Bethesda rozwiewa wątpliwości - Starfield w polskiej wersji językowej
Bardziej mnie dziwi, że Bethesda zrezygnowała z polskiego dubbingu, szczególnie że to dla niej jest raczej standard. Miło wspominam Fronczewskiego w Skyrimie, Skibę w Fallout 3, a ostatnio nawet Hi-Fi Rush dawało radę.
Zaskakujące jest to tym bardziej, że Starfield otrzyma pełną lokalizację francuską, niemiecką, hiszpańską czy nawet japońską.
Bardziej mnie dziwi, że Bethesda zrezygnowała z polskiego dubbingu, szczególnie że to dla niej jest raczej standard. Miło wspominam Fronczewskiego w Skyrimie, Skibę w Fallout 3, a ostatnio nawet Hi-Fi Rush dawało radę.
Zaskakujące jest to tym bardziej, że Starfield otrzyma pełną lokalizację francuską, niemiecką, hiszpańską czy nawet japońską.
Pamiętaj, że Dubbing w Bethesdzie w naszym przypadku nigdy nie był oczywisty. F3 miał dubbing ale FNV już nie. potem Skyrim miał dubbing ale F4 już też nie miał. Nie wiem od czego zależą te decyzje.
Nie wiem od czego zależą te decyzje.
Zapewne od sprzedaży w danym kraju. Od biznesu takiej inwestycji.
Fallout 3 i Skyrim dostał, ale nie było tyle zysków, by inwestować w FNV czy F4.
Skyrim ma około 60 tysięcy linii dialogowych, a Starfield ma ponad 150 tysięcy.
Porządne polskie firmy (CDR) robią swoje gry z wieloma wersjami dubbingu.
Wg mnie nie warto inwestować swoich pieniędzy w gry w których wydawca stwierdził, że nie warto inwestować w polski rynek.
CDPR chce do Chin, wszędzie byle sprzedać. Dla nich liczy się tylko kasa i eksport gry na cały świat. Bethesda nie ma takich potrzeb, bo są znacznie wyżej w hierarchii gamingu.
Bethesda jest tak wysoko w hierarchii, że dała się wykupić za nędzne srebrniki. CDR jest samodzielny i nie musi się oglądać na pieniądze obcych ynwestorów.
CDR na najważniejszą platformę wydał grę w dobrym stanie. Prawdą jednak jest, że tak jak Sony z TLOU na PC, tak CD Projektowi nie udało się dowieźć gry na na mniej istotną platformę (PS4).
Modlili się, by ich zauważono w USA, bo to główny rynek zbytu, chociaż tak, CDP próbował też Chin np. z takim Gwintem, ale niestety nie udało się, tak jak oczekiwano. A później napompowali balon i wielkie rozczarowanie w USA. Nawet dziennikarze z IGN czy Gamespot etc.
nie musi się oglądać na pieniądze obcych ynwestorów.
Z tym to akurat odpłynąłeś. Amerykański fundusz BlackRock posiada ponad 5% udziałów w spółce, a sami właściciele firmy posiadają jedynie 33% akcji. To oznacza, że muszą liczyć się z "obcymi inwestorami" w tym z osobami fizycznymi lub instytucjami finansowymi.
Właściele CDR mają "jedynie" 33% i zapis w statucie, że wszyscy inni, duzi inwestorzy, "mogą im skoczyć".
Pamiętaj też, że CD Projekt został pozwany zbiorowo przez amerykańskich inwestorów w związku z problemami z grą Cyberpunk 2077 na konsolach starszej generacji
Premiera Cyberpunka to już 1,5mld zysku. Nie wiem, jak obliczyłeś te miliardy strat bo chyba nie z różnicy kursów po premierze Krew i Wino (ok 30 zł) i po premierze Cyberpunka - ok. 200 zł.
Pozew zbiorowy naciągaczy ze Stanów? Nie rozśmieszaj mnie, CDR wydał trochę kasy, żeby się odczepili, mimo, że w sądzie nic by nie ugrali.
