klawiaturze gra i mówi że wybitnie się gra :D
A bo pewnie walisz w gale na padzie jak najman w mate, a to trzeba z wyczuciem, wtedy fura sie prowadzi jak dziewczyna z dobrego domu.
Jest łatwiej, ale mniej satysfakcjonujaco. Muszę poszukać FH3.
Forza 1 i dodatek nie dostępne, Forza 2 tak samo, Forza 3 - nie dostępne w sprzedaży oficjalnie. Wszystko przez zasrane licencje na fury/muzykę. Oczywiście nie jest to jedyna taka seria i pierwszy przypadek wycofywania czegoś przez licencję, ale sam fakt, że teraz bez jakiegoś klucza lub używki na płycie ( w przypadku konsol) nie ma szans zdobyć tych gier. A na PC zostaje tylko szukanie gdzieś klucza na Enebach, g2 i innych podobnych stronkach. Ehh, niby cyfra ma plusy, ale jak coś tam znika to nie ma jak już tego kupić w większości przypadków.
Ja se dałem spokoj na dzisiaj.
Miałem 3 podejścia i cały czas taki shit mi spadał, ze czułem się jakbym nie miał nic ze sobą.
Damy radę, nie ma to tamto:D
Ale serio strzelanie od nowa tym pistolecikiem na wodę doprowadza mnie do białej gorączki.
Jest parę rzeczy, które się nakładają jak się skończy Akt 1, że właściwie mam wrażenie, że gram w inną odsłonę gry - Ether teraz mi się trafia częściej niż klucze i artefakty razem wzięte a potrafię po respawnie wskoczyć w pokój z imponującą liczbą wrogów. Mam wrażenie, że muszę się uczyć na nowo wszystkiego :D
Ostatni biom potrafi dać w kość bo to spory spike w poziomie trudności. Kilka rad ode mnie. Nie robić przebiegów na pałę licząc że wpadnie dobry sprzęt tylko clearować powoli wszystkie pomieszczenia, zazwyczaj po takim pełnym przebiegu jest się na tyle mocnym że bossowie nie stanowią dużego wyzwania. Druga sprawa to nie zbierać w ogóle pasożytów z upierdliwymi karami, a już na pewno niczego co ogranicza uniki. Unikać losowości w tym aspekcie, lepiej nie mieć żadnego pasożyta niż jednego co utrudni cały przebieg. Fiolki życia to najbardziej przydatne itemy a ich spora ilość trywializuje walki z bossami. Miotacz pylonów to gamechanger ale warto znaleźć co najmniej trzy ulubione bronie (moje top to pylony i oba karabiny szybkostrzelne, nazw już nie pamiętam). Nie zawsze broń o kilka poziomów wyżej jest lepsza od obecnie posiadanej, zwracać uwagę na ich perki. No i cały czas być w ruchu ale to chyba oczywiste :D
Przyjmuję każdą radę!
Najgorsze jest to, że ja tak chyba robię, więc po prostu jestem c*ujowy i muszę się podciągnąć :D
Dzięki
Też uważam że mimo wszystko to bardzo dobra gra, tak świetny feeling strzelania dostarcza też Remnant: from the ashes choć nie jest tak arcadowy, a już dwojeczka 25-ego wychodzi:)
Kurczę, Elex z każdą godziną pokazuje mi jak bardzo brakowało mi tego typu gier RPG. Bardzo surowy, niewybaczający świat, kompletnie nie traktujący cię jak bohatera, satysfakcjonująca eksploracja i zadania które po prostu chce się robić. To po prostu jest Gothic :).
Czuję że nadchodzący weekend to będzie weekend Elexa i Persony 5 (która rakże mnie oczarowała). A tu jeszcze rozgrzebany (wybitny) Batman: Arkham Asylum i żeby tego było mało zainstalowałem sobie GTA V... Skąd brać czas na te wszystkie cudeńka :).
Ja niestety mam jakiś problem z Elexem. To pierwsza gra Piranii, która mnie w ogóle nie zainteresowała w pierwszych godzinach. No ale powiedziałem sobie, że dam jej druga szansę, więc prędzej czy później trzeba będzie to zrobić.
Fabuła jest durna i nieciekawa, ale sam klimat gry jest bardzo fajny. Jakieś pół roku temu przeszedłem na ps5 i bawiłem się dobrze.
Za batmany też w końcu musiałbym się wziąć. Grałem tylko w arkham asylum, ale najbardziej kusi mnie arkham knight
Mam tego Elexa nieodpakowanego w folii na Xboxa. Dwójkę mam chyba na PS z plusa. Nie chcę zaczynać tego drewna bo mam rozgrzebane inne gry. A czas to bym na to znalazł pewnie jak wyjdzie Remake Gothica.
Batmany to ja uwielbiam. Mam ograne Origins, Asylum i City i nie umiem wybrać tej, która mi się najbardziej podobała. Każdą lubię tak samo :D
Ciekawe, czy Arkham Knight to zmieni.
Odpadłem zaraz na początku, bo gra nic wybitnego sobą nie prezentowała, a ja miałem gry do ogrania, które były dla mnie dużo lepsze.
No ale cóż, w przyszłym roku będzie posucha, to się odpali i dokończy na PS5
Bo gry PB nigdy nie reprezentują sobą nic wybitnego, przynajmniej jeśli chcieć na nie patrzeć "obiektywnie". Poprostu ogólny klimat ich produkcji i zestawienie tych wszystkich (często niedoskonałych) cech sprawia że gry studia mają od 20 lat grono wiernych fanów, do których należę, jak się okazało.
Bo jak nie jesteś fanem tego "drewna" od PB to raczej się z tymi grami nie polubisz. Ja każdą grę PB biorę na premierę bo wiem co dostanę i często bawię się lepiej niż w wielkich AAA+ (np. Hogwarts Legacy). Są to gry często poprawne z elementami, które niesamowicie przyciągają. Na przykład eksploracja świata, który jest ręcznie tworzony przez grafików.
I tak twierdzę też po ograniu ELEX'a 2, że potrzebują nowego bodźca, czegoś co pchnie ich chociaż trochę do przodu bo stoją w miejscu od dawna. Mimo wszystko każdą ich grę wspominam ciepło, każdą ukończyłem i dobrze się bawiłem.
kiedyś gothic mógł robić wrażenie, bo to była jedna z pierwszych gier tego typu a morrowind mógł wydawać się zbyt skomplikowany, do dziś jadą na pomysłach z gothica ale jakoś nie dostają hejtu tyle co ubisoft, twórcy codów czy bethesda mimo, że robią działają w podobny sposób.
No nie dostają, bo PB ma chyba z 30 pracowników i do dziś robią poodobne do Gothica, ale wciąż dobre gry. Zestaw to sobie z ogromnym korpo wypuszczającymi te same CODy co 2 lata, ładne ale nudne reskiny AC Origins czy kolejnego Morrowinda, ale tym razem w sosie postnuklearnym/kosmosowym. Ja tam PB mogę wybaczyć, bo ich kreatywność jest ograniczona finansami/kadrami, a jaką wymówkę na brak kreatywności ma korpo?
tak naprawdę myślę, że gracze grają w to co lubią i zmiany mogą wyjść na minus a ci co lubią i kupują mogą przestać grać
A mi się bardzo podobało. No ale ja zagrałem w niego na początku, bo nie dość, że to prequel, to na dodatek miał najgorsze opinie.
Wygląda na to, że dobrze zrobiłem.
sprobowalem polskie McPixel 3 z GP.
nie do końca wiedzialem czego sie spodziewac, bo nigdy nie gralem w poprzednie, ale bardzo lubie (i doceniam) postac Sosa, więc nawet trochę czekalem na premiere.
i moze to dlatego, ze boli mnie glowa, ale przeszedlem jeden etap i poczulem sie tylko gorzej. niektore pomysly nawet fajne i zabawne, ale stylistyka, czcionka i muzyka naprawde sprawily, ze nie bylem w stanie w to grac zbyt dużo. moze kiedys odpale bez bolu glowy i sprobuje jeszcze raz.
polecam jednak kazdemu sprawdzić, bo jest to projekt jedyny w swoim rodzaju, widac, ze jest tam kilka warstw - jest tez polskie, wiec warto wesprzeć pobraniem. no i wazy tylko 500 mega. :)
Dla zainteresowanych. Przed premierą Remnant 2 zrobiono fajną promkę na pierwszą odsłonę cyklu. Remnant: From The Ashes możecie kupić na MS Store za 64 zł, choć ja zdecydowałem się na Definitive Edition za 80 zł.
Dopiero dzisiaj dowiedziałem się że za ten tytuł odpowiada facet który jeszcze jako jeden z założycieli Vigil Games zrobił moje absolutnie ukochane Darksiders, a potem już pod szyldem Gunfire Games Darksiders 3. Tak więc pierwszy Remnant czeka już na dysku jako kolejny tytuł w kolejce, dwójeczka ma szansę na zakup w okolicach premiery a do listy życzeń dodałem Chronos: Before The Ashes.
Tyle sztosów a tak mało czasu :).
alez klimacik :>
Testy ukończone. Z moich wszystkich gier - RTX 2060 nie podołał dwóm. I to dość leciwym produkcjom.
GTA V ze skalowaniem rozdzielczości. Spadek do 20 paru fpsów.
Wiedźmin 3 z nextgen patchem i włączonym Ray tracingiem bez dlss. Również 20 parę fpsów.
PS. Konfrontacja dwóch pecetów przed "przeprowadzką" starego.
Swoją drogą to ten cały dlss to *upa, a nie funkcja. Już lepiej nie włączać RT. Gry z dlss wyglądają jak paździerze. Ogólnie RT powinny mieć takie GPU jak RTX 3080 i RTX 4070 wzwyż, bo poniżej mija się to z celem. Zwykły chwyt marketingowy. W Control z RT i bez tego badziewia zwanego dlss mam od 43 fpsów wzwyż.
PS. Retro room na całego. Zmiana mebli nastąpi jak powiększy się rodzina.
Wiesz, że mogłeś to napisać w odpowiedzi do poprzedniego posta a wracamy do tego co robiłeś ostatnimi czasy i za co cię zielele zresztą tu upomniał.
DLSS/FSR włączasz dopiero przy rozdzielczościach wyższych niż FullHD. Te bajery warto dopiero włączać od 1440p w górę bo przy 1080p czy przy tej twojej rozdzielczości będzie to wyglądało tak ohydnie, że lepiej gra wyglądałaby w natywnym 720p.
Ja włączam DLSS jak tylko jest dostępny, bo gry po jego włączeniu wyglądają tak samo, a chodzą znacznie lepiej. Wiele gier, w które grałbym w 1440p mogę odpalać w 4K+DLSS przy tym samym klatkażu. Oczywiście wyglądają wtedy też lepiej niż przy 1440p. A to wszystko na budżetowym 3060 Ti. Także nie wiem co to za dziwne podejście, szczególnie biorąc pod uwagę, że ta technologia ratuje dupę jak masz słabszą kartę, a Ty chyba właśnie taką posiadasz.
W moim przypadku nie ratuje, ale dobrze wiedzieć dlaczego mam efekt "mydła" na ekranie z dlss. Ogólnie RTX 2060 jak dla mnie jest za słaby do RT. 3060 Ti jest dużo lepszy od 2060, więc nie jestem zaskoczony. Bardziej wymagające gry zostawię sobie na później, jak zmienię na lepsze GPU.
