„Coś niebezpiecznego i ekscytującego”. Gwiazda Indiany Jonesa o nowej ekranizacji Tomb Raider
Phoebe Waller-Bridge
I tyle wystarczy aby wiedzieć, że nowy Tomb Raider będzie takim samym śmietnikiem jak najnowszy Indiana Jones.
Skip.
Tja, tyle że to z oryginalnym Tomb Riderem będzie mieć wspólny tylko tytuł i imię bohaterki. Jeśli dobrze pamiętam, już zapowiedzieli że będzie lesbijką, a jej motto pewnie zamiast "miejsce tego jest w muzeum" czy "miejsce tego jest w mojej kolekcji", będzie bardziej "miejsce tego jest w rękach tubylców w spódniczkach z trawy, ty biały, homofobiczny kolonizatorze".
Boże, Waller-Bridge pisze scenariusz do filmu o Larze? No to tyle jeśli chodzi o przyjemną ekranizację. Ta Pani może i fajnie zagrała we Fleabag, ale to w sumie tyle. Zrujnowała scenariusz ostatniego Bonda z Craigiem, według opinii widzów jest też jednym z głównych powodów beznadziejnych ocen ostatniego Indiany Jonesa.
Rujnowania klasycznych franczyz ciąg dalszy. Nienawidzę wpychania mi na siłę światopoglądu przez wszystkie możliwe media.
Jej fleabag jest jednym z najlepszych seriali jakie oglądałem w ostatnich latach.
Potrafiła tam stworzyć postać kobiecą, która nie jest wydmuszką czy kopią mężczyzny.
Jeśli uda się jej to zaszczepić w tomb raiderze, to czeka nas świetne kino.
Czekam!
Nigdy nie zrobią czegoś tak kapitalnego tak oryginalnego jak pierwsza gra. Z tym niesamowitym wielkim sfinksem gdzieś pod ziemią, z tymi tunelami, wajchami itp itd. Tam nawet muzyki nie trzeba by było pisać na nowo do filmu bo była fantastyczna! Taki zmarnowany potencjał był. Teraz z tym wszendobylskim lgbt już nie ma szans na dobre kino. ...zresztą wszystkie Panie co by mogły naszą archeolog zagrać już są za stare ...a wśród młodzieży potencjału BRAK! Pozdro.
Fajnie... by było jakby się skupili żeby zrobić fajny film. A oni jeszcze nie zaczęli a już widzą tu będą filmy i seriale i będzie super a potem machnął jakiś badziew i a nie to sorry nie było tematu. W kółko to samo.
Po pierwsze to ona w ostatnim Indiana Jones nie miała nic wspólnego ze scenariuszem, produkcją etc więc jesteście memami. Była tylko aktorką więc tylko na grę aktorską mogą narzekać ci co jej nie lubią.
No a No Time to Die był dla mnie rewelacyjny. Moja jedyna styczność z produkcją z jej udziałem
Jest ogromną fanką TR i ocenię efekty jak obejrzę serial.
Spoleczność TR jest zachwycona jej wyborem na scenarzystkę.
