Film Mass Effect z Henrym Cavillem i Yvonne Strahovski to świetny pomysł. Tak aktorzy wyglądaliby na planie
Wszystko fajnie pięknie, ale Martin Sheen tak mógłby wyglądać może z 15-20 lat temu, ona ma teraz 82 lata.
Zamiast filmy to chetnie widziałbym serial. W świecie ME jest co pokazywać.
Yvonne udzielała głosu i twarzy Mirandzie, trudno żeby nie była pasowała.
No jednak trochę trudno, biorąc pod uwagę, że w ogóle nie wygląda jak ona. Patrząc na zdjęcia w życiu bym nie powiedział, że to ta aktorka.
Przecież w ogóle nie wygląda jakby się postarzała, czy coś. Po prostu niepodobna jest.
Przecież na tym zdjęciu doskonale widać podobieństwo. Nie jest może uderzające (w końcu to technologia z 2010 roku i to wcale nie w szczytowej formie), ale trudno tego nie zauważyć.
Dude, przecież ja piszę o tym zdjęciu wygenerowanym przez AI. Jedynie Cavill jest tam podobny. Strahovskiej i Sheena w życiu bym nie poznał.
Bo AI wykorzystało jej nowsze zdjęcia, a nie te z okresu, gdy pozowała do ME2.
>No jednak trochę trudno, biorąc pod uwagę, że w ogóle nie wygląda jak ona.
Całkiem nie o to mi chodziło. Babka dawała twarz i głos (nie wiem czy posturę), więc dlaczego miałaby nie pasować. AI nie potrafi odtworzyć wielu twarzy - próbowałem z pewnym jegomościem w białej szacie.
Jak mi brakuje jakiegoś wysokobudżetowego filmu military sf. Marvel wszystko ubił.
@ Persecuted
Ponieważ przez Marvela obecnie kino sf = superbohaterowie.
Ta Liara wygląda tutaj bardziej jak Samara. W grze miała bardzo delikatną, dziewczęcą urodę i nic dziwnego, swojej podobizny użyczyła jej wtedy ledwie 22 letnia Jillian Murray.
Henry Cavill idealnie pasuje do roli Sheparda. Musiałby tylko ściąć włosy
No nie wiem. Z włosami wygląda bardzo jak Kaidan a z brodą i na "łyso" to każdy wygląda tak samo. Henry ma jednak dosyć charakterystyczną twarz, która zupełnie mi do Sheparda nie pasuje.
W obecnym klimacie Wokewood to i tak była by FemShep i to pewnie les, o Cavillu można by zapomnieć.
Takie trochę randomowe te zdjęcia ktoś poświecił czasu żeby wygenerować je przy użyciu AI ale nie chciało mu się w photoshopie chociaż poprawić włosy Mirandy na czarne a ta głowa "Asari" wygląda idiotycznie
Swego czasu miał powstać film Mass Effect I niby Sheparda miał grać Matthew Fox co wtedy czyniło go świetnym wyborem.
Uważam, że uniwersum Mass Effecta to jedno z tych, które nie potrzebuje przejścia na srebrny ekran, ale rozumiem, że świat filmu czerpie ze świata gier pełnymi garściami, bo widzi jaką może zbić kasę. Często to jednak kończy się dosyć źle np. serial na podstawie serii Halo. Jak uwielbiam Cavilla i uważam, że świetnie potrafi odwzorować postacie takie jak Geralt, to tutaj po prostu to jest niepotrzebnie i byłbym sceptycznie nastawiony do filmu, ewentualnie bardziej serial miałby większy sens.
Natomiast jeśli chodzi o te postacie tutaj wygenerowane to moim zdaniem wyglądają tragicznie. Liara wygląda jak postać ze Star Treka aniżeli dumne i dostojne Asari z ME, a Martin Sheen w roli człowieka Iluzji kompletnie nie pasuje.
Wiadomo, pewnie większość ludzi się nie zgodzi, ale uważam, że uniwersum ME potrzebuje więcej kontentu na pecety i konsole, a nie telewizory.
Tylko oryginał czyli Marku Vanderloo. A to co zostało pokazane na zdjęciach z Liarą to to to to ooooo sąd i kara śmierci tylko to się należy.
Ekstra, znowu wszędzie forsują tego idola nastolatek - Cavilla
Ciekaw jestem co z tego wyjdzie. Chyba lepszej osoby do roli Mirandy niż Yvonne Yvonne Strahovski, to się nie dało dobrać. Matin Sheen niby ok na Człowieka Iluzję, ale ja ktoś już wspomniał, on ma 82 lata. Ja bym widział innego aktora w tej roli, z naszego, polskiego podwórka. Mirosław Zbrojewicz, który podkładał głos w polskiej wersji :D Też nawet podobny.
Pasujących aktorów jest wielu, często są po prostu mniej znani lub spadli ze świecznika. Ale z tych bardziej znanych świetny mógłby być William H. Macy, choć też już ma swoje lata. Josh Brolin i Hugo Weaving byliby super i pasowaliby wiekiem. Przykłady pierwsze z brzegu. Fizyczne podobieństwo do awatara jest drugorzędne, chodzi o odtworzenie charakteru postaci z zachowaniem podstawowych warunków oryginału.
Wygląda to bardzo fajnie (prócz Asari), ale dla mnie Shephard była kobietą, bo zawsze tak przechodziłem trylogię. Mimo to, tak zrobionym filmem z Cavillem w roli głównej bym nie pogardził. Szersze grono ludzi powinno móc się zapoznać ze światem Mass Effecta.
Człowiek Iluzja to raczej bazuje na aparycji aktora nazywającego się Paul Reiser - w ostatnich czasach znanego chociażby ze Stranger Things, a wcześniej z Obcego. Sheena tam nie widzę.
https://www.imdb.com/name/nm0001663/?ref_=tt_cl_t_14
zresztą tak samo jak jest tylko jeden Shepard / Henryk to może mu co najwyżej miecze polerować ;)
Fajnie byłoby zobaczyć film, ale fajnie też byłoby zobaczyć całkiem odnowioną serię ME1-3 np. na UE5. Legendary Edition jest za stare, a fabularnie wolę to universum od Wiedźmina, czy też jakiegokolwiek SF np. Star Treka, Star Warsa, The Expanse,.... nie znajdę w sumie, żadnego kosmicznego lepszego universum (choć może Strażnicy Galaktyki potrafią tworzyć inny klimat).