Zysk niby jest, ale ile strat przez... mogło być i miało być miliardy więcej. Nie ma. To są straty przez...
No i reputacja, którą mieli. Zaufanie. To też bardzo cenne. Stracili na tym znacznie. Niestety, bo życzę im jak najlepiej.
Edit: Firma ogłosiła, że sprzedała ponad 13,7 miliona egzemplarzy gry w 2020 roku i osiągnęła rekordowy zysk netto w wysokości 1,154 miliarda. W tym 8 milionów przed premierą. Troszkę wstyd na tle Rockstara, do którego CDPR aspiruje. W sumie to porażka na tle Rockstara, do którego aspiruje CDPR.
Tak się możemy przerzucać - gdybyś zerknął na raport TakeTwo zauważyłbyś, że wydawca GTA poniósł gigantyczne straty w ostatnim roku fiskalnym i za ostatnie 5 lat osiągnął zyski mniejsze niż CDR.
https://finance.yahoo.com/quote/TTWO/financials?p=TTWO
Co więcej, jeśli nie wydadzą GTA 6 w ciągu maks 1,5 roku, wydadzą całe rezerwy gotówki.
Wydawcą jest Bethesda chyba Doom i Rage maiły dubbing. Wolfenstain i EvilWithin posiadały jedynie napisy
Polskie napisy, to psi obowiązek wydawcy.
Nie zesraj sie....
No cóż, ty za to już gacie masz dawno brązowe...
To jest komedia, ze gry sportowe/wyścigowe, jakieś głupie strzelanki czy akcyjniaki mają polskie dubbingi ale te gry, które najbardziej by na tych polskich głosach skorzystały czyli gry RPG/fabularne ich nie mają.
Sportowe mają mało linii dialogowych, więc koszt nie jest wielki. Jakby Polaczki nie hejtowali Bethesdy, tylko kupowali, to pewnie byłoby inaczej.
Bo jak juz zostalo napisane wyzej, rozchodzi sie o koszty, ktore trzeba poniesc w zwiazku z przetlumaczeniem ogromnej ilosci tekstu, a pozniej zatrudnieniu aktorow, ktorzy te teksty przeczytaja. Zdradze ci taka tajemnice z okresu gdy jeszcze pracowalem w ZeniMax. W tego typu firmach nadrzedna role pelnia slupki w Excelu. Jezeli cos jest nieoplacalne, to w ogole nie jest brane pod uwage. W tamtym czasie Polska byla jednym z drozszych krajow, jezeli rozchodzilo sie o aspekt lokalizacji gier. I nie mam tu na mysli honorariów dla aktorow, a oplacalnosci wydania grubych pieniedzy na lokalizacje wzgledem sprzedazy potencjalnego tytulu na konkretnym rynku. Skoro dzisiaj nieliczni sie na to decyduja, to mniemem, ze nic w tej kwestii sie nie zmienilo i gry na Polskim rynku sprzedaja sie ponizej oczekiwan.
Ja wiem o co chodzi, ale czy naprawdę robienie polskiego dubbingu do gier typu Hi-Fi Rush czy Ghostwire: Tokyo jest opłacalne? W przypadku takiej dużej gry jak Starfield chyba jest większa szansa na większą sprzedaż...
Tylko 8 wersji językowych i 4 obce dubbingi. Dubbingu nawet nie dostali Włosi czy Chińczycy. Ruskiego w ogóle nie ma :)
Ja się jednak bardzo cieszę z japońskiego. To mi wystarczy do szczęścia :)
A co mają powiedzieć Koreańczycy? Że znają angielski? Nawet napisów nie dostali, jak cała reszta.
Dla porównania W3 dostał: 15 wersji jeżykowych i 8 dubbingów.
BIorąc pod uwagę, jak wielką lachę M$ kładzie na polskie napisy w swoich grach, to się nie dziwię, żę ludzie się obawiają o brak polskiej wersji w Starfield.