Przecież ta technologia w ogóle nie jest związana z RT. Możesz jej używać bez korzystania z Ray tracingu i sam tak właściwie prawie zawsze robię, bo 3060 Ti też jest za słabe do RT w rozdzielczościach, w jakich gram.
No i Crod też ma rację z tą rozdzielczością, przy takim 1440p czy 4K jest z czego schodzić, ale na 1080p masz pikselozę już na starcie, a jak zaczyna się upscalowanie powiedzmy 720p to faktycznie musi być dramat.
Witam moja ulubiona grupę ludzi! Wróciłem wczoraj z zabiegu więc weekend mam iście rekonwalescencyjny toteż dalej dokonczam Yakuze 0, ponieważ
Ogrywam GTA V z passa. Diablo IV pykam i oczywiście ACC szlifuje skillsy :)
Rozwalam nazioli w Wolfiku. Nie wiem, jak ta gra mi przeszła koło nosa, ale dzięki temu mogę ją ograć teraz po raz pierwszy i cieszyć się naprawdę miodną rozgrywką.
Jak wyżej Returnalek, a po nim remake 4 Residenta bo oststnio pograłem kawałek więcej niż to co dawało demo czwartej rezydencyji i już się nie mogę doczekać.
Ja przez ostatnie kilka dni grałem trochę mniej, dlatego nadal nie skończyłem Shadow of The Colossus, ale jestem blisko końca, więc wystarczy jeden wieczór i gierka będzie ukończona.
Oprócz tego ostatnio chodzi mi po głowie, żeby wreszcie zagrać w Kroniki Myrtany, ale najpierw chciałbym skończyć wszystkie dłuższe gry, które zacząłem. Dlatego po kolosach prawdopodobnie wrócę do dodatku do Tshushimy.
Ja weekenduje w gorach, jutro wracam i bedzie giercowane :) diablo 4 dalej, far cry dalej, moze te nowosci male z pasa, no i horizona licze ze rusze w koncu po przerwie na plejce.
Mr. JaQb wspomnial o wolfie, to bedzie moj kolejny fps po far cry 5, kiedys zaczalem i odstawilem.
Ja dalej cisnę w FF16, może skończę w weekend. Gra im dalej tym lepiej smakuje, przepiękny fajnal.
U mnie tak ciepło, że samym wyjściem na dwór idzie się spocić, dzisiaj może uda się skończyć gta iv
No jak to w co? Przez Johna teraz tłukę w ELEX'a :P Matko ja już zapomniałem jaka ta gra miała potężny próg wejścia. Gdzie nie pójdę tam wpierdziel. ELEX 2 został pod tym względem bardzo mocno uproszczony bo grając w niego mało kiedy umierałem na początku.
Fakt początki są ciężkie. Ja po 5 godzinach nadal muszę omijać większość stworów poza Goliet bo byle gówno wyglądające jak oskubany indyk ma mnie na 3 strzały. Ale to jest też tą drogą "od zera do bohatera" definiująca gry PB. Przez to że tu nikt nie skaluje świata wzrost Twojej siły jest po prostu namacalny.
winko, czarny robar i gotik
Ja właśnie przed chwilą ogarnąłem sobie fajny zestaw textur do G1 i G2. DX11 z normalmapami również wgrałem. Na co komu remake, jak Gothic po takim odświeżeniu nadal kozacko wygląda. Niby na niego czekam, ale podejrzewam, że i tak na 100% będę wolal grać w oryginał.
W ogole to jak tak dalej pojdzie, to zaraz zainstaluję Kroniki Myrtany i oleję wszystkie inne gry już w tym momencie :D
Edit: tak wygląda jedynka
A tak dwójka :D
Na premierę jak grałem to zostałem Berserkiem, a teraz może pójdę w stronę Banitów. Nie wiem jeszcze. Się zobaczy. Ale za nim dołączę do frakcji to wykonam wszystkie dostępne misję i wbije poziom aby później klepać te raptorki. Tak samo robiłem grając w Gothica 2. Do frakcji dołączyłem mając w okolicach 20 poziomu.
Ogólnie to nawet jeszcze punktów nie wydałem bo się zastanawiam jaki build na początek zrobić ale raczej pójdę w walkę dystansową i łuk bo ta w zwarciu jest lekko upośledzona.
No niestety walka w zwarciu przypomina mi takie podróby soulsów i to na pewno nie te najlepsze, ja też mam zamiar w pierwszej kolejności poprzechodzić wszelkie misje dostępne przed wyborem frakcji i dopiero podjąć decyzję, póki co nastawiam się chyba na kleryków, natomiast jeszcze nie znam innych obozów poza Goliet więc jeszcze się zobaczy.
W tej nowej Amnesii to cala gre lata sie z ta biedna latarka? Przeciez to jest jakas masakra co chwile to odpalac
Mnie nowa Amnestia odrzuciła całkowicie.
Latarka właśnie miała w tym spory udział.
Ogólnie latamy w tej grze w te i z powrotem za itemkami, nudne to
No mi też się w to grać nie chce, ale to też trochę nie jest pora na horror może
Rebirth jakoś wymeczylem to może to kiedyś też skończę
Wątpię, gra zawodzi jako horror jak dla mnie.
Zamiast iść w budowanie napięcia i klimatu, tutaj nas zabija powtarzalnością lokacji, czynności, jak i pojawiania się potwora, na którego możemy czekać z zegarkiem w ręku, bo to jest tak bardzo oczywiste kiedy się pojawi.
Może w dłuższy zimowy wieczór lepiej wejdzie, ale SOMA, czy Amnesia The Dark Descent to na pewno nie jest, ale na pewno lepsze od Rebirth
Już w SOMA jak dla mnie lekko niszczony był klimat irytującymi sekcjami z potworami, które czasem potrafiły się "zawiesić" i łazić wokół naszej pozycji nie dając możliwości nawet wyjścia z kryjówki.
Jedynka ma klimacik. Jak dla mnie najlepszy spośród trylogii. Muszę sobie zainstalować oryginał i skonfrontować z remasterem.
Jak przejdę Gears of War: Ultimate Edition, Mafia: Definitive Edition oraz Black Mesa to zabieram się za Gears of War 4.
Edit. Zapomniałem, że nie mam nośnika na płyty. :D
https://www.youtube.com/watch?v=-pjHgiG8cVA
Jedyneczka ma najlepszy horrorowy klimat, zwłaszcza to się czuje w zakładach nad kopalnią emulsji i najlepszy soundtrack.
Jak włączyłem na chwilę Gears of War 4 oraz Gears 5 to stwierdziłem, że są bardzo cukierkowe.
Niemniej jestem ciekawy co tam twórcy wymyślili.
Generalnie mam wielką ochotę ograć:
Gears of War: Ultimate Edition
Gears of War 4
Gears 5
Gears 5: Hivebusters
Na sam koniec zostawię sobie:
Gears of War: Judgment
Gears Tactics
Judgment wiadomo, odbijałem się wielokrotnie, bo PCF z*****i sprawę z kampanią. Z kolei jak odpaliłem Tactics to cóż. Jak dla mnie strasznie toporne, ale może dlatego że nigdy nie lubiłem takich gier...
Po co chcesz przechodzić gry, które Ci się nie podobają? Przy takim podejściu nigdy nie dojdziesz do współczesnych, dobrych produkcji
Granie w coś, aby tylko zaliczyć jakiś tytuł mimo iż ci nie siedzi jest po prostu głupie. Gry mają bawić, a jak nie czerpiesz przyjemności z jakiegoś tytułu to po co go męczyć? Jeszcze zrozumiem jak gra jest bardzo dobra i gra ci się wyśmienicie ale pod koniec zaczęła cię nużyć i chcesz po prostu dokończyć i zobaczyć finał, ale jak nie pasuje ci od początku to jest to kompletna strata czasu, który można zainwestować w nowsze produkcje.
Jedyne co można tym osiągnąć to wypalenie, zrażenie się do gatunku itp. Nawet jak w branży gra dostaje 10/10 od każdego po kolei to jest szansa, że Ty będziesz się nudził przy takiej grze i nic z tym nie zrobisz. Ja mam tak z Metro: Exodus. Ot nie pasuje mi otwarta struktura tej gry.
Albo Halo. Próbowałem 1 i 2 i nic z tego. Dopiero Infinite mnie wchłonął na całego. Nie wykluczam, że kiedyś może wrócę, ale na siłę grać w to nie będę mimo iż w swoim czasie to były i są do tej pory mega hity.
Miałem tak kiedyś z Wiedźminem, w którym mechanika była strasznie toporna. Jednak klimacik w 1 akcie po kiepskim prologu spowodował, że bardzo się wczułem i przestało mi przeszkadzać.
Podobnie z westernami. Jakoś nigdy za nimi nie przepadałem, ale dzięki temu, że dałem szansę Call of Juraz: Bound i Blood, które wywarło na mnie ogromne wrażenie to ograłem także jedynkę (toporną, ale fajną :P), Gunslingera, a także zacząłem próbować inne westernowe produkcje takie jak Gun czy Red Dead Redemption <3
Wiem, że to głupio brzmi, ale ja taki jestem :P
Ja w pełni rozumiem danie drugiej szansy tytułowi, który z jakiegoś powodu nie podszedł ale masz świadomość, że pewnie w końcu się spodoba (z pierwszym Wiedźminem miałem to samo), ale jak masz gry jak ten cały GOW Judgment, od którego odbijałeś się wiele razy i o którym już wielokrotnie pisałeś, że jest do dupy, no to tego nie jestem już w stanie pojąć.
A masz chociaż pewność, że ta dodatkowa kampania jest lepsza od podstawki? Czasami tak jest, że dodatki przewyższają podstawowe wersje gry, ale nie ze wszystkimi grami tak jest. Zazwyczaj jest to po prostu więcej tego samego, a zdarza się też, że są jeszce gorsze od podstawki. Niestety nie wszystkie są warte zagrania.
Jakiego wyboru w gta iv dokonaliście na końcu i dlaczego? Ja za pierwszym razem wybrałem układ i plułem sobie w brodę, bo nie wiedziałem co to za sobą niesie. Zaraz po tym odpaliłem sejwa i od tej pory zawsze dokonywałem zemsty.
Właśnie wjeżdżam i rozjeżdżam Dimitriego :D
zawsze zemsta bo ruskowi sie nie ufa
Przeszedłem na dwa sposoby, ale zdecydowanie wolę zemstę.
W piątce są 3 zakończenia, ale tylko jedno jest satysfakcjonujące.
testowane na wersji z goga, najpierw modpack
https://www.sefaris.eu/g3-mod-pack
tam masz instrukcje co jest wymagane
https://www.nexusmods.com/gothic3/mods/29?tab=description
zaktualizowany dubbing ai
https://drive.google.com/file/d/10b5DUFWEVdlfmtAstw_Fi_xl8MGXcCU9/view
paczka z polskim intrem z quest packa
https://www.nexusmods.com/gothic3/mods/26?tab=files
ultra ini
a takie mody zainstalowalem ->
1
2
3
i jest mega, polecam
O kurde, ale wielka jest ta paczka. Jak kiedyś instalowalem na próbę quest packa, to było tylko kilka ptaszków do zaznaczenia. Trzeba będzie to kiedyś wypróbować.
Jednak najpierw chcę znowu przejśc G1, G2 oraz pierwszy raz Kroniki Myrtany. Oby w miarę szybko wydali tą wersję 2.0.
