Zwiastun 3. sezonu Wiedźmina Netflixa. To ostatni występ Henry'ego Cavilla w roli Geralta z Rivii
Powiem tak. Pierwszy sezon był dobry. Drugi 6/10. I oceniam to jako ktoś, kto niewiele pamięta z książek. Raczej główny wątek, I pewne sceny. Ale tak perfekcyjnie to nie. Ponad 10 lat temu to czytałem. Oceniam to jako serial fantasy. I pierwszy sezon, który jedną z wad, to był po prostu słaby casting pewnych postaci, to dawał mi sporo frajdy. Drugi to już była taka papka. No ale Zachodnim odbiorcą drugi sezon podobał się tak samo jak pierwszy. Czego do końca nie rozumiem. Tutaj widzę, że walka z potworami wygląda tak kiczowato jak tylko można ;D
Budzet na potworki i CGI - skrzynka wodki i paczka fajek.
Scena na statku (?) a juz w szczegolnosci fragment w ktorym Freya wskakuje (czy cokolwiek tam robi) temu czemus na grzbiet jest wrecz komiczna.
Obejrzałem trailer, i w sumie fajnie, że już nawet nie udają, że robią adaptację książki.
Freya Allan przeistacza sie w piekna kobiete. I to chyba tyle na temat trzeciego sezonu, co mozna pozytywnego napisac...
Ja bym dodał jeszcze. Szanuję Netflixa, bo nikt inny by nie dał rady tego serialu tak zepsuć.
Mam ogromną nadzieję, że kiedyś nastaną dobre czasy dla serialowego lub filmowego wiedźmina i starszy Cavill dostanie rolę Vesemira jako wynagrodzenie tej "trylogii".
Nie mam zamiaru tego oglądać, drugi sezon i blood origin kompletnie to wyjaśnili. Podobnie zresztą uważam co do Pierścieni Władzy, po pierwszym sezonie straciłem na kontynuację ochotę. Zachęcam, żebyście również zrobili to samo jeśli czujecie się zawiedzeni jakimikolwiek serialami, czy filmami. Może przyszli twórcy ekranowego fantasy będą bardziej rozważni mając na uwadze, że widzowie już nie lubią być robieni w wała jak to miało miejsce dotychczas.
Wow, wygląda znakomicie.
W NL na ich profilu FB ludziska wprost pisza, ze ostatni sezon z Henrym to ostatni, ktory beda ogladac.
Już żałuję nawet że obejrzałem trailer. Dżenifer jeszcze gorzej wygląda niż wcześniej, nijaka dziewczyna, którą przyćmiewa już od dawna Ciri.. ta jest nawet zbyt ładna, jeśliby kierować się książkami. Jaskier o losie... co to jest.. urwał się z emo koncertu czy jak? Reszty nawet nie wypada komentować. Henry jak to Henry jedyny pozytyw w tym koszmarze... Uciekać!
To wygląda, jakby wzięli Wiedźmina jako materiał źródłowy i przerobili na tasiemca w stylu Xeny :P
Ciekawe, czy sapek w ogóle czytał co podpisywał?
Pierwszy sezon był conajwyżej średni, masa głupotek i wymieszanych, niepasujących do siebie elementów, mnie totalnie odrzuciły. Chciałem obejrzeć ponownie, ze względu na Żebrowskiego, ale... Nie mogłem zdzierżyć, tego miernego scenariusza i skupienia nie na Geralcie. Cieszę się, że drugiego sezonu tego barachła, nawet nie odpaliłem.