„Rany, ta gra jest boska” - Warhammer 40K: Boltgun zachwycił, ma 96% pozytywnych opinii na Steam
Co do gry to nie grałem ale widziałem gameplay
Trochę wymagania wysokie jak na taką oprawę graficzną owszem nie są wysokie jeśli pomyślimy o dzisiejszych grach jednak
Pixelowe postacie obiekty bronie nie powinny wymagać dużo bo tam nie ma grafikia
Zalecane: (60 fps / 1080p) Intel Core i5-8400 2.8 GHz / AMD Ryzen 5 1500X 3.5 GHz 8 GB RAM karta grafiki 3 GB GeForce GTX 780 Ti / 4 GB Radeon RX 580
I wypowiadam się tylko w kwestii technicznej nie jakości gry.
"Pixelowe postacie obiekty bronie nie powinny wymagać dużo bo tam nie ma grafikia"
????????????????????????????????????????????????
W sumie po takim nicku nie spodziewałem sie wiele ale i tak xD
I właśnie przez takich jak ty optymalizacja w grach leży kwiczy.
taki DOOM z 2016 ma mniejsze wymagania a ma masę obiektów i lepszą grafikę
nie piszę że gra Warhammer 40,000: Boltgun to kiepska gra lecz że z wymaganiami przesadzono.
Rany ta gra jest Boska – bez komentarza…
Fakty są takie, że gra ma 90% pozytywnych recenzji, a nie 96%.
https://steamdb.info/app/2005010/
Kolejna sprawa, Prodeus jest zdecydowanie lepszą grą.
Boltgun jest powtarzający, szczególnie w walkach, ma gorszy level desing.
Fandom W40K to toksyczne raki, przy Darktide (syf) też się spuszczali i dawali specjalnie pozytywne oceny.
SteamDB nie ma zaktualizowanych recek. Na Steamie aktualnie 1408 opinii i 96% pozytywnych.
Obaj się mylicie, SteamDB pokazuje oba, ale jako podstawowy jest pokazywany rating poprawiony przez nich z danych steam, bo uważają, że lepiej oddaje stan faktyczny niż steamowy.
Fandom W40K to toksyczne raki
Jedynego toksycznego raka jakiego widzę to Ciebie
Nie wiem jakim cudem według twórców 780Ti jest równy RX580.
Oprócz różnicy kilku lat to jednak przynajmniej na premierę wychodziło, że karty są wydajnością dość blisko siebie, a przynajmniej były te kilka lat temu, bo teraz mogły się trochę oddalić.
Nie oszukujmy się. Jak na grę retro fps to wymagania to jakiś żart ... Ostatnio grałem w wiele retro fps i wymagania były bardzo niskie a klatek było mnóstwo. Grę pewnie kupię jak cena spadnie. Nie mniej jednak wymagania to absurd a to nie jest typowa grafika dzisiaj tylko retro ...
Oczywiście że wymagania to żart
chociaż spokojnie spełniam wymagania.
Ciekawe jakie ma wymagania do 4K.
Skoro tak pixelowana gra ma tak duże wymagania w 1080p
Tam nie ma co wymagać od grafiki po za tym sama waga gry nie jest duża jak na FPS
5Gb to gry 16 lat temu ważyły więc nie ma tam textur które by potrzebowały tak mocnych podzespołów.
I tyle co do gry się nie wypowiem pewnie jest spoko.
"Pixelowe postacie obiekty bronie nie powinny wymagać dużo bo tam nie ma grafikia"
Zacznijmy od tego, że grafika jest... bo po prostu tak.
Po drugie - to że grafika jest stylizowana na starą, to nie jest jednoznaczne, że jest robiona tak jak stare gry i nie ma tak np. dwuwymiarowych spriteów w niskiej rozdzielczości zamiast modeli oteksturowanych 3D, albo dwuwymiarowego otoczenia, które tylko udaje środowisko 3D jak w pierwszych strzelankach itp. To że coś wygląda na stare, nie znaczy że z punktu widzenia technicznego jest stare. Do tego dochodzi też np. znacznie bardziej zaawansowane oświetlenie.
"Oczywiście że wymagania to żart"
karta grafiki 3 GB to żart? Toż to 10 letni laptop tyle ma. Współczesne karty mają po 8 - 12...
"5Gb to gry 16 lat temu ważyły więc nie ma tam textur które by potrzebowały tak mocnych podzespołów."
"Waga" nie ma związku z wymaganiami. np. oświetlenie może zużywać więcej.
gra ma wade taką że to FPS a takich na rynku w uj az sie wymiotowac chce
Na pewno zagram. W bibliotece mam jednak jeszcze kilka boomer shooterów i nowych wydań starszych fpsów, a jako, że lubię w tego typu grach zdobywać wszystkie osiągnięcia to zanim nad Boltgun się pochylę pewnie trafi do Humble Monthly:)
Szczerze polecam tego typu produkcje - szczególnie tym którzy myślą, że granie im się znudziło.
Gra jest boska, a opinia redakcji, że jest nudna. Zdecydujcie się w końcu xD
Jeśli recenzent twierdzi, że jest nudna, to widocznie w jego odczuciu taka jest.
