Najpopularniejsza klasa postaci w Diablo 4 - dane Blizzarda są zgodne z wynikami naszej ankiety
Jak można grać minionami... Tylko automatyczne chodzenie dodać ludziom i nawet przy kompie nie będą musieli siedzieć przy tych minionach...
Po pierwsze: Jak można pisać o czymś o czym nie ma się pojęcia?
W d2 i d2r jako necro na miniony mam najwięcej skilli do rzucania ze wszystkich klas. Kto ma więcej do roboty? Czarka= tele, blizzard, tele blizzard i tak w koło łuuuuu jaki mega wymagający sposób grania. Necro: curse(w zależności od sytuacji oraz czy solo czy party), wybuch,ożywieńcy, przestawienie golema i tak dalej. Następnie odpowiednie ustawienie się jak nie masz teleportu. Ale no tak samograj.
Po drugie: w d4 miniony nawet na pełnym buffie z itemów i skilli przez takie komentarze jak Twój zostały znerione do stanu bezużyteczności.
Mam już Diablo IV i przymierzam się, by zacząć grać. Jestem w tym uniwersum nowy, jedyne moje doświadczenie to trochę pograłem w Diablo III. Powiedzcie, proszę, jaka klasa jest dobra dla osoby początkującej? Będzie to moje pierwsze przejście tej gry.
Dziękuję za pomoc :)
graj czym masz ochote :) klasa ktora ci sie podoba...kazda daje rade. Gdybys sie nastawial na tier 4 solo...to na obecna chwile omijaj necro i sorca, choc to sie pewnie zmieni jeszcze wieeele razy :P
Graj czym chcesz i baw się jak chcesz. Jak przyjdą sezony to przyjdzie czas na wybieranie tego co jest najbardziej efektywne.
Najlepiej gra się Alibabą. Ma latający dywan i może przywoływać wielbłądy.
Zależy kogo spytasz. To są inne gatunki gier.
Pod wzgledem szeroko pojetej "jakosci" gameplayu i production values, czyli np animacje, prezentacja fabuly, przystepnosc, itd.? Jak najbardziej.
Pod wzgledem mechaniczno-systemowo-itemizacyjnym? Tak ze cztery klasy nizej. Pomijajac juz dwukalsowosc i super fajnie zrobiona itemizacje z GD, to wystarczy rzucic okiem na Paragon board vs. Grim Dawnowe konstelacje i widac ta OGROMNA roznice w glebi systemow.
Porownujac te dwie gry najbardziej rzuca mi sie w oczy jedno. D4 niby ma super innowacyjny w HnS otwarty swiat, a mimo to w Grim Dawnie jest z 10 razy wiecej ukrytych przejsc, ukrytych calych map i dungeonow, exploracji, smaczkow, satysfakcji ze znajdowanie skrzynek z lootem. Juz nie mowiac o kolosalnej przewadze w roznorodnosci lokacji i designie dungeonow (najmniej skomplikowane dungeony w Akt 1 Grim Dawn potrafia byc bardziej rozbudowane i miec wiecej do odkrycia niz generyczny "dungeon no.64" w endgame D4).
D4 jest naprawde targetowane w casual crowd i jesli tegowlasnei szukasz to pewnie jest najlepsze w gatunku.
Jesli szukasz czegos w stylu i duchu Grim Dawn, tylko z wiekszym budzetem to nie tedy droga.
IMHO.
Umówmy się, tego jak wypakowany szeroko pojętymi znajdźkami jest Grim Dawn to długo żaden H&S nie przebije i dlatego GD jest dla mnie w topce tego gatunku.
D4 trochę tego ma, na pewno więcej niż reszta H&Sy, ale do GD pod tym względem daleka droga.
Grim Dawn jest strasznie niskobudżetowy co widać chociaż po tym jak animowane i udźwiękowione są skille w tej grze.
Zero frajdy z samej walki, po wyeksploatowaniu dwuklasowego systemu postaci klikasz na zmianę w dwa aktywne skille, bo reszta umiejętności to nudne pasywy. To jedna z tych gier, która z początku sprawia frajdę ogromem opcji, ale jak już ogarniesz dany build to sam gameplay jest niezwykle płytki i mało widowiskowy.
Walka nie wymaga zręczności gdy chodzi chociażby o pozycjonowanie twojej postaci, po prostu masz zadbać o to, by build grał za ciebie. Jakieś 3-4 lata temu poświęciłem GD ponad 300 godzin i o ile do D2 wracam regularnie (Do D3 też, ale rzadziej), tak od GD mam zamiar trzymać się z daleka.
D4 podoba mi się dużo bardziej, bo skille są bardzo soczyste, a gameplay to nie tylko dbanie o cyferki i klikanie w 2 skille na przemian. O jakości samego contetnu i story nawet nie wspominam.
Grim Dawn jest zdecydowanie lepszą grą. Więcej klas, więcej buildów, więcej ciekawych walk z bossami, ciekawsza historia.
Wypuść grę z balansem rozwoju postaci, który preferuje 2-3 buildy.
Pochwal się, że najczęściej graną klasą jest ta, która posiada jeden z tych topowych buildów.
Bądź jak Blizzard.
Brakuje mi legendarek i unikatów przeznaczonych na mniej popularne skille to fakt, co nie zmienia założenia że nic nie stoi na przeszkodzie dodać to w przyszłości :) choć w takim diablo 2 też są ze 2,3 buildy na endgame każdej klasy i przez 22 lata nikt nie narzeka :)
Ta gra dopiero co wyszła. Zdecydowana większość nie ma nawet kampanii zaliczonej a co dopiero im w głowie 'topowe buildy'.
