Trepang2 | PC
Nie mogę się już doczekać, bo Trepang2 naprawdę dobrze się zapowiada i na rynku brakuje mi czegoś mocno podobnego do FEAR. No i dobra wiadomość dla fanów GOG, bo gra niedługo będzie miała tam premierę.
Jestem bardzo zaskoczony jak dobrze twórcy poradzili sobie z systemem strzelania jak na tak małe studio z tak małym doświadczeniem. Tutaj naprawdę czuć feara w strzelaniu i klimacie. Zwłaszcza w klimacie bo większość pomieszczeń jest pusta szara i dość nudna jak w oryginalnym Fear. Można powiedzieć, że ta gra poszła tak bardzo w klimat feara, że skopiowało również jego wady. System strzelania unowocześnili, jest płynniej i więcej możliwości, niż w fear. Jest tu duże pole do masterowania tego systemu strzelania co jest świetne i nie pozwala tak szybko popaść w nudę. Od razu ostrzegam, że choć sama gra jest dobra to czuć indyka, nie jest też zbyt straszna, ale kurcze jeśli szukacie dynamicznej strzelanki w stylu fear tutaj znajdziecie dokładnie to czego szukacie. Godny następca w indyczej postaci polecam.
Pograłem godzine i poptostu mi sie znudziło. Lokacje miałem wrazenie wszystkie wygladaly na jedno kopyto. Przciwnicy prawie nie da sie odczuc ze sa inni. 3 rodzaje w kolo .
Nie wiadomo o co chodzi, idziesz i strzelasz przebijajc bez celu kolejne pomieszczenia. Jak dla mnie 3/10 z czego 3 bo jest grafika calkiem przyjemna no i fajny movment jest postaci. Lepsza furore by zrobila ta gra w sieci niz na singlu.
A tak od siebie to nie polecam
Jestem mile zaskoczony po demie. Bardzo przyjemna sieka. Przemy do przodu i nawalamy jak w starym F.E.A.R. Całkiem satysfakcjonujący model strzelania z system obrażeń.
Panowie i Panie grałem 2 godzinki ,crap, niestety, gdzie temu do Fear ?????? Kurz ze ścian to nie wszystko !!!!
jaki crap o czym ty pieprzysz. Tyś widział crap xd. Nie jest to fear ale gierka sama w sobie zajebista
95% ocen pozytywnych na steamie nie może się mylić. Ta gra to udany spadkobierca feara. Cieszy, że po latach można wrócić do tych klimatów.
Jak na 2023 rok to słabizna, nie można celować prawym przyciskiem a co najlepsze nie ma on żadnego zastosowania choć jest to fps, gra na szybko sklejona z unreal assetów jednak grafika nic się nie ma do funu z rozgrywki, tu tego nie ma jest za to gameplay z 2001 z nową grafiką a liczyłem że dodadzą chociaż kilka nowych usprawnień
Trepang2 bezwstydnie dąży do bycia duchowym spadkobiercą F.E.A.R. i radzi sobie całkiem nieźle jak na grę stworzoną przez zespół składający się z zaledwie czterech osób. Głośna akcja po której następuje cicha eksploracja. Spowolnienie czasu jak w grach serii Max Payne i F.E.A.R. Granaty eksplodujące z efektem bąbelków zakrzywiających czasoprzestrzeń. Głównie chodzi o szybkie i stylowe walki z wrogami. Ludzcy wrogowie są dość sprytni. Reagują na nasze działania rzucając flary w ciemnych miejscach, okrążając nas, ustawiając się w oczekiwaniu na miejsce z którego możemy zaatakować i pracują jako oddział do flankowania nas i osłaniania się nawzajem. Podobnie jak chwalona sztuczna inteligencja F.E.A.R. częścią jej sukcesu jest sprytna sztuczka polegająca na tym, że wrogowie wokalizują swoje zachowanie. Mają ogromny zakres dźwięcznych linii obejmujących co mogą zrobić. Szanowany manewr oskrzydlający wydaje się bardziej inteligentny, gdy słyszymy jak jeden facet prosi o osłonę, a jego kumpel odkrzykuje potwierdzenie. Sprzymierzone oddziały, które czasami walczą u naszego boku również wydają się pomocne. Skradanie jest opcjonalną taktyką, bo wrogowie nie wiedzą magicznie, gdzie jesteśmy i mogą nas zgubić. Możemy używać broni z tłumikiem, po cichu skradać się w ciemności lub podejść wroga i skręcić mu kark. Każda strzelanina niszczy dane miejsce. Okna, drewniane ściany, biurka, posągi, ławki, kolumny, światła można zniszczyć lub rozbić. Ludzie krwawią wnętrznościami i odstrzelonymi kończynami. Ich krew tymczasowo pokrywa naszą broń i ubrania zmieniając nas w grubą warstwę grubej śliwkowej konfitury, jeśli walka jest wystarczająco intensywna. Płomienie też się utrzymują paląc łamliwe przedmioty i piekąc zwłoki. Szczególnie podobała mi się strzelanina w wielkiej, wielopoziomowej bibliotece, która wirowała od zamieci fragmentów papieru z uszkodzonych książek i pozostawiła tak wiele eleganckich popiersi pozbawionych twarzy. A ponieważ jest to duchowy spadkobierca F.E.A.R. z 2005 roku zdecydowanie ma wiele strzelanin w lobby Matrixa pełnych filarów. Poziomy to areny walki połączone krętymi korytarzami. Misje rozpoczynają się w tajnej bazie, a my wybieramy zadania z dużego stołu mapy świata. W miarę wykonywania kolejnych misji fabularnych odblokowuje się kilka opcjonalnych misji pobocznych. Kampania zajmuje ok 10-12 godzin na poziomie Normal wliczając nie tylko 6 misji głównych, ale też wszystkie misje poboczne. Trepang2 pożycza kilka pomysłów od F.E.A.R. i chwyta trochę mechaniki z klasycznych strzelanek, a rezultatem jest dość znajoma zabawa.
