Gracze wybierają najlepsze klasy w Diablo 4, jedną z nich srogo wyśmiali
Przecież w becie były skile dla krzyzowca czy tam teplariusza. Jeden z NPC jej miał.
Zamiast wzmacniać Druida osobiście sugeruję po prostu osłabienie reszty klas. Grałem Druidem podczas bety i było przyjemnie trudno, czuć było wyzwanie, które powinno towarzyszyć wszystkim klasom. A jeśli dla jakiegoś gracza, to y było zbyt trudne, wciąż jest dostępny łatwiejszy poziom trudności. Natomiast jeśli chodzi o czasy odnowienia czy koszty zdolności, te w end game i tak będą pewnie na tyle skrócone/tańsze. A zbyt duże premie do tych statystyk mogłoby być sporą przesadą, bo jednak zarządzanie nimi powinno być jedną z podstaw systemu walki i trzeba unikać patologii, jaka jest obecnie w Diablo 3.
Mam podobne odczucia. Druid sprawiał mi masę frajdy i rozgrywka nim była bardziej wymagająca, podobnie jak łotrem. Czarodziej i nekromanta były jak na jakimś easy mode :/ Barba nie testowałem bo najmniej mnie interesuje.
Druid nie miał dostępu do swojej klasowej specjalizacji, więc ocenianie jego prawdziwego potencjału po becie byłoby jak granie nekromantą bez szkieletów... co nie zmienia faktu, że odczucia po zagraniu zmiennokształtnym bohaterem były tragiczne. Nieciekawe umiejętności, zbyt ociężałe animacje.
Koledzy wyżej to jacyś masochiści skoro podobała się im najgorsza klasa.
Czarodziejka > Nekromantka/ Łotrzyca > długo długo nic > Barbarzynka > piekielne pomioty > Druidka
Tak to wyglądało.
Serio, przecież to co było w otwartej becie nie ma kompletnie żadnego znaczenia, to tak jak ocenianie potrawy po tym jak polizaliśmy palucha umoczonego w sosie :P
Ma duże znaczenie, bo to jest stan wyjściowy. Albo zostanie zmieniony ten balans albo nie. Inaczej miałbyś testy dopiero po premierze gry i trzeba by czekać rok na wersję finalną. Zresztą ja i tak podejrzewam, że gra będzie balansowana co najmniej 3 miesiące po premierze, w dzisiejszych czasach ŻADNEJ gry nie kupuje się na premierę.
Oczywiście, że nie ma żadnego znaczenia, w D4 build to robi się dość podobnie jak w Poe, tam masz kamyki ze skillami i pasywkami tu masz legendarki. Bez legendarek większość build ssie, i to ostro, czasem 1-2 legendarki potrafią dodać postaci X więcej powera i robią z postaci maszynę do zabijania :P Pod to gra jest optymalizowana, a nie pod gołe skille, a jako że w becie była pokazana ich niewielka ilość kompletnie nie ma ona odniesienia do endgame, do tego dochodzą unikalne przedmioty, które są mega OP, przez co ta beta jeszcze bardziej traci na znaczeniu. Beta to był stres test + szukanie bugów w stylu auto attack-cancel u rogala, który naprawili. Prawdziwy test zacznie się na pre-sezonie, gdzie ludzie zaczną wymyślać buildy i wtedy zacznie się balans, jak będzie wyglądał to już wiadomo rzeczy mocne działające na korzyść gracza będą nerfione, standardowa taktyka blizzarda :D
Druid w mojej ocenie był bardzo silną klasą. A wbiłem 25 lvl w becie wszystkimi klasami (no może poza rogalem 23 lvl). Druidem jako jedyną klasą nie miałem żadnych problemów z ubiciem szefa wampirów (boss), gdzie innymi klasami były problemy.
Ja czarodziejką nie miałem najmniejszego problemu z żadnym bossem - wystarczało rzucać hydry i biegać wokół bossa :-) Walki trwały krótko.
A no to spoko! Sprawa wyjaśniona, cała społeczność płacze i pokazuje na przykładach, że druid ssie, ale jakiś Anonek z forum powiedział, że jest bardzo silna i koniec tematu.
niektórzy nie rozumieją, że każda klasa jest silna jeśli ma trochę wyfarmiony sprzęt. Problem polega na tym, że Necro/Wizz tłucze wszystko bez problemu na śmieciowym sprzęcie podczas gdy taki Druid musi się napocić żeby choć zbliżyć się do tego poziomu.
Ja tam dobiłem druidem bodajże do 20 poziomu i nie narzekałem na obrażenia. A grałem od razu na 2 poziomie świata. Dopiero przy którymś bossie musiałem obniżyć na 1, bo bossowie są trudni do zabicia melee a jednocześnie banalni do zabicia ranged.
Nie widzę problemu fabularnego. Zakon krzyżowców/paladynów, mógłby zostać reaktywowany, lub po prostu jakiś młody rycerz mógłby go naśladować. Co więcej, taki zabieg mógłby usprawiedliwić nieco inne, choć podobne skille. Podejrzewam jednak, że bardziej powodem braku są kochane pieniążki. DLC, mówi to państwu coś?
"Czwórka" klasami nawiązuje do części drugiej, więc postaci takiej jak Crusader raczej bym się nie spodziewał. Dużo bardziej prawdopodobne, że będzie to jakaś Valkiria (czyli ciężkozbrojna odmiana Amazonki z D2).
Druid był mocny o ile miałeś kolege z Sorcererem albo Necro xD Tak to te mobki lewdo co się biło.