Mozecie zmienic recenzentow? A najlepiej wszystkich co tam u was teraz pracuja i zatrudnic ludzi, ktorzy jednak lubia gry i znaja sie na nich? Tych co teraz pisza tutaj mozecie rzucic do pisania o Marvelu i Netflixie.
kkthx
Wygląda lepiej niż wiele innych retro boomerów i bardzo kusi, ale...
...jak się popatrzy na statystyki ukończenia wielu z tych boomerów to np.
w Prodeus np. 55.7% graczy ma osiągnięcie "Kill 100 Enemies".
Dla porównania niżej oceniany Borderlands 3 np. "Reach level 10" osiągnęło 73.6% graczy.
Jaką rzeczywiście ma tytuł jakość ciężko ocenić wg pozytywów steam. Bardziej jest to proporcja "oczekiwań" do zakupionego stanu gry.
Boltgun wychodzi po wielu świetnych retro grach i jest to dobry znak dla jakości, albo może też świadczy o tendencji jak z gatunkiem "Visual Novel". Nikt nie postawi negatywnej opinii "czytance" bo najprawdopodobniej jej nie kupi, bo wystarczająco się zraził do nich w przeszłości.
Inna sprawa, że nikt nie próbuje np. naśladować serii Far Cry z open worldem czy też jakiś HnS typu Diablo, stosując ten styl. Jest głównie liniowy oldschool, a po obrazkach bardzo miałem ochotę, żeby tytuł wyrwał się z jednolitego kierunku i poszedł w stronę RPG (tylko oby nie RogueLike).
Zawsze mnie bawiło jak ludzie oceniają pozytywnie grę pod kątem swych niskich oczekiwań.
Powinno się stawiać twórcom jak najwyżej poprzeczkę, bo potem nas walą na kasę i zalewają średniakami.
Bez kontekstu te % nie mają zbytniego sensu.
Pamiętam jak kłóciłem się z innym golowiczem gdy ten twierdził, że ~30% graczy skończyło jakiś tytuł i jest to bardzo mało gdy tak naprawdę to bardzo dobry wynik.
W ostatnich czasach ludzie kupują masę gier i część nawet ich nie odpala. Widać gdzie gry to towar luksusowy (jak w Polsce) a gdzie jest to normalny towar na kieszeń przeciętnego człowieka...
System 0 i 1 na bazie poleceń jest daleki od doskonałości.
Na Rotten tomatoes, gdzie jest identyczny system zdarzało się nie tak rzadko, że filmy przeciętne, a nawet słabe potrafiły mieć wyższe wskaźniki poleceń od wybitnych.
Na Steam wystarczy, że gra nowa jest poprawna i ma b.dobrą optymalizacje, a startuje z poziomu 90-99%. Nie musi być wybitna czy b.dobra, by mieć tak wysoki procent poleceń.
Natomiast procent ukończenia całości danego tytułu to wiadome, że im prostsza i krótsza gra tym wielce prawdopodobne, że większy procent osób ukończy.
w Prodeus np. 55.7% graczy ma osiągnięcie "Kill 100 Enemies" - tam jest bardzo dużo przeciwników.
Po godzinie/dwóch można spokojnie dojść do osiągnięcia. Można się zastanawiać nawet ile recenzji jest "wyprodukowanych" przez speców od "promocji", albo czy opinie są tylko za efekt "cute pupie".
Dajmy np. Wiedźmina 3. Też nie skończyłem gry, - bo się znudziłem. Dałem pozytywa bo było dużo przyjemnych godzin z gry. Kolega, który gra w 1-2 gry rocznie przeszedł Wiedźmina 3 ze wszystkimi DLC - nie interesował go raczej build postaci itp.
Trudno mi uwierzyć w prawdziwość tych pozytywnych opinii o W3, ale i tak lepiej to wszystko wygląda niż w przypadku Prodeus.
Następne artykuły na GOL i opinie Steam dobrze ujmują tendencję, którą wymienił "Edziek". Gry robi się na odp.....
bo "świętej starej niepranej skarpety" nie można krytykować.
Jakbym miał grać w jakiegoś boom shotera to dobrze kojarzy mi się przez większość gry się grało dawno temu w "shadow warrior", albo "redneck rampage". Blood'a też bym zaliczył chyba do puli gier. Co by się musiało stać abym grał w starej grafice w wybrane tytuły? Bardzo ciekawe projekty leveli, może bardzo dopracowane gore, czy może jakieś base building/rpg/open world. Sekrety mnie irytują jak i kiedyś irytowały. Sekrety będą głównie fajne jak będzie powód do ponownego odwiedzenia lokacji, bicia rekordów, odblokowania czegoś,
.... bardziej cieszył zdalnie sterowany samochód RC w Shadow Warrior i rozmnażanie królików, a nie cała masa okien przez które nie można przejść i to jedno przez które można.
Gra niestety bez szału, już lepiej bawiłem się przy Supplice. Na przecenie można kupić za 79.99 zł nie warto jest zbyt droga do swej zawartości i jakości.
Liczyłem na trochę bardziej klaustrofobiczny klimat - coś w rodzaju stareńkiego Space Hulk: Vengeance of the Blood Angels. Są jakieś nowe "korytarzowe" FPP?