https://www.youtube.com/watch?v=ekbmu7MS-cw&ab_channel=NeatPick
Wow, po prostu wow. Trepang 2 wpadł na moją listę top 10 FPSów wszechczasów.
Po prostu wow. Gameplay to czysty miód, łączy co najlepsze w takich grach jak F.E.A.R. czy Doom 2016. Strzelanie jest mega satysfakcjonujące, krew leje się hektolitrami, lokacje są piękne i różnorodne, muzyka rewelacyjnie wzmaga adrenalinę.
Jeśli tylko uwielbiasz takie gry jak wyżej wymienione, to bierz za pełną cenę, bo warto!
Jedynymi minusem bardzo dziwna, niejasna fabuła. Czuć w niej vibe SCP, więc jeśli kogoś jarają takie klimaty, to będzie zadowolony :D Ale to nic, bo to tylko pretekst do totalnego rozpi**dolu.
Coś wspaniałego
Gra spoczko zaciekawiła mnie jako Demo ale pełna wersja lepsza. Faktycznie dużo miejsc jak z FEAR nawet pokoje gdzie w FEAR były stare komputery na biurku tutaj są laptopy. Ciekawe misje nie powiem, lecz powinno dodać możliwość wyboru, ponieważ w HQ misji tam powinno być do wyboru czy zabić 105 czy nie. Są małe glicze typu żołnierze czasami po zabiciu jak i po eksplozji granatu bugują się w ścianach znaczy ich ciała :)
POLECAM zagrania oraz swojej ceny jak na 4 osobowy zespół. Oczekuję albo DLC albo dalszej części ponieważ koniec, a tutaj już nie napisze zobaczcie sami.
Ja się super bawię przy tym tytule... Zagrajcie na lepszym sprzęcie audio... dźwięki broni są genialne, czuć ten metaliczny dźwięk!!! Grafika jest ok, ale tak jak wspomniałem, udźwiękowienie broni jest genialnie dobrze zrobione!
Pograłem ok. 3h i muszę stwierdzić, że nic specjalnego. Ten kto nie grał w tego typu gry może mu się spodobać, aczkolwiek po czasie wieje nudą. W starej grze FEAR był horrorowaty i był klimacik. Tutaj lecimy na wariata, wystarczy spowolnić czas i trzymać klawisz. No i po cholerę ten zoom skoro nie działa. Odemnie takie 5/10.
Pograłem 2,5h i cały czas czekałem aż mnie porwie, niestety nie porwała i choć staram się kończyć zaczęte gry, to uznałem, że szkoda mi czasu na grę, która nie daje za dużo fun'u i z czasem robi się po prostu nudna. "Trochę" jej do FEARa brakuje.
Zalety
- Intensywne walki
- Prosta "bezmyślna" strzelanka - idealny odmóżdżacz
- Bullet time zawsze spoko
- Przyjemna rozwałka pomieszczeń, ścian mebli itp.
- Krwawa i brutalna
- Niskie wymagania sprzętowe
Wady
- Gunplay bez polotu
- Nie daje za dużo przyjemności i z czasem zalatuje nudą
- Projekty lokacji rodem z 2004 roku
- Puste pokoje
- Średnia grafika
- Rozgrywka prosta do bólu
- Monotonna muzyka
- Brak przybliżenia przy celowaniu (zazwyczaj pod prawym przyciskiem myszy) to jakieś nieporozumienie
- Pretekstowa fabuła
Generalnie bardzo prosta pod względem rozgrywki gra z przeciętną grafiką. Można pograć, ale jeśli (tak jak ja) grało się w bliźniacze produkcje z przełomu wieków, to szału nie zrobi. 6/10.