Premiera Darkest Dungeon 2 na Steam - kontynuacji doskonałej, mrocznej gry RPG [Aktualizacja]
Nie gralem jakis czas w wersje na epicu, moze sobie odpuszcze granie do 18 zeby miec wszystkie aktualizacje.
mam wbite kilkaset godzin, gra jest świetna. Mam zamiar kupić ją drugi raz na steam żeby śmigała na decku.
Dalej się tą taczką jeździ?
Też miałem o to pytać. Jeśli tak to ogromny krok wstecz w stosunku do części pierwszej. Wyglądało to bardzo słabo.
Wyglada czy gra sie slabo? Jeździ się powozem a gra ma przeciez zupełnie inne założenia, to bardziej typowy rougelike ala hades niz długa kampania podczas ktorej rekrutujemy nowych straceńców.
Zupelnie inne zalozenia, wielu osobom moze grac sie przyjemniej skoro gra bedzie cie mniej ciagnac, porazki beda mniej dotkliwe.
Podczas eksploracji kierujesz powozem, co według mnie okropnie wydłuża rozgrywkę. Od zdarzenia do zdarzenia (np od walki, do kolejnego przystanku na którym przyjdzie nam podjąć jakąś decyzję) spędzasz kilkanaście sekund po prostu jadąc do przodu. Niby przy okazji możesz rozjeżdżać jakieś małe przeszkody, ale wylatują z nich jakieś symboliczne ilości pożywienia, zupełnie nie warte uwagi.
- Uproszczono system rozwoju postaci, jest mniej cyferek, którymi trzeba się przejmować
- Każda umiejętność może zostać rozwinięta tylko jeden raz.
- Mniejsza ilość bohaterów.
- Zrezygnowano z "procentówki" W pierwszej części, kombinując można było stworzyć bohatera, który był niemalże nie do trafienia. Tutaj z tego co pamiętam masz sztywne opcje na blok / unik, wynikające ze danej umiejętności.
- Ulepszanie wozu, to znacznie uboższa wersja ulepszania osady
Graficznie jest nierówno. Postaci prezentują się świetnie oraz klimatycznie. Animacje walki cieszą oko, dla przykłady zbrojny "waląc" maczugą najpierw przeciąga ją po ziemi, a my czujemy ciężar broni, gdyż stal w starciu z podłożem groźnie iskrzy. Z kolei ruchy łotrzyka, są jak najbardziej "łotrzykowate". Drań stoi na ugiętych nogach, delikatnie poruszając się na boki, jakby zaraz chciał wsadzić nam sztylet pod żebro. Natomiast lokacje oceniam jako brzydkie, bezpłciowe, na siłę stworzone w 3D.
"- Każda umiejętność może zostać rozwinięta tylko jeden raz."
Otóż nie. O ile o jednym punkcie decydujemy my, tak umiejętność może rozwinąć się do potężniejszej formy. Jest to połączone z systemem relacji. Jest mniejsza losowość (tuż po zbuffowaniu) i wiemy jakie korzyści daje ta relacja niż jak było poprzednio. Postaci dostają buffa do jednej z umiejętności i korzystając z nich mamy bonusy naprzemiennie.
Mi nie przeszkadza nowa forma bo slay the spire bardzo mi przypadł do gustu. Jestem ciekaw kiedy będzie premiera na ps4, jeżeli będzie.
Nabiłem już grubo ponad 100 godzin w wersji EA na epicu i jak najbardziej polecam. Moim zdaniem lepsza od jedynki.
"Edycja Early Access została przyjęta ciepło"
Chyba w jakiejs alternatywnej wersji internetu
Jak cos jest w early access to w to nie gram bo jest nieukończone, po roku czy dwóch wychodzi i też nie gram bo już hype opadł
No jakby jeszcze ten early access nie był tylko na Epicu...
Ja tam nie mialem dylematow wzialem EA od razu jak sie pojawilo i nie zalowalem, w koncu to DD, inne niz poprzednie ale nadal gra sie w to zajebiscie.
Na steamie możesz kupić pakiet DD1 + DD2 ze zniżką 25%, także gdy masz już jedynkę, a wtedy sama dwójka kosztuje niecałe 130 zł.
Według mnie pierwsza część tej gry jest lepsza, ale druga część choć ma inne założenia, to też jest całkiem ciekawa. Na pewno bardzo dużym plusem tej części jest ulepszona szata graficzna a zwłaszcza animacje naszych postaci i potworów, naprawdę super to wygląda i robi klimacik.
Jeszcze wstrzymam się z końcową oceną tej gry, bo muszę się w niej jeszcze trochę więcej pobawić, ale na chwilę obecną powiedziałbym, że szykuje się takie 7,5/10, gdzie pierwsza część to było 9/10.