Zastanawiam sie czy nie odpuścić sobie Assassin's Creed IV: Black Flag i przejść do Rogue, Unity i Syndicate. Szczególnie dwie ostatnie mnie interesują.
Black Flag to jest najlepszy asasyn przecież. Jeśli już coś masz odpuszczać to Rogue albo Syndicate. Najlepiej obie.
To co Qverty +1
W sumie szybciej bym sobie odpuścił wszystko inne z Twojej listy.
Black Flag to moim zdaniem najlepszy AC z tych starszych, i całkiem godnie się zestarzał.
Tyle razy próbowałem i się po jakimś czasie nudziłem. Rogue jest znacznie krótszy i może pomógłby mi się wkręcić w pirackie klimaty?
raziel, ty weź zacznij może grać w to na co masz ochotę, a nie masz jakąs liste gier do odchaczenia z X generacji i pytasz się nas czy nie odpuścić może sobie jakiegoś asasyna.
Teraz gram w remastera Gears of War, a potem biorę się za remake Mafii. Tylko, że wolałbym na lepszym ekranie ograć. Myślę jakby tu monitor na te 2 lata kupić, aby żona się nie darła :P
idziesz do sklepu, wybierasz, płacisz, wychodzisz z monitorem.
żonie mówisz, że to do nauki.
Do jakiej konsoli ma być ten monitor?
O black flagu zawsze mówili, a przynajmniej tak mi się wydaję, że to słaby asasyn, ale dobra gra o piratach. Ile w tym prawdy, nie wiem, bo nie grałem, ale też mam gdzieś go w bibliotece z golda
razielu jak się odbiłeś kilka razy to nie męcz się na siłę. Chyba, że traktujesz to jak pracę, żeby przejść wszystko, to zaciskaj poślady i jedź dalej.
żonie mówisz, że to do nauki.
Dokładnie. Nie ma co się męczyć w rozmowy i budowanie normalnych relacji na zaufaniu, wzajemnym szacunku i innych pierdołach - w końcu pewnego dnia się wyprowadzi na swoje :)
Ja grałem tylko trochę w Black Flaga, a w Rogue w ogóle, ale na pierwszy rzut oka to jest więcej tego samego. No a Syndicate to chyba najgorszy asasyn w historii. Jak dowiedziałem sie w recenzji, że fabuła opiera się na odbijaniu kolejnych dzielnic, co oznacza robienie w kółko tego samego, to stwierdziłem, że nawet za darmo nie chcę w to zagrać.
Edit: Nie umiem odpowiadać na posty. Proszę zignorować.
Ale walka w tym Callisto Protocol jest chaotyczna
Jak walczymy z więcej niż 2-3 przeciwnikami naraz to to bardziej losowość niż skill decyduje czy nam się uda pokonać przeciwników.
Wkurwiłem się i odpaliłem Planet of Lana - nic o tej grze nie czytałem, a już mi się zaczyna podobać.
Polecam z PS Plusa The Last Stop i Lake jak ktoś lubi przygodowki. Ja z kobita dobrze się bawilem
Jak postępy? Ja jestem zadowolony z weekendowego posiedzenia :) Wbiłem 18 poziom i dopiero zabrałem się za Tavar (Ignadon jeszcze nie ruszany). Jak robiłeś zadania w mieście pod kopułą to możesz zdać relacje jak poszło ;) i w którą stronę.
Ogólnie dopiero teraz mogę sobie chodzić po świecie i expić na potworach, choć i tak najbardziej opłaca się na misjach bo wcześniej to raczej był symulator uciekania i szukania jakiś exploitów, bugów aby potwory się gdzieś zawiesiły.
Nie no to ja jestem mocno z tyłu, w ten weekend nie miałem zbyt wiele czasu na granie. Jestem koło 9 poziomu i po zrobieniu wszystkich (chyba) misji w Goliet postanowiłem ruszyć na ziemię banitów i tutaj się trochę pokręcić.
To jest też w zasadzie moja pierwsza poważna próba ukończenia tego tytułu więc robię wszystko na ślepo.
Dobrze wiedzieć że przy 18 poziomie będę mógł już jako tako tłuc te potwory bo póki co to wszystko mnie gania jak chce, dobrze że jest ten jetpack bo byłaby masakra.
No to bardzo mocno polecam wątek miasta pod kopułą w Abessie bo to jest chyba najlepszy wątek jeśli chodzi o wybory i to jakie niosą ze sobą konsekwencje. Nie jest to poziom Mass Effecta, ale też daje radę.
Co do tego poziomu to zacząłem iść w taką stronę----->
Co skłania mnie do dołączenia do Kleryków bo wtedy fajnie wykorzystam te atrybuty. Aaa Łuk Bojowy znaleziony obok trolla przy małym obozie na tym etapie gry jest niezbędny ;)
Ma ktoś tutaj Forzę Horizon 2 z dodatkiem Storm Island? Potrzebuję zdobyć jedno osiągnięcie z listą życzeń w trybie coop.
Jak przejść ostatnią misję w gta iv? Mam podłączonego drugiego pada w trybie copilot, a ten kutasiarz i tak spada zamiast się wspiąć
Nie wiem czy jest to możliwe na Series X. Na PC zawsze włączałem ograniczenie fps do 30 bo inaczej się nie dało tego ukończyć. Jak ktoś zna skuteczną metodę (o ile taka jest) to niech się podzieli.
Widziałem w googlach parę artykułów, każdy o tym samym sposobie, nawet na golu o tym pisali
https://www.gry-online.pl/newsroom/przejscie-gta-4-na-xbox-series-x-jest-prawie-niemozliwe/zc1ee89
Jedyne rozwiązanie to kupić i przejść na X360. XD Jak dobrze pamiętam, to problem leży w klatkach i liczbie większej niż 30 FPSów po prostu się nie da ukończyć.
https://twitter.com/tomwarren/status/1678782882494525440
niczego innego sie w sumie nie spodziewalem, bo FTC sie troche upokarzalo podczas przesluchan.
Super informacja. Czekam na te gry w GP!
Wyrok w zasadzie natychmiastowo zmienił też postawę CMA:
https://twitter.com/tomwarren/status/1678795990113894403?t=iwXICY91rN_J8xDnlb3twA&s=19
Umowa chyba powoli finiszuje.
W końcu...Już miałem dość tego płaczu Sony, ciągłych przepychanek, "gry politycznej". Teraz tylko czekać na jakieś starsze CoDy w GPU bo chętnie ogram starsze odsłony przed erą Warzone.
Skutki tego przejecia, beda katastrofalne w długoterminowej fazie, na poczatku bedzie cacy, bo gamepass..
Ale niech się dzieje co ma się dziac i tak w sumie nie ma w co grac, a jak bedzie jeszcze gorzej to.. trudno
Czesciowo bedzie jak MS wykoleguje Sony z rynku, a na to się zapowiada, bo trzeba byc ułomnym, zeby majac Call of Duty, TES itd nie wykosic konkurencji
No, ale jak Sony padnie to moze sie kiedys pojawi ktos inny, moze Amazon wejdzie grubo w rynek, albo jakis Apple, aczkolwiek troche trudno sobie to wyobrazic w momencie, gdzie MS juz wykupił to co najwazniejsze
Z EA maja umowe co do gamepass, został w sumie tylko Ubisoft, reszta to jakies pionki
Czy tylko ja mam gdzieś wynik tej sprawy? I tak nie gram w gry Activision a jeśli już to są bardzo sporadycznie przypadki i się od nich odbijałem jak Modern Warfare 2.
Mi tam tylko szkoda fanów gier od Actiblizzu, to nie jest cios, który zabije Sony
No ma ms cod i tes ale nie każdy gra w te gry. Sony tez ma dużo znanych marek takich jak god of war, destiny, tlou, uncharted, gt, killzone, horizon, spiderman a ms do tej pory miał tylko halo, forzę, gearsy. Poza tym cody nadal będą pojawiać się na ps
Ja obstawiam, ze beda do konca generacji sie pojawiac na PS, a od przyszłej generacji kazdy tytuł juz bedzie tylko na Xboxa/PC
No te gry co wyminiels to nie mogą się mierzyc pod wzgledem sprzedazy z CODem, grami Blizzardu czy Bethesdy (w sensie TES/Fallout), moze jedynie Spider-Man mialby cos do powiedzenia
Generalnie cos czuje, ze Sony teraz tez dokona jakiegos przejecia wiekszego (MS tez sie nie zatrzyma), lada moment rynek bedzie wygladac tak, ze bedzie trzech wielkich graczy i nara, sytuacja tragiczna dosłownie
Trochę jak na rynku GPU, gdzie mamy dwóch wielkich graczy i jest lipton totalny
Teraz jest świętowanie, a jak za moment Sony zacznie swoje zakupy, to znowu będzie płacz i wyzywanie od najgorszych. Moim zdaniem efekt tego przejęcia dla wielu fanów MS będzie odwrotny od zamierzonego, bo może być tak, że po nim więcej nowych gier ominie XBoxa, niż gdyby do tego przejęcia nie doszło.A, że Sony lubi i umie gwarantować sobie konsolową ekskluzywność gier third party, to chyba nie muszę nikomu przypominać.
Czy tylko ja mam gdzieś wynik tej sprawy? I tak nie gram w gry Activision a jeśli już to są bardzo sporadycznie przypadki i się od nich odbijałem jak Modern Warfare 2.
Ja w CoDa mogę grać na brata kompie, bo jest fanem tej gry i nawet nie muszę go kupować, a pozostałe ich gry, które mnie interesują, czyli Crash, Spyro i Diablo wychodzą tak rzadko, że w sumie jest mi to obojętne. Pewnie do momentu premier kolejnych cześci zdążę kupić nowego XBoxa :D
Plus może źle tutaj interpretuje niektóre posty, ale czy większość otwiera szampana bo FTC i bezpośrednio Sony wywaliło się na głupi ryj i radośnie zacierają rączki aż Sony upadnie na rynku konsolowym? Czy ktoś rozsądny może mi to wyklarować np.
God of war i spiderman spokojnie a ukazują się wyłącznie na jednej platformie, destiny i ogólnie gry bungie tez są w stanie wykręcić wynik. Może będzie większa równowaga jak za czasów ps3/x360 wtedy z rywalizacji korzystali wszyscy.
A, że Sony lubi i umie gwarantować sobie konsolową ekskluzywność gier third party, to chyba nie muszę nikomu przypominać.
To nie ma nic wspólnego z "umiejętnościami", to po prostu wykorzystywanie pozycji rynkowej która pozwala na składanie propozycji nie do odrzucenia, co widać chociażby po Square.
Jeśli ta transakcja przesunie nieco punkt ciężkości na rynku to wpływ może być tylko pozytywny.
Czkawka odbija się nawet wspieranie Sony które nie jest monopolistą.
Płatne patche 4k i wyższe ceny gier to kto tutaj przecierał szlaki jak nie Sony?.
Idące łeb w łeb Sony z Microsoftem to najlepsze co możemy mieć.
Myślę jednak że pora zaprzestać kupowania wydawców i developerów przez Microsoft i ruszyć dupę z grami.
na ten moment bliżej monopolu jest Sony, sprzedają dwa razy tyle konsol i gier co MS
Bo tutaj widzę każdy popełnia ten błąd, że myśli o tym jak jest tu i teraz, a nie jak będzie za rok czy pięć.
