Grałem w Phantom Liberty - ten dodatek zmienia Cyberpunka w wersję 2.0
najważniejsze info że przebudowują grę wraz z dodatkiem co zachęci do ponownego jej przejścia oraz może mam nadzieje jeszcze bardziej zbliży ją do ideału :D
najważniejsze info że przebudowują grę wraz z dodatkiem co zachęci do ponownego jej przejścia oraz może mam nadzieje jeszcze bardziej zbliży ją do ideału :D
Patch i DLC mogą podnieśc gierkę imho o 2 stopnie w skali na 10. Ideał to 9/10. Matematycznie 5+2 nigdy nie dojdzie do 9. Więc sorry ale nie :P
Przejsc ponownie nie ma po co, bo fabuła bardzo zwyczajna i będzie identyczna jak za pierwszym razem, szkoda czasu ;) Chyba że twitchujesz i zarobisz grając z 10k w tę konkretną gierkę, to może nie. 100 ziko za godzinkę to bym zagrał w to ponownie.
Cóż... Ja przejdę przy okazji dodatku po raz 4 i nie za kasę tylko jeszcze im dopłacę za to dlc :D Co kto lubi
Ja po prostu uważam że jest sporo jeszcze innych gier które warto zagrać i non stop coś wychodzi, jakbym miał kupować jedną grę w roku czy dwie i akurat trafiłoby na CP2077 to pewno też bym go przeszedł 4 razy
Kupione jeszcze w czasie pokazu xD
Gra Cię jara, kupujesz preordera. Biedacy, których nie stać na bułkę zawsze będą Cię krytykować. Też kupiona gra (na GOGu).
I jeszcze pewnie kupił tylko jedną kopię gry. Prawdziwy fan kupuje minimum 4 wersje tej samej gry. Po najwyższej cenie.
Akcja Widma wolności toczy się w trakcie wydarzeń głównej fabuły Cyberpunka. Opcje macie dwie – albo przejść wystarczająco dużo głównego wątku, by uzyskać dostęp do dodatku (konieczne będzie wykonanie przynajmniej misji w Konpeki Plaza), albo odpalić dodatek samodzielnie, z przygotowaną postacią – podobnie jak w przypadku Wiedźmina 3. - a co jeśli ktoś przeszedł grę, fabularnie to się dalej spina czy będzie trzeba grać presetową postacią?
Dogtown to odizolowana od reszty miasta oaza brudu, syfu, bezprawia i nowości, które czekają na nas w trakcie gry: broni, pojazdów oraz aktywności pobocznych, takich jak zrzuty oznaczone czerwonym dymem czy misje kurierskie. - czy Dogtown zrobili na bazie nieskończonej Pacifici? Swoją drogą te zrzuty i misje kurierskie heh... nic oryginalnego w tej grze nie ma od samego początku i nawet w DLC się nie wysilili (jeszcze zombie dodać i będzie Dying Light).
Czy wkurzało Was na przykład menu atrybutów, w którym do wyboru mieliśmy pięć sekcji, a ewidentnie było miejsce na szóstą? Nareszcie dostajemy to, na co czekaliśmy, wraz z dodaną sekcją Relika pozwalającą jeszcze lepiej dostosować naszą postać do pożądanego przez nas stylu zabawy. Zmniejszono liczbę perków znajdujących się w poszczególnych kategoriach i stały się one bardziej konkretne – ponownie, by nasz build bardziej odpowiadał naszym oczekiwaniom. - a czy chociaż naprawili perki z podstawki? O ile dobrze pamiętam to gdzieś między patchem 1.5 a 1.6 mówili, że są świadomi błędów w perkach i że "ZAJMĄ SIĘ NIMI W PRZYSZŁOŚCI". Gdzie po reddicie biegały naprawdę dosyć długie listy, a zbyt dużo w changelogu 1.6 na ten temat nie było, co jest po prostu żenujące.
przy skanowaniu przeciwnika z wyprzedzeniem widzimy jasno podział na hacki wykrywalne oraz takie, po których nikt nas nie namierzy. - a jak z atakiem wirusowym, porażeniem itd. które wycinają stado wrogów w 30 sekund?
działająca sensowniej policja, która tym razem nie teleportuje się za naszymi plecami, a faktycznie przyjeżdża na miejsce akcji - brawo cedep. Dodali coś co już było w grze od premiery, tylko było wyłączone xD Nie mogę się doczekać kompilacji filmików z aut respiących się w powietrzu albo policjantów zapadających się pod podłogę jak stuknie ich radiowóz.