Za to mnie zastanawia polityka Beth, kiedy dać pełną polonizację, a kiedy tylko napisy.
Całe szczęście że większość Ukraińców nie będzie rozumieć gry. Może wreszcie ukraińskie dzieciaki wezmą się za naukę polskiego.
Todd wspominał, że Starfield ma więcej linii dialogowych niż Skyrim i Fallout 4 razem wzięte, więc nie dziwi to, że mogli zrezygnować z dubbingu w językach, które się mniej spinają finansowo.
Taa z tym że jeden dialog od drugiego będzie się różnił tym, że zamiast witaj przybyszu będzie witaj wędrowcze. To i tak będzie kopiuj wklej
Polski dubbing jest zawsze pożądany bo to bardzo ułatwia grę ale nie ma co oczekiwać za wiele od amerykańskich wydawców jak polskie studia często nawet nie zrobią polskiego dubbingu, tylko angielski. To są dopiero nienormalni ludzie. Kto ma bronić polskich interesów jak nie Polacy a tymczasem Polacy plują na własny kraj i własnych graczy.
Ale napisy to już jest absolutny obowiązek. Gry się tworzy przede wszystkim z pasji, celem tworzenia gier powinno być dotarcie ze swoim produktem do jak największej grupy odbiorców. Nie powinno być co do tego dyskusji. To nie jest żaden wielki koszt a można uszczęśliwić tym wielu.
Skoro to żaden wielki koszt to sam to zrób, o panie.
Ale z jakiej racji ja mam robić skoro to oni są milionerami, którzy biorą 300 zł i więcej od jednego egzemplarza przeciętnej gry? (No bo wszystkie gry Bethesdy to przeciętniaki na tle takiego np Wiedźmina 3).
Jesteś dobrym przykładem nie szanującego się Polaka.
O szacunku to lepiej nic nie mów, bo zakopiesz się w bardzo głębokiej dziurze. I przykro mi, że oceniasz ludzi po jednym zdaniu nie mając żadnego pojęcia o drugiej osobie.
Żadna Bethesda, Sony, Redzi, Ubisoft nie tworzy gier z pasji. Takie coś można zobaczyć w mniejszych studiach, np Larian.
Gry produkowane z pasji? biznes jest brudny i z uśmiechem Cię o tym uświadomi, producentów, którzy przejmują się Twoim zdaniem jest garstka, witamy w 2023, teraz za dodatek do dodatku zapłacisz 99,99, bo komuś w dziale finansowym excell podświetlił się na czerwono i Bossman go o to napier*ala.
Dubbing to tylko dodatek, ważne że beda napisy bo wiele duzych wydawców nawet ich nie dają ale opis gry na karcie steama jest całkowicie po polsku iks de
Nasi, poza Baldur Gate nie potrafią tworzyć dubbingu. Maniera teatralna jest mocna u nas.
Co prawda, informacja ta była zawarta już choćby na karcie Steam Starfielda, jednak pytań o pojawienie się polskiej wersji językowej było tak dużo, iż Dąbkowski postanowił odpowiedzieć osobiście i rozwiać wszelkie wątpliwości.
Czyli informacji o spolszczenia Starfield jest w STEAM od dawna, a mnóstwo graczy nie chcą tam sprawdzić i zadają pytanie?
"Nie chcę sprawdzić, ale piszę i pytam"...
No i nie kupię gdy za brak polskiego dubbingu. Miałem kupić preorder w najdroższej wersji, ale obrazili swoją decyzją nie tylko mnie, ale i cały naród polski. Jawnie śmieją się nam w twarz uważając nas za gorszych od Niemców czy Francuzów. Zanim napiszecie bzdurę, że Niemców jest od nas więcej, to się mylicie. Niemców jest tyle samo, a nawet mniej. 20% ich kraju gada po arabsku czy turecku, a 20% w językach słowiańskich. Polaków na całym globie jest ponad 60 milionów. Bethesda wbiła nam nóż w plecy.