MS to monopolista pełną gębą, po prostu na tym rynku jeszcze nie osiągnął zamierzonej pozycji, ale skupi trochę więcej największych firm i jeszcze zapłaczecie za tym okropnym Sony
A serio myślisz że im regulatorzy pozwolą powtórzyć manewr z dużym zakupem jak już teraz mieli przeboje przez rok.
Jak dla mnie Microsoft ma już po dużych zakupach.
Teraz pora na walkę na eksy i jakbyś długoterminowo faktycznie patrzył to byś zauwazyl że to tylko na korzyść, bo Sony śpi od 2 lat z zapowiedziami i tylko chcieli podkupywać na rok wyłączności wszystkie gry Bethesdy
Serio myślisz, że Sony teraz wycofa się z rynku konsol? To MS jest słabszy i ma zaledwie połowę tego co Sony. Sony co chwilę płaci twórcom by nie wydawali dużygier gier AAA na Xboxach i generalnie xbox jest w dużo gorszej sytuacji. Na ten moment bliżej monopolu jest Sony, teraz walka może się wyrówna. Gdyby przejęcie Activision faktycznie mogło wyrzucić Sony z rynku to myślę, że urzędy coś z tym by zrobiły. Nie robią, bo nie wierzą w koniec playstation.
To nie ma nic wspólnego z "umiejętnościami", to po prostu wykorzystywanie pozycji rynkowej która pozwala na składanie propozycji nie do odrzucenia, co widać chociażby po Square.
Gdyby nie potrafili negocjować, to nawet dominująca pozycja na rynku nie przekonałaby Square do ekskluzywności FF 16 na PS5. Swoją pozycję na rynku też trzeba umieć wykorzystać.
Jeśli ta transakcja przesunie nieco punkt ciężkości na rynku to wpływ może być tylko pozytywny.
Zobaczymy, czy będziesz tak mówił, jak będą się pojawiały kolejne newsy o ekskluzywności kolejnych gier na PS5. Kiedyś chyba wspominałeś, że jesteś konsolowcem i od dawna nie grasz na PC, więc akurat dla ciebie będzie to miało większe znaczenie, niż dla niektórych osób.
Ognisty - przejęcia jakich dokonywało i jakich jest w stanie dokonywać Sony to jest nic w porównaniu z tym, co robi teraz MS. Jeszcze graczom się odbije czkawką kibicowanie monopolistom.
O tym to ja wiem. Na szczęście nie muszą rywalizować z MS wyłącznie w zakupach całych marek. Wystarczy podkupywanie gier third party, a ich pozycja nadal będzie stosunkowo wysoka.
Również uważam, że to przejęcie odbije się czkawką. Zwłaszcza ludzie grający wyłącznie na XBoxach mogą ucierpieć, jak przez ofensywę Sony kolejne gry będa omijać ich konsole.
Bo tutaj widzę każdy popełnia ten błąd, że myśli o tym jak jest tu i teraz, a nie jak będzie za rok czy pięć.
No wlasnie, bo to nie jest tak, ze kogos kupujesz i nagle stajesz sie monopolista, tylko trzeba czasu zeby te zmiany odczuc
Ludzie się ciesza, bo gry w gamepass, ale to krótkoterminowe myslenie
Wujek, nie wiem jak inni, ale mi nie chodzi o to, zeby tym przejeciem zaszkodzic Sony - chcialbym, zeby nam wszystkim było jak najlepiej, bo zresztą sam od kilku dni jestem szczęśliwym posiadaczem PS5.
nie wierze tez, ze to przejecie doprowadzi do monopolu - zreszta z wewnetrznych maili Sony wynika, ze oni tez w to nie wierza. wytlumaczcie mi, w jaki sposob mialoby sie to stac? ale bez banalow i kierowania sie emocjami, chce czysto biznesowych argumentow.
natomiast jezeli chodzi o najglosniejsza marke Acti - jestem pewien, ze Call of Duty pojdzie droga Minecrafta i nadal będzie wydawany na konsole Sony - to maszynka do robienia pieniedzy i to one ostatecznie sa najwazniejsze. jezeli bedzie inaczej to stawiam dobre belgijskie piwo wszystkim watkowiczom.
i tak jak
nie rozumiem tez argumentow
chcialbym tez podkreślić, ktorys juz raz, ze Microsoft już teraz pokazuje, ze jednak wola hajs niz robienie Sony pod gorke - PS Plus zawiera przeciez cala kolekcje gier Bethesdy.
Dziękuje, wreszcie jakaś rzeczowa odpowiedź niż:
1) Otwieramy szampana, FTC i Sony wyjebało się na głupi ryj.
2) Microsoft zmiecie TESem i CODem Sony i w ich miejsce wejdzie Amazon czy inne Apple, bo Microsoft będzie monopolistą.
3) Odpowiedzią Sony musi być wydawanie więcej exów
natomiast jezeli chodzi o najglosniejsza marke Acti - jestem pewien, ze Call of Duty pojdzie droga Minecrafta i nadal będzie wydawany na konsole Sony - to maszynka do robienia pieniedzy i to one ostatecznie sa najwazniejsze. jezeli bedzie inaczej to stawiam dobre belgijskie piwo wszystkim watkowiczom.
Zgadzam się z tym. Minecraft do teraz jest wydawany w tych swoich róznych iteracjach - czy to strategicznych i innych diablopodobnych dziwów - na konsole Sony. Ani jedna strona ani druga śni o tym żeby ten stan rzeczy zmieniać. Jimbo Ryan może sobie tam grozić paluszkiem, że on i jego firma nie będą chciały CoD w sklepie PlayStation, ale wchodzę tu duże pieniądze - na tyle duże, że Ryan nie może sobie wybrzydzać i odmawiać nawet tego memicznego 10-letniego kontraktu.
A to, że już jest w innej pozycji negocjacyjnej niż był do momentu wykupienia AB przez Microsoft? To już inna kolej rzeczy.
To znaczy, to są takie moje luźne mysli - nie uczę ekonomii a angielskiego, ale nawet dla mnie korpobiznes to nie są zależności zerojedynkowe. Takie spekulowanie o tym, czy ktoś zbankrutuje czy ktoś stanie się monopolistą to można między bajki włożyć, bo sytuacja jest dynamiczna i raz jedna strona jest na górze, a druga na dole. A obie mimo tych wzlotów i upadków trzymają się nieźle.
serio myslisz, ze do tej pory sie powstrzymywali?
W ostatnim czasie byli powstrzymywani przez proces przejęcia Acti i chęć nie dopuszczenia do tego. Skoro chcieli pokazać się jako ten słabszy, to nie mogli sobie w międzyczasie robić dużych zakupów. Teraz, kiedy sprawa jest praktycznie przegrana raczej nie będa się hamować. Mają jeszcze trochę kasy z tego funduszu na przejęcia i raczej nie bedą jej trzymać w zamrażarce.
a nawet jesli zaczna wydawac ich wiecej, co w tym zlego? juz nie przesadzajmy, ze konsole to jakis towar luksusowy - mysle, ze kazdy z nas moze sobie pozwolic na obie konsole, nawet jezeli mialby kilka miesiecy odkladac po troche (i o ile zona sie zgodzi). jezeli to doprowadzi do powstania większej ilosci hitow jak God of War albo Horizon to dla graczy chyba lepiej, co?
Nie miałem tutaj na myśli exów first party, a takie podkupione jak np. Final Fantasy 16. Podejrzewam, że efekt tego przejęcia będzie taki, że Sony będzie się starało zabrać tyle gier z Xboxa, ile tylko się da.
Natomiast jesli chodzi o exy jako takie, to ja nie mam nic przeciwko nim. Bardzo bym chciał, żeby MS w końcu ruszył swoje cztery litery i zaczął wykorzystywać potencjał swoich studiów i marek, bo wtedy będzie więcej dobrych gier do zagrania w przyszłosci. Wychodzę z założenia, że dana platoforma musi się wyróżniać grami na tle konkurencji, bo inaczej jej zakup ma dla mnie znikomy sens.
Nie miałem tutaj na myśli exów first party, a takie podkupione jak np. Final Fantasy 16. Podejrzewam, że efekt tego przejęcia będzie taki, że Sony będzie się starało zabrać tyle gier z Xboxa, ile tylko się da.
mogą probowac, ale to nie bedzie takie latwe, bo nawet podany przez Ciebie przyklad, Final Fantasy XVI, odbija sie teraz Square Enix czkawka notujac duze spadki w sprzedazy - i jako jeden z powodow podaje sie wlasnie ekskluzywnosc.
mam wrazenie, ze to podkupowanie moze dzialac glownie w przypadku mniejszych gier, jak Sifu i Stray, ktore nadal sa swietnymi grami, ale jednak o duzo mniejszym budzecie.
Ja bym jednak obstawiał, że chodzi o premierę Diablo 4
Na pc finał fantasy to chyba nikogo, bo tam ta seria nie wychodziła zbyt często, Xbox chyba też z takimi grami nie jest tak mocno kojarzony, w takiej Japonii przecież na Xboxie nikt nie gra
w Japonii moze nie, ale Final Fantasy to tez seria ultrapopularna w Stanach Zjednoczonych - jak spojrzysz na przyklad na sprzedaz XIII to w US sprzedawalo sie swietnie.
Na pc finał fantasy to chyba nikogo, bo tam ta seria nie wychodziła zbyt często
Sorry stary ale pierniczysz jak potłuczony. Wszystkie, dosłownie WSZYSTKIE główne odsłony serii są do kupienia (lub będą w przypadku tych najnowszych) na PC.
Nie oczekuj od antyfana japońszczyzny, że będzie wiedział o tym czy ów gry wychodzą na pc.
Co jest śmieszne w wypadku Łukaszka.
Takie są uroki wyjścia gry jednej platformie w momencie, kiedy generacja dopiero sie rozkręca. No ale dostali jakieś zadośćuczynienie od Sony z tego powodu, więc raczej nie mają czego się obawiać. Nikt z nas nie wie, ile dostali od Sony, ale skoro przebili ofertę MS, to znaczy, że jakiś dobry pieniądz musial wpłynąć na konto Square.
Dla mniejszych deweloperów faktycznie może być to bardziej opłacalne, bo ci sami nie mogą być pewni ile ich gra zarobi, więc takie rozwiązanie może być dla nich korzystniejsze. Niemniej nadal uważam, że Sony ma solidne argumenty po swojej stronie i przy odpowiedniej ofercie może przekonać niemal każdego do wydania ich gry tylko na swojej konsoli.
Za FF16 Square musiało dostać bardzo dużo kasy, czasowa wyłączność gier AAA jest bardzo droga. Za roczną ekskluzywność RoT MS płacił 100mln$ 8 lat temu. Nie zdziwiłbym się jakby za Finala dostali dwa razy tyle, bo marka na świecie większa i wyłączność na czas nieokreślony. Z tym, że Sony nie powstrzymywało się do tej pory z takimi umowami, MS tak. Nie zdziwiłbym się jakby po zatwierdzeniu transakcji MS wrócił do tej polityki, wcześniej poza TR brali też inne gry AAA na wyłączność Bioshocki, Splintercelle, Mass Effect pierwszą część, Wiedźmina 2 więc może być odwrotnie, bo to MS przez kilka lat przygotowywał sobie grunt pod przejęcie a Sony wykupowało gry częściej niż kiedykolwiek. No ale z drugiej strony Phil mówił, ze zamiast czasowej bardziej im się opłaca premiera w gamepassie więc ms może nie wróci do tego ale kto wie. No i Sony póki co nic nie traci, opóźnili transakcję wiec diablo 4 nie trafiło na premierę do gp ani nie stało się eksem (a tego pewnie się bali) a oprócz diablo activision to cody, które wciąż będą pojawiały się na PS. Czego można się spodziewać? Albo killzone wróci by za 10 lat móc konkurować z CoD albo bungie zrobi sieciowego fpsa a oni są zdecydowanie bardziej utalentowani niż deweloperzy codów.