Zresztą popularność sorca było widać już w ankietach przed premierą.
Co więcej, wg kilku tier list, które widziałem to zdecydowany top build to WW barb, a nie jest najpopularniejszy.
Tak, ta gra dopiero co wyszła. Nie jest w irli akcesie, becie a miała już swoją premierę. To ma być teraz jakiś taki nowy model, gdzie wydajesz grę jako pełnoprawny tytuł AAA i tłumaczysz wszystkim, że trzeba czekać na 'rozwój' i dopiero wtedy będzie można ją ocenić?
Topowe w sensie najczęściej grane a nie stricte najsilniejsze. Topowe, bo casuale nie radzą sobie na własnych buildach, bo te nie są zbalansowane. Topowe, bo możesz grać nim w I, 2, 3 i 4 randze.
I masz rację.. Np barb też ma swojego git builda. Tyle, że balans barba względem np sorsa czy nekro nie zachęca do utrudniania sobie pierwszej fazy gry.
Ale co ma do tego alpha/beta itd? Z czegoś takiego oceniasz jak wygląda dana klasa i generalnie gameplay, a nie top build.
I top build to top build. Najczęściej grane to całkiem co innego. Majonez w sensie musztarda...
A co ma do tego, że "gra dopiero co wyszła"? Zapłacone, wydane, pograne, ocenione.
A co ma do tego, że obejrzałeś kilka tier list? Lubisz yt, fajnie, co nie zmienia faktu, że balans jest skopany i jednym z najpopularniejszych oraz najsilniejszych buildów jest lodowy czarodziej. I byłoby ich zdecydowanie mniej, gdyby casuale nie musieli szukać ów buildów, tier listów czy innych googlowych poradników a mogli sami wg własnego upodobania korzystać z urozmaicenia rozwoju postaci jakim jest drzewko skilli. Niestety twórcy o to nie zadbali a wręcz poszli dalej otwierając drogę do takiej patologii na serwach, gdzie pełno tych samych buildów już w pierwszej fazie gry. Dalej jest gorzej, bo jest jeszcze mniejsze pole manewru vide te same aspekty, te same paragony, te same unikaty. Uroku dodaje wisienka na torcie pt NISKI KOSZT resetu drzewka skilli. Konsekwencji tyle co ze zgonu na sc :)
Chociaż kogoś może niezwykle cieszyć rozgrywka w randomowym coopie gdzie na 4 graczy jest 3 lodziarzy :)
dude o czym ty teraz pier...lisz.
Sugerujesz, że najchętniej grana klasa jest wybrana przez to, że ma topowy build. Co jest totalną głupotą i co ci udowodniłem dając proste argumenty. Balans tutaj nie ma nic do rzeczy.
A już sugerowanie, ze Diablo wymusza szukania buildów w internecie, gdzie jest to chyba aktualnie najbardziej przystępny H&S na rynku to jest coś napisanego po dragach.
Ja nic nie sugeruje a jedynie stwierdzam FAKT - czaro jest grane najczęściej bo jest najłatwiejszą postacią dzięki swojej przewadze jaką wcisnął producent tj zwalony balans rozwoju postaci począwszy od bildu.
PS. Barb jest grany dlatego, że zyskuje pewną ekhm cechę, która stanowi o jego przewadze - co również jest efektem zwalonego balansu rozwoju postaci. I o czym też nie wspomniałeś jak redakcja, bo chyba ewolucja jeszcze wam na to nie pozwala ale przyjdzie z czasem.
Swoją drogą ciekaw jestem co oznacza wg Ciebie grabeck TOP build...
Wykręcający największy dmg? Bo jeśli chodzi o pvp to czaro bije takich topowych barbów solo vs 3? Pewnie to też ze względu na znakomity balans.
W każdej grze w której jest taka możliwość jestem czarodziejką. Nekromantą od czasu do czasu próbuję, bo to ciekawa klasa chociaż nieco nudna. W D4 większość bosów pokonuję w stylu lekkiego nekromanty, tj. przywołuję hydrę i od czasu do czasu zrzucam bosowi na głowę meteoryt, generalnie skupiając się na unikaniu jego ataków. Ale jak już mi sie znudzi, to dam szansę nekromancie.
Ja grałem we wszystkie części tą samą postacią. Przynajmniej w sensie "duchowym", a nie tej samej klasy.
Czy ktoś wie, co dokładnie mam na myśli? Taka drobna zagadka na wieczór.
Właśnie gram w Diablo 3 po raz pierwszy. Jestem w Akcie 5 na ekspercie (niżej w ogóle nie ma gry).
Używam programu ReShade do zmiany kolorystyki. Głównie zdjąłem saturację, ale zostawiłem czerwień. No i fiolet do zera. Wreszcie mogę powiedzieć, że nie ma tragedii. Do tej pory nie zagrałem właśnie dlatego, bo nie mogłem patrzeć na te kreskówki.
W każdej grze tego typu najłatwiejsza klasa do grania jest najbardziej popularna ale granie czarodziejem jest dość monotonne bo brakuje wyzwań.
Ja gram Nekro (51 lvl) solo, build nastawiony na wysadzanie zwłok i Roguem z dziewczyną. Obie klasy fajne
Łotr solo daje rade na razie tylko Blood Bishop mnie zatrzymal bo przypadkiem wlazlem tam gdzie nie trzeba i trafilem na tego bydlaka.
zagrałem kazdą klasą i serio? luczniczka jest najlepsza potem jest nekromanta pod blood moim zdaniem a potem to juz jak chcesz :D
a soso bo duzo graczy z d2 tez tu jest wiec no :D plus soska to soska