Kod źródłowy Far Cry 1 trafił do sieci
Kilka dni temu chciałem ograć mam po Polsku niestety przy rozdzielczości 4K lub 1440p celownik jest tak mały że praktycznie nie widoczny zwłaszcza w trawie kiepsko się celuje szkoda że nie ma moda albo fixa na to.
Dla młodego gracza, może być najgorsza. Dla kogoś kto grał na premierę, był i jest to najlepsza część jak i trzecia. Dwójka też była dobra, ale ciut gorsza od części pierwszej oraz trzeciej. w 2004r to było graficzne cudo, podobnie jak później Crysis.
Grafika i otwarte mapy robiły swego czasu robotę ale jak wróciło się do tej gry po latach to jednak nie jest to
Teraz to chyba jest z automatu, że "kiedyś to były gry", wszystko najlepsze itp. Bez zastanowienia
Jedynka na premierę miała tropikalny klimat nie do podrobienia, razem ze świetną grafiką naprawdę robiła wrażenie. Dwójka również była innowacyjna i ciekawa, ale dopiero trójka okazała się zdecydowanie najlepszą grą z całej serii. Wszystkie kolejne części to jej nieudolne kopie.
Polski dubbing borykał się z problemami jakości. Z początku był zbyt cichy, potem zmienili go za drugim razem na gorszy a trzeci był już spoko i sporo głośniejszy, wyraźniejszy.
Osobiście mi nie pasowało to że w ostatecznej wersji(i tak najlepszej)Jack posiadał głos Postal Dude'a. Trochę zbyt groteskowo wyszło jak się zna ten głos i Postal 2.
To wciąż bardzo przyjemny FPS ale największe wrażenie robił w kilku pierwszych poziomach. Mutanty mogłyby pojawić się nieco później niż od 5 misji a do tego powinno być ich zdecydowanie mniej. Ostatnie dwa poziomy, jak i ten z oblężeniem i wchodzeniem pod górę gdzie były ich setki to przegięcie. Grę kiedyś widziałem w rankingu najtrudniejszych gier FPS w TOP 10. Sam ogrywałem najwyżej na normalu ostatnim razem a i tak było sporo frustracji.
Korzystanie z quick save i quick load jest sporym ułatwieniem dla gracza skoro idzie zapisywać w dowolnym momencie.
Bardziej wymagające od Far Cry 1 jest chociażby Soldier of Fortune 2 porównując na tych samych poziomach trudności. Tam już 2 misja w dżungli potrafi dać w kość.
https://www.youtube.com/watch?v=Be4HFeF8rpU&ab_channel=Afftamatt
Far Cry nie ma quick save. Są mody czy wymuszenie linią komend ale oryginalnie trzeba było polegać na check pointach.
Szkoda, że ubi nie poszło w kontynuację jedynki ,tylko w całkowicie co innego.
Mutanty to akurat były super. Przecież ta gra była wzorowana na wyspie dr Moreau jak tam mialo zabraknąć mutantów? Poza tym zmieniały też charakterystykę walki, były szybie, agresywne bądź bardzo odporne więc fajnie ożywiały rozgrywkę - nie wystarczał headshot jak u ludzi. Dodatkowo na tych odpornych fajnie było widać jak obrażenia wizualnie wpływają na ciało mutanta.Do tego świetne bronie zwłaszcza karabinki szturmowe. Druga część była porażką a każda następna po prostu nudna i taka "Ubisoftowa" z tym debilnym systemem wież i mini posterunków do odbicia.
Też jestem mega fanem mutantów w pierwszym Far Cry'u. Urozmaiciły rozgrywkę i wprowadziły elementy horroru. Przemierzanie starych kompleksów badawczych i walczenie z triggenami mającymi umiejętność kamuflażu było świetne.
Druga część jest bardzo kontrowersyjna, bo wielki otwarty świat i skąpa fabuła sprawiły, że gra wynudziła większość graczy.
Ubi jeszcze wtedy zaczynało tworzyć swoje sandboxy i dopiero zabawę urozmaiciła część trzecia. FC2 była wprowadzeniem do nowego wizerunku w serii, który jest do dziś.
Jednak posiada wiele rzeczy, które robi niebywale dobrze. Roślinność w tamtych latach była świetnie oddana i bardzo gęsta momentami. System niszczenia broni też był ciekawy(co w sumie graczy raczej irytowało) a sama fabuła, która rozmywała się w długim gameplayu też miała swój sens. Skąpo opowiedziana tylko krótkimi rozmowami, czy też nagraniami Szakala(które były niestety zbugowane) ukazywała bohatera w kraju dzikim i obcym, gdzie zostawiony był sam sobie. Kolejne części wprowadziły więcej aktywnosci z NPC.
Sam styl graficzny też miał nastawiać ponuro i kiepsko się z nim gra. Osobiście w obu przejściach gry używałem małego moda na podbicie kolorystyki by jednak oddawała ciepły klimat Afryki. Za każdym razem też zbierałem wszystkie diamenty, bo lubiłem kupować za nie nowy sprzęt.
Sam antagonista jest też jednym z najciekawszych o ile nie najciekawszym z całej serii, bo w gruncie rzeczy okazuje się być... no kto grał to wie. Końcówka też pokazuje o co w tym wszystkim chodzi.
No i ogień... do dziś chyba nie zrobiono lepszej fizyki ognia. Polecam popatrzeć na porównania graficzne tej gry z innymi. To trochę jak z GTA 4, które robiło wiele reczy lepiej niż GTA 5.
Zaliczyłem nie tak dawno podejście do F2, sporo fajnych, klimatycznych smaczków. Ale to strzelanie przeciwników, którzy celnie trafiają z kilometra przez jakieś krzaki rujnuje zabawę.
No i te nieszczęsne posterunki.
Co do posterunków też są do tego mody ale ich nie instalowałem
Nie ma żadnych modów na te posterunki, wiem, bo sam szukałem kiedyś
Tylko nie piszcie, że model jazdy był lepszy w GTA 4 bo prawda jest taka że był tragiczny i frustrujący (jak zresztą cała euphoria).
Far Cry 1 się kiepsko zestarzał. Dzisiaj granie w niego jest mocno siermiężne. Ale pamietam jak byłem. Wtedy robił wrażenie. W zestawieniu z Half Lifem 2 obecnie wypada średnio.
Nie przesadzałbym, że to najlepsza cześć serii. Są stare gry które i dzisiaj trzymają poziom. Far Cry 1 niestety ma kilka bolączek które psują zabawę.
Najlepsza cześć i jedna z fajniejszych gier, później to już typowa równia pochyla.
Mi się mutanty podobały. A przynajmniej nie psuły mi rozrywki. Poza tym większa ich ilość pojawiała się dopiero tak przy ok 70% gry (o ile dobrze pamiętam)
Dla mnie to jest dzisiaj totalnie niegrywalne.
Lala temu to było faktycznie "wow"
Fajnie, że udostępnili pliki - może moderzy wezmą je w obroty.
Ja nie jestem dobrym graczem, a ukończyłem całego Far Cry 1 będąc w gimnazjum jeszcze
Far Cry 1 nie jest wcale trudny, dla mnie 1 jest najciekawsza