Bungie to chyba jedyne studio Sony, które może zrobić konkurencyjengo FPS'a pod względem gameplayu. Jak chcą zniwelować straty po utracie CoDa, to powinni już coś kombinować. Moim zdaniem powinni stworzyć zwyklą militarną stzrelankę pokroju Modern Warfare, bo Killzone to raczej nie jest marka, która przyciągnie tłumy.
Przy tych ważnych dla Xboxa informacjach może zaginąć info o tym niewielkim pokazie:
https://twitter.com/IGN/status/1678434180647071747?t=gilj1YgxLR_0oMtMIA1cWg&s=19
Niemniej mam zamiar zobaczyć, początek za minutę :).
Pokaz dokończyłem dzisiaj (bo praca) i muszę przyznać że kilka rzeczy naprawdę zwróciło moją uwagę:
- Monolith - Requiem of the Ancients - przywodzi mi na myśl po troszę Darksiders, po troszę jakieś action RPG w otwartym świecie. Nic co kupiłbym za pełną cenę, ale w promocji (lub w GP, jeśli tam trafi) ogram napewno;
- Hellboy - gra o której istnieniu dowiedzieliśmy się już wcześniej. Gra akcji z w/w bohaterem, w klimatach i szacie graficznej Evil West co bardzo pasuje do komiksowego sznytu gry;
- Everspace 2 - myślę że tego tytułu nie trzeba przedstawiać, każdy wie o co chodzi, potwierdzono premierę day 1 w Game Pass;
- Sea of Stars - mój prywatny hit tego pokazu. Prześliczny stylizowany na czasy 16 bitów jRPG od twórców The Messenger. Wygląda i zapowiada się rewelacyjnie. Gra trafi do GP a już dzisiaj dostępne jest demo które oczywiście sprawdzę;
Było jeszcze kilka ciekawych gier które nieco może mniej trafiały w mój gust ale też zapowiadają się bardzo dobrze jak stylizowany na kreskówkach z lat 90-tych Mythforce czy ewidentnie mocno czerpiący z Pentimenta Scarlet Deer Inn. Będzie Vampire Survivars w wersji co-op, będzie Axiom Verge 2, będzie Stray Souls wyglądający jak owoc związku Sillent Hill z Resident Evils 4, będzie Teksańska Masakra Piłą Mechaniczną.
Dla fanów retro absolutna perełka, na konsole wraca Karateka :).
Pokaż uważam za bardzo udany, na kilka tytułów mocno czekam.
to Stray Soul zapowiada się ciekawie, wygląda jak kolejna część SH. jedynie walka trochę za bardzo płynna. Lepiej jakby zrobili drewno, taka nieporadność w grach typu survival horror jest całkiem fajna
eh, oczywiście, dopiero co kupiłem PS5 i już zaczęli dodawać jakieś kasztany do PS Plus - dla zainteresowanych, wymieniam z pamieci:
It Takes Two - polecam parom, jak się pogryziecie przy Overcooked to przy tym można się godzić,
Sniper Elite 5 - polecam fanom gier AA,
Snowrunner - spoko gra żeń, ale nie potrafię grać w gry z milionem dodatków bez dodatków,
World War Z - podobno zaskakująco spoko, jeżeli ktoś ma kolegów,
Undertale - rzygam już tym tytułem,
The Ascent - nie grałem, ale było w GP.
again, większość tych gier byla/jest w GP, więc chyba rozważę sens opłacania obu abo.
EDIT: zeby nie bylo, ze tylko narzekam to wydaje mi sie, ze PS Plus ma ciut wiecej gier w edycjach kompletnych.
no to niech chociaz dodaja pierdolki, ktorych nie bylo/nie ma w GP.
zreszta, to Ty kilka(nascie?) czesci temu mowiles, ze w GP nie ma co grac, a w PS Plus jest git.
ja mowie, ze w obu jest w co grac, ale po prostu liczylem na troche wiecej od lipca, bo w poprzednich miesiacach, zanim mialem PS, wygladalo to fajniej i nadal jest kilka eksow, ktorych w abo nie ma, na przykład Gran Turismo.
Jak ktoś grał ostatnią dekadę na bieżąco, to te abonamenty faktycznie lipne są trochę, a jak ktoś ma dwa to już w ogóle bez sensu bo recykling z jednego do drugiego.
Ja tam sporo gier opuściłem i nadrabiam, to abonamenty są spoko, ale jak skończę exy z ps plusa to nie bardzo widzę sens tam przedłużać.
Do gamepassa przynajmniej trafiają bardziej różnorodne gry jak dla mnie, których normalnie bym nie kupił.
Chociaż w PS Plus też się trafiają fajne perełki typu Lake i The Last Stop, jednak gamepass przeważa - As Dusk Falls, Pentiment, Planet of Lana, Hi Fi Rush etc
No z tym gran turismo to tak zydza jakby to była gra w top sprzedaży przez x lat niczym gta v...
Znajomy, który kupuje 1 gre w ciagu roku, ma tyle gier do ogrania w PS Plus, ze nie wie w co grac i dla takich osob wlasnie sa abonamenty
Ja gry AAA jakie chcialem to juz ogralem, a indyki mnie nie bawia
Sony juz jakis czas temu dało jedne z lepszych gier (przynajmniej dla mnie) 2022 roku czyli Horizona FW i The Quarry, przeszedłem obie w okolicach premiery, ale pozniej sprzedałem, a czasem lubie sobie odswiezac niektore tytuly, które skonczylem tylko raz albo dwa razy
Zawsze się powolujesz na znajomych by podkreślić swoją opinię?
Ty wciaz nie rozumiesz.
ja nadal lubie abonamenty, oba, i nawet uwazam, ze grajac w bardzo duzo gier (kupuje praktycznie kazda premiere AAA), ciagle mam w tych abonamentach w co grac.
chcialem tylko sobie ponarzekac, ze chyba przynosze ze soba pecha, bo lipiec w PS Plus jest slaby - nie pod względem jakosci tytulow, ale sa to juz naprawdę starsze gry i wszystkie byly w GP.
zabawne jednak, że to Ty stanales w obronie, bo tak jak mowilem, kilka części temu pisales, ze w GP nie ma co grac, a Plus jest super.
Akurat to jest prawda. Ja pierwszą połowę poprzedniej generacji przesiedziałem na PC, więc na konsolach już wtedy miałem spore zaległości, których do dzisiaj nie nadrobiłem (w sumie to się z tego powodu cieszę, bo przynajmniej mam w co grać), dlatego dla mnie póki co abonamenty sá spoko opcją. Natomiast gdybym ogrywał wszystkie nowości regularnie, to w takim ps plus praktycznie nie miałbym czego szukać.
Z gamepassem wygląda to trochę inaczej, bo tu co jakiś czas wpadają większe premiery i wszystkie gry MS, ale też nie ma tego nie wiadomo ile, żeby w przypadku regularnego ogrywania nowości opłacało sie płacić za GP regularnie co miesiąc. Najgorsze jest to, że nie można go kupić jednorazowo na dłuzszy okres czasu, przez co 4 miesiące GP są droższe od roku PS Plus Extra, za którego w styczniu dałem 240 zł i póki co mam spokój.
OKEJ, COFAM NARZEKANIE - nie zauwazylem, ze pojawi się tez Samurai Warriors 5, a zawsze chcialem sprobowac czegos z tego gatunku.
i do tego abonamenty sa swietne - sciagam tez teraz jakis kupowaty tennis, bo naszla mnie ochota przez Wimbledon, a w zyciu bym tego nie kupił.
Przecież masa gierek AA i AAA wychodzi na premierę w Gamepassie : psychonauts 2, forza horizon 5, wo long, black 4 blood, atomic heart, halo infinite, plague tale 2, flight simulator, football managery, grounded, hades, hifi rush, amnesia, high on life, nowy raindbow six i monster hunter, te spinoffy minecrafta, hitman 3, scorn, sniper elite 5, outriders, pentiment, medium, tell me why, deathloop i ghostwire (te dwie jeśli ktoś miał tylko xboxa) tak z pamięci a niedługo starfield, lies of p, stalker, forza motorsport za kilka dni wpadnie nowa gra od capcom Exoprimal nie mówiąc już o małych grach indie, bo w każdym miesiącu wpada sporo premier
Kupiłem używkę Dead Island 2.
Odpaliłem i kurna jakieś to wszystko rozciągnięte na tv 4k jest.
Czy ta gra działa w 1080p na PS5?
Bo tak to wygląda, a graficznie to to takie Dying Light 2 czyli mocno przeciętnie.
Leniuszkom się chyba nawet nie chciało adaptacyjnych triggerow implementowac, bo nie czuje :o
No dobra, doczytałem że ma wyższą rozdziałów.
W kolejnej lokacji wygląda przyjemniej dla oka, miejscówka z wrakiem samolotu na początku wygląda bardzo slabo
Wczoraj do Infinite wjechała zupełnie nowa playlista z nowymi mapami, tym razem dali mapy 8vs8 z Halo 3
https://insider-gaming.com/sony-live-service-games-investment/
Jimbo chyba musi spaść z rowerka, bo go podupcyło.
According to the report published by Nikkei.com, Sony plans to allocate a staggering 60% of all PlayStation 5 development spending to live service games exclusively for the year ending March 2026.
no niestety, ale od dawna mowi sie, ze Jimbo to w sumie srednio sie zna na gierkach, nawet srednio je lubi, i jest po prostu panem biznesmenem.
Gra usługa to przeciez i tak moze byc gra singlowa, ale cos mi sie wydaje ze bedzie podobnie jak z EA, ktore po cienkich latach, powoli wraca do formy tzn teraz wchodzą na sciezke EA z czasów PS4, gdzie bylo malo gier singlowych (obecnie EA wracaja do gier singlowych i Sony jak dostanie po tyłku tez tak zrobi)
Ale generalnie to sami gracze sie o to troche prosili, ciagle przeciez bylo narzekanie, ze gry od Sony to glownie gry akcji singlowe, no to dostaniecie multi
Muszą mieć inne gierki by przyciągnąć graczy do abonamentu na dłużej. W gry takie jak Halo, Sea of Thieves, Starfield, Gearsy, Diablo czy Flight simulator można grać przez długie miesiące a te od Sony zwykle do ukończenia w weekend. Dlatego taki model dystrybucji gier nie pasuje Sony.
Gry usługi. Aż mnie wzdryga..... W Sony od dawna o tym mówią, ale to przeszło jakby bokiem. Nie podoba mi się w którą stronę to zmierza. O ile nie oleją robienia gier SP jak do tej pory, to niby spoko, ale z drugiej strony, jak oddelegują ludzi do trzepania skórek i innych pierdół do ich gier usług to słabo to widzę.
Gra usługa to przeciez i tak moze byc gra singlowa, ale cos mi sie wydaje ze bedzie podobnie jak z EA, ktore po cienkich latach, powoli wraca do formy
wraca do formy wydajac gry singlowe, ktore nie maja nic wspolnego z grami uslugami, wiec co to za argument?
