Persona 3 Reload | PC
Ja wiem, że powinienem hejtować Atlus, mówić, że plują fanom w twarz, że zamiast wydać Personę 6 oni robią czwarty raz trójkę i wołają pełną cenę... Ale i tak kupuję w preorderze xD Ludzie, to Persona, będzie grane :D
Persona 3 ... ileż bym dał, aby już był luty. Grało się dawno temu na PS2, grało na PSP, teraz zagra na PC.
Mam parę godzin za sobą, na razie nie zapowiada się nic ciekawego.
Drętwe dialogi, fabułka jak w średniej klasy anime. Walka do bólu prosta i nudna, nie wymaga skilla od gracza...
Mam nadzieje że dalej będzie lepiej, bo z tego co wiem gra jest dość długa, copium.
Mimo wszystko gra jest skierowana do wybranego grono odbiorców. Wiele osób może się odbić od tego tytułu.
Dobry remake, dodatkowa zawartość dodaje smaczki. Ułatwili bardzo rozgrywkę nawet na merciless jest banalnie. Z pamięci P3 była dużo trudniejsza. Grafika jest bardzo przyzwoita, chociaż Tartarus nadal dość biedny. Dodatkowo RT którego praktycznie nie widać odpala mi wiatraki w karcie. Pewnie w pełnej cenie nie warto, ale w GP polecam. Dla fanów serii napewno warte sprawdzenia. Dla osób nowych z serią za to dużo ułatwień od walki po quest markery.
Persona 3 skończona, na koncie 70h.
Plusy: fabuła podobała mi się wiele bardziej niż w P5R, przebiła też P4G, a niektóre historie typu "umierający młody mężczyzna" to była topka; Dawn Bennett jako Aigis jest po prostu rewelacyjna; Towarzysze są naprawdę na plus, nie ma tutaj tak wkurzających typów na jakie trafiłem w innych odsłonach; Zakończenie chyba najlepsze jakie do tej pory widziałem we wszystkich Personach, a jeśli się wybrało Aigis jako opcję romansową to już w ogóle jest mega. Świetny balans w finałowej fazie gry, jedna konkretna walka i po zabawie, nie było tego chorego przegięcia jak w przypadku P5R.
Minusy: Fabuła świetna, ale realnie było jej tu na 4-5 miesięcy a przeciągnięcie jej aż na 10 miesięcy to jawna przesada, ostatnie 2 miesiące to w zasadzie tylko i wyłącznie rozwijanie Person na mało interesujących postaciach ze szkoły; Ponad 260 poziomów w Tartarusie ? Serio ?; Czuć też było, że to upgrade starszej gry, aktywności było naprawdę mało, do tego bardzo mało interakcji poza szkolnych, szczególnie w kontekście opcji romansowej.
Całościowo jedna z lepszych Person, a już napewno lepsza od tej wielce wychwalanej P5R, która była męcząca i przeciągnięta aż do bólu, gdzie ostatnie 2-3 miesiące totalnie nie było co robić, a zakończenie za długie i szczególnie w wątku romansowym bardzo niedopracowane. P3R to fajna gra, ale nie dla wszystkich. Persony albo się lubi albo nie, ale gdybym miał wybierać to jednak wolę starsze odsłony, bo co nowsza to bardziej przeciągnięta od poprzedniej.
Jest to moja pierwsza persona i przejście jej zajęło mnie 100 godzin(93% osiągnięć na game pass pc).
Gra posiada morze rozmów między postaciami(na szczęście po polsku)i sporo
walk oraz aktywności codziennych.
Po jakimś czasie niestety wkrada się monotonia(zdecydowanie brakuje minigier,większej ilości lokacji oraz jakichś questów itp.)
Gra porusza wiele problemów społecznych oraz filozoficznych.
Muzyka chwyta za uszy.Z pewnością wielu z was spodoba sie co najmniej kilka utworów.
Mocna strona Persony 3 reload to z pewnością postacie oraz ich relacje między sobą.To ten aspekt powoduje,że masz ochotę grać dalej i poznawać ich losy.Oczywiście walki i rozwój postaci to też ,,gwiazda'' tej gry.
Mankamentem tej gry jest z pewnością nudny tartarus,który ma zdecydowanie za dużo pięter i blokad.Gra jest zdecydowanie za długa i posiada masę nudnych fragmentów(jak przewijanie dni tylko po to,by móc dalej ruszyc z fabułą).
Mimo przestarzałych i nudnych elementów gameplayu grę oceniam pozytywnie ,bo ma to cos no i dzieje się w klimatycznej Japonii.
Dla fanów jrpg pozycja obowiązkowa.
P.S. - teraz na pewno wiem,że czwórki i piątki nie ruszę,bo nie wyobrażam sobie tego przechodzić bez polskiej wersji językowej(z tłumaczeniem zajęłoby mi to 2 razy dłużej,bo pewnie tekstu jest od groma).Liczę na to,że może kiedyś wyjdzie Persona 6 z nowoczesnym gameplayem i w pl.Oby.A może piąteczka doczeka się pl....
Pozwolę sobie dodać komentarz do twojego ps. Przeszedłem 4, 5tkę oraz Personę 3 FES na playstation 2 i powiem ci że polskie tłumaczenie 3ki Reload jest paskudne... Bardzo dziwne tłumaczenia nazw własnych - widać że tłumacz miał średnie pojęcie co do kontekstu w jakim wypowiedziane są poszczególne zdania. Szkoda że nie czujesz się komfortowo grając w gry po angielsku, bo bardzo dużo tracisz moim zdaniem. 4ka i 5tka są świetne, core gameplay jest taki sam, a jednak klimat gier zupełnie inny. Pozdrawiam.
Polecam ograć Persone 4 i 5. Może i nie mają polskiego języka, ale większość tak samo jak w 3 to gadanie o niczym czasami od 10 do 1h dialogu. A co dopiero seria Yakuza, bo tam rozmowy to niekiedy trwają do ok. 2h szczególnie te nowe części zaczynając od Yakuzy 0 oraz 5 i wyżej. Fabuła jest na tyle zrozumiała w Personach, że nie trzeba polskiego jezyka, baa już samo tłumaczenie angielskich napisów jest w większości skopane w jrpg.
Edit: Zapomniałem, że Persona 5 Tactica dostał polską lokalizacje w patchu/updacie, ale to jest taki spin-off podobnie jak inna część Persona 5 Striker, która jest pół sequelem i pół spin-offem.