Do tego usprawniono sztuczną inteligencję przeciwników, no i możemy prowadzić ostrzał zza kierownicy pojazdu – choć tego akurat sam nie miałem okazji sprawdzić, więc powołuję się na słowa twórców. - to w zasadzie też już było w grze od premiery tylko wyłączone. Można było wsiadać, do niektórych pojazdów pozostawionych na mapie bez zamkniętych drzwi i tam się odpalały animacje strzelania z pojazdu.
No to co - znowu to zrobili. Zrobili kilka nowych misji i lokacji, powciskali mechaniki, które i tak już były 3 lata temu. Postęp ogromny :]]]
a co jeśli ktoś przeszedł grę, fabularnie to się dalej spina czy będzie trzeba grać presetową postacią?
No przecież sam zacytowałeś, że Akcja Widma wolności toczy się w trakcie wydarzeń głównej fabuły Cyberpunka - więc bez problemu grasz swoją postacią, którą grałeś. Jeżeli masz save oczywiście.
No nie ma tutaj odpowiedzi na moje pytanie. W trakcie, to znaczy, że gra nie została ukończona. A co jeśli ktoś by ją ukończył? To już nie w trakcie tylko po.
a jak z atakiem wirusowym, porażeniem itd. które wycinają stado wrogów w 30 sekund? -> zepsutą mechanikę OP netrunnera zapsują tym, że te OP hacki będa znerfione do ziemi i wykrywalne. tylko, pytanie czy to bedzie mialo zastosowanie dla wszystkich wrogow czy tylko jezeli netrunner jest obecny wsrod wrogów - składam się w kierunku 2 opcji.
A co jeśli ktoś by ją ukończył? To już nie w trakcie tylko po. -> i tutaj CP2077 ma z dupy wzięta furtkę pt."bo skonczonej grze, wracasz do punktu bez odwrotu z aktywną misją Komu bije dzwon" -> tyle, że fabularnie jest to wytlumaczone ze jestes na ostatniej prostej, podczas gdy masz dostac nagle dodatkowa deske ratunku? w ogole jaki wpływ moze miec dodatek na relację z Johnym, bo przeciez jezeli na starcie aktu2 zaczniemy dodatek, do Johny jest dla nas rakiem, a jak zaczniemy np. po rozmowie na polach naftowych? a jak po wątkach pobocznych z ludzmi z przeszlosci?
Jest odpowiedź xd.
Po skończeniu gra cofa się na chwilę przed ostatnią misją. Wczytujesz ten save, et voila - grasz w dodatek.
w ogole jaki wpływ moze miec dodatek na relację z Johnym, bo przeciez jezeli na starcie aktu2 zaczniemy dodatek, do Johny jest dla nas rakiem, a jak zaczniemy np. po rozmowie na polach naftowych? a jak po wątkach pobocznych z ludzmi z przeszlosci?
To już było w wiedzminie - w zależności od kolejności wykonywanych misji są trochę inne dialogi. Przykładowo możesz najpierw jechać na skellige zamiast do krwawego barona i masz trochę inne dialog. Tutaj pewnie będzie tak samo albo misją uruchomi się w późniejszej fazie gry.
Cieszę się, że dodatek sprawi że CP2077 będzie wyglądał jak miał na premierze ale dla mnie to za mało, bo dodatek nie naprawi faktu że CP77 to nie jest RPG więc przechodzenie ponownie mija się dla mnie z celem, no i nie naprawi średniego i krótkiego wątku głównego, idiotycznej fabuły wokół mcguffina oraz beznajdziejnych zakończeń. Ale plus że CPR nie porzucił prac nad tym (jak by to zrobił np. Blizzard) dodatkiem po fiasku z premiera CP77 więc przyklaskuję i liczę że Cyberpunk 2 będzie jednak RPG'iem i wyjdzie skończony na premierę za parę lat.
Czemu Blizzard miałby porzucić pracę? CDPR nie ma wyjścia bo ma inwestorów na głowie i musi dłubać choć widać, że już wybitnie im się nie chce bo wywalili wersję ze starych konsol, żeby nie trzeba było się bawić w optymalizację a przy okazji porzucili wiele rzeczy, które miały do Cyberpunka dojść jak multiplayer czy drugie fabularne DLC.
Co do samych zmian, jeżeli będzie to działać tak jak opisano i bez żadnego problemu, to dobrze, ale gratulować nawet mi się nie śni, bo tak to powinno wyglądać w 2020 roku, gdy gra miała premierę i nie robią łaski, że naprawili własny tytuł.
