Ja tylko kukurydza bo robaka do ręki nie wezme a efekt lepszy.
Na trolla.
Jak byłem młodszy to na robaki takie wykopane z ziemi. Chodziło się po deszczu bo one w tedy wychodziły na wieszch. Zbierało się do słoika i szło się na ryby nad rzekę. Potem gada na biało się na haka i czasem udało się złowić jaką rybkę na to.
Na trzy wabiki Wiedzmina vel Kaczmarek35