Polaczki bardziej obrażali, nawet tu na forum. A tak na poważnie, to wypluj gul, bo się jeszcze zesrasz xD I ciesz się, że masz polskie napisy, tylko 8 krajów na świece je dostało, a Ty dalej skomlesz :)
Jakby nie dali polskich napisów to chyba jeszcze dziś bym sprzedał Xbox'a :P
Ale mówiąc serio to polskie napisy to powinien być psi obowiązek dla wydawców, którzy wydają gry w naszym kraju. Dubbing według uznania i to jak się opłaca, ale napisy powinny być po prostu obowiązkowe i tyle.
Wydajesz swój produkt w danym kraju to powinieneś go dostosować do tamtejszego języka.
Nie musisz. Takie jest prawo, że możesz wydać nawet książkę po wietnamsku. Nikt ci nie każe tego kupować. Poza tym nie wiem, co się plujesz, skoro dostaliśmy napisy po polsku wśród 8 krajów na całym świecie.
Przecież to ty się dowaliłeś do mnie więc nie wiem o jakim pluciu piszesz. Tylko monitora sobie nie zapluj.
Mówisz o napisach i "psim obowiązku", tak jakby polskich napisów nie było. Sorry, ale po prostu się czepiasz, więc nie miej do mnie pretensji. Masz do tego argumenty wyżej i piszesz takie głupoty.
Wydawcy nie wydają gry w naszym kraju, tylko na platformach dostępnych na całym świecie takich jak Steam, Epic czy GoG. To nie 2000 rok gdzie gry kupowało się na bazarze.
Co to za bzdurny artykuł? Nikt zdrowo myślący nawet nie pomyślał że nie będzie polskiego, tym bardziej nawet że jak byk na karcie steam jest. Jak zwykle tendencja spadkowa na tej stronie. Co do dubbingu to osobiście mi obojętnie czy jest czy nie ma, zazwyczaj i tak dobieram go do lokalizacji w której się dzieje gra(w sensie np jakby GTA było z polskim dubbingiem to i tak bym grał z angielskim) a jak jest fantastyka w bliżej nieokreślonym świecie to nie ma znaczenia.
Jak czytam takie bzdury, to wolę, by nie było tego polskiego. Sorry, ale Polaczkom zaczęło się w głowach przewracać. Pępek świata :P
Kompleks narodowości to mają właśnie osoby, które roszczeniowo żądają polskiego dubbingu — jakby byli pępkiem świata. W USA to prawie nikt o Polsce nawet nie słyszał. Takie są fakty. Jakoś inne nacje nie mają takich żądań. Dla nich to normalne, że gra wychodzi po angielsku.
Nie masz żadnych argumentów na temat. Co to za oszczerstwa wyssane z palca? Żegnam.
Jeżeli wydajesz grę za 360 zl czy nawet 260 to masz obowiązek ją przetłumaczyć na lokalny rynek, inaczej potencjalny nabywca nie ma obowiązku jej kupować, za to może zdobyć w inny sposób.
Ale głupoty xD A jak będzie po polsku, to już masz obowiązek to kupować? Zero logiki. Do tego sugerujesz piractwo!
Wiesz to jest tak duża kwota że to powinno być obowiązkiem wystawcy by grę tłumaczyć. Tak jak filmy wchodzą do kin to każdy ma co najmniej napisy. Brak napisów nie można wytłumaczyć niczym innym niż lenistwem twórców i oszczędnościami (groszowymi). Preferuje kupowanie gier ale zachowanie wydawców jest skandaliczne.
Jesteś pępkiem świata? Wątpię. Oby Amerykanie, tak jak Japończycy, zupełnie przestali robić nawet polskie napisy. Tego sobie i Wam życzę. Myślę też, ze to wasze komentarze są skandaliczne. Nie kupujcie, nie grajcie, jedyne co możecie zrobić, Polaczki. Co mają powiedzieć Szwedzi itd. Oni nie mają takich problemów. Tylko rozpieszczony Polaczek, albo Janusz spod Żabki xD
W sumie to oni nawet w ogóle nie mają obowiązku wydawać tego w Polsce xD A co dopiero to tłumaczyć... ze swoim produktem mogą sobie robić, co tylko zechcą.