Jak dla mnie gry uslugi dla Jimba to chlam podobny do tego co bylo pokazane przez wiekszosc PS Showcase.
Już zrobia gre na miare Horizona i nazwa to gra usluga, bo wydadza 5 dodatkow w ciagu 4 lat to spoko.
Tylko czy tak to będzie? Bardzo mocno w to watpię. Bardziej widzę multi crap.
Nie wszystkie gry usługi są złe. Masa ludzi gra w GTA Online, Destiny 2, Sea of Thieves, Lola, Apexa, Warzone, Diablo 4 czy Fortnite. Najgorzej jak zrobią grę z bugami, spieprzonymi u podstaw mechanikami, bez pomysłu, bez balansu i wyjdzie z tego gra jako usługo, bo innym się udało to my też zrobimy.
Callisto Protocol (przy którym Sony mialo swoj udzial) to tez gra usluga
wiec co to za argument?
Poprawiłem, na razie wchodza ida drogą EA z czasów PS4, za jakiś czas (tak jak EA) pewnie wroca do gier singlowych
nie mialbym nic przeciwko pojedynczym grom tego typu, jak na przyklad ten Marathon, ktory zapowiada sie spoko i robia go ludzie z doswiadczeniem.
ale inwestowanie tak ogromnych srodkow i zapowiedz ponad 10 takich gier to troche martwiacy kierunek.
bo przeciez juz widzimy, ze zlecaja multi studiom, ktore nigdy tego nie robily i rodzi to sporo problemow - jak ten multiplayer The Last of Us.
Ja bym się z tego faktu cieszył. Sony na tym ucierpi, ale może za nieudolność to zmienią tego barana na bardziej ogarniętego prezesa. (Shawn wróć)
Nie do końca zgadzam się, że Callisto Protocol to gra usługa. Nawet jak gra SP ma dostawać DLC na kilka godzin rok w rok to nie do końca to gra usługa, bo aktualizacje powinny być częstsze tak by utrzymać bardziej na stałe gracza przy gierce
To że ty się nie zgadzasz z tym, że Callisto to nie GAS to jedno, ale twórcy widzą to inaczej:
Callisto Protocol (przy którym Sony mialo swoj udzial) to tez gra usluga
Nie wiem jak definiujesz "grę usługę", ale dla mnie to są gry pokroju The Division, Destiny czy z gier typowo single taka Valhalla, która dostała mnóstwo aktualizacji, eventów dotyczących różnych świąt Yule czy 3 wielkie dodatki i kilka mniejszych.
Callisto to nie gra usluga.
producent (nie pamietam jego nazwiska) powiedzial, ze kazdy tworca nowego IP chce, zeby jego gra byla dlugo żyjącą usługą i że oni też spróbują wycisnąć z tego jak najwięcej.
mowil tez, ze Callisto to gra AAAA.
bo przeciez juz widzimy, ze zlecaja multi studiom, ktore nigdy tego nie robily i rodzi to sporo problemow - jak ten multiplayer The Last of Us
1. The Last of Us i Unchartedy miały multiplayer. Tylko to jest oczywiście mniejsza skala w porównaniu do Factions nad którym ND teraz pracuje. Więc z tym że nigdy nie robiły to tak na wyrost.
2. Nie bez powodu Bungie zostało kupione przez Sony. Mają know how w kwestii gier usług i to właśnie ponoc Bungie przyczyniło się do przesunięcia premiery TLOU Factions - wg nich gra się nie nadawała na wyjście w tym stanie.
Nie bronie tutaj oczywiście ruchów Sony, bo mogą się one odbić czkawka (czego gdzieś skrycie życzę bo Ryan to głupek). Najlepiej zastosować zasadę poczekamy, zobaczymy bo póki co to wszystko jedna wielka niewiadoma.
Dopóki będzie to szło w parze z grami single player to nie widzę żadnego problemu. Przecież nie porzucają swoich wypracowanych marek tylko chcą mocno wejść w kolejną gałąź branży, w której drzemie ogromna kasa. Jak chociaż 3 takie usługi odniosą rynkowy sukces to równie dobrze może się to potem przełożyć na większe budżety dla gier single player. W ekosystemie Sony są odbiorcy dla obu form zabawy i nie mogą tego ignorować.
Takie Frakcje, genialny multik z Tsushimy czy Horizon w formie monster huntera to znakomite podwaliny pod takie usługi. Zobaczymy co z tego wyjdzie, na ten moment nie widzę powodu do czarnowidztwa.
nom valhallę można byłoby jeszcze określić jako grę usługę jeśli chodzi o gry SP i Simsy. Poza tym nic innego nie przychodzi mi do głowy. Wiadomo, że można definiować te wszystkie pojęcia na różne sposoby, bo nie ma jednoznacznej definicji ale HL1 nikt nie nazwie grą usługą mimo dlc wychodzących kilka lat po premierze. Ja tam definiuję grę usługę jako grę, która jest bardzo często aktualizowana, dodawany jest do niej nowa zawartość po to by gracze nie uciekali + monetyzowanie dużej ilości graczy przy pomocy mikrotransakcji i dlcków. Swoją drogą Sony przydałyby się jakieś gry z naciskiem na MP, bo nic nie mają swojego i polegają na zewnętrznych devach
nie zrozumcie mnie zle, dla mnie problemem nie sa same gry uslugi albo multiplayer, bo czekam, m.in. na ten Marathon.
problemem jest natomiast taka mocna deklaracja, ze do 2025 powstanie ich 12. to sa calkiem mocne slowa i pokazuja, wedlug mnie, niezdrowy trend.
wszystkie konferencje z tego roku byly wypelnione tego typu barachlem i naprawde, zaczelo mi sie juz tym ulewac. albo kolejnym coopem online.
Gdzieś moje naiwne ja wierzy, że Sony po tym nieudanym showcase nie pokazało wszystkiego i ma jakieś ciekawe tytuły co by nie tylko nas zamulić tymi grami usługami.
Nie no, musza jakis showcase pod koniec roku dac, bo na 2024 to nic nie maja poza FF VII Remake Part 2 i Roninem, który nie wiem czy nawet może być traktowany jako AAA patrzac na to w jakim stanie to studio wypuscilo kilka ostatnich gier.
12 to trochę dużo ale z drugiej strony mogliby mieć fpsa online, lootershootera, mmo, może jakąś bijatykę, battle royal, slashera typu diablo, samochodówkę a właściwie jest już GT, mobę, survivala, może jakaś gra sportowa. Ogólnie to czasem lepiej zrobić jedną, dobrą grę i rozwijać przez lata. Nie zawsze się udaje ale jak się uda to nie jest to takie złe. Jest też taka opcja, że będą robić gry singleplayer z trybem multi
nom valhallę można byłoby jeszcze określić jako grę usługę jeśli chodzi o gry SP i Simsy.
Wiekszosc gier Ubi to gry uslugi, bo w FC i WD chyba tez mozna bylo jakies pierdolety kupowac, chyba ze cos zle pamietam
Na pewno jednak nowe AC to gry uslugi
Wow, Łukaszek, zajęło ci pół godziny by wkleić to samo co ja dałem. Ale rozumiem - tam są angielskie wyrazy i może nic z tego nie zrozumiałeś. xDD
Jeszcze jest kwestia Rosomaka, znaczy się Wolverine'a. Mam nadzieję że pokażą już coś na następnym showcase czy state of play coś konkretnego w jego kwestii.
Tak, też znam ten powód. Skorzystałbym z niego, ale Twoje posty są nieraz zbyt komiczne bym miał je ukrywać.
;)
W FC i w WD nie było eventów związanych z różnymi świętami, nie wpadało regularnie tyle dodatkowej zawartości i gry były dużo krótsze od Valahalli, bo dało się je przejść w 20(?)godzin. Dla mnie od UBI gry usługi to tylko Raindbow Six i Valhalla a FC i WD to zwykłe sandboxy
Imo Valhalla jest pierwszą grą single od ubi w typie live service. Odyssey czy Origins to po prostu bardzo duże open-worldy z expansion pack'ami (dodatkami). Valhalla dostawała aktualizacje na każde świętą, które było celebrowane w Kruczej Przystani, a po zakończeniu świąt event znikał. WD Legion czy FC to w ogóle nie ma imo nic wspólnego z grami usługami. A to że są to mikrotranzakcje to żaden argument bo te pewnie są już w 90% gier.
The Crew 2 można podpiąć pod grę-usługę, ile ta gra dostaje contentu to głowa mała, z nowym motorpassem wleciały American Legends stories, Summity i dodali w końcu kreator wyścigów - jak na ironię gracze stworzyli bardzo długie trasy dla lepszych nagród pieniężnych, bo, chcąc nie chcąc, grind jest tam przepotężny.
No dla mnie mikrotransakcje to taka trochę usługa, bo to tez jest dodatkowa zawartość (dodatkowo płatna), szczegolnie jak gra dostaje aktualizacje w których za cos tam trzeba płacic
Jak tak definiujesz grę usługę to np. Resident Evil Village też jest grą usługą
No dlatego podałem przykład Callisto, ktore niby jest grą usługą, a czy ktoś miał pretensje o to do tej gry? Nie taki diabel straszny jak go malują
Termin odnoszący się do modelu dystrybucji gier wideo, w którym dana gra jest objęta wsparciem deweloperskim długo po premierze i regularnie otrzymuje nową zawartość w postaci darmowych aktualizacji bądź płatnych dodatków. Takie praktyki mają przede wszystkim zmaksymalizować monetyzację gry-usługi poprzez nakłanianie do wydawania na grę dodatkowych pieniędzy oraz jak najdłuższe utrzymanie stałej (i możliwie największej) bazy aktywnych graczy, regularne zachęcanie nowych w temacie osób do wypróbowania danego tytułu oraz przekonanie fanów do powrotu.
Źródło: https://www.gry-online.pl/slownik-gracza-pojecie.asp?ID=440
Jeszcze się skończy tak, że MS nie będzie musiał wykańczać Sony, bo Sony go wyręczy
Z tym, że Callisto nie dostaje regularnie darmowej zawartości. Podejrzewam, że twórcy chcieli w ten sposób zachęcić graczy do kupna gry i że po 10 godzinach kampanii będzie coś do roboty ale nie ma.
Ale płatną dostało, jakis dodatek byl ostatnio
Generalnie plany co do tej gry sie zmieniły, bo sprzedała się słabo
Diabeł to diabeł. Gry usługi mogą być od początku zaprojektowane na jak największe wyciąganie hajsu. Oczywiście wstrzymam sie z osądem jak wyjdą. I tak pewnie wpadną Day One do Plusa. Sony ma potężne marki, ale nie wiem czy 12 gier usług to dobry pomysł. A jak wyjdzie znowu jakiś Redfail od studia które dostalo prikaz od Jimbo, by robić Multi a sie na tym nie znają? Nigdy nic nie wiadomo.
Czyli jednak nie jest grą usługą a zwykłą liniową grą singleplayer. Ja tam nadal uważam, że nie mogli zrobić z tego gry usługi, bo nadal nie jestem sobie w stanie wyobrazić, że do tej gry wychodziłyby co 2-3 miesiące większe akturalizacje pozwalające utrzymać przy grze graczy plus jakieś mniejsze raz na tydzień
nom valhallę można byłoby jeszcze określić jako grę usługę jeśli chodzi o gry SP i Simsy. Poza tym nic innego nie przychodzi mi do głowy.