Co do fabularnej części DLC to nie ma się o czym nawet wypowiadać, bo pokazane są tylko szczątki a już premiera udowodniła, że z okazji pokazów dla dziennikarzy wybrali akurat najbardziej atrakcyjne i najbardziej złożone wątki gdy reszta gry była już dużo uboższa, ale coś co mi się rzuca w oczy i ogólnie nie podoba w całej fabule Cyberpunka to kreowanie dysonansu ludonarracyjnego na maksymalnym poziomie.
Dosłownie ukradli własny pomysł z Wiedźmina 3, gdzie też mieliśmy "presję czasu" by znaleźć Ciri a potem walczyć z dzikim gonem, ale wydarzenia fabularne nie działy się w czasie rzeczywistym tylko były opowieścią Jaskra, więc wszystkie skoki w bok były uzasadnione.
Cyberpunk zrobił ten element bardzo źle, bo z jednej strony główny wątek mówi, że mamy kilka dni zanim nasz mózg zostanie wykasowany, z drugiej marnujemy niespożyte ilości czasu na robienie rzeczy a DLC ma jeszcze zwiększyć ilość pobocznych rzeczy, które nie powinny być dla nas w ogóle istotne do póki mamy nierozwiązany problem z Silverhandem w bani.
Tak czy inaczej poczeka i zobaczę co z tego wyjdzie. Tyle czasu co minęło od premiery to nie czuje żadnego hype a przez fatalny stan w jakim przechodziłem podstawkę i patrząc jak nieudolnie wyszedł im next-gen patch do Wiedźmina, to wolę poczekać na jakąś wersję GOTY na promocji albo ogromną zniżkę na DLC.
Pełna zgoda z dysonansem. Drażniło mnie to niezmiernie podczas gry.
Nie wiem czemu do REDów nie dochodzi, że największym błędem scenariusza było wycięcie najciekawszej części gry - kilku miesięcy wspinania się V po szczeblach kariery w Night City.
Mogliby spokojnie wmieścić tam kilkadziesiąt godzin różnorodnych misji, które przybliżyłyby nam świat i postacie CP77, pozwoliły zapoznać się z V, zaangażować się w opowieść i bawić się w otwartym świecie bez sztucznej "presji czasu".
I wtedy wydarzenia w Konpeki byłyby taką wisienką na torcie, rzeczywistym twistem wywracającym oczekiwania do góry nogami, po którym następuje non-stop szybka akcja i jazda bez trzymanki oraz ultra-emocjonalne zakończenie ("jak to się nie udało? przecież już byłem na szczycie", "jak to mój V, z którym spędziłem 100h nie wyjdzie z tego cało?").
A tak to połasili się na zainteresowanie Keanu, wycięli cały rozwój bohatera i dali nam samo zakończenie, do którego otwarty świat pasuje jak pięść do nosa...
I jeszcze zepsuli w zwiastunie swój najmocniejszy atut fabularny...
Wycięcie prologu to niestety wierny obraz tego, czemu ta gra wyszła taka a nie inna.
Gorzej, że potem jeszcze próbowali kłamać, że tak miało być, szkoda że na potrzeby tego kłamstwa nie posprzątali chociaż gry, bo trzeba już mieć ultra copium, żeby w to uwierzyć.
Zwłaszcza podczas misji pogrzebu, gdzie gadamy z ludźmi których nigdy nie poznaliśmy o rzeczach których (jako gracz) nigdy nie robiliśmy bo działy się w "międzyczasie".
A najlepiej to wszystko wypadło z Padre, którego najpierw widzimy w tej żenującej cut-scence (więc go znamy), potem przy podróżowaniu po mieście on do nas dzwoni i się przedstawia (więc go nie znamy) a potem na pogrzebie wspominamy jak coś wspólnie robiliśmy (więc go znamy dość dobrze choć nie wiemy co dla niego robiliśmy).
No dobra chciałem ograć grę jeszcze raz przed premierą dodatku, ale teraz nie wiem co robić. Czy te wszystkie usprawnienia, które nazwaliście Cyberpunk 2.0 będą wprowadzone dopiero wraz dodatkiem? Czy jednak będzie jakiś patch "2.0" do podstawki?
Nie sądzę, żeby wymagały dodatku. Bo usprawniona policja musi być w całej grze, a nie tylko na terenie dodatku. Chyba, że będzie on na oddzielnej mapie?
Natomiast zmiany ui oczywiście obejmą całą grę, inaczej sobie tego nie wyobrażam, jest to niewykonalne.
Ciekawe czy będzie jakiś refund dolarowy za te 999 inhalatorów w EQ graczy.