Bardziej żenującego usprawiedliwienia piractwa to chyba jeszcze nie widziałem... Czego to ludzie nie wymyślą, żeby usprawiedliwić złodziejstwo... I taki myślący inaczej nie rozumie, że jak wydawca widzi, że w danym kraju nie sprzedaje (bo przecież lepiej ukraść) to za żadne skarby nie zainwestuje spolszczenie dlatego, że najzwyczajniej w świecie nie zepnie mu się budżet a przecież wolontariatu nie uprawia i dokładał do biznesu nie będzie.
Jaki lokalny rynek? Polacy kupują gry na tych samych platformach co reszta świata oraz grają w te same gry co reszta świata. Nie ma już żadnego lokalnego rynku, to nie czasy gdzie kupowałeś grę na bazarze czy w sklepie stacjonarnym i była ona wydana oraz dystrybuowana przez lokalnego wydawcę.
Napisy napisami, ale Wy też tak macie jak gracie w grę z napisami pl, w której jest dużo czytania, że szybko się męczą oczy (suchość oczu, itp)? Gram w motor 2 i jest sporo czytania, a w pracy przed kompem i w dokumentach, więc nie idzie tego pogodzić na dłuższą metę. Jak sobie radzicie z oczami, robić przerwy i patrzeć w dal?
A po angielsku to nie trzeba czytać? To chyba normalne w większości gier, nie tylko RPG. Mass Effect 2 i 3, Planescape Torment i cała masa innych dobrych gier (były polskie napisy).
Monitor z flicker free to podstawa. Obniżona jasność to druga sprawa, jak otwierasz białą stronę i czujesz dyskomfort to jest zbyt jasno. Dla przykładu mój monitor ustawiony na 34% jasności. Noszę okulary -3 i nie odczuwam zmęczenia ani suchości oczu.
Nie mam takiego problemu, potrafię grać w klasyczne rpgi po 12h dziennie(rzadko mam tyle czasu ale bywa) i nic nie czuje.
Za tę cenę gry to polski dubbing powinien być obowiązkowy.
Inny użytkownik napisał wyżej "Nie zesraj się". I miał rację :)
Nie odpowiedziałeś na moje pytanie. Czy Szwedzi płacą mniej? A w USA ile płacą?
Ech, szkoda że nie będzie dubbingu, brałbym od razu na premierę. Ale i tak spoko że będą napisy, doceniam. Kupię jak połatają i wyjdzie trochę modów.
do osób, którym nie przeszkadza: brak dubbingu/spolszczenia, spoko trzeba się kształcić i uczyć języków, przydadzą się
do osób, którym to przeszkadza: mają rację, płacą to niech wymagają, zwłaszcza że płacimy prawie w tej samej cenie co niemiec czy francuz a u nas wiecie jakie są zarobki.
obie strony mają rację, mi osobiście nie przeszkadza brak dub/pl w grach bo akurat znam angielski ALE uważam, że skoro gra chce być sprzedawana na rynku polskim to powinno być psim obowiązkiem dla wydawcy dostarczać grę w języku polskim co najmniej w napisach.
jak go na to nie stać,powiecie, to niech ominie ten rynek, bo ten kto będzie chciał kupić to kupi i za euro przez vpn w australii, może poprosić też fanów o pomoc chociaż w napisach jeśli to gra indie a nie duży wydawca jak nie chce dać chociaż napisów to po prostu sknera.
Polacy nie chcą być szanowani na świecie, tacy francuzi potrafią się postawić, włosi a my ? nam ma wszystko pasować bo tamto sramto...