Gry Paradoxu z pierdyliardem DLC po premierze to też są gry usługi. No i to jest jeden z głównych powodów, dla kórego nie gram w ich gry. Nie lubię tego uczucia, kiedy po wydaniu określonej kwoty nadal mam niepełny produkt.
Jak Sony pójdzie tą drogą, to trzeba będzie się mocno zastanowić nad wyborem konsoli w następnej generacji.
Bzdura. Narzekanie znowu, że gra się rozwija na wiele różnych sposobów. Że jest ciągle doskonalona. Gothic też nigdy nie był idealny. Został po prostu porzucony.
Nie no genialny jets ten model biznesowy. W końcu marzeniem każdego gracza jest kupowanie dodatków w cenie kilkukrotnie przekraczającej cenę gry. Nie wiem, czy wiesz, ale Paradox ma w zwyczaju wydawać okrojoną podstawkę z wielu mechanik obecnych w starszych grach i dopiero potem dodaje je w DLC. No ale co z tego, ważne, że "wspierają" swoje gry, więc jest super xD
Gothic też nigdy nie był idealny. Został po prostu porzucony.
Która cześć niby została porzucona? Jedynka miała dostać dadatek, ale w czasie prac nad nim stwierdzono, że lepiej będzie stworzyć pełnoprawny sequel, co wyszło marce na dobre, bo w porównaniu z dwójką wyglądał bardzo biednie. Ta z kolei dostała jeden z najlepszych dodatków, jaki kiedykolwiek wyszedł, który nie dość, że dodał mnóstwo nowych wątków na przestrzenii niemal całej gry, to na dodatek usprawnił wiele mechanik i dodał wsparcie dla modów, które już wcześniej było w jedynce.
Trójka to inny temat, bo studio nie do końca poradzilo sobie z rozmiarami gry i jednoczesnym rozwijaniem nowego silnika. Jakby tego było mało wydawca nalegał na jak najszybsze jej wydanie. Tak naprawdę to niewiele mogli zrobić po premierze, bo niedługo potem w wyniku różnych zdarzeń na 6 lat utracili prawa do marki, które na ten czas przejął wydawca. Zdążyli jedynie udostępnić część narzędzi deweloperskich, które znacznie przyspieszyły tworzenie fanowskich patchy.
A tak w ogóle, to po co ci te marne zaczepki? Poprzedni wątek ci nie wystarczył?
Zona se just dance 2023 sprawila, fajna sprawa, ze z telefonem mozna potanczyc przed ekranem, na co komu kinect :)
Ja mam 2/3 FC5 za soba, gra mi sie podoba, historia nie jest odkrywcza, ale jest fajnie prowadzona, serial by byl z tego niezly, gdyby byl zrobiony w stylu pierwszego Detektywa.
Diabolo 4 zaczalem trzeci akt, uruchomilem tez fista i mysle, ze ogram, poczatek fajny.
Urlop leci :)
370 zeta za nowa FIFE na Xboxie XD
Gry sony za 320 to przy tym tanioszka w sumie
A to ciekawe, bo Ragnarok cyfrówka kosztuje 340zl.
Poza tym mówisz że cyfrówka w ps store będzie mniej kosztowała? :)
co jest z Toba nie tak?
https://store.playstation.com/en-pl/product/EP0006-PPSA13385_00-24STANDARDBUNDLE
Jak to co nie tak.
Na pepełe.napisali artykulik i jak zwykle Łukaszek przyleciał zrobić tournee ośmieszając się xD
I po co ten przytyk z Sony? Zresztą nieudany jak każdy inny.
A gdzie napisałem, ze wersja Playstation bedzie tansza?
Napisałem, ze exy sony sa tansze od tego smiesznego tworu EA, przynajmniej tam za cos realnie placisz, a tutaj za DLC do poprzedniej czesci
Już fikołki mmm, lubimy.
Jakie fikołki, chłopie, kazda multiplatformowa gra kosztuje tyle samo na jednej jak i drugiej platformie
Smieszkuje tylko z tego, ze uzytkownicy Xboxa nie godza się na wysokie ceny, a no i tylko pazerne Sony kaze placic ponad 300 zl za gre
chlopie, piszesz, ze 370 zlotych NA XBOXIE i dodajesz cos o grach Sony, wiec blagam, nie udawaj teraz glupiego.
Smieszkuje tylko z tego, ze uzytkownicy Xboxa nie godza się na wysokie ceny, a no i tylko pazerne Sony kaze placic ponad 300 zl za gre
kolejny fikolek. :3
W innym temacie to samo, Last to jest żenada co robisz, lubisz się ośmieszać po prostu.
No dodałem o grach Sony, bo ponoc są takie drogie w stosunku do całej reszty gier innych wydawców, a jednak tak nie jest
Wszedzie widzicie złe intencje, a ja sie glownie brehtam z tego, ze ta gra ogolnie jest taka droga (ze nie podano ceny na PS w newsach to inna sprawa, gram pl tez podał tylko cene wersji xboxowej), dlatego napisalem ze 370 zł na xboxie i dałem porównanie, ze jednak exclusivy nie sa az takie drogie jak sie niektorym wydaje, ale moze lada moment cena tez pojdzie do gory
Ot tyle
Przecież każdy wie, że chodziło o super gry od Sony, cała reszta śmierdzi i żre gruz. Dlatego to napisałeś. Twoja rozprawka z wytłumaczeniem to nawet potwierdza. Dobra, idę, bo zaraz rozpęta się shitstorm.
Obok dowód na to.
Ty tak serio? Co o tam cpałes dzisiaj? Sony wskoczyło w "nowy standard cenowy" jako jedne z pierwszych bo jest pazernym korpo. I każdy normalny gracz dobrze wie, że jeśli taki duży wydawca jak Sony i np. T2 to robi, to daje zielone światło dla innych, którzy też są pazernymi korpo. Nie udawaj idioty, bo wiesz co napisałeś, i te fikołki umysłowe w stylu Urumoda weź zachowaj dla siebie. Kiedyś tylko rodzina wiedziała żeś debil, teraz jak jest internet to wszyscy.
No widzisz, a EA jest jeszcze bardziej pazerne, bo za DLC bierze jeszcze wiecej $
To przeciez kolejny standard cenowy...
Kazde korpo jest pazerne, ale niektore korpo potrafi przynajmniej dac cos dobrego, a sa i tacy co wołają za Redfalla ponad 300 zl albo prawie 400 za FIFE
Jak juz mam wybierac miedzy ta pazernoscia to wolę tą od Sony
Tak czy siak, wołanie 370 zł za FIFE to jest jakas paranoja, to nie jest kurna 5 lat pracy nad jakąś rozbudowana grą, tylko dodanie nowych składów do gry sprzed roku i dodanie paru nowych animacji
Ale zminusuje, bo ktoś napisał prawdę, do której się nie przyznam.
Lepiej uważajcie bo naczelny fikołkarz was poblokuje jak mnie. xDD
Przez fanbojkę odechciewa się tutaj zaglądać. Dodam ze po obu stronach barykady.
Sprawa wraca regularnie jak miesiączka. Najlepsze sa dni, kiedy nic nie kapie z fanbojskich przepychanek.
Też tego nie rozumiem. Dla mnie najważniejsze są gry. Obecnie gram na PC, konsolach Sony oraz Microsoftu, a w przyszłości zamierzam również ogrywać hity Nintendo.
Nie faworyzuje platform, choć najbardziej lubię grać na komputerze. Jednak uważam, że każdy sprzęt ma swoje plusy i minusy.
ostatnio cisnę po kolei w każdą Castlevanie i wreszcie jestem na bardziej aktualnych czyli serii Lords of Shadow
i jak fabularnie ta gra jest świetna, bardzo fajnie przekazuje historię reboota i aż chce się grać dla samego poznawania historii, tak ciągłe QTE + taka sobie walka oraz praca kamery męczy strasznie no.
tak wygląda około 20% gry --> https://www.instagram.com/p/Cuj5-rCgliR/
Ukończyłem Cyberpunka w 62 godz na PC - grę oceniam na 9.
Myślę , że gra mogła śmiało mieć wiele więcej zawartości przy tym niebywałym wręcz mieście.
Więcej ciekawych misji pobocznych , więcej aktywności , dużo więcej znajdziek (same karty tarota to za mało).
Poza tym nie ma się do czego przyczepić , okazjonalne błędy lewitujących przechodniów, przenikanie się obiektów i to czego wręcz nienawidzę to kolizja obiektów w trakcie niektórych misji fabularnych.
To samo ma seria assassins , w trakcie misji w której przemieszczasz się w jakieś miejsce z grupą NPCów jadą oni po wszystkim i po każdym.
Chodź Cyberpunk to nie moje klimaty jeżeli chodzi o tematykę to zdecydowanie polecam.
Tam az sie prosi o wiecej znajdziek, a najbardziej o odskocznie w stylu gwinta z w3, misja poboczna, ktora ciaglaby sie przez cala gre. Brakuje minigierki, ta plotka to za malo :)
Dla mnie gra na raz. Albo do powtórzenia po kilku latach.
Dzięki świetnie napisanym postaciom i ciekawym dialogom or misjom w grę grało się bardzo przyjemnie, przymykając oko na niedociągnięcia i braki.
Jak drugi raz zasiadłem do gry, to zacząłem dostrzegać coraz mocniej pustosc świata, brak aktywności, głupotę przechodniów, brak interakcji i średni model strzelania.
Ja mam jedno przejscie za soba, drugiego podejme sie wraz z wyjsciem dodatku, mam nadzieje, ze bedzie to tak samo dobra zabawa. Duze roznice sa w rozgrywce w zaleznosci od wybranej początkowej klasy? Czy tylko kosmetyczne.
Właśnie to dosyć słabo zrobili, bo background naszej postaci nie ma praktycznie żadnego wpływu.
Prolog też bardzo krótki u każdej z klas.
W dialogach czasem sie pojawia wybor dla danej klasy, ale rzadko. W rozgrywce nie ma nic wiecej? Rozwoj bohatera jest taki sam?
Ja mam od premiery nadal rozgrzebanego, grałem nie wiele, zacząłem. Więc mam nadzieję, ze rok czy więcej później gra jest chociaż w miarę połatana. Skończę Ragnaroka w końcu to się zabiorę za Cyberpunka ;) Tak BTW sam Cyberpunk z Dodatkiem jest teraz w promo za ok 180 zeta. To chyba w miarę dobra cena jak za ten tytuł i nadchodzący dodatek.
boy.
pogralem troche na PS5 i kilka przemyslen o sprzecie i grach.
zaczne od drobnego narzekania, bo to w koncu watek xboxowy i tak musi byc.
1. PS5 jest zapakowane jak tania elektronika z Chin, a juz calkowicie mnie rozlozyly te "owijki" na kable, ktore byly po prostu stalowym drucikiem w papierku - w porownaniu do Xboxa to robi raczej negatywne wrazenie, bo otwieranie XSX to przygoda,
2. JAKIE TO JEST OGROMNE - kupilem pod to Kallaxa z IKEA i myslalem, ze on bedzie mial troche zapasu, ale bardzo sie mylilem, konsola zajmuje caly segment,
3. interfejs to pewnie kwestia przyzwyczajenia, ale generalnie to wole ten z Xboxa - szczegolnie jezeli chodzi o przegladanie GP vs. przegladanie PS Plus,
4. akumulator w padzie - no przepraszam, ale ja konsole dostalem w niedziele i nie gralem duzo, moze z 10 godzin, moze ciut wiecej, a pad juz krzyczal, ze musi jesc. wedlug mnie to bardzo duzy minus, ZAWSZE bede preferowal rozwiazanie z bateriami i wydaje mi sie, ze osoby preferujace akumulator to te, ktore nie wiedza jak dlugo wytrzymuja baterie w padzie od Xboxa.