I to jest plus posiadania słabego PC. Nie ogram za szybko. A ogram połatane, z dodatkami, za mniejsze pieniądze ;D I tak w kółko, bo jak ogram tytuły do nadrobienia, to znowu minie parę lat.
Najważniejsze żeby dodali w końcu widok tpl i żeby nie robili z tego loot shootera
No nie - Cyberpunk ma sporo, dobrego, różnorodnego gameplayu (zwłaszcza w porównaniu do Wiedźmina 3) i rozumiem, że to nie Twoje klimaty, ale z mojej perspektywy, to gra ze świetną immersją, taki immersive-sim lite. Film nie jest w stanie dać Ci tej sprawczości, tego poczucia zanurzenia w świecie gry.
Specjalnie polecieliście do USA by ograć dodatek do polskiej gry? Co ze śladem węglowym?
Fajnie, że po prawie 3 latach w końcu znaleźli czas na testy i są bliscy ukończenia gry.
Na ocenę jakości wykonania przyjdzie czas 26 września
Źródło: https://www.gry-online.pl/newsroom/cyberpunk-2077-phantom-liberty-dodatek-zmienia-cyberpunk-w-wersje/z9255d9
dobrze ze nie napisaliście ktorego roku xD
ok,
zalecanie jest aby miec postac w trakcie gry. ale... patrzac na to, że nawet po zakończeniu wracamy do punktu bez powrotu w zasadzie na koncu gry, no to... jest to mega problematyczne. jezeli ktos ma 50/50 typka, to pewnie sam dodatek bedzie tylko fabułą , bo gameplay na końcu gry (z wykluczeniem częsci Dont Fear the Ripper) będzie super izi.
znowu, majac postac 50/50 bedac teoretycznie przez wyborem koncowym, nagle dostaniemy fona, ej Wi, jest taka sprawa, mam giga dla Ciebie na circa kilkanaście godzin, możliwe że uratuje Ci to życie, gdy my już dość mocno postawiliśmy na to, że Hanako ma dla nas intel na wage złota.. kurde no nie wiem, jak sie to zaczyna kminic, to niby bedziemy się jako V chwytac brzytwy od najwiekszego wroga, wiec moze i to nie takie głupie, ale mam jakies takie mega ale, z tym, że właśnie w tej grze, przy tak prowadzonej fabule, dostajemy dodatek, ktory bedzie wcisniety gdzies w srodku.
Czy tylko mi fabuła dodatku mocno przypomina tą z filmu "Ucieczka z Nowego Jorku"?
No to się nie mogę doczekać.
Podstawkę CP2077 ogrywałem jeszcze na premierę, plus na przełomie tego i ubiegłego roku drugi raz. Dla mnie jedna z najlepszych gier w ostatnich 10 latach, na pewno TOP 3.
To zacznij również grać w inne gry, bo Cyberpunk nie jest nawet w TOP 10 ostatnich 10 lat. ;)
A co niby?
Wydam sie kontrowersyjny, ale choc Wieśka 3 uwielbiam, to Cyberpunk jest dla mnie gra lepszą.
RDR2? Gra super dopracowana, ale brak swobody w misjach sprawia, ze choć to tytul fenomenalny tak dla mnie od CP trochę słabszy pod względem frajdy i replaybility.
DOS2 - tutaj konkurencja silna.
TLOU2 - gra dobra, ale gamapley loop jak dla mnie dość wtórny, nie wywołała u mnie aż takiego opadu szczęki jak u niektórych. Ale ja nigdy nie przepadałem za gameloopem od ND a w ich gry grałem dla historii.
Coś od UBI? Bez żartów.
FPSów nie ogrywam za wiele już bo mnie multi odrzuca, a solidny single to dzisiaj żadkość, poza Doomem nie kojarzę żadnego.
Było wiele świetnych mniejszych gier i indyków, ale te to osobna kategoria.
Oj to musisz zagrać w trochę więcej gier, bo brzmisz jak ktoś, kto mówi, że pizza z Domino's to najlepsze jedzenie na świecie. ;)
Grałem w sporo więcej.
Tylko trudno mi hadesa, gry paradoxu, czy fajne indyki wrzucać w ten sam koszyczek.
Więc jakie tytuły polecisz jako te wybitne?
PoE2? Świetne, ale słabsze od DOS2, które dopiero dla mnie jest konkurencją.
Jedi Fallen Order? (w survivor nie grałem)
Plage tale?
Jak macie cos ciekawe to podrzućcie, jak wpadnie w moje gusta to z chęcią sprawdzę.
