GTA Online: San Andreas Mercenaries zapowiedziane [Aktualizacja: trailer]
W tym roku coś wcześniej dają DLC zawsze było pod koniec lipca albo sierpnia więc może będzie jakaś druga część w wakacje albo dają wcześniej aby w wakacje lub pod ich koniec coś już dać o GTA 6 bo raczej to już ostatnia prosta ;)
To będzie malutkie dlc, być może jedno z ostatnich do trybu Online. Co napawa nadzieją, że zaraz będa tylko newsy odnośnie GTA VI :)
Biorąc pod uwagę fakt, że w ostatnim czasie gry Rockstara wychodziły dopiero 2 lata po pierwszym trailerze to jeszcze sobie poczekamy (jeśli nie zmienili polityki). Do tego pewnie trzeba doliczyć kolejny rok czekania na wersję PC. Do 2026 to pewnie mi się już odechce grać w gry :/
10 lat temu też mi się wydawało,że w 2023 to na pewno już grać nie będe w ogóle, albo bardzo mało. Lepiej, niech grę dopracują w najmniejszych detalach i ją wydadzą za x lat, niżby to mięli robić w pośpiechu. Jedno zabugowane GTA IV nam wystarczy w historii serii i niech pozostanie lepiej jedyną czarną owcą.
Bo dobre źródła podają, że do końca wakacji GTA 6 będzie zapowiedziane. Take Two poinformowało inwestorów, że w 2014-2016 ich zyski ogromnie wzrosną. Szykuje się dużą promocja w Miami, więc wszystko spina się w całość. Muszą wcześniej wydać dlc, żeby zrobić miejsce na zapowiedź gta 6 ??
takie pisanie jest od 5 lat xD że zaraz wakacje, coś dużego, nie wiadomo co. i Gry dalej nie ma
Poza tym to Rockstar, jeżlei zapowiedza w sierpniu to premiera po roku, a nie miesiąc po:D
gta iv po pierwszym tralierze ukazał się po PONAD ROKU. i to od trailera, a nie zapowiedzi xD
Brawo oby tak dalej :D Zamiast kur** skupic sie na gta 6 to oni jakies zje**** dodatki do gta online wydaja, nic nowego.
Kolejne darmowe DLC do gta online i kolejny odgrzewany kotlet, cały czas dają to samo, czyli kopiuj, wklej z pozmienianymi rzeczami, żeby się tylko nauczycielka nie przyczepiła. Zamiast zająć się błędami, czy moderami wolą dać kontent, którego zawartość będzie na tyle droga, żeby większość ludzi kupiła sharkcarda, niż robiła napady, bo zarobek z nich będzie tak nieopłacalny, że nie będzie się opłacało marnować czasu.
Jeden napad na kasyno to prawie milion dolarów zysku więc nieco pierdzielisz głupoty. Cayo Perico możesz robić samemu i też całkiem niezłą kasę zgarnąć z napadu przechodzac go pojedynczo. Do wyboru, do koloru. Moim zdaniem system w grze nie jest taki zły. Po prostu gra nie jest zaprojektowana tak, by po jednym napadzie można było zakupić wszystkie nowe pojazdy/nieruchomości z nowego dlc. I moim zdaniem ma to sens- gra była by nieco głupia jakby każdy posiadał wszystko. Obecnie zawsze pozostaje element niepewności, co też drugi gracz wyciągnie z arsenału po tym, jak zniszczymy jego ładunek sprzedaży z magazynu etc.
Ale do odgrzewanych kotletów zgadzam się w 100%. Ale trudno tego uniknać, jak od 10 lat gramy właściwie na jednym i tym samym obszarze będącym odpowiednikiem wielkości przeciętnej polskiej gminy...
Co za bzdury. Widzę, że lubisz jak plują Ci w twarz i nazywasz to deszczem z chmury. Przypomnę Ci, że GTA:SA wyszło ponad 18 (!) lat, a ludzie dalej w to (SAMP, MTA) grają wymyślając różne ciekawe rzeczy i rozwiązania. Ludzie, którzy w porównaniu do Rockstara są pionkami tworzą zdecydowanie ciekawsze rzeczy niż te "wielkie" pierdy R. Tak naprawdę takich Cayo Perico powinno być co najmniej kilka w grze jak nie kilkanaście, nie mówiąc już o pozostałych aktywnościach bo aktualnie to wieje nudą i robisz cały czas te same rzeczy. Śmieszniejsze jest też to, że GTAO wcale nie było projektowane w taki sposób, aby po jednej aktywności nie można było kupić rzeczy z niej tylko jest to tania odpowiedź R na glitche z hajsem. Sporo $ wpadło z modów/glitchy to postanowili podnieść ceny wszystkiego.
Żegnaj GTA 6. Tylko bojkot tego czegoś przyspieszy wydanie kolejnej części.
Via Tenor