Sęk w tym, że Szwedzi czy Norwedzy itd. też płacą i nie widać takich wymagań. Dlaczego niektóre Polaczki chcą być traktowani jak małe płaczące dzieci? Bo dubbingu nie ma, polskie napisy z 8 krajów na świecie, to nic nie znaczą już? Ja jako Polak czuję się tym wyróżniony. Dla mnie to masakra jest. Jak małe dzieci i tyle...
o tym właśnie mówię, brak własnego poszanowania, po co w ogóle dawać nam ceny w złotówkach zatem, niech sprzedają w euro po aktualnym kursie
edit. skoro podałeś przykład norwegów, też bym miał wywalone jakbyśmy mieli gry w stosunku do minimalnej krajowej za około 60zł nówki w Polsce
edit. 2. zobacz ceny w norwegi gdzie minimalna wynosi w przeliczeniu około 15 tys......
https://steamdb.info/app/1716740/
słowem "Polaczki" tylko udowadniasz to co uważam, brak poszanowania do własnego narodu.
Uważasz, że taki "Polaczek" za dużo żąda kiedy musi na grę wydać więcej niż znacznie bogatszy kraj ??
Powtórzę, szanujmy się. Kiedyś na rynku praktycznie każda gra miała polskie tłumaczenie, teraz czuje się jakby zepchnięto nas na dalszy plan przy tym jeszcze wyciskając najwięcej pieniędzy ile się da.
Bzdura. Polak nie jest lepszy od Norwega, Szweda i setek innych krajów, które nie mają takich problemów, że dubbingu polskiego nie ma (mimo że bardzo rzadko dostają nawet napisy) Śmieszy mnie to. A polskie napisy to dla Was nic! Należy się, bo co? Psi obowiązek, bo ja jestem Polakiem? Co za bzdury. Ja jestem Polakiem, nie Polaczkiem, by mieć takie dziecinne problemy. Tylko celowo mnie teraz prowokujesz. Już widzę, jak lecisz do Pani nauczycielki. I niby dorosły. Hehe...
A skąd ty taki pewny, że nie mają takich problemów ? Zresztą zauważ, że "polaczki" też by mieli na to wywalone i nie byłoby takiego płaczu jakby gry nie kosztowały tyle jakbyśmy byli drugą Norwegią.
Polski rynek, polska WYSOKA CENA, to chyba wypadałoby dać ten śmieszny język Polski, nieprawdaż ? Ale widzę, że i tak ciebie nie przekonam bo swoje wiesz, szanuje, ale nigdy nie zrozumiem.
edit.
Już widzę, jak lecisz do Pani nauczycielki. I niby dorosły. Hehe...
????? ????
to powinno być psim obowiązkiem dla wydawcy dostarczać grę w języku polskim co najmniej w napisach.
jak go na to nie stać,powiecie, to niech ominie ten rynek
Z całym szacunkiem, ale nie mogę się zgodzić z Tobą. Po pierwsze, powtórz to twórcy gier Indie z ograniczone budżety. Po drugie, wiesz, że są księgarnie i biblioteki w Polsce, gdzie oferują książki także po angielsku?
Wolę grać w grze po angielsku, niż w ogóle nie mieć szanse, by wypróbować wymarzony tytuł w Polsce, np. Metal Gear Solid. Tak jak mnóstwo mangi po angielsku w Internecie. Jak ktoś nie zna języka, to po prostu nie kupuje i nie gra. Proste. Każdy ma prawo do wyboru. Trzeba pamiętać, że nie wszystkie tytuły mogą mieć polskie napisy z różnych powodów i to na wiele lat. Polska nie jest jedyny kraj, który ma problemy z brakiem PL. Niektóre gry mają PL, ale co z innymi krajami?