Jeśli wykonamy dlc pierwsze to pewne wątki z głównego wątku zostaną pominięte przez co zmieni całe zakończenie gry oraz pewne walki z bossami fabularnymi staną się bezcelowe oraz jak postać gracza zachowa się na końcu.
Jeśli wykonamy dlc pierwsze to pewne wątki z głównego wątku zostaną pominięte
Dlaczego? Skąd taka teoria? To już znasz zakończenie fabuły dodatku?
Najprawdopodobniej dodatek po prostu dołoży nowe zakończenie - kolejną osobę, do której można zadzwonić w ostatniej misji. Tak obstawiam. Twoja teoria raczej mało prawdopodobna.
Teraz można mieć pewność, że to wystarczy, bo kiedy z ukrycia wycelujmy w przeciwnika, odpowiednia tekstura zasłoni część jego paska zdrowia, wskazując, ile pojedynczy strzał zabierze mu HP. Biorąc pod uwagę, że Cyberpunk to gra RPG, gdzie obrażenia opierają się na liczbach, nie zawsze strzał w głowę musi być śmiertelny, w zależności od DPS-u naszej broni oraz poziomu nieprzyjaciela. Ta zmiana pozwala jednak ocenić, czy strzał w głowę wystarczy i pozbędziemy się wroga bez sprowokowania walki, czy jednak nie wystarczy i rozpętamy potyczkę z wszystkimi w danej lokacji. Mała rzecz, a cieszy.
Przecież to było już w podstawce. Tylko bardzo słabo widoczne i trzeba się dobrze przyjrzeć, parę razy się przez to nadziałem bo trudno stwierdzić czy zasłania do końca czy wystaje kilka pikseli.
Ja bym chciał żeby dodali więcej immersyjnych czynności w takim np Afterlife. Nie jak jest teraz, że jakiegoś drinka trzeba kupić w osobnym menu, i nie ma żadnych animacji.
Gry CD-Projekt Red są niezłe, nawet bardzo. Wiedźmin 3 wymiatał niedawno skończyłem w wersji ulepszonej.
Szkoda wielka , że brak im takich fantastycznych modów jakie mają gry od Bethesdy i łatwości modowania dla przeciętnego Kowalskiego.
Czyli gameplayowo może wreszcie rozwiążą podstawowe problemy, natomiast jeżeli chodzi o fabułę to widzę, że będzie dalszym ciągu występować ten sam problem.
Czy autor tekstu może mi odpowiedzieć, po wypuszczeniu dodatku osoby, które go nie maja dostana odpowiedni pacz, który doda omawiane zmiany w grze, czy trzeba będzie kopić DLC?
Dostaną (nie jestem autorem tekstu, ale mam VIPa).
Czy ktoś ma jakieś (Tak, w miarę mniej więcej potwierdzone) info czy jakimś magicznym cudem odpali się ten Dodatek : "Widmo Wolności" jakoś na Sockecie 1150?
Na konfigu : i7-4790 4/8 + 16 GB RAM-u + ASUS GeForce GTX 1650 SUPER Phoenix OC 4GB GDDR6 na Ekranie Gamingowym : ASUS TUF Gaming VG279QL1A 27"?
Tu masz minimalne. Porównaj sobie:
Here are the Cyberpunk 2077 Phantom Liberty System Requirements (Minimum)
CPU: Core i7-6700 or Ryzen 5 1600
RAM: 12 GB
VIDEO CARD: GeForce GTX 1060 6GB or Radeon RX 580 8GB
DEDICATED VIDEO RAM: 6 GB
PIXEL SHADER: 5.1
VERTEX SHADER: 5.1
OS: 64-bit Windows 10
FREE DISK SPACE: 70 GB
U ciebie procek i karta za słaba. Ale w związku z tym. Że nie było jeszcze premiery. Wszystko może się zdarzyć. W oryginale mody jak te https://www.nexusmods.com/cyberpunk2077/mods/5353 dużo pomagały. https://www.youtube.com/watch?v=2xNTGFNhVCQ
I pomyśleć, że ta 1060 6GB GDDR5 przewyższa 1650S 4GB GDDR6 tylko o 1 cholerny Procent, według porównywarek i testów ta 1060 6GB GDDR5 jest od 1650S lepsiejsza tylko o Jeden Maleńki Chędożony Procent! xD
Ale skoro ja na swojej 1650S 4GB GDDR6 mogę odpalić podstawkę, gdzie również jest wymagana 1060 6GB GDDR5, może jednak dam radę pograć w ten Dodatek na tej zabawce.