ZALETY:
1. GRY - to jest cos co powtarza kazdy i ja czesciowo tez, bo nawet jezeli lubie te mniejsze exy z Xboxa to nie ma co ukrywac, ze brakuje na XSX naprawde duzych tytulow - ogrywam teraz God of War i Returnal na zmiane, ale sprobowalem tez Spider-mana i no, jest to jakosc i budzet jakich na XSX nie widzialem,
2. niektore bajery w padzie sa fajne - nie mam jeszcze ostatecznej opinii na ten temat, bo nie gralem w duzo gier, ktore to wykorzystuja w 100%, ale jest to fajny bajer,
3. konsola jest ogromna, ale wyglada lepiej niz na zdjeciach - myslalem, ze jest absolutnie najbrzydsza w generacji, ale teraz mysle, ze jest na tym samym poziomie brzydactwa co XSX,
4. kazdy chwali czasy ladowania, wiec ja tez pochwale, chociaz mi to az takiej roznicy w tej generacji nie robi - pewnie jest szybciej niz na XSX, ale oszczednosc czasu podobna jak miedzy pisaniem Cb i Ciebie.
gry w ktore gralem:
God of War - mam mocno mieszane uczucia. gralem kiedys w 1 i 2 na PS3, przeszedlem te czesci z PSP i bardzo lubilem tamten rodzaj rozgrywki, ALE ten tez wydawal mi sie okej, przynajmniej na wideo.
no i jest okej, jest tak bardzo okej, ze wole te momenty bez walki niz z walka, bo gra jest bardzo dobrze napisana, bardzo dobrze wyglada i podoba mi sie relacja Kratosa z Atreusem, pt. "SWIECISZ SOBIE CZY MI".
kiedy jednak przychodzi moment walki to nie wiem, cos mi nie klika. kamera wydaje mi sie za blisko, nie potrafie wyczuc unikow, bardzo latwo jest cheesowac przeciwnikow rzucaniem toporem i tak naprawde, jezeli moge byc szczery, to walka nie jest dla mnie jakos duzo lepsza niz ta w Hellblade. mozliwe, ze rozkreca sie potem, jak odblokujemy kolejne umiejetnosci, ale na razie to naprawde wole sobie chodzic i ogladac cutscenki niz walczyc.
przeszkadza mi tez skrajna korytarzowosc, przynajmniej do tej pory - naprawde nie mozemy zeskoczyc ze skaly, dopoki nie staniemy w zaplanowanym przez tworcow miejscu? naprawde nie mozemy wskoczyc na krawedz, dopoki nie podejdziemy do tej jednej konkretnej i nie pojawi sie prompt z kólkiem? slabe to troche, not gonna lie.
lubie jednak te klimaty i wiem, ze na pewno gre skoncze - moze do walki tez sie przekonam.
Returnal - zdecydowanie moj typ gry - kocham gry indie, kocham rogaliki i ciesze sie, ze w koncu powstala jakas gra AAA (no dobra, moze AA) czerpiaca z tego gatunku. podoba mi sie grafika, design, zagmatwana historia, ktora troche kojarzy mi sie z grami Remedy i podoba mi sie to, ze sa momenty, ze boje sie jak w najlepszych horrorach. nie mam w sumie za duzo do powiedzenia, bo na razie wrazenia pozytywne, a ciezko ciagle chwalic - jedyny negatyw to to, ze dwa pierwsze runy poszly mi super, a teraz odbijam sie od sciany.
Miles Morales - wlaczylem tylko, zeby sie pobujac po miescie, bo najpierw chce kupic i przejsc jedynke, ale juz teraz moge powiedziec, ze gra wyglada niesamowicie - na pewno bede gral w trybie wyzszej rozdzielczosci, bo 30 FPS jest zrobione genialnie, a szkoda by mi bylo tracic te wszystkie efekty.
bujanie sie po miescie to miod, na poczatku bylem troche zdezorientowany i wydawalo mi sie, ze COS JEST NIE TAK, ale okazalo sie, ze to ze mna bylo cos nie tak i jak juz troche ogarnalem to jest to mega plynne.
po tych kilkunastu minutach nie moge sie doczekac az kupie te jedynke.
PODSUMOWANIE
z zakupu jestem bardziej niz zadowolony. do multiplatform nadal wole X'a, ale no kaman, niech oni w koncu wydadza cos duzego, bo przepasc pod tym wzgledem jest ogromna i gry Sony az pachna budzetem.
Co do pakunku to racja.
Klocka jak się wyciągało to aż morda się cieszyło, tutaj to wszystko zawinięte jak kielbacha u rzeźnika w gazete
Podobne odczucia mamy, z tym ze ja pogralem na razie tylko w horizona i po początkowej zajawce nie moge sie zmusic do powrotu. Wole se w far cry pograc xD
A opakowanie to pol biedy, sama konsola i pad sa zrobione z kupy.
Do kilku punktów się odniosę bo się zgadzam w większości.
- Temat opakowania i jego "klasy" to temat wałkowany od premiery. Jak zobaczyłem jak moja PS była zapakowana to się zdziwiłem i myślałem, że kupiłem na bazarku GS5 zamiast PS5. Kompletna tandeta i jeszcze te wytłoczki jak po jajkach xd ale no mniejsza. Powiedzmy, że się czepiamy.
- Interfejs to kwestia subiektywna bo mi np. bardziej leży ten z PS. Jest dużo przejżystrzy choć co do sprawdzania bibliotek PS+ oraz GPU to masz rację i tutaj lepiej prezentuje się ten drugi. Aczkolwiek mocno mi brakuje na PS możliwości tworzenia jakiś folderów na "pulpicie".
- Nigdy nie zrozumiem ludzi, którzy narzekają na wymienne baterie/akumulatory w padzie od Xboxa. Wolę sobie dokupić pakiet 4xEneloop+ładowarka niż być skazanym na posiadanie dwóch padów + stacja dokująca (co też posiadam) do PS bo pady po ~10h leżą martwe po wyładowaniu. Jak odłożę go na biurko i zapomnę włożyć do stacji to lipa. A tak sobie wymienię aku i jazda dalej.
- Co do gier to raczej kwestia przejrzysta. Forbidden West czy Ragnarok to są kapitalne AAA. Może odtwórcze patrząc, że to kontynuacje/sequele ale dalej są kapitalne i gier z takim rozmachem i budżetem to póki co na Xboxie się nie doczekaliśmy. Pytanie czy Sony dalej będzie pchać taki hajs w SP czy skupi się głównie na live service.
Jeszcze dwa słowa dotyczące pada bo nie wiem czy na ten temat dyskutowaliśmy. DualSens strasznie mi się podoba pod względem technologii. Wibracje to jest inny poziom. Grając w Wiedźmina 3 pad wibruje za każdym uderzeniem kopyt Płotki (takie delikatne stuk, stuk) co daje niesamowity poziom imersji. Głośniczek w padzie to poezja bo świetnie imituje np. nadawanie przez radio czy odtwarzanie jakiś audiologów. Panel dotykowy imo zbędny ale jak pokazał Ghost of Tsushima można to fajnie wykorzystać. ALE, no właśnie ale....nie cierpię symetrycznego ułożenia analogów. No nie potrafię tak grać dłużej niż kilka godzin. Strasznie mi się męczą dłonie w tym ułożeniu co sprawia, że praktycznie dyskwalifikuje dla mnie tego pada w dłuższych posiedzeniach. W DS4 jeszcze mnie to tak nie uwierało bo pad był mniejszy, a ja mam strasznie małe dłonie (jak jakaś kobieta 1.50m). DS jest większy i jest niewygodny dla mnie. Pad od Xbox'a idealnie leży w dłoni i mogę z nim grać cały dzień i całą noc. Wiem, wiem marudzę ;)
Jeśli chodzi o jakość to jak porównuję Xbox 360 E do PlayStation 3 Super Slim to jest przepaść. X360 solidny, a PS3 trzeszczy jak podróby Pegasusa. Interfejs również MS ma lepszy i wygodniejszy. I to nie od dziś, bo PS Store to jest tragedia.
Zresztą. Nawet porównując PlayStation 2 Slim do Xbox to skłaniam się ku konsoli od MS. I nie mam tu tylko na myśli lepsze bebechy.
Co do pada. Na PS3 akumulator wystarcza na długi czas. Choć nie tak długi jak baterie w X360. :3
Jak widać, lata lecą, a Sony dalej brnie w to samo.
Mnie God of War na początku się nie podobał, tbh.
Chyba spodziewałem się jednak czegoś bardziej jak 3 i miałem takie WTF... Ale koniec końców jedna z lepszych gier ostatnich lat moim zdaniem.
W ogóle gry mają super i w sumie trudno z tym dyskutować - właściwie konsekwentnie u nich lądują dobre tytuły, które (i tutaj celowo rzucam banałem, który akurat tutaj pasuje) każdy gracz powinien spróbować.
kazdy chwali czasy ladowania, wiec ja tez pochwale, chociaz mi to az takiej roznicy w tej generacji nie robi - pewnie jest szybciej niz na XSX, ale oszczednosc czasu podobna jak miedzy pisaniem Cb i Ciebie.
Se odpal Ghost of Tsushima. Mnie wbiło w fotel jak mnie przerzuciło z menu głównego do gry w 2 sekundy.
Ale ogólnie jeśli chodzi o wygląd to wciąż uważam, że jest ugly as all fucking sin in the world z tym swoim gównianym białym pasticzkiem i piano black wykończeniem co się rysuje jak za długo się na nią patrzysz.
No i ten pad mnie nie bawi. Miałem nadzieję, że zrezygnują touch baru na koszt czegoś co nie zużywa baterii tyle, ale cóż...
Edit: A z nowości u mnie to Ghost Trick jest zajebisty a ja utraciłem umiejętność odpowiadania na posty.
Jak mi sie far fry 5 podoba, to szostka tez podejdzie? Widze, ze jest promka w ms store, 200 zl taniej :)
Czyli ile kosztuje? W zeszłym roku nówkę sztukę fizyczny nośnik na Amazonie kupiłem w Black Friday za 9,99f. W tym roku na prime day śmigała po 17 f. Nie mogę powiedzieć, że ie grałem, ale moim zdaniem 6 ma dziwaczny klimat jak połączenie Tropic, Fortnite i broni rodem z Saints Row.
Jak dla mnie warto.
Lepiej mi się grało w FC 5 bo klimat Montany i kultu dużo lepiej mi podszedł.
Ale 6 też fajna
No to cena spoko, w sumie wiecej tego samego, ale z udziwnieniami.
To chyba wezme :) klimat piatka ma fajny, chociaz tam te niektore smieszne misje zupelnie nie pasowaly do ogolu, jak np. zbieranie byczych jaj, to mi zalatywalo just cause.
W szostce ponoc przeciwnicy to gabki na kule? W piatce mi sie podobalo, ze poza paroma opancerzonymi wariantami wszyscy padali na strzala.