Ale masz rację, że każdy ma prawo GRZECZNIE prosić firmy o polskie napisy, jeśli dysponują taką możliwość. Niektóre firmy dysponują ogromne budżety w przeciwieństwie do pomniejsze firmy, to byłoby miło, gdyby dodadzą polskie napisy do gry, np. Capcom i Resident Evil 4 tak jak poprzednie części. Tu się zgodzę. Ale oni mają prawo robić, co tylko zechcą i mogą mieć nas w dxxx, niestety. Jeśli oni nie spełnią Twoich oczekiwań i nie jesteś zadowolony, to po prostu nie kupuj wybrany tytuł. W ten sposób będą mieli mniej klienci i tyle. Głosujemy portfelem.
Dlaczego niektóre Polaczki chcą być traktowani jak małe płaczące dzieci?
i tak dalej.
Z całym szacunkiem, ale trochę przesądziłeś. Nie dało się pisać grzeczniej? Z takim podejściem nie przekonasz nikomu do Twojego racji. Nie zdziw się, że niektórzy potem będą Cię obrażać. Wyluzuj.
Super wiadomość, w sumie wiadomo było o tym już od jakiegoś czasu, aczkolwiek do tego typy gier idealnym byłby pełen dubbing. Mimo to cieszę się.
Do pełni szczęścia chciałbym jeszcze wydanie pudełkowe na PC.;)
Może zrobią dubbing w każdym języku, każdej bananowej republiki? W łebkach się przewraca ...
A było! Przez chwilę mnie mieli! Sprawdzałem ceny xbox S, zacząłem się poważnie zastanawiać, że może druga konsola. Gra taka, że hej, a Sony ma zadyszkę.
I cyk, strzał w kolano z łuku, podziękuję.
Po prostu lubię gry w polskiej wersji językowej. Cdp stać, żeby swoją grę przetłumaczyć na 30 języków, a Microsoft nie ma kasy. No trzymajcie mnie.
A zieloni wiadomo, że będą udawać, że deszcz pada jak na nich plują.
OBRAŻAJCIE DALEJ BETHESDE DE***E, OBRAŻAJCIE. W KOŃCU PRZESTANĄ U NAS WYDAWAĆ. CIESZCIE SIĘ, ŻE MACIE CHOCIAŻ NAPISY.
Poza tym taka prawda. Wyzywaj Bethesde że nie umieją robić gier, to nie dziw się, że nie będą robić dubbingu. Takie wyzywanie wpływa na sprzedaż, a w Polsce dużo ludzi ich wyzywa, to tez stwierdzili, że się nie opłaca, bo sprzedaż będzie niesadysfakcjonująca.
I bardzo dobrze gdyby przestali wydawac gry w stylu Starfield jednak niestety trollujesz.
I tak pogram po angielsku, żeby nie psuć modów ale dobrze, że producent dba o lokalizację.
[1]
Polskie napisy, to psi obowiązek wydawcy.
kolejny żyjący mentalnie w czasach CD Projektu-wydawcy, Cenegi innych sprzed czasów dystrybucji cyfrowej, która była gwoździem do trumny ich oraz polskich wersji, których było coraz mniej i jeszcze mniej polskich głosów...
Prawojazdy ma? Pilotować samolot umie? Śpiewać jak Kiepura potrafi? Grać na gitarze czy skrzypcach da radę? Po japońsku czy chińsku sobie pogada? A może chociaż parowozem umiesz jeździć, czy wyrecytować z pamięci inwokację? Może chociaż hymn... Nie potrafisz? Toś głąb...
Kolega zapewne z tych przyszłych wyjadaczy korporacyjnych..
^
twój post nie ma sensu, zresztą to tradycja na tym forum z używaniem porównań które nie mają sensu i z czapy
Angielski się przydaje bo w obecnych czasach coraz trudniej z polskimi wersjami.
To nie te czasy gdy polski wydawca o takie rzeczy dbał bo globalny ma to często w nosie.
No ale wy mentalnie nadal siedzicie w tych czasach i potem zdziwienie jak gra wyjdzie bez polskich głosów albo tekstów... Zresztą widać nawet po polsku nie rozumieją co się próbuje do nich mówić :/