Planet of Lana | PC
Kapitalna gierka, przynajm iej na podstawoe ogranego demka. Premiera 23 maja [Redakcjo popraw prosze date na maj a nie czerwiec].
Oprawa audiowizualna bardzo fajna. Przyjemne to wszystko dla oka i ucha, ale to wszystko co miała dla mnie do zaoferowania ta gra. Gameplay strasznie plytki. Zagadki środowiskowe bardzo proste, żeby nie napisać wręcz banalne. Wszystkie sprowadzały się do kilku tych samych czynności i po godzinie grania prowadziły do znudzenia. Nasz pomagier w postaci kotopiesa, to jakis ulom. Raz skacze na wysokosc kilku metrow, a innym razem ma z tym problem. Tutaj mozna bylo pokusić sie o fajne lamiglowki, zwłaszcza że w pewnym momencie pojawiaja sie charakterystyczne roslinki. Ale tak szybko, jak sie pojawiaja, tak znikaja. Za dużo w tym wszystkim biegania i nic nie robienia. Był pomysl na grę, tylko komuś nie chciało sie zrobić tego porządnie. A przynajmniej ja tak to odbieram. Szkoda.
Piękna gra ukończyłem ją całą i szczerze polecam bo jest niesamowita ??
Bardzo klimatyczna platformówka 2D z piekna grafiką i ciekawą historią.Polecam
Już pierwsze chwile z grą sugerują, że będziemy świadkami wspaniałej przygody. Piękna oprawa graficzna i cudna muzyka zapraszały do wykreowanego świata niczym filmowe widowisko. I tak było. Planet of Lana to piękna platformówka z naciskiem na elementy logiczne, które jednak okazały się proste i nie stanowiły jakiegokolwiek wyzwania, co niestety było dla mnie minusem. Jednak z drugiej strony nie zacinając się na dłużej przy łamigłówce, mamy fajną ciągłość przygody - brniemy cały czas naprzód, przez co gra nie zniechęca. Historyjka jest przyzwoita. Całokształtem przypominała mi trochę Planet Alpha. Szkoda, że nie trwała trochę dłużej - całość przeszedłem w około 3,5 godziny.
Zdecydowanie warto zagrać.
Mega polecam każdemu zagrać w Planet of Lana, gierka krótka (mi zajęła 3-3,5h), ale naprawdę warto. Fabuła pomimo korzystania z utartych schematów została podana w ciekawy i wzruszający sposób. Grafika absolutnie przepiękna, super stylizowana. Muzyka na mega wysokim poziomie, te kilka utworów solowych występujących w grze zapada w pamięć na długo. Gameplay, jak to zwykle bywa w takich grach jest dosyć jednostajny, bazujący na jednej mechanice, ale w takiej długości gry nie odbieram tego jako wady. W dobie strasznego syfu i posuchy na rynku doceniam wszystkie gry, które próbują same się definiować i zrobić coś inaczej niż generyczny open world.